Ampridge MightyMic C+Pro - mikrofonowy system reporterski

W tekturowym pudełku otrzymujemy mikrofon shotgun z wyjściem XLR, pianową osłonę, uchwyt do montażu mikrofonu na stopce lustrzanki, kabel XLR/TRRS o długości 1,2 m oraz rozgałęźnik do smartfona, pozwalającym podłączyć mikrofon i słuchawki. Druga część zestawu to przypinany na klips nadajnik Bluetooth, pozwalający na podłączenie zewnętrznego mikrofonu, zasilany wbudowanym akumulatorem, który pozwala na 9-godzinną pracę. Można go ładować przez USB (kabel w zestawie), a do bezpiecznego transportu służy skóropodobna torebka zapinana na suwak.

Sposób wykorzystania zestawu obejmuje szereg różnych scenariuszy. Pierwszy to najprostsze z możliwych kablowe podłączenie mikrofonu do przedwzmacniacza z napięciem fantomowym na wejściu. Drugi to współpraca mikrofonu z lustrzanką lub smartfonem za pośrednictwem dostarczonego kabla XLR/TRRS. Jeśli w tym ostatnim przypadku chcemy też słyszeć to, co nagrywamy, czy mieć podsłuch zewnętrznego sygnału, to użyjemy dołączonego rozdzielacza. I wreszcie scenariusz bezprzewodowy: reporter trzyma w ręku mikrofon połączony z nadajnikiem Bluetooth, który wysyła sygnał do smartfonu nagrywającego sam dźwięk lub dźwięk z wideo. A wszystko to za jedyne 599 zł. Brzmi nieźle? Przekonajmy się.

Konstrukcja Ampridge MightyMic C+Pro

Mikrofon wykonano znakomicie – jest lekki i ma całkowicie aluminiowy, półmatowy czarny korpus. Z boku umiejscowiono przełącznik zmieniający tryb pracy (ze smartfonem lub lustrzanką), w trzeciej pozycji wyłączający mikrofon. MightyMic C wyposażony jest w kapsułę elektretową o średnicy 9 mm skonfigurowaną do pracy z charakterystyką wąskiej nerki. Dochodzący z boku dźwięk o częstotliwości powyżej 1 kHz jest dzięki temu o ok. 20 dB cichszy niż dźwięk na wprost mikrofonu. Maksymalny poziom SPL dźwięku docierającego do kapsuły to 110 dB, odstęp od szumów wynosi ok. 70 dB, czułość szacowana jest na -48 dB SPL A (4 mV/Pa), a pasmo przenoszenia mieści się w zakresie od 100 Hz do 16 kHz.

Nadajnik MightyMic Pro pozwala na podłączenie zewnętrznego mikrofonu za pomocą złącza TRRS 3,5 mm, mając też wbudowany własny.

Nadajnik to niewielkie pudełko z tworzywa, wyposażone w dobrze trzymający się odzieży klips, przycisk uniwersalny MF i umieszczone po bokach przełączniki czułości wejściowej (trzy poziomy) oraz wyboru źródła – mikrofonu wbudowanego lub zewnętrznego. Przy współpracy ze smartfonem można skorzystać z podwójnego przycisku sterowania głośnością słuchawek i przełączaniem ścieżek oraz wielofunkcyjnego przycisku MF (pauza, obsługa połączeń, Siri itp.). Wbudowany mikrofon przeznaczony jest raczej do rozmów telefonicznych, choć w razie konieczności można go użyć w charakterze mikrofonu alternatywnego. Nadajnik może pracować z dwoma smartfonami jednocześnie (choć odtwarza tylko z jednego), a jeden smartfon może odbierać sygnał z dwóch nadajników Bluetooth.

W skład kosztującego 599 zł pakietu wchodzi mikrofon, nadajnik i szereg niezbędnych akcesoriów.

Czas pełnego ładowania wbudowanego akumulatora to ok. 2 godziny, a zasięg nadajnika nie przekracza 10 metrów. Połączenie ze smartfonem odbywa się w oparciu o protokół Bluetooth 5.0 + EDR (Enhanced Data Rate). Z laptopami urządzenie łączy się w trybie telefonicznym, czyli z sygnałem mikrofonowym o próbkowaniu 8 kHz. Ze smartfonami bez trudu nawiązuje połączenie, zgłaszając się jako wejściowe i wyjściowe urządzenie audio 48 kHz. Do jego pełnego wykorzystania potrzebna jest jednak aplikacja akceptująca wejście audio przez Bluetooth. Udostępniana przez producenta MightyMic Pro Recorder kosztuje 14 zł i pracuje tylko z systemem iOS. W przypadku Androida można zaopatrzyć się w Cinema FV-5 (9,99 zł).

Ampridge MightyMic C+Pro w praktyce

W czasie testów skorzystałem z dwóch innych rozwiązań. Podłączyłem mikrofon bezpośrednio do wejścia iPhone’a z profesjonalną aplikacją NDI HDX służącą do wysokiej jakości transmisji audio-wideo przez Wi-Fi. W komputerze natomiast uruchomiłem program OBS ze sterownikami NDI, które pozwalają odbierać sygnał w tym formacie. W ten sposób, montując iPhone’a na dedykowanym uchwycie Manfrotto, do którego można też zamocować mikrofon, stworzyłem mobilny system transmitujący przez Wi-Fi obraz i dźwięk do komputera. Uruchomiony w nim program OBS może wówczas strumieniować lub nagrywać materiał przesyłany z takiej „bezprzewodowej kamery”.

Zestaw reportera, czyli mikrofon podłączony do nadajnika Bluetooth za pośrednictwem kabla o długości 1,2 m.

Druga opcja, obarczona jednak koniecznością oglądania reklam, to aplikacja Bluetooth Mic Video Recorder dla Androida. Wśród materiałów online możecie zobaczyć przykładowy filmik zrealizowany za pomocą tej aplikacji oraz trzymanego w ręku mikrofonu MightyMic C, komunikującego się ze smartfonem za pośrednictwem Bluetooth. Jako mikrofon do nagrywania rozmów MightyMic C sprawdza się dobrze, choć trzeba zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Obowiązkowo należy korzystać z dołączonej pianki, by zabezpieczyć się przed głoskami wybuchowymi. Warto też wymienić złącze mikrofonowe w kablu na prawdziwy XLR. To, które jest, to złącze typu XL, bez gumowego pierścienia uszczelniającego i amortyzującego połączenie (R – ring). Aktualnie efekt jest taki, że podczas poruszania mikrofonem słychać stuki wynikające z braku stabilizacji osadzenia złącza.

Podsumowanie

Zobacz także test wideo:

Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów

Wszystkim osobom dorastającym w latach 70. i 80. minionego wieku należąca do Panasonica marka Technics nieodmiennie kojarzy się z gramofonami oraz doskonałym sprzętem hi-fi.