Focusrite Red 4Pre

Sprzęt studyjny | 03.12.2017  | Tomasz Wróblewski
Marka:  Focusrite
Nasz Typ

Jeśli sama firma Focusrite sugeruje, że Red 4Pre jest jej czołowym interfejsem audio i apogeum w zakresie możliwej do osiągnięcia jakości i funkcjonalności, to nad takim produktem zdecydowanie warto się pochylić. Tym bardziej, że seria Red zawsze była kojarzona z najwyższej klasy sprzętem.

Red 4Pre jest pierwszym cyfrowym urządzeniem z tej serii i już od pierwszego kontaktu daje nam do zrozumienia, że tu nie ma żartów. Masywna, ciężka i głęboka obudowa rak 1U, gruby aluminiowy i frezowany panel i trzy wyświetlacze mówią nam, że sprzęt nie jest dla amatorów.

Z przodu znajdziemy złącza, do których zawsze warto mieć szybki dostęp, czyli dwa wejścia instrumentalne i dwa wyjścia słuchawkowe. Z tyłu natomiast umieszczono gniazda wyraźnie świadczące o profesjonalnym zakresie zastosowań: dwa porty sieciowe Dante, 4 złącza synchronizacji wordclock, oraz to, co zwraca największą uwagę: para złączy mini-DigiLink, które pozwalają podłączyć interfejs bezpośrednio do systemu Avid Pro Tools HD.

Duże znaczenie ma także dostępność dwóch portów Thunderbolt, która uwalnia nas od konieczności kupowania kosztownych docków Thunderbolt w sytuacji, gdy do dyspozycji mamy tylko jeden port TB i np. musimy go użyć także do podłączenia monitora. Jedna uwaga-aby drugi port Thunderbolt działał, Red 4Pre musi być włączony. Rzeczą praktycznie niespotykaną jest też to, że w zestawie znajdziemy 2-metrowy, profesjonalny kabel Thunderbolt!

Red 4Pre, nie licząc wymienionych wyżej portów, ma wiele wspólnych cech z interfejsami Clarett 8Pre i 8PreX, oferując jednak o 3 dB większy zakres dynamiki dla wyjść liniowych (teraz jest to 121 dB), co stało się możliwe dzięki zastosowaniu specjalnej konfiguracji przetworników w tzw. trybie równoległym. 4Pre jest zatem logicznym uzupełnieniem całej serii interfejsów Thunderbolt firmy Focusrite, i choć zamiast ośmiu przedwzmacniaczy (jak w najwyższych modelach Clarett) mamy ich cztery, i nie mamy portów MIDI, to pozostałe funkcje z nawiązką rekompensują tę absencję.

Zresztą same przedwzmacniacze w 4Pre-choć pod pewnymi względami podobne do tych, jakie znajdziemy w Clarettach-oferują bardzo przydatną funkcję Air i mają inną konstrukcję. Główną ich cechą jest możliwość cyfrowego sterowania wszystkimi parametrami. Regulacji można dokonywać w komputerowym panelu sterowania interfejsu lub miejscowo, z użyciem enkoderów i wyświetlaczy.

Konstrukcja Focusrite Red 4Pre

Wejścia mikrofonowe wyprowadzone są wyłącznie na gniazdach XLR. Chcąc skorzystać z wejść liniowych, należy użyć portu D-Sub, na którym znajdują się wejścia 1-8. Bliźniaczy port w tym formacie służy do wyprowadzenia sygnałów liniowych 3-10, a wyjścia 1-2, domyślnie pełniące rolę monitorowych, mają gniazda TRS 6,3 mm.

Od strony cyfrowej Red 4Pre oferuje 16 wejść i 16 wyjść optycznych ADAT (z odpowiednio mniejszą ich liczbą przy podwójnym i poczwórnym próbkowaniu), a także wejście i wyjście S/PDIF. Wspomniane porty Audinate Dante pozwalają na transmisję kolejnych 32 wejść i 32 wyjść w formacie cyfrowym, umożliwiając komunikację z urządzeniami ten format obsługującymi, w tym także sprzętem Focusrite z serii RedNet.

