Fostex PM-2 Mk II - aktywne monitory studyjne

Sprzęt studyjny | 25.08.2008  |  Tomasz Wróblewski
Marka:  Fostex
Nasz Typ

W ubiegłym miesiącu opisywaliśmy najmniejsze monitory z serii PM z oferty firmy Fostex. Teraz, niejako dla kontrastu, test największych, dedykowanych do pracy w średnim polu (lub bliskim, jeśli mamy do czynienia z dużą reżyserką).

Mając monitory aktywne bi-amp wyposażone we wzmacniacze o łącznej mocy 240 watów, przetwornik niskotonowy z 20-centymetrową membraną (8") oraz tweeter z 1-calową kopułką, możemy się spodziewać dużego, masywnego dźwięku. Dodatkowe emocje wzbudza atrakcyjna cena - za parę solidnych, dużych i świetnie wyglądających monitorów trzeba bowiem zapłacić niewiele ponad 2.000 złotych. Sprawdźmy więc, co otrzymamy za te pieniądze.

Konstrukcja Fostex PM-2 Mk II

Wszystkie zestawy z serii PM skonstruowane są w podobny sposób. Jest to klasyczna obudowa bass-reflex z dwoma otworami rezonansowymi umiejscowionymi symetrycznie po obu stronach pomiędzy przetwornikami niskich i wysokich częstotliwości. Panel czołowy monitora ma zaokrąglone brzegi pozwalające zredukować dyfrakcję fal o mniejszych długościach, a wyloty tuneli bass-reflex mają wyoblone krawędzie dla zmniejszenia turbulencji. Cały front monitorów pokryty jest błyszczącym lakierem fortepianowym nadającym im luksusowego wręcz wyglądu. Kopułka przetwornika wysokotonowego wykonana jest z bardzo elastycznej tkaniny powleczonej poliuretanem i otoczona neoprenowym krążkiem służącym poprawieniu propagacji wysokich częstotliwości. Woofer to nowa konstrukcja firmy Fostex z membraną wykonaną z impregnowanego włókna poliamidowego - lekką, wytrzymałą i odporną na wilgoć.

Na tylnym panelu znajdziemy symetryczne wejście typu combo (XLR + TRS 1/4") z towarzyszącym mu obrotowym regulatorem czułości oraz regulatorem TWEETER GAIN - oba w postaci potencjometrów z 31 pozycjami stabilnymi, co daje możliwość uzyskania powtarzalności ustawień. Drugi ze wspomnianych manipulatorów reguluje w zakresie ±3 dB poziom częstotliwości od 5 kHz w górę, pozwalając dopasować ich przetwarzanie do warunków akustycznych pomieszczenia lub własnych preferencji brzmieniowych. Podobnej regulacji można dokonać także w odniesieniu do częstotliwości poniżej 60 Hz, które da się podbić lub stłumić o 3 dB za pomocą dedykowanego przełącznika. Na tylnym panelu znajdziemy też potężny radiator chłodzący elementy wykonawcze obu stopni mocy (120 watów dla woofera i 120 watów dla tweetera), gniazdo dla kabla sieciowego oraz wyłącznik zasilania (dioda sygnalizująca włączenie monitora znajduje się na przednim panelu).

Mierzymy Fostex PM-2 Mk II

Pomiary w wolnym polu za pomocą systemów LAud i TrueRTA wykazały, że monitory pracują od 50 Hz do 20 kHz (ze spadkiem 3 dB na krańcach pasma), a częstotliwość podziału pomiędzy przetwornikami wynosi 1,2 kHz. Biorąc pod uwagę fakt, że mamy do czynienia z 20-centymetrowym wooferem i 1-calowym tweeterem wypada przyjąć, że wybrano rozsądny punkt podziału. Woofer należy do przetworników o dość liniowym przetwarzaniu, ale w całościowym obrazie tego zakresu częstotliwości sporą rolę odgrywają porty bass-reflex. Przy indywidualnych pomiarach woofera, otworu i tweetera (patrz pomiary na naszej płycie DVD w katalogu ArtykułyTesty) wyraźnie widać, że bass-reflex zaczyna bardzo mocno "grać" powyżej 400 Hz, wpływając na przetwarzanie monitorów, choć i poniżej tej częstotliwości odgrywa niebagatelną rolę w sumarycznym obrazie dźwiękowym. W każdym razie w zakresie 500-600 Hz mamy do czynienia z dość dziwnym zachowaniem całego układu akustycznego tworzonego przez woofer i obudowę. Zaraz potem głośnik niskotonowy wchodzi w liniowy zakres przetwarzania, by za chwilę, powyżej 1 kHz, podawany na niego sygnał został osłabiony aktywną zwrotnicą.

