Focusrite Scarlett Solo & 2i2 4th Gen - interfejs USB
Wiele współczesnych hitów wcale nie powstaje w tzw. warunkach studyjnych. Domki letniskowe, pokoje hotelowe, przedziały pociągów - nierzadko w takich okolicznościach rodzą się i nabierają kształtu piosenki. Niewątpliwie, w głównej mierze jest to zasługą rozwoju technologii cyfrowej, która nie dość, że oferuje wysoką jakość dźwięku oraz totalną mobilność, to w dodatku z roku na rok staje się coraz tańsza. Interfejsy Focusrite z serii Scarlett czwartej generacji stanowią nowe rozdanie w kategorii budżetowej - jeszcze więcej, jeszcze lepiej, a do tego w zasięgu cenowym zwykłego zjadacza chleba.
Focusrite Scarlett to już klasyk. Seria najpopularniejszych interfejsów audio na świecie właśnie doczekała się swojej czwartej odsłony. Od premiery pierwszego czerwonego pudełeczka minęło 12 lat. W kontekście rozwoju technologii cyfrowej to szmat czasu. Z każdą kolejną wersją Scarletty stawały się stopniowo lepsze. Jednak czwarta generacja przynosi prawdziwy przełom - tak na poziomie technologicznym, jak też funkcjonalnym.
Focusrite Scarlett Solo oraz 2i2 to interfejsy audio podłączane oraz zasilane poprzez port USB. W 2i2 zastosowano także dodatkowy port USB, który służy wyłącznie zasilaniu. Scarlett Solo zaopatrzony jest w jedno wejście mikrofonowe oraz jedno wejście liniowe, parę wyjść dla odsłuchów głównych oraz wyjście słuchawkowe. 2i2 posiada dwa wejścia mikrofonowe oraz dwa wejścia liniowe, parę wyjść dla odsłuchów głównych oraz wyjście słuchawkowe.
LICZBY, LICZBY, LICZBY… CZYLI SŁOWO O JAKOŚCI
Focusrite Scarlett czwartej generacji może pochwalić się bardzo mocnymi parametrami, które wprost wyrażają soniczną jakość tych urządzeń. Przede wszystkim we wszystkich interfejsach z rodziny Scarlett zaimplementowano wysokiej klasy przetworniki AD/DA stosowane dotąd w serii RedNet. Zakres dynamiki? 120dB! Przypomnijmy, że w Scarlettach trzeciej generacji było to 108 dB. Zatem mamy do czynienia z naprawdę dużym skokiem jakości - tak w aspekcie odsłuchu, jak i nagrań. Można powiedzieć, że pod tym względem interfejs przeskoczył z poziomu semi-pro na poziom w pełni profesjonalny, studyjny.
Metamorfozę przeszedł również preamp mikrofonowy. Trzecia generacja Scarlettów korzystała z preampu o zakresie wzmocnienia do 56 dB. Czwarta generacja (dotyczy to 2i2 oraz 4i4) wyposażona jest w preampy mikrofonowe o zakresie wzmocnienia Mic/Line do aż 69 dB. O ile 56 dB pozwala napędzić większość standardowych mikrofonów wielkomembranowych, o tyle 69 dB sprawia, że możemy sięgnąć po najbardziej wymagające mikrofony - czy to wstęgowe, czy choćby słynny SM7B. Niestety, skok w mocy preampu nie dotyczy Focusrite Solo, w którym zakres wzmocnienia to 57 dB. Trochę szkoda…
Soniczna rewolucja nie ominęła również wzmacniacza słuchawkowego w Scarlettach. Zakres wzmocnienia wynosi 112 dB dla 33? i 115 dB dla 300?. Mając do dyspozycji takie parametry, możemy spokojnie wpinać w interfejs najbardziej wybredne, wysokoomowe słuchawki. Tor odsłuchu słuchawkowego błyszczy na wielu poziomach - jest głośno, wyraźnie, dynamicznie, ze świetnie odwzorowanymi transjentami. Słowem - hi-end. Dodajmy jeszcze, że Focusrite Solo w końcu doczekał się oddzielnego potencjometru sterowania głośnością wyjścia słuchawkowego, na którego brak uskarżało się wielu użytkowników wcześniejszych generacji.
