PreSonus R65

Akustyka | 01.05.2016  | Tomasz Wróblewski
Marka:  PreSonus

Monitory AMT z serii R to pierwsze podejście firmy PreSonus do koncepcji przetwornika wysokich tonów bazującego na transformatorze Heila, funkcjonującym obecnie w branży pod nazwą Air Motion Transformer. W ramach tej serii dostępne są zestawy z 6,5- i 8-calowym wooferem, a jeśli ktoś czyta moje recenzje różnego typu monitorów, to wie, że mając wybór, zazwyczaj decyduję się na te z mniejszą średnicą przetwornika niskich tonów.

Dlaczego? Z doświadczenia wiem, że jeśli w dwudrożnych monitorach wchodzących w skład jednej serii użyty jest taki sam driver, to jego dopasowanie do woofera na ogół prezentuje się lepiej w "piątkach" czy "szóstkach" niż w "ósemkach". Wprawdzie te ostatnie zazwyczaj mają o ok. 10 Hz poszerzone pasmo przenoszenia w dół i brzmią nieco potężniej, to w monitorach bliskiego pola nie jest to coś, za co warto pójść na kompromis w kwestii przetwarzania środka. A w przypadku budżetowych monitorów z 8-calowym wooferem taki kompromis jest nieunikniony. Chyba że ma on bardziej zaawansowany driver niż jego 5- czy 6-calowy odpowiednik, ale w pewnym przedziale cenowym producenci raczej nie decydują się na takie rozwiązanie. Różnica w kosztach znacząco przełoży się wówczas na finalną cenę, i taka "ósemka" z driverem o poszerzonej w dół efektywności może być nawet o połowę droższa niż w konstrukcji z mniejszym wooferem i driverem. Tak to już działa, i w 9 przypadkach na 10, ta reguła się sprawdza.

Budowa

Konstrukcja tego monitora pod wieloma względami prezentuje się bardzo interesująco. Mamy bowiem odpowiednio ukształtowaną płytę czołową, a właściwie jej pokrywę z tworzywa, w którą wkomponowano krótki, szeroki kątowo falowód dla przetwornika AMT. Zróżnicowano także płaszczyzny zamocowania woofera i drivera. Zabieg ten ma na celu wyrównanie środków akustycznych obu przetworników w pionie, co często poprawia zależności fazowe w okolicach częstotliwości podziału. Zadbano o ścięcie krawędzi płyty czołowej, aby zminimalizować zjawisko dyfrakcji fal o najwyższych częstotliwościach, choć nie jestem pewien, czy przy tego typu falowodzie drivera ma to znaczenie praktyczne, czy wyłącznie estetyczne.

Obudowa ma otwartą konstrukcję typu bass-reflex, z otworem o zaokrąglonych krawędziach, które pozwalają zmniejszyć poziom turbulencji.

Zastosowany przetwornik AMT wygląda na solidną konstrukcję, z masywnym magnesem i emitującą dźwięk strukturą o powierzchni 12 cm2, wykonaną z Kaptonu z napylonymi ścieżkami aluminiowymi przewodzącymi prąd. Po "rozwinięciu harmonijki" płaszczyzna ta jest dużo większa, ale pamiętajmy, że nie każdy jej fragment bierze de facto udział w wytwarzaniu fali akustycznej. Wszelkie porównania płaszczyzn membran przetworników AMT oraz klasycznych driverów cewkowych nie mają zatem odzwierciedlenia w rzeczywistości.

6,5-calowy woofer ma membranę wykonaną z kevlarowej plecionki, której struktura łączy sztywność z tłumiennością, co ma na celu redukcję zjawiska dzielenia się membrany i w konsekwencji zmniejsza poziom harmonicznych. Oba przetworniki zasilane są ze wzmacniaczy o łącznej mocy 150 W (100 + 50), pracujących w cyfrowej klasie D.

Sygnał liniowy można wprowadzić za pośrednictwem wejść XLR, TRS 6,3 mm lub, niesymetrycznie, z użyciem gniazda RCA. Do regulacji czułości monitorów służy wygodny potencjometr z wyraźnie wyczuwalnym punktem, w którym mają one wzmocnienie nominalne (przy poziomie +4 dBu na wejściach XLR/TRS lub -10 dBV na wejściu RCA pozwalając uzyskać założony przez producenta poziom szczytowy 104 dB SPL w odległości 1 m od zestawu).

