Założycielem DirectOut jest Stephan Flock. W kręgu pro-audio to postać powszechnie znana i szanowana. Kilkanaście lat temu miałem okazję spotkać się z nim podczas jednego z seminariów firmy RME, z którą wówczas współpracował i muszę przyznać, że zasób wiedzy, poziom kompetencji i kultury osobistej Stephana wykraczał daleko poza obowiązujące standardy. RME była jedną z pierwszych firm w branży, która do zagadnień związanych z profesjonalnym przetwarzaniem dźwięku w domenie cyfrowej podeszły w sposób metodyczny i w najwyższym stopniu profesjonalny. Wszystko zaczęło się w połowie lat 90., kiedy to moc obliczeniowa komputerów już zaczynała pozwalać na bardziej zaawansowane prace, a dostępne oprogramowanie umożliwiało realizację coraz bardziej złożonych sesji. Dużym problemem była jednak komunikacja interfejsów audio z magistralą komputerów, a dostępne wówczas kontrolery ukierunkowane były na realizację takich zadań jak obsługa pamięci masowych czy kart grafiki. O dźwięk inny niż ten, który wykorzystywano w grach wideo nie troszczył się prawie nikt.
Założona przez Matthiasa Carstensa firma RME zaczęła więc wytwarzać własne kontrolery w oparciu o programowalne układy FPGA. Tym samym uniezależniła się od tego, co było wówczas dostępne na rynku chipów, a ponadto mogła samodzielnie kształtować architekturę systemu przetwarzania informacji. Stephan Flock dołączył do RME w 1997 roku, wnosząc swoje doświadczenie jako dźwiękowiec i inżynier. Już wówczas był utytułowanym realizatorem nagrań orkiestrowych, a w kolejnych latach za swoją pracę pięciokrotnie został nagrodzony statuetką Grammy (1998, 2001, 2005, 2006 i 2008), wielokrotnie pracując z takimi artystami jak Placido Domingo, Lang Lang czy Martha Argerich. Będąc absolwentem, a obecnie też wykładowcą w berlińskim konserwatorium Universität der Künste Berlin współpracował też ze słynnym w świecie muzyki klasycznej Emil Berliner Studios – dawniej należącym do Deutsche Grammophon, a obecnie do Universalu.
Łącząc swoją muzyczną wrażliwość z umiejętnościami technicznymi przyczynił się do stworzenia takich urządzeń RME jak m.in. ADI8 Pro i DS, ADI4 DD, ADI2, ADI648 oraz TDIF Expansion Board. Flock szczególnie dużą uwagę zwrócił na cyfrowe bloki wielokanałowych przetworników analogowo-cyfrowych i cyfrowo-analogowych, stając się w tym zakresie prawdziwym guru dla świata pro-audio. Jak można przeczytać na stronie studia Emil Berliner, dla Stephana nie istnieje pojęcie „nie brzmi”, a jeśli czegoś potrzebuje, a tego nie ma akurat na rynku, to zrobi to sam. I ta właśnie idea stała za stworzeniem przez niego firmy DirectOut – kreować sprzęt i oprogramowanie, którego na rynku nie ma, a które sprawdza się w praktyce.
Andiamo
Na przełomie lat w ofercie DirectOut pojawiło się kilkadziesiąt produktów, spośród których w aktualnej ofercie znajduje się ponad 20 urządzeń. Czołową pozycję na liście sprzętu tego niemieckiego producenta zajmuje seria Andiamo (słowo to po włosku oznacza przynaglenie i zachętę do działania). Uniwersalny Andiamo 2 to urządzenie w formacie 19”/1U, będące 32-kanałowym przetwornikiem A/C/A z dwoma wejściami i dwoma wyjściami cyfrowymi w formacie MADI. Wejścia i wyjścia analogowe są wyprowadzone pod postacią wielowtyków w standardowym formacie TDIF (D-Sub 25/AES59) i obsługują poziomy liniowe +6/+15, +9/+18 lub +15/+24 dBu (w zależności od wybranej wersji). Jeśli z jakichś powodów wolimy korzystać z gniazd XLR, to w ofercie DirectOut znajdziemy dedykowane moduły Breakout 19”/1 U z szesnastoma złączami tego typu w różnej konfiguracji wejść/wyjść, które możemy podłączyć do Andiamo za pośrednictwem D-Sub 25.
