Premiera - Maschine Mikro MKIII
Właśnie uruchomiono preorder trzeciej odsłony kontrolera z serii Maschine - Mikro MK3. W stosunku do poprzedniej wersji pojawiło się kilka istotnych zmian, które głównie miały na celu uspójnienie produktu względem najnowszej serii urządzeń.
Po niedawnym odświeżeniu standardowej Maschine, przyszła pora na aktualizację najmniejszego członka rodziny - Maschine Mikro. Wersja MKIII dostępna będzie w sprzedaży 18 września. Względem poprzedniej wersji pojawiło się kilka znaczących modyfikacji. Jedną z najbardziej wyczekiwanych funkcji było wprowadzenie trybu stand alone (działania bez podłączenia do komputera), jednakże każdy, kto śledzi poczynania Native Instruments z łatwością mógł się domyśleć, że nie tego będzie dotyczyć aktualizacja. Jej celem było odświeżenie designu oraz unifikacja w kierunku funkcji które dostępne były już standardowej wersji Maschine. Zmienione zostały pady, rozkład przycisków funkcyjnych, całości nadano bardziej minimalistyczny charakter (podobny do tego który możemy spotkać np. w kontrolerze Ableton Push). W wersji MKII dodano również dotykowy panel, pozwalający w dynamiczny sposób kontrolować wybrane parametry (np. fx).
Względem poprzedniej wersji radykalnej zmianie uległ wyświetlacz. Wbrew pozorom - nie rozrósł się, a wręcz przeciwnie uległ drastycznemu zmniejszeniu. Jeśli w przypadku pełnowymiarowej wersji Maschine, patrzenie w monitor komputera możemy zredukować praktycznie do zera, tak w wersji Mikro MKIII nie ma o tym mowy. Urządzenie oczywiście doskonale współpracuje z oprogramowaniem, jednakże założeniem twórców nie było odciągnięcie producentów od komputera. Otrzymujemy większą mobilność, niższą cenę, jednakże porównywane z wersją pełnowymiarową nie ma większego sensu. Warto dodać, że nie jest to nagła fanaberia Native Instrument - nakreślony podział był już widoczny w poprzedniej wersji urządzeń (MKII).
Strona producenta: www.native-instruments.com
polecane