FMR Audio RNC1773
Urządzenie, które opisujemy poniżej, funkcjonuje na rynku niemal tak długo jak nasz magazyn... Tak, to prawda. RNC1773 pojawił się w sprzedaży w 1997 roku i do dziś jest jednym z najchętniej kupowanych budżetowych procesorów dynamiki na świecie. Od niedawna można go nabyć także u nas, za pośrednictwem warszawskiej firmy MusicToolz.
FMR Audio to amerykańska firma rodzinna założona w 1997 roku przez Marka i Beth McQuilken. Małżeństwo działa na rynku od 1986 roku, projektując obwody drukowane na zamówienie i przygotowując kompletne dokumentacje produkcyjne dla zleceniodawców. Jednak zainteresowanie technologią audio, przejawiane przez Marka, sięga jeszcze dalej, bo aż do 1978 roku, kiedy to zaczął pracować nad własną wersją kompresora dynamiki. Zaciekawiło go, dlaczego instalowane przez niego w systemach nadawczych procesory są takie drogie, mając w środku tak niewiele elementów. Efektem zainteresowań Marka było opatentowanie przez niego w 1982 roku układu kompresji optycznej. Kolejnym jego dziełem był ItelliComp, będący połączeniem technologii DSP z techniką analogową - dość drogi, ale unikalny funkcjonalnie kompresor, który sprzedawano z powodzeniem przez szereg lat. Na jego bazie powstał prosty zestaw do samodzielnego montażu, którego odbiorcami byli studenci Marka w Community College w Austin, w którym wykładał produkcję dźwięku. Sporo tych urządzeń małżeństwo McQuilken wysłało do nabywców ItelliCompa w charakterze podziękowania za pomoc przy doskonaleniu algorytmu sterującego pracą tego procesora. W krótkim czasie okazało się, że ta uproszczona wersja znakomicie trafiła w swój czas, kiedy domowe studia powstawały jak grzyby po deszczu. Sam kompresor zaś doskonale sprawdzał się w wielu różnych zadaniach. Stąd już był krok do tego, by powstał Naprawdę Fajny Kompresor, czyli Really Nice Compressor - jedno z najpopularniejszych urządzeń do obróbki dynamiki, szeroko stosowane przez wiele domowych, projektowych, a nawet profesjonalnych studiów nagrań na całym świecie.
RNC1773 to bardzo ciekawy i nieszablonowy kompresor VCA, zbudowany w oparciu o chipy THAT2181 (wzmacniacz sterowany napięciem), w którym układ sterujący zrealizowano z wykorzystaniem specjalnie oprogramowanego mikrokontrolera. Od strony użytkownika mamy jednak do czynienia z typowym urządzeniem tego typu, w którym możemy regulować próg zadziałania kompresji (THRESHOLD) w zakresie 60 dB, współczynnik kompresji (RATIO) od 1:1 aż do 25:1, czas ataku od 0,2 do 200 milisekund, czas powrotu od 50 milisekund do 5 sekund oraz poziom po kompresji w zakresie 30 dB. Jak widać, wszystkie potencjometry mają wyjątkowo szeroki zakres regulacji, co otwiera przed nami bardzo duże możliwości kreowania dynamiki przetwarzanego sygnału.
Urządzenie jest stereofoniczne, bez możliwości rozdzielenia pracy obu kanałów i wyposażone we wspólny tor zewnętrznego sterowania sygnałem Side-Chain. Standardowo RNC1773 przystosowany jest do współpracy z niesymetrycznymi wtyczkami TS 1/4", ale istnieje możliwość wykorzystania gniazd IN jako wejścia i wyjścia do połączenia kompresora z insertem w mikserze (na styku Tip jest wówczas wejście, a na styku Ring wyjście). To bardzo wygodne rozwiązanie, pozwalające używać kompresora z pojedynczymi gniazdami insertowymi bez konieczności stosowania przejściówek typu Y.
Kompresor zasilany jest z zewnątrz za pośrednictwem dołączonego do urządzenia zasilacza sieciowego 9 V/0,5 A. Nie przewidziano, niestety, żadnego włącznika. RNC1773 ma obudowę o wymiarach pozwalających na montaż trzech urządzeń w pojedynczej ramce typu rak. Pod spodem znajdziemy gwintowany otwór, dzięki któremu możemy przykręcić kompresor do podstawy (w zestawie znajdziemy nawet przeznaczony do tego wkręt). Sama obudowa jest całkowicie metalowa, wyjątkowo solidna i opatrzona informacją, że sprzęt w całości produkowany jest w USA. Znakomicie zaprojektowane wnętrze jednoznacznie świadczy o tym, że urządzenie skonstruowali wysokiej klasy specjaliści. Wszystkie mocowania, połączenia i zastosowane elementy to najwyższy standard, co nie zawsze jest normą w branży pro-audio.
