Jak wygląda scena DIY w Japonii, Koreii czy Chinach?
fot. http://www.theworldunderground.com/blog/
Z odpowiedzią na to pytanie przychodzi John Yingling razem ze swoim projektem The World Underground. Do sieci trafił właśnie drugi z serii filmów dokumentujących rozwój sceny DIY (do it yourself - przyp. red.) dookoła świata - zapraszamy do sprawdzenia jak wygląda underground w Azji.
Pomysłodawca i główny realizator całego przedsięwzięcia to pochodzący z Wisconsin, John Yingling. W świecie muzyki alternatywnej nie jest to postać anonimowa, ponieważ już przeszło 10 lat temu wystartował ze swoim blogiem Gonzo Chicago na którym prezentował underground'ową scenę USA. Zgodnie ze swoją zasadą "weirder and louder" odwiedzał najbardziej niszowe festiwale, niejeden nielegalny rave i najgorsze speluny a wszystko po to aby dotrzeć do najciekawszych zespołów funkcjonujących w drugim obiegu. W pewnym momencie postanowił rozszerzyć swoją działalność o dokumentowanie tego co dzieje się poza granicami Stanów Zjednoczonych i w ten sposób narodził się The World Underground.
Jak mówi w pierwszych scenach filmu pomysł był prosty - wyjechać do obcego kraju, zgromadzić jak najwięcej informacji o lokalnych zespołach, zarejestrować kilka koncertów i stworzyć materiał wideo. Całość udostępnić w sieci za darmo z opcją tzw. "donacji" tak aby możliwa była realizacja kolejnego odcinka serii. W 2015 roku John Yingling opublikował pełnometrażowy film dokumentalny o chińskiej scenie DIY. Materiały składające się na film gromadził podczas trasy koncertowej, w której towarzyszył legendarnemu chińskiemu zespołowi P.K.14. Wspólnie z członkami zespołu odwiedzamy kolejne miasta Chin i mamy okazje obserwować jak wygląda scena muzyki alternatywnej w tym, przecież ciągle bardzo zamkniętym kraju.
http://hotmetaldobermans.blogspot.com/
Niedawno w sieci wylądował nowy odcinek muzycznych podróży Amerykanina. Tym razem Yingling podążył za muzykami Noise Arcarde i GuiGuiSuiSui, którzy ruszyli w podróż po Chinach, Korei Południowej oraz Japonii. Wspomniani artyści na co dzień mieszkają w Pekinie, jednak pochodzą z Europy i w ciekawy sposób opowiadają o różnicach pomiędzy życiem na Starym Kontynencie a w Azji. W 90-minutowym filmie dokumentalnym zaglądamy m.in. do niewielkich klubów w Osace oraz poznajemy kilkunastu koreańskich artystów prezentujących szeroko rozumiany noise. Wypada tylko usiąść wygodnie w fotelu i nacisnąć przycisk "play".
Na stronie The World Underground znajdziecie więcej informacji o cyklu filmów (John Yingling aktualnie przebywa w Indonezji i nagrywa kolejny). Możecie też wesprzeć jego działania finansowo. Amerykanin cały czas zamieszcza nowe notki na blogu oraz aktualizuje ogromną bazę spotkanych na swojej drodze zespołów. Jeżeli dodamy do tego profil w serwisie Bandcamp, gdzie opublikowano już przeszło 50 koncertów formacji z całego świata to mamy obraz jak ogromnym przedsięwzięciem jest The World Underground.
Pasaż
polecane
