FabFilter Pro-R - procesor pogłosowy

Oprogramowanie | 01.02.2017 
Marka:  FabFilter

Praca nad Pro-R zajęły holenderskim programistom z FabFilter kilka lat, ale trzeba przyznać, że końcowy efekt jest olśniewający. Nie tylko brzmieniowo, ale także wizualnie.

Z pogłosem w świecie wirtualnym bywa różnie, ponieważ jest to naturalny efekt znany nam na co dzień, odbierany przez nasze uszy w każdym pomieszczeniu, za wyjątkiem komory bezechowej. Jesteśmy na niego szczególnie wyczuleni, ponieważ dostarcza nam niezbędnych informacji o naszym otoczeniu i wpływa na charakter odbieranych przez nas dźwięków. Sztucznie wytwarzane pogłosy funkcjonują praktycznie w każdym utworze audiowizualnym, a zwłaszcza tam, gdzie dźwięk nie jest rejestrowany/wytwarzany w naturalnych warunkach. Dlatego zdążyliśmy przyzwyczaić się już do jego niektórych „egzotycznych” odmian, jak np. pogłos bramkowany czy poddany filtracji.

Obok kompresorów efekty pogłosu są jednymi z najtrudniejszych – może nie tyle w obsłudze, co w ich umiejętnym zastosowaniu. Granica między pogłosem, którego nie słychać a pogłosem, który zaczyna przeszkadzać jest bardzo subtelna i trzeba dużego doświadczenia, żeby ją wychwycić. O niektórych procesorach tego typu mówi się, że wręcz same układają się w miksie, idealnie wypełniając wszystkie jego szczeliny. Inne z kolei świetnie sprawdzają się tam, gdzie efekt powinien być wyrazisty i mieć swój słyszalny charakter. Jedne pogłosy doskonale emulują rzeczywistość, a inne potrafią ją pięknie kreować. Jest też sporo narzędzi tego typu, które brzmią sztucznie i nienaturalnie. Niekiedy dokładnie o to nam chodzi; takim szczególnym przypadkiem jest metaliczny i sztuczny do bólu, ale za to dobrze już „ograny” w wielu utworach pogłos sprężynowy czy też klasyczny pogłos płytowy plate.

A w jakiej kategorii mieści się Pro-R? No cóż, cenowo, funkcjonalnie, jakościowo i brzmieniowo jego miejsce jest w przegródce z napisem hi-end. A że jest przy tym banalnie prosty w obsłudze, to tylko świadczy na jego korzyść.

Struktura FabFilter Pro-R 

Wtyczka ma interfejs typowy dla wielu innych produktów FabFilter – stylowy, wysoce interaktywny i doskonale dobrany kolorystycznie. Trudno na dzień dzisiejszy wskazać wtyczki, które pod tym względem mogłyby się równać z FabFilter. W oknie, które można definiować w trzech różnych rozmiarach, a także otworzyć na cały ekran, mamy przepięknie wyglądający analizator widma sygnału (kompatybilny z monitorami o najwyższej rozdzielczości) oraz czasów wybrzmiewania pogłosu. Pozwala on obserwować jak zmienia się charakter widmowy pogłosu w fazie zanikania. To ułatwia dobór jego brzmienia w kontekście aranżacji w taki sposób, aby „ogon” nie kolidował z innymi elementami miksu.

Ważną częścią procesora jest korekcja Decay Rate EQ i Post EQ, realizowana dokładnie tak jak we wtyczkach Pro-Q/Pro-Q2. W pierwszym przypadku możemy uformować charakter brzmieniowy zanikania z uwzględnieniem sześciu dowolnie konfigurowanych pasm, obserwując jednocześnie wypadkową charakterystykę i reakcję pogłosu na nasze ustawienia. Korekcja Post EQ ma taką samą funkcjonalność, ale odnosi się do sumarycznego sygnału wyjściowego. Trzeba z wtyczką trochę popracować, aby zrozumieć wszystkie zależności i wpływ korekcji na brzmienie, ale to, co oferuje Pro-R, bije na głowę wszelkiego typu korekcje dostępne w innych wtyczkach pogłosowych.

Procesor pracuje monofonicznie i stereofonicznie, bez problemu można zarządzać jego pracą z poziomu standardowych kontrolerów dla Pro Tools, a także w każdym innym programie DAW z dowolnym sterownikiem. Jest to możliwe, ponieważ Pro-R ma bardzo wygodnie rozwiązaną funkcję MIDI Learn. Trzeba też zwrócić uwagę na opcję Smart Parameter Interpolation, zapewniającą płynną pracę regulatorów, oraz możliwość ich automatyzacji z dokładnością do pojedynczej próbki.

Obsługa FabFilter Pro-R 

Obsługa procesora, gdy już zrozumiemy zasady, na jakich działa wielofunkcyjny analizator widma i zapoznamy się z działaniem korekcji, jest wyjątkowo intuicyjna. Największą kontrolką Space regulujemy wielkość pogłosu, a w zasadzie jego typ – od małych, ciasnych pomieszczeń do wielkich hal i katedr. Distance emuluje odległość źródła dźwięku od najbliższych odbijających płaszczyzn, natomiast Brightness pozwala zdefiniować materiał wirtualnego wnętrza – od tłumiącego, poprzez rozpraszający, aż do odbijającego dźwięk. Character odpowiada za interferencje odbić, czyli w praktyce za kształt pomieszczenia – od kwadratowego, poprzez wielościenne, aż do okrągłego, o wybitnie rezonansowym charakterze. Jest też możliwość uzyskania dźwięku towarzyszącego poruszającym się płaszczyznom (kontrolka skrajnie w prawo).

