Aphex Twin Cheetah EP

01.09.2016 

Bardzo chciałem polubić tę EP-kę, ale z każdą kolejną wydaną płytą i playlistą z setkami utworów upublicznionych na Soundcloudzie, coraz bardziej mam wrażenie, że Aphex Twin urządził sobie ze wszystkich bekę i puszcza w świat dawne odpady studyjne, odziane w nowe strategie marketingowe.

Milusi jest ten małoletni fan, który stał się twarzą Cheetah EP, ale jednak wolałbym muzykę, która idzie w jakimś nowym, niebanalnym kierunku. Tymczasem dostaję zestaw nudnawych, jednostajnych numerów, brzmiących jakby nagrał je właśnie jakiś małoletni fan Aphexa. Zresztą znając poczucie humoru tego ostatniego, kto wie, czy tak właśnie nie było, o czym przekonamy się np. za kilka miesięcy... Mamy więc wyświechtane do granic możliwości brzmienia perkusji TR-909 (CHEETAHT7b) i pady z Oberheima Matrix 1000 (CIRKLON3 [Колхозная mix]). Paradoksalnie na uwagę zasługują dwa najkrótsze utwory: CHEETA1b ms800 i CHEETA2 ms800 oparte na kwadratowych brzmieniach syntezy FM, które z palcem w uchu wykręcicie na Monomachine firmy Elektron. A jeśli chcecie uczestniczyć w hucpie Aphexa na całego, to trzeba sięgnąć po Cheetah MS800, który uważany jest z najtrudniejszy do programowania syntezator w historii ludzkości... Reszta to odgrzewane kotlety strawne wyłącznie dla fanatyków Aphex Twina. Trzeci LED z czystego sentymentu. Shame on You Richard!

Artykuł pochodzi z numeru:
Nowe wydanie Estrada i Studio
Estrada
i Studio
wrzesień 2016
Kup teraz
Star icon
Produkty miesiąca
Earthworks SR117 - mikrofon pojemnościowy wokalny
Sennheiser HD 490 PRO Plus - słuchawki studyjne
Close icon
Poczekaj, czy zapisałeś się na nasz newsletter?
Zapisując się na nasz newsletter możesz otrzymać GRATIS wybrane e-wydanie jednego z naszych magazynó