Waldorf KB-37

Sprzęt studyjny | 07.03.2018  | Jarosław Stubiński
Marka:  Waldorf

Firma Waldorf postanowiła połączyć dwa zasadnicze elementy systemu modularnego, czyli klawiaturę sterującą z szafką na moduły Eurorack. Dzięki temu KB-37 to wręcz wymarzone narzędzie dla osób, które wykorzystują syntezę modularną w trakcie występów, ale też wygodne narzędzie pracy studyjnej.

Za twórcę formatu Eurorack powszechnie uważa się Dietera Doepfera. Stało się tak za sprawą syntezatora modularnego A100, którego wymiary modułów i standard wyprowadzeń do podłączenia zasilania został ogólnie przyjęty jako najbardziej optymalny. Doepfer zaczynał swoją działalność w czasach, kiedy syntezatory analogowe zaczęły schodzić ze sceny, a ich miejsce dziarsko zajmowały instrumenty cyfrowe ze słynną Yamahą DX-7 na czele.

Powrót mody na instrumenty analogowe zapoczątkowała rosnąca popularność monofonicznego Rolanda TB-303. Wobec lawinowo wzrastających cen oryginału pojawiło się zapotrzebowanie na klony tego syntezatora basowego. Doepfer w porę zauważył to zjawisko, a jego MS404 odniósł spory sukces, jak na tego typu sprzęt. A100 to nic innego, jak poszczególne elementy z MS404 pod postacią modułów. Popularność tychże sprawiła, że wiele osób dysponowało już ramą służącą do ich montażu, do której stopniowo zaczęli się dopasowywać inni producenci modułów syntezy, głównie ze Starego Kontynentu, a z czasem także z USA i Kanady. W taki trochę nieformalny sposób, głównie poprzez ruch znany pod nazwą DIY (zrób to sam) narodził się format Eurorack. Obecnie na rynku można znaleźć blisko 1.000 różnych modułów zgodnych z tym formatem.

Konstrukcja

Szerokość szafki montażowej w KB-37 opiewa na 107HP (545 mm), pozwalając na umieszczenie modułów realizujących całą gamę różnego typu funkcji. Tym sposobem możemy sami stworzyć taki syntezator, jaki nam odpowiada, modyfikując go w razie potrzeby poprzez wymianę i/lub dodawanie kolejnych modułów.

Fakt, taka zabawa w modularstwo nie jest tania, ponieważ za samą klawiaturę musimy zapłacić 3.790 zł. A to dopiero początek, ponieważ nie wydobywa ona żadnych dźwięków. Aby tak było, musimy ją uzbroić przynajmniej w oscylator, obwiednię i filtr, dowolny moduł syntezy, albo skorzystać z innej oferty Waldorfa. Jest nią syntezator wavetable NW1, kosztujący 1.390 zł i pozwalający grać brzmieniami opartymi na tablicowaniu próbek, także stworzonych przez użytkownika. Sam Waldorf udostępnia też kilka innych modułów, ale, hej!, przecież na rynku jest ich cała masa!

Klawiatura KB-37 to 3-oktawowy manuał Fatar TP9, o typowo syntezatorowej akcji, reagujący na velocity i aftertouch. Dużym ułatwieniem jest to, że wszystkie jej funkcje, jak też kółka modulacji i dość opornie działającego manipulatora odstrojenia, wyprowadzono pod postacią gniazd CV/Gate z lewej strony panelu czołowego. Zakres oddziaływanie klawiatury można poszerzyć w górę i w dół o dwie oktawy, korzystając z przełącznika Octave.

Instrument ma wbudowany arpeggiator, m.in. w ramach którego możemy skorzystać z regulacji tempa własnego zegara Clock (40-200 BPM + nabicie tempa), trzech trybów priorytetu wciśniętych klawiszy, trybu wyzwalania (Single, Note On, All) oraz regulacji Glide.

Przycisk Setup znajduje się wystarczająco blisko klawiatury, by wciskając go można było jedną ręką zmieniać tryb pracy arpeggiatora.

Wbudowany zasilacz sieciowy dla modułów dostarcza prąd do 1,5 A na gałąź (±12 V). Przewidziano też stereofoniczny tor audio, do którego możemy podłączyć wyjście ostatniego modułu w naszym systemie. W klawiaturze mamy regulację poziomu sygnału kierowanego na wyjścia na tylnym panelu i wzmacniacz słuchawkowy z własnym potencjometrem głośności.
Płytka połączeń dla modułów, dystrybuująca napięcie zasilania, udostępnia 14 gniazd w dwóch sekcjach. Każde z nich ma oddzielną stabilizację, co istotnie redukuje wpływ bardziej obciążających modułów na zasilanie tych mniej prądożernych. Rama pozwala na montaż modułów o głębokości do 65 mm (z uwzględnieniem złącza), przy czym głębokość modułów umieszczonych z prawej strony nie może przekracza  25 mm z uwagi na obecność zasilacza.

