M-Audio Vocal Studio Pro II - pakiet do homerecordingu

Sprzęt studyjny | 22.08.2015  | Tomasz Wróblewski
Marka:  M-Audio

Bardziej doświadczeni użytkownicy domowych i projektowych studiów nagrań wolą samodzielnie dobierać poszczególne ich elementy, jednak osoby początkujące mogą mieć z tym poważny problem. Zestawy takie jak Pro II, trzeci już z serii Vocal Studio, są wówczas znakomitym rozwiązaniem.

Jeden producent i komplet niezbędnych elementów, by od razu móc zacząć pracę - takie są założenia tego typu pakietów. Nie ma ich na rynku zbyt wiele, ponieważ niewielu jest wytwórców, którzy mają w swojej ofercie interfejsy audio, mikrofony, słuchawki, a także monitory, i do tej wąskiej grupy należy M-Audio. Wprawdzie w pakiecie nie ma zestawów głośnikowych, które zwykle są jednym z najdroższych elementów systemu nagraniowo-produkcyjnego, ale - jak nazwa Vocal Studio Pro sugeruje - zestaw ten przeznaczony jest głównie do nagrań wokalu, choć oczywiście to tylko część jego bogatych możliwości.

Software M-Audio Vocal Studio Pro II

Mając komputer i połączenie z Internetem w zasadzie po godzinie od momentu rozpakowania pudełka z zestawem jesteśmy gotowi do pracy. Zaczynamy od pobrania oprogramowania, w ramach którego znajdziemy program Ableton Live Lite (za atrakcyjną, niższą o 70 euro od wersji pełnej cenę możemy go potem rozszerzyć do pełnej wersji Live 9 Standard lub Suite) oraz trzy wtyczki firmy Waves: AudioTrack, Eddie Kramer Effects Channel oraz Waves TrueVerb. Dostęp do wtyczek Waves uzyskujemy po zarejestrowaniu naszego produktu na stronie M-Audio, choć zwracam uwagę, że przy wyborze sprzętu należy wskazać M-Track MKII, a nie Vocal Studio Pro, i wpisać cały numer seryjny tak jak jest, zaczynając od (21). W przypadku pobierania wtyczek Waves dużo zależy od tego, jaki mamy komputer. W starszych systemach Mac i wszystkich Windows jest to nieco prostsze, ale w przypadku Maverick i Yosemite trzeba ściągnąć cały pakiet V9r28 (ok. 1 GB), uruchomić aplikację Waves License Center (zresztą jest to konieczne w każdym przypadku) i tam wybrać oraz aktywować licencję dla naszych wtyczek.

Gdy już mamy Live Lite i wtyczki Waves, możemy podłączyć nasz interfejs. Wymagany jest co najmniej Windows 7 lub OS X 10.7.5. W pierwszym przypadku interfejs pracuje w oparciu o sterowniki Windows Driver (do pobrania ze strony producenta), a w drugim o Core Audio. Urządzenie nie ma żadnego dedykowanego panelu sterowania, a funkcja monitoringu podczas rejestracji realizowana jest sprzętowo, z regulacją proporcji sygnał nagrywany/odsłuchiwany za pomocą potencjometru DIRECT/USB. Należy zaznaczyć, że użytkownik pakietu wcale nie musi instalować Live i Waves - całość pracuje równie dobrze na już posiadanym oprogramowaniu, ponieważ interfejs jest całkowicie autonomicznym produktem.

Interfejs M-Audio Vocal Studio Pro II

M-Track II pod względem opancerzenia nie różni się znacząco od czołgów Leopard, a wielkością i wagą przypomina cegłę. Całkowicie metalową bryłę obudowy rozmiękczają stylistycznie boczki wykonane z tworzywa. Duży plus za dużą gałkę MONITOR, którą regulujemy poziom sygnału na znajdujących się z tyłu wyjściach symetrycznych MAIN. Umieszczone z przodu wyjście słuchawkowe transmituje ten sam sygnał, ale regulowany niezależnie potencjometrem PHONES. Ponadto mamy dwa wejścia uniwersalne - do pierwszego możemy podłączyć mikrofon lub instrument, a do drugiego dodatkowo sygnał liniowy, po zmianie pozycji przełącznika LINE/INST. Każde z wejść ma czułość regulowaną w zakresie aż 55 dB, co w świecie budżetowych interfejsów audio jest wyjątkowo rzadkim zjawiskiem. Gałki czułości nie mają skali, więc zmian dokonujemy tzw. metodą chorwacką - na oko. Jeśli ktoś nie był w Chorwacji i nie zna tego języka to spieszę z wyjaśnieniem, że „jajo na oko” to po chorwacku jajko sadzone. Nie wiem jak to się ma do regulacji czułości przedwzmacniacza, ale jakoś tak mi się pourlopowo skojarzyło...

