Joe Goddard - Electric Lines

01.05.2017 
Nasza ocena:
3 /6

Szczerze pisząc spodziewałem się czegoś ciekawszego po człowieku, który swojego czasu zmienił oblicze brytyjskiego popu wspólnie z kolegami z zespołu Hot Chip.

Electric Lines to zestaw zaledwie poprawnych syntezatorowych pioseneczek, które świetnie sprawdzą się w kawiarni albo w klubie, ale do których raczej nie będziecie wracali z wypiekami na twarzy. Chociaż trzeba przyznać, że wplatanie sampli disco w przepotężny bit w Home okazało się naprawdę trafionym pomysłem. Zwróćcie też uwagę, jak „niepoprawnie” zmiksowano bas w Lasers. Całe bębny oparte na Rolandzie TR-909 zostawiono suche, ale grubaśny, dubstepowy bas podlano wyjątkowo hojną dawką pogłosu. Przy normalnym miksie byłby to raczej kiepski pomysł, ale tutaj jest na to wystarczająca ilość miejsca, bo nie ma wokali i żadnego wiodącego instrumentu. Dobrą szkołą dozowania dramatyzmu może być utwór Children, który narasta niemal przez dwie minuty, karmiony arpeggiatorami o różnej podziałce czasowej. I gdy słuchacz już traci nadzieję, że cokolwiek się tu wydarzy, do gry wchodzi klubowy bit.

Artykuł pochodzi z numeru:
Nowe wydanie Estrada i Studio
Estrada
i Studio
maj 2017
Kup teraz
Star icon
Produkty miesiąca
Electro-Voice ZLX G2 - głośniki pro audio
Close icon
Poczekaj, czy zapisałeś się na nasz newsletter?
Zapisując się na nasz newsletter możesz otrzymać GRATIS wybrane e-wydanie jednego z naszych magazynó