Z boku urządzenia znajdziemy niewielki wentylator, który aktywuje się z chwilą włączenia urządzenia i powoduje wymuszone chłodzenie. Jego praca jest ledwo słyszalna, zwłaszcza gdy Red 4Pre umieszczony jest w raku.

Zobacz także test wideo:
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Wszystkim osobom dorastającym w latach 70. i 80. minionego wieku należąca do Panasonica marka Technics nieodmiennie kojarzy się z gramofonami oraz doskonałym sprzętem hi-fi.

Trzy bardzo czytelne, jasne i charakteryzujące się dużą rozdzielczością wyświetlacze pełnią różne funkcje. Lewy ekran przeznaczony jest-razem z towarzyszącym mu enkoderem-do obsługi czterech pokładowych przedwzmacniaczy. W trybie spoczynkowym prezentuje ustawioną czułość i aktywność napięcia fantomowego. Wciśnięciem enkodera i/lub wciśnięciem/przytrzymaniem przycisku z numerem kanału zmieniamy typ wyjścia na liniowe lub instrumentalne, włączamy napięcie fantomowe, zmieniamy biegunowość, aktywujemy filtr HPF, włączamy funkcję Air, a także łączymy wejścia w pary stereo.

Na środkowym ekranie znajduje się stale działający 8-ścieżkowy wskaźnik poziomu wybranej prawym enkoderem grupy wejść (analogowe, cyfrowe S/PDIF, ADAT i sieciowe), bez opcji wyboru wskazań wyjść. Ekran prawy pozwala wybrać grupę ośmiu kanałów do monitorowania poziomu wejścia, prezentuje poziom sygnału na wyjściu monitorowym i daje dostęp do podstawowych ustawień, jak synchronizacja, zachowania domyślnych ustawień przedwzmacniaczy, reset urządzeń Dante czy automatyczny tryb komutacji (w tej wersji oprogramowania jeszcze niedostępny). Tutaj też, po wcześniejszym wciśnięciu przycisków z prawej strony, możemy ustawiać poziom na wyjściach słuchawkowych, a także wyciszać i przyciszać (Dim) wszystkie trzy tory monitorowe (odsłuch i dwa wyjścia słuchawkowe).

Enkodery nieszczególnie przypadły mi do gustu-trochę się chwieją i bywa, że przy ich wciskaniu zmieniamy przypadkowo ustawienie. Nie mają też funkcji akceleracji zmian przy szybkim ruchu, a regulacja czułości (dokonywana w zakresie 63 dB) działa trochę niestabilnie, zwłaszcza na początku zakresu.

Focusrite Red 4Pre - z mikserem i bez 

Obsługa urządzenia z poziomu panelu czołowego duplikowana jest przez ustawienia w aplikacji Focusrite Control, jednak filozofia Red 4Pre obejmuje pracę, w której konieczność korzystania z dedykowanej aplikacji sterującej jest ograniczona do minimum. Urządzenie ma tylko udostępniać porty, a całej konfiguracji wejść i wyjść dokonujemy w DAW.

Taki tryb pracy dostępny jest tylko wtedy, gdy Red 4Pre w Host Mode ma wskazaną opcję Pro Tools. Wówczas wszystko co ma związek z przepływem sygnałów odbywa się w PT (ale nie próbujcie tego robić w wersji First, to funkcjonuje tylko w HD/HDX). W wirtualnym panelu interfejsu w trakcie normalnej pracy co najwyżej dokonujemy zmian trybu wejść, czułości, czy poziomów odsłuchowych, ale gdy mamy interfejs pod ręką, to uruchamianie tej aplikacji nawet nie jest potrzebne.

Z którejkolwiek strony rozważalibyśmy zakres profesjonalnych zastosowań Red 4Pre, to w każdym scenariuszu sprawdzi się doskonale

Mikser natomiast-łatwy w obsłudze i konfiguracji-dostępny jest, gdy w Host Mode wybierzemy Thunderbolt. Tu już możemy definiować własne miksy, ale jest to zorganizowane przejrzyście i bez zbędnych fajerwerków. Dla każdego fizycznego wyjścia, które znajduje się w przewijanej liście z lewej strony, możemy w trybie Custom Mix wskazać jako źródło dowolny port/porty wirtualne, tudzież fizyczne. I w ten sposób, klikając na wyjście, od razu widzimy, co na nie skierowaliśmy. Żadnych wysyłek, dodatkowych grup, wymyślnych konfiguracji ani efektów-jest prosto, skutecznie i bez żadnych wątpliwości.

