Fostex PM-SUBmini2

Fostex, choć może nie tak popularny jak inne firmy produkujące monitory studyjne, zawsze miał tzw. "dobrą prasę", głównie dzięki wysokiej jakości wykonania i bardzo sumiennemu przetwarzaniu dźwięku, bez podbarwień i zakłamywania rzeczywistości sonicznej. I właśnie za to wiele osób go lubi i szanuje, a niektórzy wręcz nie wyobrażają sobie pracy bez klasycznych 6301, produkowanych nieprzerwanie od 1982 roku.

PM-SUBmini2 to odpowiedź na współczesne wymagania, zwłaszcza w takich sytuacjach, gdzie występuje problem z miejscem i przetwarzaniem niskich tonów. Wprawdzie subwoofer dedykowany jest do współpracy z monitorami aktywnymi Fostex, ale dzięki przestrajanej częstotliwości odcięcia oraz wyjściom po filtracji może pracować z każdą inną parą odsłuchów, które nie dostarczają nam takiej ilości niskich tonów, jakiej potrzebujemy.

Konstrukcja

PM-SUBmini2 to konstrukcja zamknięta, wyposażona w 5-calowy przetwornik oraz pracujący w klasie D wzmacniacz o mocy 50 W. Membrana przetwornika wykonana jest z typowego dla firmy Fostex kompozytu z włókna szklanego, zapewniającego jej odpowiednią sztywność i znacząco redukującego masę układu drgającego. Membrana jest dwuczęściowa, co pozwala zmniejszyć efekt jej dzielenia się, a w konsekwencji obniżyć poziom zniekształceń harmonicznych. Głośnik jest jednocewkowy i charakteryzuje się impedancją 4 Ω. Zgodnie z obowiązującymi normami subwoofer przechodzi w stan uśpienia po dłuższym czasie nieużywania, co zmniejsza konsumpcję mocy do przepisowej wartości poniżej 0,5 W. Jeśli ktoś nie zamierza z tej funkcji korzystać, to może ją wyłączyć przełącznikiem na tylnym panelu.

Stereofoniczne wejście i wyjście po filtrze górnoprzepustowym mają format RCA. Potencjometrem Volume ustawiamy głośność samego subwoofera, a regulatorem Frequency definiujemy częstotliwość podziału między subwooferem a monitorami - od 60 do 150 Hz. Sygnał podawany na wzmacniacz subwoofera można odwrócić o 180 stopni, aby skompensować ewentualne problemy fazowe słyszalne w okolicach częstotliwości podziału.

Obudowa wykonana jest ze standardowej płyty MDF, a całość ma niewielkie gabaryty (20x19x23 cm) i wagę (3,6 kg). W zestawie otrzymujemy subwoofer, kabel sieciowy oraz stereofoniczny kabel RCA o długości 1,5 m. To bardzo skromne wyposażenie, ale przynajmniej pozwala uruchomić subwoofer; o resztę oprzyrządowania musimy już zadbać sami.

Bardzo dobrym pomysłem jest zakup opcjonalnego kontrolera Fostex USB PC100USB-HR2, który jest solidnym, metalowym pudełkiem zawierającym wejście USB, wyjście stereo RCA, wyjście słuchawkowe i potencjometr regulacji głośności. Po podłączeniu do komputera zgłasza się on jako wyjście audio, obsługujące próbkowanie do 96 kHz z 24-bitową rozdzielczością. Zastosowany w nim przetwornik Burr-Brown PCM5101 oraz wysokiej klasy kondensatory Nichicon Fine Gold dają gwarancję uzyskania profesjonalnego brzmienia.

Jeśli nie chcemy inwestować w nowy, bądź co bądź interfejs audio, to warto zwrócić uwagę na potencjometr w podobnej gabarytowo obudowie - Fostex PC-1e. Ma on wejście TRS 3,5 mm, dwa wyjścia RCA, a w zestawie znajdziemy oba kable potrzebne do podłączenia wyjścia z komputera (np. słuchawkowego) oraz podania sygnału na subwoofer. W ostateczności, jeśli nie zależy nam na sprzętowej regulacji głośności odsłuchu i zamierzamy dokonywać tego w już posiadanym interfejsie audio bądź wirtualnym suwakiem w DAW, wystarczy podłączyć subwoofer bezpośrednio do źródła dźwięku.

W praktyce

Moc i efektywność subwoofera w zupełności wystarczą do tego, by można było swobodnie i z dość dużą głośnością słuchać materiału muzycznego w standardowym pomieszczeniu o kubaturze do 64 m3. Dzięki możliwości przetwarzania pasma aż do ok. 150 Hz Fostex PM-SUBmini2 bardzo dobrze wypełni dźwięk z małych, 3-4-calowych monitorów. Może się też sprawdzić w przypadku posiadania większych, np. 5-calowych zestawów, choć wiele z nich na ogół nieźle sobie radzi z pasmem do 80 Hz, czyli tam, gdzie subwoofer ma swoją największą efektywność. Ten ostatni ma jednak istotną przewagę - jest konstrukcją zamkniętą. To oznacza, że praktycznie nie występuje w nim zjawisko rezonansu, nachylenie zbocza charakterystyki przetwarzania jest bardzo łagodne, a zatem odpowiedź impulsowa jest szybka, a dźwięk przetwarzany w sposób wyrównany. PM-SUBmini2 bez większych spadków efektywności obejmuje całą oktawę od 60 do 120 Hz, zatem newralgiczne dla basu podstawowe dźwięki nut B1-B2. W związku z tym zdecydowanie łatwiej pracuje się np. nad dopasowaniem stopy i basu, mogąc też szybciej wychwycić ewentualne problemy z niepożądanym basowym tłem partii rejestrowanych mikrofonami.

Zobacz także test wideo:

Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów

Wszystkim osobom dorastającym w latach 70. i 80. minionego wieku należąca do Panasonica marka Technics nieodmiennie kojarzy się z gramofonami oraz doskonałym sprzętem hi-fi.

Owszem, subwoofer jest swego rodzaju protezą, ale ustawiony niezbyt głośno i dobrze skorelowany fazowo pozwala odciążyć monitory od najniższych częstotliwości, w efekcie czego ich wzmacniacze mają większy zapas dynamiki, a tym samym szansę na lepsze zaprezentowanie transjentów.

Potencjalna konkurencja

W tym przedziale cenowym i funkcjonalnym Fostex PM-SUBmini2 jest zdecydowanie najtańszym i najmniejszym subwooferem na rynku. Jedyną konkurencję dla niego, droższą o kilkadziesiąt złotych, może stanowić jedynie Samson MediaOne 10S - większy, cięższy i wyposażony także w wejścia/wyjścia głośnikowe, co pozwala skorzystać z monitorów pasywnych. Jego 10-calowy woofer zasilany jest wzmacniaczem o mocy 100 W, a deklarowane przez producenta pasmo przenoszenia zaczyna się od 35 Hz. Wyposażony w port bass-reflex MediaOne 10S ma mocniejsze "tąpnięcie" i przez to szansę lepiej sprawdzić się w zastosowaniach typowo multimedialnych.

Podsumowanie