Elf Audio Koala - sampler, który zmieścisz w kieszeni
Przy obecnej mnogości wyboru i potędze jaką oferują softwarowe samplery - dużą popularnością nadal cieszą się sprzętowe rozwiązania. Konstrukcje od takich firm jak Elektron, Roland czy Akai oferują bowiem swój unikalny workflow i choć nie zawsze są tak rozbudowane jak ich komputerowe wersje to potrafią na tyle dużo, że stają się podstawowym narzędziem pracy niejednego producenta.
Problem jaki można zaobserwować w przypadku sprzętowych konstrukcji to dość wysoka cena zakupu i tym samy próg wejścia, który może okazać się nie do przeskoczenia dla wielu muzyków i osób produkujących utwory, które posiadają bardzo ograniczony budżet. Z pomocą przychodzą tutaj aplikacje na tablety i telefony, które posiadają nierzadko możliwości sprzętowych samplerów, zachowując przy tym rozsądną cenę. Jedną z takich aplikacji jest Koala. Koala to sampler opierający styl pracy na podobnym układzie padów, co w samplerach Rolanda z serii SP czy Akai MPC.
Koala dla przyspieszenia pracy został podzielony na trzy główne sekcje - sekcja sampli, która pozwala nagrywać pliki z wbudowanego mikrofonu lub podłączonego interfejsu audio. W tej sekcji możemy też zaimportować swoje wcześniej przygotowane lub kupione sample. Drugą częścią aplikacji jest sekwencer i możliwość tworzenia struktur muzycznych. Sekcja ta jest na tyle rozbudowana, że jesteśmy w stanie z jej pomocą zbudować całą aranżację utworu. Ostatnia część aplikacji to efekty z których możemy korzystać na żywo - tworząc przejścia lub też zmieniać brzmienie naszej sekwencji. Efektów jest naprawdę dużo - o prostych jak filtry, saturacja do emulacji taśmowego delay czy filtrów comb.
Zaletą Koali jako aplikacji jest jej multiplatformowość - Koala pracuje nad ipadzie, iphonie, macach z procesorami M1 oraz telefonach i tabletach z Androidem. Nie jesteśmy ograniczeni tylko do platformy Apple (choć istnieje drobna przewaga w postaci wtyczki AUv3 dostępnej tylko na tym ekosystemie). W momencie tworzenia tego tekstu trwają testy beta wersji na Windows 10/11.
Aplikacja mimo swojej prostej konstrukcji - zyskała spore grono fanów i aktywnych użytkowników, którzy na takich serwisach jak Reddit czy Facebook wymieniają się swoimi pomysłami i utworami. Zaskakujący jest fakt, jak dużo można zrobić z użyciem Koali. W aplikacji jest dostępny dodatek - Samurai, który za niewielką opłatą dodaje do niej time stretching.
Koala zainstalowany na tablecie lub telefonie to jeden z najbardziej mobilnych samplerów dostępnych obecnie na rynku. Program może być uzupełnieniem już istniejącego setupu składającego się z syntezatorów, może być wykorzystywany samodzielnie jako sampler fraz i to nawet bardzo długich. Koala dzięki obsłudze midi, świetnie dogaduje się też z innymi sprzętami jak wspominany wcześniej Roland SP404, Akai MPC czy Maschine+.
Nowością jaka pojawiła się w Koali jest możliwość wykorzystania protokołu Bluetooth MIDI (tylko sprzęty Apple), który pozwala łączyć sprzętowe kontrolery MIDI bluetooth z naszym urządzeniem i wykorzystywać je jako sterownik w Koali.
Dla kogo jest Koala? Dla osób poszukujących samplera, który zawszę mogą mieć przy sobie, dla poszukiwaczy sampli oraz osób, które szukają prostego rozwiązania, które będą w stanie opanować w miarę szybko i bezboleśnie.
Więcej informacji TUTAJ
polecane