United Studio Technology UT Twin87 - mikrofon studyjny
„Wszyscy stoimy w cieniu Georga Neumanna i każdy ma takie same prawa do produkowania swoich wersji jego mikrofonów. Jako United nie boimy się konkurencji, bo decyzję i tak podejmą nabywcy. Moim zadaniem jest wytłumaczenie, dlaczego nasze produkty są lepsze, oferując większą wartość”. Tak o rozpoczęciu działalności firmy United Studio Technology pisze na swoim blogu jego współzałożyciel, Chad Kelly. Kelly i jego współudziałowcy to postacie znane w branży, między innymi z wieloletniej pracy dla takich firm jak Warm Audio czy PreSonus. Nie spadli zatem z Księżyca i wiedzą o co w tym wszystkim chodzi.
Wyprowadzenie zdecydowanej większości produkcji czegokolwiek do Chin pozwoliło kilkukrotnie obniżyć ceny wielu produktów z branży pro-audio. Dlatego opisywany tu Twin 87 kosztuje 3.999 zł, a wykonywany w całości w Europie lub USA kosztowałby dobrze ponad 10.000 zł. Chad Kelly mówi o tym tak: „Wszystkie elementy zaprojektowaliśmy sami, co możemy udowodnić posiadanymi rachunkami i liczbą nieprzespanych nocy. Nigdy nie pozwolilibyśmy na to, aby nasz kontraktor zaprojektował dla nas produkt i był właścicielem własności intelektualnej. My wszystko projektujemy, jesteśmy właścicielami produktów i sami wybieramy kooperanta, który pomoże nam je wyprodukować”.
Całość jest zatem projektowana w USA i wytwarzana w Chinach za wyjątkiem jednej rzeczy: transformatora wyjściowego. Jest on mniejszy niż w oryginalnym U 87, ale nadrabia to rodzajem materiału, z którego wykonano kształtki rdzenia. Skoro kwestię rodowodu i pochodzenia mamy za sobą, to zajmijmy się funkcjonalnością UT Twin87. A jest ona nieprzeciętna, bo to w zasadzie dwa mikrofony w jednym, co zresztą sugeruje nazwa. Mamy tu w dużej mierze wspólny układ konwertera impedancji na tranzystorze FET oraz dwa układy polaryzacji kapsuły – jeden klasyczny, bazujący na U 87, a drugi nowszy, oparty na konstrukcji U 87A.
United Studio Technology UT Twin87 - czyli Modern i Vintage
Różnica między oryginalnymi U 87 i U 87A jest spora – to w zasadzie dwa inne mikrofony. Ten nowszy ma aż o 20 dB większą czułość, o 6 dB mniejszy poziom szumów własnych, mniejszy o 5 dB maksymalny poziom SPL, znacząco większy poziom sygnału wyjściowego, nieco inną kapsułę (K87A zamiast K87) a przede wszystkim większe napięcie jej polaryzacji – 60 V zamiast 47. Uzyskano je za pośrednictwem układu powielacza napięcia, dość pieczołowicie odtworzonego w UT Twin87. Ponadto jest też kilka drobnych różnic, między innymi w wartościach pojemności kondensatora tłumika 10 dB, sposobie polaryzacji wejściowego tranzystora FET itp.
Kapsuła to klasyczne, dwumembranowe rozwiązanie oparte na idei opracowanej przez firmę Neumann, to z możliwością jej polaryzacji napięciem 47 lub 60 V.
W mikrofonie United uwzględniono wiele kluczowych z funkcjonalnego punktu widzenia różnic, a zmiana z brzmienia typu U 87 na brzmienie U 87A dokonuje się bardzo prosto – za pośrednictwem przełącznika Modern/Vintage. Po jej dokonaniu trzeba odczekać ok. 10 sekund, aby wszystkie napięcia zdążyły się ustabilizować.
Podobnie jak oryginał, mikrofon ma przełączanie charakterystyki dwumembranowej kapsuły – wszechkierunkowa, nerkowa i ósemkowa – a także wspomniany tłumik 10 dB i filtr górnoprzepustowy 80 Hz, 12 dB/okt. Twin87 został też wyposażony w tłumik częstotliwości radiowych, zaimplementowany w nowszych wersjach U 87 pod kątem pracy w stacjach radiowych. Ponieważ jest on źródłem różnych kontrowersji, w mikrofonie United można go włączyć za pomocą mikroprzełączników przy gnieździe wyjściowym.
Konstrukcja United Studio Technology UT Twin87
Firma United deklaruje, że w Twin87 zastosowano 3-warstwową osłonę kapsuły wykonaną z siatki o takiej samej gęstości jak w U 87. Sama kapsuła to klasyczna neumannowska konstrukcja – dwumembranowa, z 6-mikronowego japońskiego Mylaru powlekanego warstwą 24-karatowego złota o grubości molekularnej. Wyprowadzenia to posrebrzane przewody w osłonie teflonowej. Całe chassis to jednolity, solidny i ciężki odlew, nadający całej strukturze wysoką sztywność i odpowiednią wagę.
Płytki drukowane są wyjątkowo grube, a obsadzone na nich elementy reprezentują najwyższą klasę. Mamy zatem zalane masą izolującą kondensatory styrofleksowe, kondensatory tantalowe i polistyrenowe kondensatory WIMA. Tranzystor wejściowy to J201 renomowanej firmy InterFET, zajmującej się produkcją m.in. tranzystorów polowych od ponad 30 lat. Układ powielacza napięcia polaryzacji kapsuły znajduje się na osobnej płytce drukowanej, oddzielonej od układów audio. Transformator to ciekawa konstrukcja z rdzeniem bazującym na kształtkach typu C, czyli bez kolumny środkowej i z dwoma oddzielnymi karkasami dla uzyskania jak najlepszych parametrów.