Decay Rate to poziom wybrzmiewania w odniesieniu do wynikającego z aktualnie ustawionego trybu pogłosu, regulowany od 50 do 200%. W wielu przypadkach można z niego skorzystać gdy pogłos pracuje w torze równoległym i nie chcemy zmieniać już ustawionych poziomów. Regulatory Stereo Width (inteligentnie regulujący przestrzenność pogłosu) oraz Mix swoimi nazwami jednoznacznie sugerują przeznaczenie, przy czym ten ostatni można zablokować, by jego poziom nie zmieniał się podczas zmian presetów.

Zobacz także test wideo:
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Wszystkim osobom dorastającym w latach 70. i 80. minionego wieku należąca do Panasonica marka Technics nieodmiennie kojarzy się z gramofonami oraz doskonałym sprzętem hi-fi.

W dolnej części interfejsu mamy dostęp do funkcji MIDI Learn, wartości czasu Predelay (z opcją synchronizacji do tempa projektu!), wyboru trybu pracy analizatora widma, poziomów wejściowego i wyjściowego oraz rozmiaru ekranu.

FabFilter Pro-R  w praktyce

Tak jedwabiście brzmiącego pogłosu jeszcze nie słyszałem. Jest on tak naturalny i tak oczywisty w swoim charakterze, że Pro-R można w zasadzie rozpatrywać w charakterze emulatora przestrzeni, a nie procesora typu reverb. Algorytmy zmieniają się płynnie, bez trzasków i stuków, co pozwala je zautomatyzować i uzyskiwać nieprawdopodobnie wręcz brzmiące zmiany akustyki otoczenia. W praktyce bardzo przydaje się możliwość cofania i ponawiania poleceń, a także porównywania dwóch ustawień w trybie A/B. Zakres wskazań analizatora i krzywej korekcji definiujemy w rozmiarze ±9, ±18 lub ±30 dB, co pozwala nam precyzyjnie obserwować zarówno niewielkie, jak i głębokie oddziaływanie filtracji.

Analizator żyje trochę swoim życiem, ale wygląda przepięknie i do tego daje nam mnóstwo informacji na temat charakteru pogłosu. Bardzo szybko zorientujemy się np., że wybrzmiewający ogon maskuje kolejne uderzenia werbla, zbyt mocno wchodzi w obszar, w którym zawiera się wyrazistość basu, lub pojawia się jakiś rezonans. Na zwykłym analizatorze widma moglibyśmy tych elementów nie zauważyć. Przy pracy z wtyczką w trybie całego ekranu trzeba liczyć się ze zwiększonym o kilka procent zużyciem zasobów procesora, ale jak na swoje możliwości brzmieniowe i działającą w tle animację apetyt Pro-R na CPU jest relatywnie nieduży, mieszcząc się w przedziale 15% dla w miarę nowoczesnego laptopa PC lub Mac.

Zakres zastosowań

- główny procesor pogłosowy w profesjonalnych sesjach realizowanych w aplikacjach typu DAW

 

Nasze spostrzeżenia

+ przepięknie brzmiące pogłosy
+ płynna zmiana algorytmów
+ bardzo funkcjonalny analizator wybrzmiewania pogłosu
+ 6-pasmowa korekcja dla wybrzmiewania i sumy wyjściowej
+ regulacja głębokości pogłosu bez zmian poziomów (Decay Rate)
+ wyjątkowo prosta obsługa ukierunkowana na końcowy efekt
+ bardzo efektowny wygląd

- niektóre presety sprawiają wrażenie zdecydowanie „przekombinowanych”

 

Podsumowanie

Pięknie wyglądający, pięknie brzmiący i fascynujący swoimi możliwościami w zakresie wykorzystania go w ramach systemu DAW – czegóż więcej można oczekiwać od nowoczesnego procesora pogłosowego? Jest na rynku sporo narzędzi tego typu, w tym kilka dużo droższych. Ale Pro-R ma niepowtarzalny charakter pod każdym względem, a od magii jego pogłosu nie sposób się uwolnić. Ponadto dochodzą niedostępne w innych wtyczkach tego typu możliwości kształtowania wybrzmienia i absolutnie niepowtarzalny analizator widma prezentujący charakter zmian zanikającego dźwięku. To kolejna klasyczna wtyczka FabFilter, z której będą korzystać profesjonaliści na całym świecie. Koniecznie wypróbujcie wersję demo. Nasz Typ bez dwóch zdań.

 

Informacje

Format:  wtyczka 32/64 bity VST, VST3, Audio Units, AAX i AudioSuite; RTAS (tylko 32 bity).
Wymagania systemowe:  Windows Vista i wyżej (64 bity); Windows XP i wyżej (32 bity); OS X 10.6 i wyżej, procesor Intel.
Producent
FabFilter
Artykuł pochodzi z
Nowe wydanie Estrada i Studio
Estrada
i Studio
luty 2017
Kup teraz
Close icon
Poczekaj, czy zapisałeś się na nasz newsletter?
Zapisując się na nasz newsletter możesz otrzymać GRATIS wybrane e-wydanie jednego z naszych magazynó