W praktyce
Urządzenie pozwala na pracę w dwóch zupełnie różnych trybach. W trybie standardowym mamy do czynienia z kompresorem, w którym uzyskanie charakterystycznego, pompującego brzmienia to kwestia kilku ruchów gałkami. Muszę przyznać, że dawno nie spotkałem kompresora, w którym ustawienie brzmienia podkreślającego początkowe transjenty w partii perkusyjnej byłoby takie łatwe. Odpowiednia kombinacja czasów ataku i powrotu przy właściwie dobranym progu i dość głębokiej kompresji pozwala uzyskać znakomity, efektownie pompujący dźwięk. Jego prezentację, z kilkoma ustawieniami oraz w pracy w trybie równoległym, znajdziecie na naszym krążku DVD.
Jeśli jesteś rozczarowany różnymi kompresorami i szukasz urządzenia, w którym naprawdę usłyszysz kompresję i będziesz mógł ją w szerokim zakresie kształtować, to RNC1773 Cię nie zawiedzie. Od lekkiego spłaszczania transjentów do wyciągnięcia z każdego dźwięku jego najgłębiej schowanych detali - w każdym z tych zastosowań urządzenie FMR Audio sprawdzi się znakomicie.
Zupełnie inny typ kompresji uzyskamy wciskając przycisk SUPER NICE. W tym trybie mamy do czynienia z urządzeniem o skrajnie różnym charakterze brzmieniowym. Znika jakiekolwiek pompowanie, kompresja staje się niemal zupełnie przeźroczysta, ale użytkownik wciąż ma do dyspozycji te same regulatory. Wspominam o tym, bo Super Nice nie jest odpowiednikiem trybu Auto, który znajdziemy w wielu różnych kompresorach. Mamy tu do czynienia ze swego rodzaju kaskadowym połączeniem trzech kompresorów, realizowanym przez specjalny algorytm sterowania VCA. Tego typu kompresja ma szanse sprawdzić się w przypadku materiałów całościowych - na grupie bądź na sumie miksu - podnosząc poziom średni sygnału bez wprowadzania niekorzystnych brzmieniowo artefaktów. Ale nie ma nic za darmo. Bardziej wnikliwe testy odsłuchowe pokazały, że w niektórych przypadkach nieco głębsza kompresja (z tłumieniem większym niż 4 dB) powoduje powstawanie bardzo cichych zniekształceń nieliniowych. W przypadku muzyki rockowej czy agresywnej elektroniki tego typu subtelne zakolorowanie może bardzo efektownie podkreślić brzmienie, ale jeśli zależy nam na absolutnie neutralnej kompresji, to RNC1773 już taki nie jest. I bardzo dobrze, ponieważ z przeźroczystych brzmieniowo kompresorów korzysta się zazwyczaj na etapie masteringu, a w trakcie produkcji muzycznej poszukujemy urządzeń, które mają w sobie „to coś". Nie są to wprawdzie takie zniekształcenia, jakie wnoszą wysokiej klasy kompresory lampowe ze zmienną transkonduktancją (vari-mu), ale także mają swoją charakterystyczną nutę.
Nasze spostrzeżenia
+ uniwersalność zastosowań+ ciekawe brzmienie w obu trybach pracy
+ wysoka jakość toru audio
+ bardzo prosta obsługa
+ szeroki zakres regulacji potencjometrów
+ atrakcyjna cena w kontekście możliwości i jakości urządzenia
+ bardzo łatwe insertowanie w tor sygnału (nie wymaga specjalnych kabli Y)
- brak wyłącznika zasilania
- wyjątkowo trudny do sklonowania...
Podsumowanie
Choć zasadniczo RNC1773 jest typowym kompresorem VCA, w którym elementem wykonawczym jest standardowy układ wzmacniacza sterowanego napięciem, opracowany wiele lat temu przez Davida Blackmera (założyciela firmy dbx), to jednak prawdziwym sercem tego urządzenia jest cyfrowy układ sterowania oparty na specjalnym algorytmie. W ten sposób za jednym zamachem uniknięto drogich rozwiązań analogowych i zyskano unikalną możliwość pracy kompresora w trybie Super Nice, do którego musielibyśmy użyć trzech procesorów dynamiki włączonych w szereg. Poza tym urządzenie jest wyjątkowo intuicyjne w obsłudze - uzyskanie każdego typu efektu kompresji jest bardzo proste. Pod tym względem jest to jeden z najciekawszych kompresorów, jakie znam. Gdy wszystko to skonfrontujecie z ceną urządzenia, to nie powinno Was dziwić, że RNC1773 otrzymał znak Nasz Typ.
Złącza: wejścia i wyjścia TS 1/4" (niesymetryczne); wejścia mogą pracować jako wejście/wyjście w trybie insertowym; Side-Chain TRS 1/4".
Wskaźnik: 8-diodowy miernik redukcji 0-20 dB.
Tryby pracy: normalny (szybka kompresja i atak), Super Nice (odpowiednik kompresji warstwowej, z redukcją artefaktów kompresji).
Impedancja: wejście - 10 kΩ; wyjście - 100 Ω.
Poziom nominalny: 0,775 Vrms (0 dBu).
Poziom szumów: <-90 dBu w całym paśmie audio.
Pasmo przenoszenia: 10 Hz-100 kHz ±0,5 dB.
Zasilanie: zasilacz zewnętrzny 9 V AC, 500 mA.
Wymiary: 1/3 U.
Waga: 0,9 kg.
Cena: 716 zł
Inne testy marki