Możemy też skorzystać z przypisania indywidualnego portu do indywidualnego wyjścia, pominąwszy jakiekolwiek miksery. Wtedy w okienku danego wyjścia zamiast Custom Mix wskazujemy wybrany port z DAW lub wybrane wejście fizyczne. To zdecydowanie jeden z najlepszych mikserów interfejsów audio, jaki widziałem.

Latencja w Focusrite Red 4Pre

Kwestia latencji w sposób bezpośredni odnosi się do możliwości włączenia wtyczek na torach interfejsu. W Reaperze można ją ustawić na 32 sample, ale duże sesje, z liczbą śladów zbliżającą się do setki, już lubią wtedy postukiwać. Ustawienie 64 sampli dało pełen komfort pracy.

Z kolei w Logic Pro X, napakowana blisko 80 wtyczkami sesja bazująca na mocno przetwarzanych w czasie rzeczywistym samplach, bez kłopotu grała na 32 próbkach, zgłaszając latencję sumaryczną 2,9 ms (1,4 ms dla wyjścia). Ta sama sesja, ale już z próbkowaniem 96 kHz, dała roundtrip 1,7 ms, przy 0,8 ms dla wyjścia. To już robi wrażenie. Obciążenie komputera wprawdzie wzrosło dwukrotnie (do ok. 60%), ale całość działała stabilnie i dawała się swobodnie edytować.

Przedwzmacniacze Focusrite Red 4Pre

Na temat przedwzmacniaczy zastosowanych w Red 4Pro słyszałem i czytałem już wiele-że są "bardziej ISA", "bardziej Red 1 i 8", bardziej "późny Neve" czy też "wczesny Focusrite" (przypomnijmy, że założycielem Focusrite w 1985 roku był Rupert Neve, ale wykonał biznesowy poślizg, skutkiem czego firmę kupił Phil Dudderidge i prowadzi ją po dziś dzień).

Red 4Pre można bezpośrednio podłączyć do Pro Tools HD, a to dla wielu osób może być czynnikiem decydującym 

Moim zdaniem wszelkie te dyskusje nie mają większego sensu, bo w wielokanałowych interfejsach audio nie robi się takich samych przedwzmacniaczy jak w samodzielnych urządzeniach tego typu. Nie ma na to miejsca, a koszty byłyby horrendalne.

Wyższej klasy interfejsy często wykorzystują sterowane cyfrowo przedwzmacniacze na bazie kostek Burr-Brown PGA2500. Focusrite jednak postawił na firmę That i jej układ przedwzmacniacza 1570. Parametry tej kostki uprawniają ją do zastosowań w najwyższej klasy rozwiązaniach, zwłaszcza tam, gdzie potrzebne jest sterowanie cyfrowe. Tym samym przedwzmacniacze te nie mają kompletnie niż wspólnego z ISA lub Red. Wciąż jednak oferują przejrzyste, klarowne i bardzo dynamiczne brzmienie.

Funkcja Air, której zadaniem jest wyeksponowanie częstotliwości będącej wynikiem specjalnej konstrukcji transformatora wejściowego w przedwzmacniaczach ISA (a raczej braku układu, który to podbicie miałby korygować), tutaj realizowana jest poprzez "wymuszenie" takiej korekcji już po układzie wzmocnienia wstępnego, z jednoczesnym obniżeniem impedancji wejściowej. Efekt jest taki, że w trybie Air przedwzmacniacz brzmi jasno, znacznie cieplej i wyraźnie dodaje "powietrza". Nie następuje to jednak-tak jak w oryginale-w sposób dynamiczny, i dla niektórych ten efekt może być zbyt mocny.