Przyciskami w sekcji Acoustic Tuning aktywujemy i ustawiamy kompensację niskich tonów przy ustawieniu monitorów w pobliżu jednej ściany lub w narożniku, definiujemy poziom sygnału kierowanego na przetwornik wysokich tonów (+1, -1,5, -4 dB) oraz włączamy filtr dolnozaporowy przydatny podczas współpracy z subwooferem (60, 80 lub 100 Hz) działający z nachyleniem 24 dB/oktawę. Wciskając przez 3 sekundy jednocześnie przyciski Acoustic Space i HF Driver włączamy lub wyłączamy tryb oszczędności energii, w którym monitory samoczynnie wyłączają się po czasie nieużywania powyżej 30 minut i automatycznie włączają z chwilą pojawienia się sygnału.

Tory sygnałowe monitorów zabezpieczone są przed zbyt dużym poborem prądu przez sekcję mocy, przegrzaniem, stukiem towarzyszącym włączeniu i wyłączeniu oraz częstotliwościami podakustycznymi. Obudowa wykonana jest z pokrytej winylem płyty MDF, a pojedynczy zestaw waży 6,65 kg.

Zobacz także test wideo:
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Wszystkim osobom dorastającym w latach 70. i 80. minionego wieku należąca do Panasonica marka Technics nieodmiennie kojarzy się z gramofonami oraz doskonałym sprzętem hi-fi.

W praktyce

Monitory bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie w kontekście przetwarzania pasma środka i góry, co wprost wynika z jakości zastosowanego drivera. Dźwięk jest bardzo wyrównany, przejrzysty, pełen szczegółów i nie ma żadnych tendencji do przejaskrawień. Zawdzięcza to głównie niskiemu poziomowi zniekształceń, które dla najmniej przyjaznej sonicznie trzeciej harmonicznej, w newralgicznym paśmie 1-4 kHz, mają średni poziom -60 dB względem sygnału nominalnego. Dlatego też monitorów nie tylko bardzo przyjemnie się słucha, ale jednocześnie pełnią one rolę precyzyjnego punktu odniesienia na etapie nagrań i miksu.

Sporym problemem dla zestawów głośnikowych o tak małym litrażu, wyposażonych w woofer o średnicy większej niż 5 cali, jest zazwyczaj przetwarzanie basów i niskiego środka. Tutaj specjalistom z firmy PreSonus nie udało się odnieść pełnego zwycięstwa w walce z prawami fizyki, ale przyznać trzeba, że uczynili wszystko, co w ich mocy. Podczas odsłuchów dało się usłyszeć rozmycie we wspomnianym wyżej paśmie, co objawia się nieco mniejszą punktualnością basu i nie zawsze precyzyjną identyfikacją wysokości dźwięku w dwóch najniższych oktawach. Może to być pewnym utrudnieniem przy miksie w tym paśmie, ale wcale nie musi, jeśli tylko nauczymy się słuchać tego typu dźwięku, poeksperymentujemy z pozycjonowaniem monitorów względem ścian oraz ustawieniami w sekcji Acoustic Tuning. W każdym razie nie jesteśmy bez szans, a R65 wydają się być udanym kompromisem między chęcią uzyskania odpowiednio wyrazistych niskich tonów, a ograniczeniami wynikającymi z wielkości obudowy.

Rękę dobrego projektanta widać też w konstrukcji bass-refleksu, na którym potrafią się "wyłożyć" najbardziej renomowane firmy. Jest on dostrojony do częstotliwości 50 Hz, a zatem zapewnia odpowiednio czytelne, jak na takie monitory, przetwarzanie stopy. Nieuniknione w przypadku każdego elementu rezonansowego wydłużenie reakcji na pobudzenie dźwiękiem jest tu zredukowane do minimum dzięki łagodnemu nachyleniu krzywej rezonansu w kierunku wyższych częstotliwości, wynoszącemu 6 dB/oktawę. Wynikający z równoległości ścianek tunelu bass-reflex główny rezonans pasożytniczy przypada tutaj na 850 Hz i jest cichszy od rezonansu podstawowego tylko o 9 dB. To i tak znacznie lepsze rozwiązanie niż kombinowanie ze zmiennym przekrojem tunelu, w którym przy tak niewielkich gabarytach mogłyby się pojawić kompresja ciśnienia i wyższy poziom turbulencji. Zatem nie jest może idealnie, jednak przy tej konstrukcji, gabarytach i cenie wykonano kawał porządnej roboty, uzyskując mieszczący się w granicach normy rezultat końcowy.