Wskazania poziomu sygnału wejściowego (po regulacji czułości) dokonywane są przez 4 diody LED umiejscowione nad potencjometrami. Godnym podkreślenia jest to, że wszystkie potencjometry są przymocowane bezpośrednio do korpusu, więc o żadnym chwianiu się nie ma mowy. Poza tym gałki są wyłożone miłym w dotyku i dającym pewność kontaktu tworzywem gumowanym, którego próżno szukać nawet w znacznie droższych interfejsach. M-Track II to klasyczny interfejs audio 2x2, który zasilanie otrzymuje przez port USB z komputera. Napięcie 5 V jest następnie przetwarzane na potrzebne do zasilania układów cyfrowych i audio, a także na napięcie fantomowe +48 V, które podświetlanym przyciskiem możemy włączyć na obu wejściach mikrofonowych. Przedwzmacniacze i tory sygnałowe zrealizowano w oparciu o niskoszumowe układy operacyjne typu 33078, zaś wyjście słuchawkowe ma własny wzmacniacz bazujący na układzie NCP2811. Przetwarzanie sygnału odbywa się z wykorzystaniem 24-bitowego kodeka Cirrus Logic CS4270 (dynamika 105 dB A) przy próbkowaniu do 48 kHz (ograniczenie magistrali USB 1.1, z której korzysta M-Track II). Kabel USB znajduje się w zestawie.

Mikrofon i słuchawki M-Audio Vocal Studio Pro II

Mikrofon to uproszczona wersja modelu M-Audio Nova, z białym korpusem, który pasuje kolorystycznie do interfejsu. Ma on kapsułę ciśnieniowo-gradientową o charakterystyce nerkowej, wyposażoną w pozłacaną membranę o średnicy 3/4”. Elektronikę stanowi beztransformatorowy układ półprzewodnikowy z tranzystorem FET w charakterze konwertera impedancji. Mikrofon jest bardzo zgrabny, stosunkowo niewielki i dość lekki. Wraz z nim otrzymujemy sztywny uchwyt oraz nabiurkowy statyw, idealny wręcz przy nagraniach lektorskich, podcastingu czy rejestracji pomysłów na piosenkę z gitarą akustyczną. Ponieważ mamy do czynienia z pakietem, nie mogło zabraknąć pokrowca na mikrofon oraz kabla XLR - w tym wypadku o długości 2 m. Dołączone słuchawki to model, który nie ma swojego odpowiednika w aktualnej ofercie M-Audio. Zastosowano w nich przetworniki z neodymowym magnesem i 50-milimetrową membraną, do których sygnał doprowadzany jest spiralnym, przymocowanym na stałe kablem o długości spoczynkowej 80 cm (rozciągającym się do ponad 2 metrów). Jest on zakończony pozłacanym wtykiem kątowym 3,5 mm z przejściówką na 6,3 mm. Słuchawki mają konstrukcję zamkniętą wokółuszną, z obracanymi w pionie pod kątem 90 stopni nausznikami, stałym pałąkiem z drutów stalowych oraz automatycznie ustawiającym się nadgłowiem. Ten ostatni element oraz poduszki nauszników wyściełane są sztuczną skórą.

M-Audio Vocal Studio Pro II w praktyce

Szumy własne wejścia mikrofonowego bez obciążenia utrzymują się na przyzwoitym poziomie -96 dBFs zgodnie ze wskazaniami mierników w DAW. Poziom tego szumu nie zmienia się praktycznie aż do 3/4 zakresu regulacji czułości, przy którym to ustawieniu przedwzmacniacze mają optymalne wzmocnienie dla typowego głosu lektorskiego, rejestrowanego z użyciem dołączonego mikrofonu. Z pewnością nie są to hi-endowe preampy, ale z dużym zapasem wystarczą do typowych zadań, dając sobie radę zarówno z cichymi, jak i dość głośnymi sygnałami. Głośność wyjścia słuchawkowego jest wystarczająca, a mniej więcej w 1/3 ustawienia potencjometru DIRECT/USB uzyskujemy optymalny balans między sygnałem z mikrofonu, a poziomem sygnału podkładu. Pod tym względem nikt nie może mieć żadnych zastrzeżeń. Ogólnie M-Track II to przyzwoicie brzmiący interfejs, w którym wszystko jest dokładnie tak, a nawet znacznie lepiej, niż w większości urządzeń w tej cenie.

Mikrofon ma dość wyrównaną charakterystykę, z 2-decybelowymi zapadłościami w pasmach 1 kHz i 2,5 kHz oraz nieznacznie przytłumioną górą. Jest dość czuły na zgłoski wybuchowe, więc zakup pop-filtru, lub jego samodzielne wykonanie będzie niezbędne. Tym bardziej, że ani w mikrofonie, ani w samym przedwzmacniaczu nie mamy filtracji górnoprzepustowej. Sygnał z mikrofonu nie epatuje dołem, nie iskrzy się szczegółami i nie błyszczy w najwyższych pasmach, ale dzięki temu nasz głos zachowuje naturalność nawet po zaaplikowaniu głębokiej kompresji i ograniczania, ładnie wkomponowując się w każdą aranżację. Ponieważ w przyrodzie nie istnieją mikrofony uniwersalne, do nagrań np. gitary akustycznej proponowałbym użyć jakiegoś innego modelu niż ten dostępny w opisywanym pakiecie. Bardzo dużo radości, gdy już przebrniemy przez wszystkie procedury rejestracji, dostarczają wtyczki Waves. Doskonale brzmiący tor sygnałowy z korekcją i obróbką dynamiki (Audio Track), wzorcowy wręcz pogłos (TrueVerb) czy interesujące połączenie krótkiego delaya, pogłosu i nasycenia pod postacią Kramer Effects Channel to procesory, z których na pewno będziemy korzystać w każdym naszym projekcie.