Przetworniki w Focusrite Red 4Pre

Konwersja analogowo-cyfrowa odbywa się z wykorzystaniem dwóch 4-kanałowych układów AKM AK5388 (seria 4Pro), które są standardem w wysokiej klasy interfejsach audio i profesjonalnych mikserach. Uwagę natomiast zwracają przetworniki C/A. Są nimi należące do tej samej serii 4Pro układy AK4413, ale pracujące w trybie równoległym (dwa przetworniki na jeden tor sygnałowy). Ponieważ wyjść analogowych w Red 4Pre jest 10, zastosowano tu pięć 4-kanałowych układów 4413. Właśnie to rozwiązanie pozwoliło zwiększyć dynamikę torów wyjściowych o 3 dB. Z całego serca życzę wszystkim Czytelnikom, by pracowali z takim materiałem audio, takim sprzętem i mieli tak wyćwiczony słuch, by natychmiast wychwycić różnicę w zakresie dynamiki między 118 a 121 dB... Ale nie róbmy sobie żartów z tak poważnych spraw, bo doskonale wszyscy wiemy, że gdy przyjdzie do wyboru między 118 a 121 dB, i różnica w cenie urządzeń będzie podobna, to każdy z nas podświadomie wybierze to, które ma 121 dB. Ludzie tak już mają, a producenci sprzętu o tym wiedzą.

Focusrite Red 4Pre w sieci

Współpraca z urządzeniami obsługującymi protokół Dante pozwala zwiększyć liczbę wejść i wyjść o kolejne 32 kanały. Samo połączenie z innym sprzętem nie wystarczy, ponieważ do tej samej sieci (Dante bazuje na standardowych połączeniach Cat-5) musi być też podpięty komputer z bezpłatną aplikacją Dante Controller. Standardowo porty Dante zaczynają się od kanału 29 w górę, ale gdy pracujemy z próbkowaniem podwójnym lub poczwórnym, wówczas liczba dostępnych portów ADAT spada, a tym samym numeracja kanałów się zmienia. Na szczęście przy konfiguracji miksera w Focusrite Control każda grupa kanałów ma własne oznaczenia, więc nie musimy o tym pamiętać. Definiując jednak porty w DAW, warto na to zwrócić uwagę.

Zapanowanie nad konfiguracją systemu z poziomu Dante Controller jest pewnym wyzwaniem, zwłaszcza gdy ktoś nie do końca ma pojęcie o nazewnictwie stosowanym w protokołach sieciowych. W każdym razie nienajlepszym pomysłem jest częste zmienianie tych ustawień pod kątem różnych konfiguracji. Jeśli korzystamy z Dante w naszym systemie studyjnym, to warto całość zdefiniować w towarzystwie specjalisty (którego polski dystrybutor Focusrite z całą pewnością poleci), i wracać do tych ustawień tylko w sytuacji nagłej potrzeby.

Focusrite Red 4Pre w praktyce

Moje ogólne wrażenia z kilkutygodniowej pracy z Red 4Pre są bardzo pozytywne. Wprawdzie nie miałem okazji podłączyć go do systemu Pro Tools HD, którym nie dysponuję, ale we współpracy ze wszystkimi moimi aplikacjami DAW w komputerze Mac interfejs Focusrite sprawował się wzorowo. Jest bardzo stabilny i ma fantastycznie brzmiące przetworniki-zarówno A/C, jak i C/A.

Sygnał słuchawkowy jest najwyższej klasy i nikt nie będzie mógł powiedzieć, że jest za mało basu czy też za cicho. Przedwzmacniacze sprawują się rewelacyjnie, a opcja Air-do czego doszedłem po wielu nagraniach i pomiarach-nie tylko podkreśla górne pasmo, ale też wprowadza sporo ciekawie brzmiącego nasycenia w dole pasma. Okazało się, że włączenie Air pozwala na dokonanie świetnych nagrań wokalnych z wykorzystaniem zwykłego SM57, do którego preamp dodawał góry i ładnie wyokrąglał dół w sposób niemożliwy do uzyskania innymi przedwzmacniaczami. Można się zastanawiać, czy ktoś, kto kupuje interfejs zdolny obsłużyć 58 sprzętowych wejść robi to ze względu na znajdujące się w nim cztery preampy. Ale skoro już są, to na pewno znajdzie się dla nich zastosowanie, tym bardziej że brzmieniowo są znakomite.