PLUG AND PLAY!
Jak spece od user experience czynią interfejsy graficzne jeszcze prostszymi i jeszcze bardziej intuicyjnymi, tak projektanci rozwiązań audio zaczynają przykładać coraz większą wagę do tego, by z ich urządzeń mógł korzystać nawet totalny ignorant.
Już sam fizyczny interfejs na płycie czołowej jest bardzo czytelny, wygodny i właśnie… intuicyjny. Zastosowane enkodery okala wskaźnik świetlny, który jedynie barwami wyraża poziom wysterowania sygnału wchodzącego. Sprawa jest prosta: świeci na zielono - “poziom bezpieczny”, na żółto - “uważaj, jesteś blisko przesteru” , na czerwono - “stary, masz przester”. Nie ma tu żadnych mierników wyrażających się w liczbach.
W ogóle Scarlett zbyt wiele od nas nie wymaga, jeśli chodzi o jego obsługę. W tej błogiej ignorancji wspierają nas dwie nowe funkcje (i znowu, niestety niedostępne w Scarlett Solo) - AUTO GAIN oraz CLIP SAFE. AUTO GAIN to funkcja automatycznego ustalenia poziomu wzmocnienia dla wejść mikrofonowych i liniowych. Działa to w bardzo prosty sposób - naciskamy przycisk “Auto” i przez 10 sekund “podajemy” sygnał do interfejsu, a zatem albo gramy na instrumencie, albo śpiewamy czy mówimy do mikrofonu. Po 10 sekundach, w trakcie których interfejs analizuje poziom średni oraz poziomy szczytowe sygnału, zostaje ustalony odpowiedni poziom wzmocnienia. A gdyby w trakcie nagrania okazało się, że wykonawca zamierza puścić cugle ekspresji i na przykład wydrzeć się na całe gardło, to ubezpiecza nas jeszcze funkcja CLIP SAFE. CLIP SAFE chroni nasze nagranie przed przesterami wynikającymi ze skoków głośności sygnału. Co istotne, nie jest to żaden kompresor czy limiter, ani żadne takie rozwiązanie, które ingeruje w sygnał. CLIP SAFE obsługiwane jest przez niezależny przetwornik AD, który w momencie nagrywania zajmuje się tylko i wyłącznie analizowaniem sygnału na wejściu. W momencie, gdy sygnał wzrośnie na tyle, że pojawi się przester, CLIP SAFE w ciągu zaledwie kilku milisekund jednorazowo obniża wzmocnienie toru sygnałowego. Fakt, dalej nagranie odbywa się już przy obniżonym wzmocnieniu, ale być może właśnie Scarlett ocalił naszego najlepszego “tejka”.
Dla tych, którzy chcą, by sygnał nagrywany z pomocą interfejsu został od razu poddany obróbce, mamy funkcję AIR. AIR stanowi emulację toru sygnałowego klasycznej, wielkoformatowej konsolety analogowej. W czwartej generacji Scarlettów AIR znacząco rozbudowano. O ile wcześniej do dyspozycji był tylko jeden tryb AIR, o tyle teraz otrzymujemy dwa tryby - PRESENCE oraz PRESENCE & DRIVE. AIR w trybie PRESENCE podkreśla wysokie częstotliwości i wprowadza w niewielkim stopniu niskie harmoniczne, czyniąc sygnał bardziej otwartym i zwartym. PRESENCE & DRIVE rozjaśnia sygnał oraz wprowadza harmoniczne w całym paśmie nagrania, nadając mu jeszcze więcej charakteru. W przypadku Scarlett Solo tryb AIR możemy stosować wyłącznie do wejścia mikrofonowego. W Scarlett 2i2 AIR działa również z wejściami liniowymi.
Wszystkie nowe Scarletty posiadają funkcję LOOPBACK, która umożliwia w prosty sposób nagrywanie dźwięku z komputera (np. ze Spotify) oraz jego streamowanie.