PreSonus Studio 6|8 USB - interfejs audio/MIDI

Studio 6|8 oraz Studio 2|6 należą zatem do grupy tych urządzeń, których najczęściej poszukują użytkownicy domowych studiów nagrań, mając do dyspozycji kwoty w zakresie 800–1.500 zł. Konkurencja jest tu dość duża, ponieważ ciekawe produkty oferują m.in. Focusrite i M-Audio. Co takiego ma więc PreSonus Studio, by warto było go wziąć pod uwagę?

Konstrukcja PreSonus Studio 6|8 USB

Jak łatwo się domyślić, Studio 6|8 oferuje ogółem 6 wejść oraz 8 wyjść audio, ale podzielonych na różne formaty. Mamy tu 4 przedwzmacniacze mikrofonowe, z których dwa, z wejściami na przednim panelu, mogą pracować alternatywnie jako wejścia instrumentalne lub liniowe. Przyciskiem Line 1–2 zmieniamy tryb pracy wejść TRS 6,3 mm w złączu combo z instrumentalnego na liniowy. Pozostałe dwa wejścia, także combo, ale już umiejscowione z tyłu, mogą działać jako mikrofonowe lub liniowe, w zależności od tego, z jakiego wtyku skorzystamy (XLR – mikrofon, TRS – linia). Potencjometrycznymi regulatorami na przednim panelu ustawiamy czułość wszystkich czterech wejść, mogąc jednocześnie obserwować poziom ich sygnału na czterech ścieżkach LED. Przyciskiem 48 V włączamy globalnie napięcie fantomowe na wszystkich wejściach XLR.

Pozostałe dwa wejścia, podobnie jak i dwa wyjścia, dostępne są pod postacią portów S/PDIF. Zarówno na nie, jak i gniazda MIDI, zabrakło miejsca w interfejsie, dlatego są one wyprowadzone na czymś, co u nas zgrabnie nazywa się przejściówką. Podłączana do wielowtyku DB-9 z kablami o długości 20 cm zakończona jest gniazdami DIN-5 oraz RCA. Rozwiązanie nieszczególnie wygodne, ale dość rozsądne w kontekście gabarytów urządzenia.

Wyjścia liniowe w zasadzie są cztery (dwie pary stereo), dostępne pod postacią gniazd TRS 6,3 mm na tylnym panelu jako porty 1–2 oraz 3–4. Producent uznał wyjście słuchawkowe jako dodatkowe wyjście stereo (stąd 8 w nazwie urządzenia), ale nie do końca jest to prawdą. Na wyjściu tym można bowiem odsłuchiwać sygnał z portów wyjściowych 1–2 lub 3–4, a przełączania źródła sygnału dokonujemy przyciskiem A/B. Wyjście słuchawkowe nie funkcjonuje zatem jako niezależna para torów audio. Całości dopełnia wspomniane już wcześniej wyjście cyfrowe S/PDIF.

Do regulacji poziomu sygnału na wyjściach analogowych służą dwa potencjometry na przednim panelu – dla wyjść 1–2 oraz dla wyjścia słuchawkowego. Linijka diodowa Main pokazuje poziom sygnału na wyjściu 1–2, ale dzieje się to niezależnie od ustawienia potencjometru o tej samej nazwie. Podkreślić należy rzadko spotykaną wśród tego typu urządzeń stabilność gałek potencjometrów, które nie wykazują najmniejszych tendencji do chwiania się na boki, a dzięki radełkowaniu powierzchni bardzo dobrze leżą w palcach. Duży plus dla producenta.

Funkcjonalność PreSonus Studio 6|8 USB

Po podłączeniu interfejsu do komputera Mac jest on w zasadzie gotów do pracy. Mamy do dyspozycji 6 wejść i 6 wyjść oraz wejście i wyjście MIDI, mogąc przełączać częstotliwość próbkowania bezpośrednio w aplikacji audio, wybierając między 44,1; 48; 88,2; 96; 176,4 lub 192 kHz. W przypadku komputerów PC należy zainstalować drivery ASIO, które dołączone są do aplikacji Universal Control, instalującej też (opcjonalnie) sterowniki FireWire i Thunderbolt dla innych urządzeń PreSonus. Program ten jest przydatny, jeśli nasz interfejs pracuje w ramach ekosystemu PreSonus, np. z mikserami StudioLive AI, działającego w ramach sieci. Dzięki niemu można też dokonać aktualizacji firmware, wybrać źródło sygnału wordclock (wewnętrzne lub S/PDIF), a także popracować na wersjach demonstracyjnych paneli kontrolnych mikserów StudioLive. W przypadku pracy na komputerach PC dokonuje się w nim ustawień bufora dla driverów ASIO.

Dostępna w interfejsie funkcja sprzętowego monitoringu jest stosunkowo prosta. Po wciśnięciu przycisku Mon na wyjściu słuchawkowym, w proporcjach 50:50, pojawia się zmiksowany do postaci mono sygnał ze wszystkich wejść oraz sygnał wyjściowy z komputera. Nie mamy możliwości regulacji balansu między tymi dwoma zasadniczymi źródłami sygnału, jeśli nie liczyć regulacji poziomu wyjściowego w DAW oraz czułości wejść. Ta ostatnia ma jednak wpływ na wysterowanie wejść i w konsekwencji jakość dokonywanego nagrania. Chcąc zatem uzyskać optymalne proporcje między podkładem a nagrywanym sygnałem należy ustawić odpowiedni poziom sygnału wyjściowego z DAW. Można w tym celu stworzyć w nim oddzielną grupę, na którą będzie kierowany sygnał z sumy miksu, a jej wyjście skierować na porty 3–4 w interfejsie, odpowiednio zmniejszając poziom sygnału. Wykorzystując wówczas przycisk A/B w Studio 6|8 możemy szybko przełączać się między "normalnym" wyjściem naszego miksu a tym samym sygnałem odpowiednio ściszonym na potrzeby odsłuchu podczas rejestracji. W ten sposób nie będziemy musieli dokonywać ciągłych manipulacji suwakiem Master w programie DAW.