Istotną przewagą Red 4Pre nad podobnymi produktami konkurencji jest możliwość bezpośredniej współpracy z Pro Tools HD oraz obecność Dante "w pakiecie". Do samej karty mamy dostęp po odkręceniu górnej osłony, więc w razie potrzeby można ją będzie kiedyś wymienić na inną. Wszystko jednak wskazuje na to, że Dante odniósł ostateczne zwycięstwo w wojnie wielokanałowych formatów audio-over-IP, i takiej potrzeby nie będzie.

Focusrite Red 4Pre w kontekście rynku

Rywalami rynkowymi Red 4Pre zdają się być Apogee Ensemble Thunderbolt i Universal Audio Apollo 8p, ale reprezentują one nieco inną kategorię produktów, głównie z uwagi na swą funkcjonalność DSP i reamping (Apogee) oraz wyposażenie we wtyczki (UAD-2).

Głównym konkurentem jest natomiast firma MOTU, która jednak postawiła na inny format wielokanałowej transmisji cyfrowej, jakim jest AVB. W najbardziej zbliżonym funkcjonalnie MOTU 1248 jako przetworniki zastosowano ESS Sabre32 Ultra, których zakres dynamiki na wyjściach liniowych wynosi 123 dB, przy odstępie szumów i zniekształceń na poziomie 110 dB-tak samo jak w przypadku konwerterów AKM 4Pro. Pod wieloma innymi względami jest podobnie: latencja, liczba obsługiwanych kanałów itp., choć MOTU ma znacznie bardziej rozbudowany mikser, przypominający konsolety cyfrowe, a także może być zdalnie sterowany np. z iPada. Ponadto 1248 ma wskaźniki sygnałów wyjściowych, których w Red 4Pre nie znajdziemy. Za to Focusrite można bezpośrednio podłączyć do Pro Tools HD, który uznaje go za swój interfejs i ochoczo z nim pracuje, a to dla wielu osób może być czynnikiem decydującym.

Synchronizacja pracy Red 4Pre może opierać się na wewnętrznym zegarze interfejsu, z którego sygnał można wyprowadzić portami BNC i złączami cyfrowymi, ale też na sygnale przychodzącym przez wordclock, ADAT, S/PDIF lub Dante. Tutaj jednak trzeba zachować ostrożność, bo interfejs sam w sobie nie kompensuje latencji zewnętrznych urządzeń cyfrowych. Na "wlotach" Dante można wprawdzie zdefiniować opóźnienie korzystając z aplikacji Dante Controller, ale to jest jedyna opcja jaka mamy.

Opięty ze wszystkich stron Red 4Pre, otrzymujący sygnał przez Dante, ADAT, S/PDIF i na te porty wysyłający swoje sygnały, może tworzyć system, w którym trzeba się będzie liczyć z pewnymi problemami związanymi z synchronizacją. Na ogół nie będą to jakieś istotne kłopoty, ale najlepiej będzie, gdy wszystko połączymy jednym, nadrzędnym sygnałem wordclock (np. z Red 4Pre lub głównej konsolety w naszym studiu). W takich konfiguracjach wyraźnie widać przewagę Pro Tools HD z dedykowanymi interfejsami Avid, w których kompensacja latencji na różnych kanałach, zwłaszcza gdy korzystamy z zewnętrznych urządzeń, jest dokonywana automatycznie.

Można też spojrzeć na sprawę pod innym kątem. Mając już kompletny system Pro Tools HD i chcąc go rozszerzyć o 58 fizycznych wejść i 64 wyjścia, Focusrite Red 4Pre wydaje się na chwilę obecną najbardziej korzystnym cenowo rozwiązaniem, oferującym porty ADAT i Dante, za które w wykonaniu urządzeń Avid trzeba zapłacić znacznie więcej. Poza tym, w razie potrzeby, można przenieść Focusrite’a na inne stanowisko mikserskie, na którym pracuje np. Ableton Live lub Cubase, i wykorzystać go do prac związanych z przygotowaniem sesji albo jej finalizacją.

