Peavey MiniMEGA
Dawno minęły czasy, kiedy wzmacniacze do basu musiały być duże i ciężkie. Teraz jedynie mogą takie być, choć wcale nie muszą. Przykładem „wagi lekkiej” w tej kategorii (choć o sile rażenia kontrastującej z gabarytami) jest najnowszy Peavey MiniMEGA, który w 3-kilogramowej obudowie zawiera wzmacniacz o mocy 1.000 W. Firma Peavey chwali się, że zastosowała w nim technologie niespotykane w innych wzmacniaczach tego typu, a możliwości tego urządzenia daleko wykraczają poza standard.
Wykorzystanie działającego na bazie efektu psychoakustycznego układu Kosmos pozwoliło poprawić efektywność najniższych częstotliwości bez dociążania głośnika przetwarzaniem najniższych składowych. Wzmacniacz ma także wbudowany kompresor i 4-pasmową korekcję parametryczną. Z tyłu znalazło się miejsce na złącza pętli efektowej, do wyprowadzenia sygnału liniowego i podłączenia tunera.
1.000 W to moc ciągła, jaką wzmacniacz jest w stanie oddać do obciążenia 4 Om (moc szczytowa wynosi 1.500 W). Kompresor działa w oparciu o układ optyczny, a w trybie regulacji czułości można aktywować funkcję nasycenia Crunch. Do dyspozycji są także wchodzące w skład korektora opcje Punch i Bright, przełączanie szerokości filtru parametrycznego środka i wyjście słuchawkowe TSR 3,5 mm. Użytkownik może nawet zmienić kolor podświetlania napisów. Wzmacniacz dostarczany jest razem z futerałem i ma wymiary 37x38x15 cm.
polecane