Wyżej zaczyna swą pracę driver wysokotonowy oferujący bardzo ładną, wyrównaną i ciekawą kierunkowo charakterystykę. Zakres jego największej efektywności przypada na pasmo 12-20 kHz, co ma istotny wpływ na stereofonię oraz klarowność brzmieniową całego systemu. Nie można jednak nie zauważyć słabszej efektywności tego przetwornika w zakresie 2-4,5 kHz. Zgoda, tam jest najwięcej sybilantów i jazgotliwych dźwięków, ale z punk­tu widzenia realizatora to bardzo ważne częstotliwości. Zapewne można byłoby zastosować inny driver, w którym zakres ten byłby lepiej reprezentowany, choć jak znam życie, nie pozostałoby to bez wpływu na cenę produktu. Pomiar pokazał jednak, że przez zmniejszenie regulatorem TWEETER GAIN poziomu wysterowania drivera można (a z testów odsłuchowych wynika wręcz, że trzeba) skompensować tę przypadłość, licząc się wszak z kilkudecybelową zapadłością w zakresie 3,2-3,5 kHz. Coś za coś...

Fostex a inne głośniki

Fostex to firma założona w czerwcu 1974 roku przez istniejąca od 1949 roku japońską korporację Foster Electric Co.,Ltd., jednego z największych producentów głośników i przetworników dźwiękowych (mikrofonów, słuchawek), zatrudniającego obecnie ponad 20.000 ludzi na całym świecie. U podstaw funkcjonowania Fosteksa, znanego na rynku pro audio głównie z rejestratorów, od samego początku znajdowały się jednak głośniki. Tak jest zresztą do dziś. Przychód ze sprzedaży głośników (zwłaszcza na terenie Japonii) to pokaźna część dochodów firmy. Warto wspomnieć, że pierwszy profesjonalny głośnik Fosteksa pojawił się na rynku w 1978 roku, a będący w produkcji od dwudziestu lat model 6301B wciąż jest jednym z najchętniej kupowanych małych monitorów aktywnych.

Słuchamy Fostex PM-2 Mk II

Już w ubiegłym miesiącu, podczas testów monitorów Fostex PM0.4 pozwoliłem sobie na uwagę, że są one niesamowicie otwarte w górze pasma. PM-2 Mk II nie są tutaj żadnym wyjątkiem. Wręcz przeciwnie - grają jeszcze szerzej i jeszcze bardziej precyzyjnie, ponieważ mają lepsze i większe drivery wysokotonowe. Podczas testów monitorów często stosuję metodę porównywania sygnału przez nie przetwarzanego z sygnałem przetwarzanym przez słuchawki Sennheiser HD600, starając się tak ustawić poziomy, by nie było subiektywnej różnicy w głośności. Podczas takich porównań okazało się, że PM-2 Mk II potrafią pokazać więcej szczegółów niż doskonałe pod tym względem HD600. Stuki, trzaski i szumy w nagraniu, które HD600 potraktowały trochę po macoszemu, monitory Fostex wyeksponowały z bezlitosną wręcz konsekwencją. Szybko więc doszedłem do wniosku, że regulator TWEETER GAIN trzeba odrobinę przekręcić w lewo. Szczegółowość i precyzja pozostała, a monitory stały się łaskawsze dla niektórych dźwięków. Odrębnego akapitu wymaga środek pasma. Jest go trochę za mało i nie mamy przez to dźwięku "prosto na twarz", ale nie irytowało mnie to w jakiś szczególny sposób. Wiedząc o skłonności PM-2 Mk II do nieco konturowego grania, można bez szkody dla brzmienia uwzględnić ten fakt przy edycji śladów i przy miksie - to naprawdę żaden problem. Pamiętając o cenie tych monitorów, uznałem, że kwestia wycofanego środka nie jest w tym kontekście aż tak istotna. Można z tym żyć, i to nawet całkiem wygodnie.

