Helukabel Helupower Reflect 3G - przedłużacz bębnowy

Statystycznie rzecz biorąc największym źródłem problemów w jakimkolwiek systemie audio i wideo są połączenia zewnętrzne, czyli pomiędzy urządzeniami. Tzw. „problem kabelka” może wyłączyć z użytkowania nawet najbardziej inteligentne struktury. Pomimo dużego zaawansowania rozwiązań bezprzewodowych (wciąż jednak zaliczanych do grupy wysokiego ryzyka), podstawą funkcjonowania każdego systemu estradowego i studyjnego są kable oraz kończące je złącza. Niedopatrzenia w tym zakresie mszczą się zawsze i w wyjątkowo złośliwy sposób. Natomiast wysokiej klasy, regularnie konserwowany i oparty na zaawansowanych technologiach system połączeń zwraca się w trójnasób.

Przenośne systemy rozprowadzania energii elektrycznej, czyli przedłużacze, to elementy wyjątkowo narażone na uszkodzenia. Duże obciążenia prądowe i mechaniczne, zmienne warunki atmosferyczne i temperaturowe, a przede wszystkim ciągły ruch, to nie są warunki komfortowe dla systemów zasilania. I choć wydanie kwoty 943 zł netto na 30-metrowy przedłużacz bębnowy, podczas gdy podobny można kupić dwukrotnie taniej, może się niektórym wydawać mało racjonalne, to nie jest wcale pozbawione głębszego sensu.

Świecący kabel Helukabel Helupower Reflect 3G

Cechą charakterystyczną Helupower Reflect 3G jest zastosowanie „świecącego” kabla, a dokładnie takiego, którego przewody zostały owinięte folią odblaskową. Pod tym względem spełnia ona wszystkie standardy, które znajdują zastosowanie np. w przypadku znaków drogowych. Dzięki temu przewód jest doskonale widoczny niemal w każdych warunkach. Wpływa to nie tylko na zwiększenie bezpieczeństwa (trudniej się potknąć, za to łatwiej znaleźć źródło zasilania w warunkach ograniczonej widoczności), ale może być wykorzystane również jako element wizualny widowiska.

Konstrukcja Helukabel Helupower Reflect 3G

Bęben zwijający wykonano z wytrzymałego tworzywa, a całość zachowuje stabilność zarówno w pozycji pionowej jak i poziomej (roboczej). Przedłużacz wyposażono w uchwyt do zwijania, blokadę bębna, cztery 16-amperowe gniazda z uziemieniem i sprężynującą pokrywą, optyczny wskaźnik napięcia oraz automatyczny bezpiecznik termiczny, odłączający odbiorniki w przypadku nadmiernego wzrostu temperatury kabla. To ostatnie może się wydawać dziwne, ale zostawiając na bębnie zwinięty kabel i podłączając do niego np. nagrzewnicę nadmuchową o mocy 1,2 kW, szybko docenimy praktyczne znaczenie tego rozwiązania. Nierozwinięty kabel funkcjonuje wówczas jak dwie nawinięte bifilarnie cewki włączone szeregowo przed i po obciążeniu, które będą się mocno nagrzewać.

Dokręcany hamulec pozwala w czasie transportu zabezpieczyć bęben przed obracaniem się.

Użyty w przedłużaczu kabel, oprócz tego, że jego trzy przewody zostały owinięte folią odblaskową zgodną z niemiecką normą DIN 67520, charakteryzuje się dużą wytrzymałością mechaniczną i optymalną elastycznością. W opisie właściwości kabla producent podkreśla takie cechy jak wytrzymałość na ścieranie, odporność na promieniowanie UV oraz zachlapanie i hydrolizę. Deklaruje jednocześnie, że materiały użyte do produkcji przewodu nie zawierają silikonu, kadmu ani substancji zakłócających lakierowanie. Zarówno kabel jak i cała konstrukcja prezentują się bardzo dobrze, choć w całej profesjonalności tego produktu zabrakło uchwytu mocującego wtyczkę po nawinięciu kabla, na czas transportu. Sam przedłużacz dostępny jest też w wersji bez bębna, a kabel można nabyć luzem w opcji 3x2,5, 5x2,5 lub 3x1,5.