Zobacz także test wideo:
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Wszystkim osobom dorastającym w latach 70. i 80. minionego wieku należąca do Panasonica marka Technics nieodmiennie kojarzy się z gramofonami oraz doskonałym sprzętem hi-fi.

Słuchawki brzmią czysto i dynamicznie, choć nie należą do przesadnie wygodnych i mocno izolujących od otoczenia. Jeśli jednak jest to kompromis, którego efektem jest cena całego zestawu, to ja się na niego zgadzam. Do rejestracji, kontroli sygnału i prostych prac z miksem w zupełności wystarczą, ale dłuższa z nimi praca może być męcząca.

Podsumowanie

Cały system przeznaczony jest do pracy w domowym studiu nagrań, a dzięki temu, że w jego skład wchodzą dobrej klasy urządzenia renomowanej marki potrafi on zapewnić uzyskanie co najmniej przyzwoitych efektów. Swoistym gwoździem programu jest tu zestaw wtyczek Waves, pozwalających zrealizować większość podstawowych prac w zakresie korekcji, dynamiki i aplikowania efektów. Ableton Live Lite wprowadza nas z kolei w świat jednego z najpopularniejszych programów DAW, a mikrofon i słuchawki dają nam wolność przy rejestracji akustycznych źródeł dźwięku. Całość jest wykonana w standardzie, do którego przyzwyczaiła nas firma M-Audio przez prawie dwie dekady swojej obecności na rynku (na początku jako Midiman). Dość powiedzieć, że kiedy Avid w 2005 roku kupował markę Midiman/M-Audio, zapłacił za nią blisko 180 milionów dolarów - ośmiokrotnie więcej niż wynikało to z jej wartości księgowej. Nic dziwnego, ponieważ w latach 2001-2002 M-Audio był najszybciej rozwijającą się firmą muzyczną w USA. Obecnie trochę się to zmieniło, ale marka zobowiązuje, więc choć Vocal Studio Pro II jest typowym przedstawicielem „sfery budżetowej”, to wyraźnie widać (i słychać) jego arystokratyczne korzenie.  

 

Nasze spostrzeżenia

+ wszystko w jednym: podłączamy i już możemy pracować
+ wtyczki Waves w zestawie - bardzo poważny argument na tak
+ pancerna budowa interfejsu i mikrofonu
+ dobre brzmienie i szeroki zakres regulacji czułości przedwzmacniaczy
+ zasilanie z komputera przez USB
+ duża, wygodna gałka regulacji głośności odsłuchu

- mała izolacja akustyczna słuchawek
- brak filtrów górnoprzepustowych w mikrofonie i interfejsie

 

Zakres zastosowań

- kompletny system sprzętowo-programowy do domowego studia oraz małych studiów lektorskich

 

Informacje Mikrofon

Kapsuła pojemnościowa, elektretowa, 3/4”, charakterystyka nerkowa
Czułość -38 dB (0 dB=1 V/Pa przy 1 kHz)
Impedancja wyjściowa 200 Ω
Równoważny poziom szumu ≤22 dB A
Maks poziom SPL 140 dB (THS 1% dla 1 kHz)
Zasilanie fantomowe, 48 V
Wymiary 54x128 mm
Waga 371 g

 

Informacje Interfejs

Konwersja 24 bity, 44,1/48 kHz
Port USB 1.1
Wejścia mikrofonowo-instrumentalne, mikrofonowo/instrumentalno/liniowe
Zakres dynamiki 104 dB (A-ważone)
EIN przedwzmacniaczy -126 dBu (maks. czułość, obciążenie 150 Ω, nieważone)
Zakres regulacji czułości 55 dB
Zasilanie przez USB
Wymiary 53x24x12 cm
Waga 1,04 kg

 

Informacje Słuchawki

Konstrukcja zamknięta, wokółuszna
Impedancja 32 Ω
Maks. moc 1 W
Efektywność 102 dB SPL
Waga 0,29 kg
Cena
899,00 zł
Producent
M-Audio
Artykuł pochodzi z
Nowe wydanie Estrada i Studio
Estrada
i Studio
sierpień 2015
Kup teraz
Close icon
Poczekaj, czy zapisałeś się na nasz newsletter?
Zapisując się na nasz newsletter możesz otrzymać GRATIS wybrane e-wydanie jednego z naszych magazynó