Wavesfactory TrackSpacer 2.0

Firma Wavesfactory działa na Majorce, zatem jej produkty, powstające w promieniach słońca Południa, mają w sobie coś z klimatu tamtych rejonów. Zwłaszcza jeśli chodzi o TrackSpacer, który pozwala uzyskać oczekiwane efekty szybko, łatwo i przyjemnie. Ogólnie rzecz ujmując jest to 32-pasmowy korektor dynamiczny z kluczowaniem za pomocą sygnału zewnętrznego sidechain. Włączając go na jednej ścieżce dokonuje on tłumienia tych pasm częstotliwości, które w danym momencie dominują w sygnale podawanym na wejście sidechain wtyczki. Mówiąc inaczej, jeśli włączymy TrackSpacer na ścieżce np. padu, a na wejście sidechain tej wtyczki skierujemy sygnał stopy, to z chwilą jej pojawienia się nastąpi wyciszenie częstotliwości tego instrumentu w partii padu. To sprawia, że TrackSpacer jest czymś w rodzaju inteligentnego kompresora kluczowanego, który działa tylko w tych pasmach, w których operuje sygnał sterujący. Takie podejście do tematu kluczowania pozwala w znacznym stopniu zachować czytelność ścieżki kluczowanej, przy jednoczesnej redukcji problemu kumulacji tych samych częstotliwości występujących na dwóch różnych śladach.

Przykładów zastosowań tego typu procesora jest mnóstwo: dopasowanie stopy i basu, wokalu i gitar lub syntezatorów czy nawet odpowiednie kształtowanie pogłosu, by jego wybrzmiewanie nie kolidowało z instrumentami w aranżacji. Jest to zatem narzędzie, które może rozwiązać sporo problemów w naszym miksie.

Struktura

Na torze sygnałowym, czyli na tej ścieżce, na której włączymy TrackSpacer, funkcjonuje korektor wyposażony w 32 filtry dynamiczne. Są one aktywowane sygnałem wchodzącym na tor kluczowania wtyczki (sidechain), której to konfiguracji musimy już dokonać w programie DAW. W jednych, takich jak Logic czy Pro Tools, sprowadza się to do wybrania ścieżki kluczującej bezpośrednio z poziomu okna wtyczki. W innych, jak np. Reaper, trzeba w tym celu skorzystać z wewnętrznej szyny pomocniczej, natomiast w Live należy użyć ścieżki pośredniczącej, która odbiera sygnał ze ścieżki kluczującej i przekazuje go na ścieżkę kluczowaną. W internecie bez trudu znajdziemy opisy konfiguracji dla różnych programów DAW, która zresztą przebiega tak samo jak dla wszystkich innych wtyczek z torem sidechain.

Sygnał sterujący pracą procesora TrackSpacer przechodzi najpierw przez filtry (dolno- i górnoprzepustowy), które pozwalają ograniczyć pasmo sygnału kluczującego tylko do tego zakresu, w którym TrackSpacer ma być aktywny. Jeśli zatem sygnałem sterującym jest cała partia perkusji, ale nas interesuje tylko dopasowanie w tym zakresie, w którym operuje stopa, to potencjometrem z prawej strony odpowiednio zawężamy pasmo od góry, np. do 200 Hz. Jeśli chcemy usłyszeć sygnał, który będzie sterował kluczowaniem, to klikamy okrągły przycisk w prawym dolnym rogu wyświetlacza wtyczki. Uzyskujemy wówczas dostęp do funkcji zaawansowanych, w tym wspomnianej opcji podsłuchu sygnału kluczującego po filtrach (przycisk Sidechain).

Tutaj też możemy ustawić obwiednię działania korektorów dynamiki we wtyczce, czyli czas reakcji na pojawienie się sygnału kluczującego (Attack) oraz czas zanikania tłumienia (Release). Możemy dobrać te parametry w dość szerokim zakresie – od uzyskania praktycznie niesłyszalnego wyciszania, do wyraźnego pompowania o typowo efektowym charakterze.

Tłumienie sygnału może się odbywać w standardowym trybie Left/Right, jak i w trybie Mid-Side (kanał wspólny i różnicowy). Ten drugi może się przydać zwłaszcza wtedy, gdy interesuje nas głównie tłumienie sygnału o niskich częstotliwościach, który na ogół dominuje w kanale Mid, czyli wspólnym dla kanałów lewego i prawego. Zarówno w trybie L/R jak i M/S możemy korzystać z regulacji panoramy. W pierwszym przypadku odnosi się ona do kanałów lewego i prawego, a w drugim do wspólnego i różnicowego. Można w ten sposób uzyskać bardzo ciekawe efekty, w których tłumienie dla tych kanałów będzie różne. W konsekwencji pojawi się rytmiczne, sterowane innym sygnałem przemieszczanie dźwięku w panoramie lewo-prawo lub między środkiem a krańcami panoramy.

W praktyce

W trakcie normalnej pracy na ekranie wyświetlacza prezentowane są dwa przebiegi – sygnału sterującego oraz sygnału na wyjściu. W trakcie regulacji głębokości kluczowania (duża, centralnie umieszczona gałka) możemy zatem obserwować tłumienie – zarówno jeśli chodzi o jego głębokość, jak i pasmo, w którym się odbywa. Kontrolką Freeze zatrzymujemy pracę tłumienia w stanie, w którym nastąpiło wciśnięcie przycisku. Filtry tłumiące pozostają wówczas zamrożone, więc TrackSpacer będzie funkcjonował jak zwykły korektor z aktualnie wyświetlaną charakterystyką i regulacją jej głębokości.

Procesor działa dość przejrzyście, a artefakty wynikające z pracy filtrów dynamicznych nie są przesadnie duże. Można to sprawdzić samodzielnie, poddając kluczowaniu sygnał szumu – co swoją drogą może być też jedną z metod na uzyskanie interesująco brzmiących przebiegów rytmicznych. Nawet przy bardzo krótkich czasach reakcji TrackSpacer zachowuje się bardzo poprawnie, nie wnosząc słyszalnych zniekształceń.

Zobacz także test wideo:

Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów

Wszystkim osobom dorastającym w latach 70. i 80. minionego wieku należąca do Panasonica marka Technics nieodmiennie kojarzy się z gramofonami oraz doskonałym sprzętem hi-fi.

W codziennej praktyce to doskonałe narzędzie pozwalające nadać priorytet określonym ścieżkom. W obszarze muzyki tanecznej główny zakres jego zastosowań to kluczowanie basu lub partii podkładowych sygnałem stopy, i tu sprawdzi się znakomicie. Z równą efektywnością można go wykorzystać przy dopasowaniu wokalu i ścieżek przesterowanych gitar w mocnych, rockowych utworach. Ani jedna, ani druga partia nie traci wówczas wyrazistości, a głośność miksu da się zwiększyć przynajmniej o 2-3 dB.

Podsumowanie