Konstruktorzy są szczególnie dumni z zastosowanego transformatora wyjściowego, produkowanego specjalnie dla tego mikrofonu i w oparciu o indywidualną specyfikację.
Sama elektronika jest dość wiernym odtworzeniem tego, z czym mamy do czynienia w mikrofonach Neumann U 87, z nieznacznymi zmianami wynikającymi z zastosowania nieco innej kapsuły i transformatora. Korpus jest bardzo solidny, a umieszczone na nim logo nie pozostawia żadnych wątpliwości, jaka firma była wzorem dla United Studio Technology.
W zestawie znajdziemy porządnie wykonany uchwyt elastyczny, dość stabilnie podtrzymujący mikrofon, do tego dwie zapasowe gumki amortyzacji zawieszenia, reduktor gwintu, pokrowiec ze sztucznej skóry i naklejkę. Całość zapakowano w kartonowe, efektownie wyglądające pudełko wyściełane pianką. Co do jakości wykonania Twin87 nie można mieć żadnych uwag. Mikrofon prezentuje się bardzo efektownie, a jedynym problemem, jak zawsze w tego typu uchwytach z Dalekiego Wschodu, będzie konieczność mocnego dokręcenia przegubu.
United Studio Technology UT Twin87 w praktyce
Dla oceny poziomu szumów własnych, porównano mikrofon United z mikrofonami Warm Audio WA-47 Jr oraz Aston Spirit. Wszystkie trzy zostały umieszczone w komorze izolacyjnej o wysokiej tłumienności, odizolowanej od podłoża i funkcjonującej jako klatka Fardaya, zabezpieczając także przed zakłóceniami oraz interferencjami radiowymi. Do nagranego szumu w każdym wypadku zaaplikowano ważenie krzywą A oraz cyfrową filtrację pasma poniżej 20 Hz.
Logo na mikrofonie nie pozostawia żadnych wątpliwości, jaka firma była wzorcem dla United...
Odejmując od pomiarów szumy własne przedwzmacniacza i konwertera analogowo-cyfrowego uzyskujemy średnie wartości -124 dBfs dla United, -126 dBfs dla Warm Audio i -115 dBfs dla Astona. Przyjmując, że absolutna cyfrowa cisza to -144 dBfs (jest to teoretyczny zakres dynamiki 24-bitowych plików audio), można założyć, że w tych warunkach szumy własne United Twin87 to 20 dB, Warm Audio to 18 dB, zaś Aston Spirit to 29 dB. Trzeba jednak wziąć pod uwagę różnice w czułości tak mierzonych mikrofonów. I tu będzie pewien problem, ponieważ United nie podaje wartości sensitivity. Można jednak założyć, że jest ona zbliżona do tego samego parametru dla U 87A i będzie opiewać na 28 mV/Pa dla częstotliwości 1 kHz. Czułość Warm Audio jest dwukrotnie mniejsza, zatem biorąc pod uwagę 6 dB różnicy Twin87 będzie miał o 4 dB niższy poziom szumów własnych niż WA-47 Jr, a w przypadku Aston Spirit różnica będzie wynosić 9 dB na korzyść Twin87.
Zastosowane podzespoły elektroniczne to w zdecydowanej większości przypadków najwyższa jakość i najmniejsza tolerancja parametrów.
Nie ma jednak nic za darmo – mniejszy poziom szumów zazwyczaj przekłada się na mniejszą wartość maksymalnego ciśnienia dźwięku. Dlatego Twin87 w mniej czułym trybie Vintage będzie znacznie bardziej odporny na przesterowanie, choć będzie wymagał ustawienia wyższego poziomu Gain w przedwzmacniaczu.
Podsumowanie
United Twin87 ma piękne, szerokie i otwarte brzmienie, z doskonałą reprezentacją zarówno szczegółów, jak i zasadniczego wypełnienia, przy zachowaniu równowagi pasm i atrakcyjnego sonicznie wyeksponowania najwyższej góry. Ze wszystkich porównywanych mikrofonów (zobacz i posłuchaj towarzyszącej testowi prezentacji wideo) United zdaje się brzmieć najbardziej interesująco i reprezentacyjnie. Podobnie jest w przypadku charakterystyki Vintage, choć wyraźnie słychać, że nie jest ona tak nowocześnie jasna, ale też nie tak matowa jak w Warm Audio. Z kolei ten ostatni wydaje się mieć najciekawiej brzmiącą charakterystykę wszechkierunkową, która w United Twin87 sprawia wrażenie nieco spiczastej i nasyconej sybilantami. Za to ósemka prezentuje się rewelacyjnie i przy nagraniach wokalu w efektownych akustycznie wnętrzach może być mocną konkurencją dla charakterystyki nerkowej, zwłaszcza, gdy chcemy zachować w nagraniu sporą dawkę naturalnej przestrzeni.
Debiutancki produkt nowej firmy trzeba uznać za duży sukces. Mikrofon wygląda świetnie, w obliczu swojej funkcjonalności kosztuje relatywnie niedużo i w zasadzie może zastąpić dwa lub nawet trzy różne mikrofony. Chyba wypada się zgodzić z opinią firmy United Studio Technology, że „każda kolekcja mikrofonów zaczyna się od jakiegoś pojedynczego egzemplarza, a UT Twin87 jest pod tym względem doskonałym wyborem, oferując mocne, relatywnie neutralne brzmienie z nieznacznie podkreśloną prezencją. Dzięki temu ma szansę stać się głównym mikrofonem w każdym studiu i do zastosowań w każdej konfiguracji”.