W kontekście tak wysokiej funkcjonalności interfejsu oraz jego stricte profesjonalnych zastosowań, dość zabawnie wygląda zestaw dołączonego oprogramowania, w skład którego wchodzi Live Lite, wtyczki Red 2 i Red 3 oraz skromniutki, choć bardzo przydatny pakiet Softube Time & Tone (pogłos TSAR-1, Tube Delay, Saturation Knob i kompresor Drawmer S73).

 

Zakres zastosowań

- profesjonalny interfejs audio Thunderbolt, gotowy do obsługi 58 wejść i 64 wyjść sprzętowych, z uwzględnieniem cyfrowych portów S/PDIF, ADAT i Dante

- przystosowany do współpracy z systemami Pro Tools HD jako ich rozszerzenie lub główny interfejs

 

 

Nasze spostrzeżenia

+ ekstremalnie wysoka jakość torów audio
+ wysokiej klasy przedwzmacniacze ze sterowaniem cyfrowym i funkcją Air
+ obsługa 32 wejść i 32 wyjść Dante w standardzie
+ możliwość bezpośredniej współpracy z Pro Tools HD
+ funkcjonalny i prosty w obsłudze Focusrite Control
+ możliwość pracy z buforem 32 sample
+ dwa porty Thunderbolt i kabel w zestawie

 

- przeciętna jakość enkoderów
- brak wskaźników poziomu na torach wyjściowych

 

Podsumowanie

Focusrite Red 4Pre nie jest kolejnym interfejsem z serii "me too", czyli takim, który przypomina funkcjonalnie inne, już istniejące i cieszące się powodzeniem urządzenia. Zamiast tego brytyjscy konstruktorzy postanowili stworzyć nową jakość-interfejs audio, który równie dobrze może pracować w ramach systemu Pro Tools HDX/HD, jak i w połączeniu z innymi systemami DAW. Takie rozwiązanie znacząco poszerza krąg zainteresowanych nim osób. Z którejkolwiek strony rozważalibyśmy zakres profesjonalnych zastosowań Red 4Pre, to w każdym scenariuszu sprawdzi się doskonale. Dodając do tego najwyższe możliwe obecnie do uzyskania parametry jakościowe, wyjątkowo solidną konstrukcję, dużą funkcjonalność, latencję-która na wejściach i na wyjściach może zejść poniżej 1 ms- a także obsługę 64 torów sygnałowych Dante, wyraźnie widać, że Focusrite przygotował dla nas jeden z najciekawszych interfejsów audio dostępnych obecnie na rynku, zdecydowanie zasługujący na znak Nasz Typ.

 

Informacje

Przetwarzanie:

24-bitowe; 44,1, 48, 88,2, 96, 176,4, 192 kHz.

Liczba torów audio:

58 wejść (8 analogowych), 64 wyjścia (14 analogowych).

Porty cyfrowe:

16/16 kanałów ADAT, 2/2 kanały S/PDIF, 32/32 kanały Dante.

Współpraca z komputerem:

2 porty Thunderbolt, 2 porty DigiLink (do współpracy z Pro Tools HD).

Przedwzmacniacze mikrofonowe:

4, pasmo 20 Hz-35 kHz, odstęp od szumów 118 dB (A), poziom maks. +19 dBu, zakres regulacji czułości 63 dB, impedancja 8 kΩ/2 kΩ (Air).

Wejścia liniowe:

8, pasmo 20 Hz-35 kHz, odstęp od szumów 118 dB (A), poziom maks. +27 dBu, zakres regulacji czułości 63 dB (wejścia 1-4), impedancja 10 kΩ.

Wyjścia liniowe:

10, pasmo 20 Hz-35 kHz, odstęp od szumów 121 dB (A), poziom maks. +18 dBu, impedancja 136 Ω.

Synchronizacja:

wewnętrzna lub z wejść wordclock, S/PDIF, ADAT i Dante.
Zasilanie: sieciowe, 100-240V, 35 W.

Wymiary:

 rak 1U, 44x483x340.

Waga:

 4,59 kg.

Close icon
Poczekaj, czy zapisałeś się na nasz newsletter?
Zapisując się na nasz newsletter możesz otrzymać GRATIS wybrane e-wydanie jednego z naszych magazynó