Trochę zaskoczył mnie dół - zwarty, sprężysty, czytelny, ale niezbyt duży. W każdym razie nie aż taki duży, jakiego można się spodziewać z monitorów wyposażonych w 8-calowy woofer. Zalety? Nic nie dudni, każdy dźwięk basu daje się dobrze kontrolować, nie ma przebarwień i rezonansów nawet w niezbyt poprawnym akustycznie pomieszczeniu. Wady? Nie poczujemy podmuchu i nie usłyszymy najniższych tonów. Głośniki przestają grać przy 50 Hz, a poniżej 40 Hz sygnał jest tłumiony przez aktywny filtr górnoprzepustowy. Zawsze możemy ustawić przełącznik WOOFER GAIN na +3 dB, ale tą metodą podbijemy tylko pasmo 60 Hz, praktycznie na granicy zakresu przetwarzania monitorów. Bas stanie się pełniejszy, ale nie wprawi w wibracje naszych organów wewnętrznych. Zwolenników takich efektów czeka więc zakup subwoofera. I dla nich Fostex ma przygotowaną ofertę pod postacią PM0.5-Sub MkII.

Zobacz także test wideo:
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Wszystkim osobom dorastającym w latach 70. i 80. minionego wieku należąca do Panasonica marka Technics nieodmiennie kojarzy się z gramofonami oraz doskonałym sprzętem hi-fi.

Podsumowanie

Fostex PM-2 Mk II to z pewnością jeden z najlepszych monitorów, jaki można nabyć w cenie ok. 2.000 zł za parę. Są głośne, dynamiczne, oferują arcyselektywny, precyzyjny dźwięk, bardzo dobrą stereofonię i dają możliwość dopasowania charakterystyki brzmieniowej do zastanych warunków akustycznych i własnych preferencji. Mimo dość dużych wymiarów i zastosowania 8-calowego woofera nie zaskoczą nas masywnym basem, choć prezentują ten zakres częstotliwości bardzo sumiennie i bez przebarwień. Nie można mieć też większych pretensji, jeśli chodzi o mniej wydajne przetwarzanie częstotliwości środkowych. Zdecydowanie wolę właś­nie taką, przewidywalną i relatywnie zrównoważoną prezentację środka niż pudełkowate brzmienie, nad którym w żaden sposób nie można zapanować. Oddzielną sprawą jest niski dół. Jeśli monitory mają pracować jako bliskie pole w większym pomieszczeniu, to nie mam żadnych zastrzeżeń. Jeśli jednak chcemy je potraktować jako średnie pole lub główny odsłuch w mniejszych reżyserkach, wtedy trzeba pomyśleć o subwooferze. Generalnie rzecz biorąc, mamy do czynienia z bardzo ciekawym odsłu­chem, dobrze sprawdzającym się w każdym gatunku muzycznym, oferującym bardziej niż satysfakcjonujące brzmienie. Bez wątpienia Nasz Typ.

 

Nasze spostrzeżenia

+ przejrzyste, klarowne, arcyselektywne i bardzo otwarte brzmienie
+ zrównoważone przetwarzanie całego pasma audio
+ precyzyjny, bardzo punktualny bas
+ możliwość skorygowania charakterystyki

- mimo zastosowania 8-calowego woofera do przetwarzania najniższych częstotliwości potrzebny jest subwoofer
- szumy własne słyszalne w przypadku pracy w bliskim polu

 

Informacje

Konstrukcja akustyczna dwudrożna, woofer 8", ­driver z kopułkową membraną 1", obudowa bass-reflex
Konstrukcja elektryczna bi­amp, 120 W (LF), 120 W (HF)
Wzmacniacze THD <0,005% (przy 50 W/6 Ω w pełnym paśmie)
Pasmo przenoszenia 50 Hz-20 kHz (-3 dB)
Wymiary 254×411×300 mm
Waga 14,75 kg (sztuka)
Cena 2.100 zł (cena za parę)

EiS 09-2008

Cena
2100,00 zł
Producent
Fostex
Close icon
Poczekaj, czy zapisałeś się na nasz newsletter?
Zapisując się na nasz newsletter możesz otrzymać GRATIS wybrane e-wydanie jednego z naszych magazynó