Helukabel HeluStage Helukat 500 S - cyfrowy kabel na bębnie

Wszystko to jest nowoczesnym kablem scenicznym pozwalającym łączyć np. mikser FOH z urządzeniami na scenie z wykorzystaniem protokołów wielokanałowej transmisji cyfrowej w takich formatach jak CobraNet, EtherSound, HDBaseT, Dante, AES67, AES50, MADI/AES10 czy wreszcie AVB. Producent kabla, niemiecka firma Helukabel, deklaruje, że został on opracowany do profesjonalnych zastosowań audio/wideo, a jego konstrukcja pozwala nie tylko na zastosowanie kabla na zewnątrz, ale też na bezpośrednie zakopanie w ziemi.

Kabel Helukabel HeluStage Helukat 500 S

Kabel ma średnicę 8,5-8,7 mm, zachowując elastyczność przy spadku temperatury do -20°C i mogąc poprawnie funkcjonować do -40°C w instalacjach stałych. Jego promień gięcia szacowany jest na minimum 70 mm, a dopuszczalne napięcie to 125 V. Jest zgodny ze specyfikacją Category 6, czyli będąc standardową skrętką 4-parową zachowuje kompatybilność z kategoriami 5/5e oraz 3, spełniając jednocześnie wyższe wymagania w zakresie przesłuchów i szumów własnych. Te ostatnie są pochodną czystości miedzi, sposobu dokonania splotu oraz parametrów mechanicznych, elektrostatycznych i elektromagnetycznych wszystkich zastosowanych powłok. Rezystancja pojedynczej żyły w pętli na długości 1 km to maksymalnie 168 Ω, a pojemność pary wynosi ok. 50 pF.

Podczas zwijania i rozwijania warto zadbać o to, by kabel układał się równo i przesadnie nie zginał.

Kabel wykonany jest niezwykle solidnie, a porównywanie go ze standardowymi „skrętkami” nie ma najmniejszego sensu – to zupełnie inna klasa produktu, ale też zdecydowanie wyższa cena (1.460 zł za odcinek 100 m, co daje 14,60 zł za metr). Średnica miedzianej żyły izolowanej polietylenem to 1,4 mm. Skręcone pary żył owinięte są ekranem z taśmy aluminiowo-polietylenowej, a całość ekranowana oplotem z cynowanych drutów miedzianych, umieszczona w powłoce PVC i owinięta taśmą separującą o właściwościach poślizgowych. Płaszcz zewnętrzny stanowi twarda i wytrzymała powłoka poliuretanowa w kolorze zbliżonym do czarnego.

Złącza Helukabel HeluStage Helukat 500 S

Zakończenia kablowe to przemysłowy standard w tym zakresie, czyli Neutrik EtherCon NE8MX6-B. Złącza skonstruowane są tak, że nie wymagają specjalnych narzędzi do montażu, a jednocześnie zapewniają dużą powierzchnię stylu przewodników z wyprowadzeniami i stabilność mocowania. Szacowana liczba połączeń/rozłączeń sięga miliona. Korpus wtyków jest całkowicie metalowy, podobnie jak osłona samego złącza, więc nadepnięcie na EtherCon z pewnością nie zakończy jego żywota.

Bęben Helukabel HeluStage Helukat 500 S

W ramach tego konkretnego produktu kabel został nawinięty na bębnie kablowym rodzimej firmy Sokool. Jest to lekka konstrukcja stalowa pokryta lakierem proszkowym, z półosiowym zawieszeniem i panewkami ślizgowymi z teflonu. Dzięki takiej konstrukcji kabel się łatwo rozwija i zwija, przy czym pomaga rozkładana rączka, która po złożeniu stanowi element przytrzymujący końcówkę kabla. Tę ostatnią można nawinąć podczas rozwijania/zwijania i w trakcie transportu, wykorzystując cztery zaczepy. Początek kabla mocujemy z kolei do ramy za pomocą opaski ze sprężynującym zaciskiem. Bęben spoczywa na czterech nóżkach dystansowych, dzięki czemu nie przyciśniemy kabla jego ramą. Istotną cechą tego produktu jest też hamulec blokujący robocze położenie bębna i zabezpieczający go na czas transportu. Trochę szkoda, że wystaje poza obrys jednej płaszczyzny bębna, ale jest też druga, na której można go swobodnie położyć w trakcie składowania lub przewożenia.

Składana rączka bębna pełni jednocześnie funkcję elementu dociskowego dla końcówki kabla.

Helukabel HeluStage Helukat 500 S w praktyce

Kabel wraz z bębnem waży nieco ponad 13 kg, więc z łatwością można go przenosić w jednym ręku. Konstatacja tego faktu przywołała we mnie wspomnienia z wczesnych lat 90., kiedy to 50-metrową, 32-parową „pytę” analogową o grubości suszonej kiełbasy beskidzkiej wożono na specjalnym wózku, a do jej przenoszenia potrzeba było dwóch silnych i odważnych. Że już nie wspomnę o „dyndających” na obu końcach gronach kilkudziesięciu złączy XLR. W tym kontekście przejście na technologię cyfrową i możliwość stosowania znacznie wydajniejszych, wytrzymalszych, bardziej funkcjonalnych i tańszych połączeń cyfrowych to jak jazda bicyklem w porównaniu z pobytem na stacji kosmicznej ISS.

Dokręcany hamulec postojowy bębna blokuje jego obracanie na czas transportu.

Kabel dobrze się układa, charakteryzując optymalnymi właściwościami mechanicznymi. Powłoka zewnętrzna ma pewną tendencję do fałdowania w miejscach mocniejszych zagięć (efekt przemieszczania się oplotu ekranującego), lecz przy standardowym wykorzystaniu kabla i uważnym zwijaniu nie powinno to być przyczyną problemów. Jak zawsze, dopiero długotrwałe użytkowanie pozwoli w pełni ocenić cechy tego produktu.

Z uwagi na jednoosiową konstrukcję bębna oraz oddziaływanie hamulca tylko z jednej strony, przy odwijaniu musi on być dokręcony nieco mocniej, co z czasem może spowodować wytarcie docisku z tworzywa i samego boku bębna. Dlatego w informacji producenta wyraźnie zaznaczono, że jest to hamulec postojowy, a nie cierny. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest skorzystanie z pomocy drugiej osoby, która w solidnych rękawiczkach kontroluje przebieg procesu obracania się bębna. Zwijania może już dokonać jedna osoba, przy czym wychodzące ze środka bębna zakończenie kabla warto przymocować do czterech uchwytów nieużywaną wówczas opaską mocującą początek kabla (uchwyt dociskający kabel pracuje wówczas jako korba).

W dostarczonym systemie zastosowano najwyższej jakości złącza Neutrik EtherCon.

Podsumowanie

Zobacz także test wideo:

Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów

Wszystkim osobom dorastającym w latach 70. i 80. minionego wieku należąca do Panasonica marka Technics nieodmiennie kojarzy się z gramofonami oraz doskonałym sprzętem hi-fi.