Przedwzmacniacze PreSonus Studio 6|8 USB

Zakres regulacji czułości wejść mikrofonowych jest bardzo szeroki i wynosi aż 79 dB, co jest swoistym rekordem świata w tym zakresie, choć czułość ta ustawiona jest bardziej pod kątem sygnałów o wysokim poziomie. Optymalne wysterowanie dla głosu lektorskiego i typowego mikrofonu pojemnościowego uzyskujemy przy gałce Gain ustawionej na 3/4 zakresu regulacji. Szumy własne przedwzmacniacza są raczej niewielkie i plasują się na poziomie –105 dBFS RMS dla całkowicie zamkniętego regulatora Gain oraz –96 dBFS RMS dla ustawienia na 3/4 zakresu regulacji. Przy czułości ustawionej na maksimum wartość ta wzrasta do –73 dBFS RMS. Wszystkie wartości zmierzono bez ważenia krzywą A.

Zobacz także test wideo:

Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów

Wszystkim osobom dorastającym w latach 70. i 80. minionego wieku należąca do Panasonica marka Technics nieodmiennie kojarzy się z gramofonami oraz doskonałym sprzętem hi-fi.

Pasmo przenoszenia wejść mikrofonowych zawiera się w przedziale od 20 Hz do 40 kHz przy próbkowaniu 96 kHz, ze zniekształceniami harmonicznymi plasującymi się na poziomie –98 dBu. Przesunięcie fazowe dla 40 Hz nie przekracza 9 stopni, a teoretyczny zakres dynamiki konwersji analogowo cyfrowej to 114 dB.

Warto zwrócić uwagę na to, że przedwzmacniacze w bliźniaczym Studio 2|6 nie zachowują się identycznie jak w 6|8. Z danych producenta (które w przypadku 6|8 znalazły pełne potwierdzenie w moich pomiarach) wynika, że zakres regulacji czułości torów wejściowych w mniejszym interfejsie jest o 10 dB mniejszy. O kilka dB są też słabsze parametry dynamiczne. Wprawdzie jakość konwersji jest taka sama, ale trzeba się liczyć z tym, że przy nagrywaniu sygnału mikrofonowego z cichszych źródeł Studio 6|8 może się lepiej sprawdzić niż 2|6. Z czego to wynika? Większy interfejs zasilany jest z zewnętrznego zasilacza, a mniejszy przez USB.

Przedwzmacniacze interfejsu, określane przez producenta jako pracujące w klasie A konstrukcje XMAX, oparte są na tranzystorach oraz wysokiej klasy wzmacniaczach liniowych MC33178. Zmiana czułości dla wejść 1–2 z mikrofonowej na liniową odbywa się za pośrednictwem przekaźników – rzecz spotykana tylko w interfejsach wyższej klasy. Za konwersję analogowo-cyfrową odpowiada klasyczny już 4-kanałowy Burr-Brown PCM4204 o teoretycznym zakresie dynamiki 118 dB. Sygnał w drugą stronę, z postaci cyfrowej na analogową, przetwarzany jest z kolei przez 8-kanałowy PCM1690 o zakresie dynamiki 113 dB, także pochodzący z linii Texas Instruments Burr-Brown Audio.

PreSonus Studio 6|8 USB w praktyce

Studio 6|8 potrafi zaskoczyć swoją jakością nawet profesjonalistów. Oferuje mocne, dynamiczne brzmienie i ciekawe przedwzmacniacze o niskim poziomie szumów, potrafiące sobie poradzić z całą gamą różnego typu sygnałów. Wprawdzie tak jak w wielu innych konstrukcjach tego typu najszerszy zakres regulacji Gain przypada w nich na ostatnią 1/4 skali, ale w większości zastosowań nie trzeba będzie wkraczać w ten rejon czułości.

Współpraca z komputerem odbywa się płynnie, bez zacięć i z dość niską latencją. Możliwość przełączania źródeł dla wyjścia słuchawkowego jest bardzo przydatna, a poziom sygnału na tym porcie w zupełności wystarcza. Mamy też coś, co bywa bardzo przydatne, choć wielu producentów zdaje się tego nie dostrzegać – włącznik/wyłącznik zasilania.

Obecność tylu wejść i wyjść przy niewielkich gabarytach urządzenia została okupiona koniecznością zastosowania przejściówki dla gniazd S/PDIF i MIDI oraz umiejscowieniem gniazda słuchawkowego na tylnym panelu. Można też mieć zastrzeżenia do złącza zasilania – już samo zastosowanie wtyku kątowego pozwoliłoby znacząco zmniejszyć prawdopodobieństwo jego przypadkowego wyciągnięcia. Poza tym drobnym niuansem interfejs wykonany jest bardzo solidnie.

Podsumowanie