Dyspersja fal akustycznych w płaszczyźnie poziomej i związana z nią szerokość obszaru optymalnego odsłuchu oraz przestrzenność stereo mogłyby być przedmiotem dłuższej analizy, ale nie ma tu na nią miejsca. Wyraźnie widać, że zastosowanie płytkiego falowodu nie było bezpodstawne, gdyż tą metodą konstruktorzy próbowali poradzić sobie ze spadkiem efektywności dla pasma powyżej 12 kHz w zakresie kątowym powyżej 15 stopni od osi. Efekty, widoczne na pomiarach, nie są zachwycające, ale w praktyce rzecz nie jest aż tak istotna, gdyż spadek poziomu dla 14 kHz w odchyleniu 45 stopni od osi mieści się w zakresie 6 dB. Nie odczuwamy zatem dyskomfortu przemieszczając się w polu odsłuchowym, a wiarygodność stereofonii i rozłożenie planów należy uznać za dobre.

Zakres zastosowań

- funkcjonalne monitory do pracy w domowym studiu nagrań
- monitory bliskiego pola do projektowych i profesjonalnych studiów

 

Nasze spostrzeżenia

+ wyrównane przetwarzanie pasma środka i góry
+ wyrazisty bas (jak na ten rozmiar obudowy)
+ przydatne funkcje adaptacji charakterystyki pasmowej
+ trzy typy wejść sygnałowych
+ wygodna regulacja czułości

- nie do końca idealna charakterystyka kierunkowa
- nieco zbyt powłóczysty bas i niski środek

 

Podsumowanie

Decyzja o zastosowaniu 6,5-calowego woofera w tak małej obudowie, w której zazwyczaj montuje się głośniki 5-calowe, była dość ryzykowna. Trzeba jednak przyznać, że projektanci poważnie podeszli do tego wyzwania i udało im się stworzyć bardzo ciekawy monitor. Jest on przeznaczony dla osób, które chcą w bliskim polu wyraźnie usłyszeć niskie tony od 55 Hz, a jednocześnie utrzymać czytelność i wyrównane brzmienie w paśmie środka i góry.

Pod wieloma względami PreSonus R65 mogą konkurować z droższymi od nich Adam A7X, które są od nich nieco głośniejsze i mają o 0,5 cala większy woofer, ale pod względem charakterystyki brzmieniowej oba zestawy są do siebie zbliżone. Podobnie rzecz wygląda z monitorami Eve SC207, które jednak z całej trójki mają najbardziej zwarty bas. W tym towarzystwie R65 wypada dobrze, nie różniąc się znacząco od swoich droższych i dłużej funkcjonujących na rynku odpowiedników.

Opisywane monitory to udany kompromis w kontekście ceny, funkcjonalności i walorów użytkowych. Odnoszę nieodparte wrażenie, że R65 i większe R80 to, jak do tej pory, najciekawsze zestawy studyjne tego producenta, choć na uwagę zasługują też współosiowe Sceptre - jedne z najtańszych zestawów tego typu dostępnych na rynku.

Przymierzając się zatem do zakupu nowych odsłuchów, i myśląc o monitorach takich producentów jak Adam czy Eve, warto też przyjrzeć i przysłuchać się amerykańskim zestawom PreSonus z serii AMT, które w sporo niższej cenie oferują zbliżony poziom jakościowy, co ich niemieccy konkurenci.

 

Informacje

Konstrukcja: otwarta (bass-reflex, otwór z przodu), aktywna, dwudrożna/bi-amp.
Pasmo przenoszenia: 45 Hz-22 kHz.
Częstotliwość podziału: 2,7 kHz.
Wzmacniacze: 100 W (LF), 50 W (HF), oba pracujące w klasie D.
Maks. poziom SPL: 104 dB (w odległości 1 m).
Przetworniki: woofer 6,5" z membraną z plecionki kevlarowej; tweeter typu AMT.
Zasilanie: sieciowe, 100-120 V lub 220-240 V (przełączane).
Wymiary: 203x261x328 mm.
Waga: 6,65 kg.

 

Close icon
Poczekaj, czy zapisałeś się na nasz newsletter?
Zapisując się na nasz newsletter możesz otrzymać GRATIS wybrane e-wydanie jednego z naszych magazynó