Porty MADI są dostępne w formacie optycznym SC-Socket (tryb multi/single), albo w formie jednego złącza optycznego SC-Socket i dwóch elektrycznych BNC (wersja BNC/SC). Ponadto mamy wejście i wyjście synchronizacji wordclock (BNC) oraz port USB do zarządzania pracą wewnętrznej matrycy komutacji 160x160 i aktualizacji systemu. Zewnętrzne sterowanie komutacją może się odbywać także za pośrednictwem MADI, na bazie protokołów SoM (Serial over MADI), MoM (MIDI over MADI) lub DO.Net. Andiamo 2 może pracować jako konwerter formatów MADI, obsługując tryb 56/64-kanałowy na bazie S/MUX 2/4, z częstotliwościami próbkowania 44,1/48/88,2/96/176,4/192 kHz (±12,5%). Chcą uzyskać obsługę 64 kanałów wejścia i 64 kanałów wyjścia (tylko przy pojedynczym próbkowaniu, czyli 44,1 lub 48 kHz) można połączyć łańcuchowo dwa urządzenia Andiamo 2. W tym trybie należy pamiętać o tym, że między wejściem a wyjściem MADI występuje opóźnienie 4 sampli, które można skompensować za pomocą ustawienia Delay Compensation. Pod względem zakresu dynamiki konwersji Andiamo 2 szybuje na najwyższym profesjonalnym pułapie, zapewniając odstęp od szumów o wartości 118 dBA dla przetwarzania A/C i 119 dBA dla C/A, mierzone w całym zakresie audio, czyli od 20 Hz do 20 kHz.
Poza najwyższą jakością dwustronnej konwersji i transmisji jedną z cech charakterystycznych urządzenia jest redundantne zasilanie uniwersalne. W praktyce oznacza to możliwość podania napięcia zasilającego od 84 do 264 V z dwóch różnych źródeł; w chwili zaniku napięcia z jednego z nich, praca urządzenia zostaje podtrzymana przez drugie. Andiamo 2 funkcjonują też pod postacią jednostronnych konwerterów: Andiamo 2.AD (32 kanały konwersji A/C) i Andiamo 2.DA (32 kanały konwersji C/A), w obu przypadkach z dwoma wejściami i wyjściami MADI. Sprawdzą się one w sytuacjach, gdy w danej konfiguracji nie potrzebujemy jakiegoś rodzaju konwersji – np. przy odbiorze sygnałów analogowych, które trafiają do systemu cyfrowego lub transmisji sygnału cyfrowego, który chcemy skierować na wiele kanałów analogowych.
Interesująco prezentuje się jeszcze inny model z tej serii – Andiamo.MC. Jest on funkcjonalnym odpowiednikiem Andiamo 2, ale na jego 32 wejściach analogowych znajdują się najwyższej klasy przedwzmacniacze mikrofonowe. Urządzenie to ma już format 2U, a jego funkcjonalność zwiększa możliwość zewnętrznego sterowania pracą przedwzmacniaczy za pośrednictwem protokołów wykorzystywanych przez konsolety/panele sterujące firm Yamaha (AD8HR, za pośrednictwem urządzenia Serial to MADI), SSL (Remote Gain over MADI), Avid (częściowa emulacja protokołu PRE) i Lawo (Dallis, w oparciu o dedykowane oprogramowanie). Przedwzmacniacze mają 55-decybelowy zakres regulacji czułości i tłumik 30 dB, co sprawia, że mogą współpracować z całą gamą różnego typu mikrofonów – od wstęgowych po nowoczesne mikrofony pojemnościowe. Serię Andiamo uzupełniają: 64-kanałowy konwerter Andiamo.AES (2 wejścia i wyjścia MADI, 32 wejścia i wyjścia cyfrowe AES) oraz Andiamo 2.XT (2 wejścia i wyjścia MADI, 16 wejść i wyjść cyfrowych AES oraz 32 wejścia i wyjścia analogowe).
MADI
Multichannel Audio Digital Interface (MADI), znany też jako format AES10, jest jednym z kilku współcześnie stosowanych formatów wielokanałowej transmisji dźwięku w postaci cyfrowej. W przeciwieństwie do połączeń bazujących na kablach sieciowych, MADI wykorzystuje do przesyłu światłowód lub kabel współosiowy – w pierwszym przypadku zakończony wtykiem SC-Socket, a w drugim złączem BNC. Jest przy tym protokołem dwukierunkowym, co oznacza, że wejścia i wyjścia są obsługiwane przez oddzielne kable. Za pośrednictwem jednego portu MADI można przesłać 28/56 lub 32/64 kanały, z próbkowaniem do 192 kHz (i wynikającą z tego redukcją liczby portów przy podwójnej i poczwórnej częstotliwości próbkowania) oraz rozdzielczością 24-bitową na każdy kanał.
Prace nad tym formatem rozpoczęły się już na początku lat 90., a prowadziły je takie firmy jak AMS Neve, Solid State Logic, Sony oraz Mitsubishi. Przez pewien czas standard MADI funkcjonował nieco w cieniu innych formatów wielokanałowych, ale głównie za sprawą firmy RME i dużej popularności jej produktów stał się często wykorzystywany, zwłaszcza w branży nadawczej, studyjnej i w stacjonarnych systemach nagłośnieniowych. Istotną cechą tego formatu jest możliwość obsługi dużej liczby torów na pojedynczym kablu, a także bezproblemowe stosowanie długich połączeń – od ponad 100 metrów aż do 40 km na bazie światłowodu. MADI pozwala też na równoległą transmisję komunikatów sterujących oraz MIDI, a przy zastosowaniu odpowiednich urządzeń konwertujących do ich wykorzystania nie są potrzebne dodatkowe połączenia.
