Muzyka w prawie autorskim - publikacja PWM

12.05.2020 
Muzyka w prawie autorskim - publikacja PWM

Relacja prawa autorskiego i muzyki bywa określana mianem „małżeństwa z rozsądku”, ponieważ związek ten nigdy nie był ani dobrze dobrany, ani tak szczęśliwy, jakby się tego chciało. W książce Muzyka w prawie autorskim dr hab. Grzegorz Mania – prawnik i pianista – w przystępny sposób objaśnia zawiłe paragrafy z kodeksów. Dzięki klarownym podsumowaniom i rozbudowanym wątkom praktycznym, książka zyskuje charakter uniwersalny – sięgać po nią mogą nie tylko prawnicy, ale także kompozytorzy, wykonawcy i wszyscy ci, którzy zajmują się rozpowszechnianiem muzyki.

„Małżeństwo z rozsądku" - bo tak można określić relację prawa i muzyki - nigdy nie było ani dobrze dobrane, ani szczęśliwe. Tym bardziej dziś, gdy muzyka ma za sobą przewrót iście kopernikański - technologia nagraniowa była wszak tym, czym rozwój druku dla literatury, a Internet przeobraził kanały dystrybucji utworów. Nie sposób mówić i pisać o muzyce tak, jak czyniono to w XIX wieku. Tymczasem wydaje się, że prawo autorskie wciąż tak właśnie ją postrzega. Z tego względu książka zaczyna się od analizy samego fenomenu muzyki i sposobu jej rozumienia przez prawo autorskie. Następnie omawiane są problemy ochrony mikrocałości muzycznych, plagiatu i analizowane są przypadki szeroko rozumianych zapożyczeń muzycznych (aranżacje, stylizacje, wariacje, cytat, parodia, pastisz, sampling i wiele innych strategii).

Z książki dowiedzieć się można między innymi tego, że:

- jedną z wyjątkowo szkodliwych plotek jest wyznaczanie minimalnej ilości nut, taktów czy sekund niezbędnych dla uzyskania ochrony;
- nie ma w prawie kryteriów ilościowych, które pozwalałyby rozstrzygać, ile nut może być zbieżnych, ile nut można zapożyczyć i ile – minimalnie – taktów czy sekund podlega ochronie;
- nieprawdziwe jest przekonanie, że cudzy utwór można rozpowszechniać, o ile dokonuje się tego we własnej aranżacji;
- muzyka nie powstaje w bańce, żadna twórczość nie jest wolna od wpływów, inspiracji, bagażu nie tylko społecznego i kulturowego, ale i realnie muzycznego;
- plagiat to sprawa ucha, nie oka. Muzyka istnieje w pełni dopiero w wykonaniu i odbiorze, więc analiza samego tekstu nie wystarczy, by przesądzić plagiat;

Więcej informacji o publikacji TUTAJ.

Star icon
Produkty miesiąca
Electro-Voice ZLX G2 - głośniki pro audio
Close icon
Poczekaj, czy zapisałeś się na nasz newsletter?
Zapisując się na nasz newsletter możesz otrzymać GRATIS wybrane e-wydanie jednego z naszych magazynó