Alto Professional TX12

Doskonale pamiętam czasy, gdy zestawy głośnikowe o podobnej mocy i efektywności musiało brać dwóch chłopa i nieźle się przy tym napocić. A teraz? Ultralekkie obudowy z tworzywa, beztransformatorowe zasilacze, impulsowe stopnie mocy i wreszcie głośniki z neodymowymi magnesami, które przy wielokrotnie mniejszej wadze i wymiarach oferują znacznie silniejsze pole magnetyczne niż ferrytowe (dopóki się ich nie przegrzeje, choć dobrej klasy neodym ma już znacznie większą odporność na temperaturę niż w przypadku pierwszych konstrukcji tego typu).

Skrócona historia Alto Professional TX12

Alto Professional od czasu pojawienia się serii Truesonic zaczęło odgrywać bardzo istotną rolę wśród producentów kompaktowego nagłośnienia. Aktualnie dostępne zestawy z serii TX, na którą składają się modele z 8-, 10-, 12- i 15-calowym wooferem (ten ostatni także w wersji z odtwarzaczem USB), to połączenie elegancji i dobrego wykonania z wydajnością i wysoką jakością dźwięku.

Firma Alto, zanim trafiła do korporacji InMusic (w której znajdziemy też takie marki jak Akai, Alesis, Denon, M-Audio czy Numark), była koncepcją pochodzącego z Włoch Gian Piero Staffa, wcześniej szefa w Generalmusic, który chciał stworzyć brand na podobieństwo Behringera. Różne były losy pierwszej odsłony firmy Alto, która przez pewien czas na każdych targach prezentowała co najmniej kilkanaście nowych produktów, choć ich poziom był nierówny i tylko część trafiała na rynek. Sam Gian Piero w końcu sprzedał firmę, trafił na pewien czas do Behringera, by aktualnie zająć się... dystrybucją wina. Po drodze Alto przewinęło się jeszcze przez Australię, aż w końcu markę kupił właściciel InMusic Jack O’Donnell i, dysponując specjalistycznym zapleczem oraz zasobami środków na inwestycje, zrobił z niej znaczącą firmę skupioną głównie na produktach scenicznych.

Konstrukcja Alto Professional TX12

TX12 to zestaw dwudrożny typu bass-reflex, z przetwornikami zasilanymi w trybie bi-amp za pomocą dwóch wzmacniaczy pracujących w klasie D, o łącznej mocy ciągłej 300 W (600 W to wartość mocy chwilowej). 12-calowy woofer z 2-calową cewką oraz 1-calowy driver ciśnieniowy z 1-calową cewką i neodymowym magnesem zamontowane są w obudowie z polipropylenu, przy czym w przypadku drivera jej część stanowi jednocześnie falowód zapewniający 90-stopniową propagację fal dźwiękowych w poziomie i 45-stopniową w pionie. Pasmo między przetwornikami dzielone jest za pomocą zwrotnicy aktywnej przy częstotliwości 2,5 kHz. Maksymalny poziom ciśnienia dźwięku wytwarzanego przez zestaw w odległości 1 metra to 116 dB SPL (A-ważone). Zestaw przeznaczony jest do pracy w pionie, zarówno ustawiony na płaskim podłożu jak też na standardowym statywie głośnikowym, i w pozycji poziomej, w charakterze monitora podłogowego. Ma solidne gumowe podstawki oraz gniazda w górnej części, które umożliwiają zestawienie dwóch TX12 jeden na drugim. Nie przewidziano opcji podwieszania z wykorzystaniem specjalistycznych zawiesi. Do przenoszenia tego 13-kilogramowego urządzenia służą dwa znajdujące się po bokach wygodne uchwyty i jedna kieszeń u góry.

Umieszczone z tyłu wejście combo pozwala na podłączenie symetrycznego lub niesymetrycznego sygnału liniowego albo - po zmianie pozycji przełącznika LINE/MIC - mikrofonowego (w grę wchodzą raczej mikrofony dynamiczne, ponieważ złącze nie dostarcza napięcia fantomowego). Sygnał wejściowy po buforowaniu, ale przed regulatorem głośności, kierowany jest na wyjście XLR, co pozwala przesłać go do innych urządzeń w systemie. Dwa dostępne na tylnym panelu przyciski pozwalają odłączyć masę elektryczną od sygnałowej (co w wielu wypadkach zapobiega powstawaniu pętli mas i związanego z nią przydźwięku), a także aktywować funkcję Contour, która uwypukla niższe i wyższe częstotliwości.

Alto Professional TX12 w praktyce

Po włączeniu zestawu uruchamia się wentylator chłodzący. Emitowany przez niego szum w stanie spoczynkowym nie przekracza 20 dB SPL A i jest porównywalny do szumu średniej klasy projektora. Przy dłuższej pracy wentylator zaczyna pracować szybciej i głośniej (do 30 dB SPL A).

Dźwięk TX12 jest mocny, masywny i ekspresyjny. Słuchając go z dużym poziomem SPL w osi kolumny potrafi lekko zakłóć w uszy, ale to tylko dodaje smaczku jego brzmieniu i nie jest to nieprzyjemne zniekształcenie. Poza osią brzmienie staje się bardziej naturalne, ale w przypadku tego typu zestawów to rzecz normalna i przewidziana przez projektantów - w osi zestawu znajduje się przecież znacząco mniej słuchaczy niż poza osią. Bas nie schodzi do granic przyzwoitości, ale jest dobrze odczuwalny i - co najważniejsze - bardzo czytelny, szybki i ładnie spojony z resztą pasma. Ogólnie rzecz ujmując całość robi znakomite wrażenie - TX12 gra nowocześnie, bardzo sprężyście, radzi sobie doskonale zarówno z muzyką mechaniczną jak i graną na żywo, i nie boi się twardych brzmieniowo, histerycznie nasyconych limiterem trapowych bitów w stylu Skrilleksa. Jeśli chcemy zwiększyć efekt masywnego brzmienia wystarczy wcisnąć przycisk CONTOUR, która to funkcja dość dyskretnie ale wyraźnie podkreśla niskie i wysokie tony. Trzeba się jednak liczyć z tym, że znajdująca się z tyłu kontrolka limitera będzie się zapalać wcześniej niż z wyłączonym konturem. W tym pierwszym wypadku aktywujący limiter poziom SPL to ok. 108 dB, a w drugim 114 dB (pomiar szerokopasmowy w odległości 1 m, przy głośnej muzyce mechanicznej). Sam limiter działa dość przeźroczyście i przy pracy w rozsądnych granicach poziomu wejściowego nie powoduje efektu pompowania dźwięku wraz z sygnałem basu.

Zobacz także test wideo:

Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów

Wszystkim osobom dorastającym w latach 70. i 80. minionego wieku należąca do Panasonica marka Technics nieodmiennie kojarzy się z gramofonami oraz doskonałym sprzętem hi-fi.

Podsumowanie