Inne zalety tego formatu to szybki czas uruchamiania systemu (maksymalnie 5 sekund), błyskawiczne rozpoznawanie sygnałów wejściowych, latencja nie przekraczająca 4 próbek, łatwość zestawiania podzespołów, aplikowania komutacji i przekierowywania torów sygnałowych oraz wysoka stabilność połączeń. Ponadto, w przeciwieństwie np. do formatu Dante, MADI jest formatem otwartym, a zatem każdy producent może z niego korzystać bez wnoszenia opłat licencyjnych czy konieczności stosowania dedykowanego sprzętu.
Prodigy
Kolejną ciekawą linią produktów jest seria Prodigy, na którą składają się modele MC i MP. Pierwszy jest modularnym przetwornikiem A/C/A, w którym można komponować zestaw portów analogowych i cyfrowych wykorzystując wybrane z sześciu analogowych (także z wejściami mikrofonowymi) i dwóch cyfrowych (AES) kart rozszerzających, a także karty komunikacyjne obsługujące protokoły MADI, Dante, Ravenna i Waves SoundGrid. Jest to zatem rozwiązanie, które możemy skonfigurować zgodnie z naszymi aktualnymi potrzebami, mając możliwość dokonania ewentualnych zmian poprzez wymianę rozszerzeń. To znacząco obniża koszty modernizacji lub rozszerzenia systemu. Do dyspozycji mamy 8 slotów na moduły wejść/wyjść, 2 sloty na karty MADI i jeden na kartę do komunikacji sieciowej.
Z kolei Prodigy.MP pełni funkcję wielozadaniowego procesora DSP, także z możliwością doboru odpowiednich modułów do komunikacji ze światem zewnętrznym. Obsługując te same formaty transferu i komunikacji (przy dwukrotnie mniejszej liczbie slotów na karty wejść/wyjść, ale przy dwóch slotach do komunikacji sieciowej), udostępnia procesor bazujący na FPGA, konfigurowany przez użytkownika metodą „od wejścia do wyjścia”. W ten sposób obsługuje niskolatencyjne procesy korekcji (filtry FIR i IIR), opóźnienie Time Adjust/Delay oraz ograniczniki poziomu. A wszystko w pełnej synchronizacji z wordclock lub wejściem wideo oraz swobodną konwersją formatów i próbkowania do 192 kHz.
Oba urządzenia Prodigy działają w oparciu o oprogramowanie sterujące Globcon, mają zintegrowany serwer sieciowy, dotykowy ekran oraz opcję sterowania z wykorzystaniem specjalistycznych protokołów sieciowych przy wykorzystaniu programowych wtyczek. Na dzień dzisiejszy jest to jedno z najbardziej wszechstronnych i elastycznych konfiguracyjnie rozwiązań w zakresie obsługi wielokanałowego dźwięku na bazie komunikacji i sterowania sieciowego.
SoundGrid i inne
Współpraca z firmą Waves zaowocowała powstaniem urządzenia SG.MADI, które obsługuje 128 torów audio na bazie formatu Waves SoundGrid z odpowiadającą im liczbowo komunikacją MADI, oferując dodatkowo dwa wejścia mikrofonowe, wyjścia liniowe i wyjście słuchawkowe. Dzięki niemu można zintegrować dowolny system lub konsoletę wyposażoną w wielokanałowe porty MADI z serwerami SoundGrid DSP, a tym samym uruchamiać w ramach swojego środowiska roboczego wszystkie wtyczki Waves, używając ich w czasie rzeczywistym np. przy realizacji koncertów, w systemach nadawczych lub studiach nagrań.
Pomyślano także o wyposażeniu SG.MADI w dwa wejścia napięciowe (sterujące) oraz dwa wyjścia kluczujące na tranzystorach MOSFET, do współpracy z urządzeniami na bazie GP I/O. Całość sterowana jest oprogramowaniem Waves MultiRack poprzez port sieciowy Ethernet. Tu także, co jest standardem w sprzęcie sieciowym DirectOut, mamy redundantne zasilanie ze źródeł o napięciu 84-264 V, a wygodny format 19”/1 U pozwala zainstalować urządzenie w każdym raku.
Niemiecka firma oferuje także całą gamę konwerterów MADI do innych formatów (seria EXBOX), dedykowany do prac monitorowych w systemach MADI kontroler sygnałów KYRA, routery, switche oraz rozdzielacze – w zasadzie wszystko co jest potrzebne do tego, aby skomunikować ze światem zewnętrznym i w pełni obsłużyć sprzęt bazujący na MADI. W tym zakresie DirectOut jest zdecydowanie producentem numer jeden na światowym rynku.
Polskim przedstawicielem firmy DirectOut jest warszawska firma LP Systems (https://lpsystems.pl/directout).