Klawiatura nie wybija się znacząco ponad przeciętną w tej klasie, ale gra się na niej bardzo wygodnie. Można trochę pomarudzić nad kółkiem odstrojenia, sprawiającym wrażenie, jakby coś stawiało opór, i lekko chwiejącymi się potencjometrami. Ponieważ jednak na KB-37 widnieje napis Made in Germany, pozostaje tylko zaufać, że wszystko będzie działać sprawnie i długo.

MIDI i CV

Zobacz także test wideo:
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Wszystkim osobom dorastającym w latach 70. i 80. minionego wieku należąca do Panasonica marka Technics nieodmiennie kojarzy się z gramofonami oraz doskonałym sprzętem hi-fi.

Posiadanie KB-37 w zasadzie eliminuje konieczność zakupu modułów narzędziowych, konwertujących MIDI lub USB na sygnały sterujące CV (Pitch, Velocity, Aftertouch, Pitchbend, Modwheel, Sensor) i wyzwalające (Gate, Clock, Reset). Mamy ponadto trzy wyjścia CV, które można przypisać do wybranych komunikatów podawanych na wejście MIDI lub USB, a następnie za ich pomocą sterować dowolnymi funkcjami w zainstalowanych modułach.

Innym sposobem sterowania jest tor Sensor, z wejściem na tylnym panelu i wyjściem CV o tej samej nazwie. Można do niego podłączyć różnego typu urządzenia sterujące, reagujące np. na światło, dotyk, dźwięk lub odległość. Przykładowe schematy tego typu układów zamieszczono w instrukcji obsługi KB-37.

Tylny panel zawiera zestaw portów MIDI (In/Thru, Out), izolowany optycznie port USB (do aktualizacji firmware i realizacji MIDI przez USB), gniazda wejściowe sensora i przycisku nożnego, dwa wyjścia liniowe audio (lewe do pracy w trybie mono) oraz złącze szpilkowe do podłączenia opcjonalnych, ewentualnych rozszerzeń.

Ciekawie prezentuje się funkcja trzech wyjść CV oznaczonych jako Ctrl-X/Y/Z. Pojawia się na nich napięcie 0-5 V zgodne z komunikatem na wejściu MIDI lub USB. O tym jaki to ma być komunikat, decydujemy korzystając z przypisanej do tych wyjść opcji MIDI Learn, którą uruchamiamy wciskając towarzyszące gniazdom przyciski. W przypadku wyjścia Sensor wciśnięcie przycisku aktywuje „naukę” zakresu zmian napięcia wejściowego. Do wyjścia Ctrl-X przypisany jest też wartość Pitch 2, odpowiadająca drugiej nucie wciśniętej na klawiaturze. Aby aktywować ten tryb należy skorzystać z procedury opisanej w instrukcji. Dzięki temu możemy korzystać z drugiego napięcia CV w przypadku modułów akceptujących tryb duofoniczny.

Moduł MIDI/CV/Gate wyposażony jest w wyjścia zegarowe (Gate, Clock, Reset) oraz wyjścia CV, sterowane zarówno z klawiatury, jak i portów MIDI i opcjonalnego kontrolera Sensor.

Wbudowany arpeggiator działa zarówno w oparciu o akordy podawane z klawiatury, jak i komunikaty MIDI z zewnątrz. Wszystkie parametry arpeggiatora, takie jak np. podział, kierunek zmian i ich zakres oktawowy, zmieniamy klawiaturą, trzymając wciśnięty przycisk Setup. Funkcje te są opisane nad manuałem, więc nie musimy się ich uczyć na pamięć. Umiejscowienie wspomnianego przycisku nie jest przypadkowe, ponieważ uwzględnia ono możliwość operowania pracą arpeggiatora tylko lewą ręką – prawą możemy wówczas zmieniać ustawienia w modułach.

Sterowanie tempem arpeggiatora może odbywać się za pomocą wbudowanego zegara z płynnie regulowaną częstotliwością, poprzez nabicie tempa na klawiaturze albo w synchronizacji do zegara MIDI podawanego na wejście w tym formacie. Wcześniej należy przełączyć Clock w tryb Slave, czego dokonuje się tak samo jak w przypadku sterowania arpeggiatorem.

Wszystkich pozostałych zmian, takich jak ustawianie kanału MIDI, zakresu pitchbendera, nuty referencyjnej i kalibracji kół sterowania dokonuje się bardzo podobnie. Są one zapisywane w pamięci urządzenia i przywracane po jego ponownym włączeniu. Jedynym problemem jest to, że ich stan nie jest niczym sygnalizowany, co przy częstych zmianach konfiguracji może być kłopotliwe. W niektórych sytuacjach może się zatem przydać funkcja resetu do ustawień fabrycznych, czego dokonuje się wciskając przy wyłączonym urządzeniu trzy przyciski XYZ, załączając zasilanie i odczekując na zgaśnięcie podświetlających ich diod.

Możemy definiować inne kanały MIDI dla transmisji danych z klawiatury i odbioru tychże przez interfejs CV, z możliwością odłączenia sterowania klawiaturą. To oznacza, że istnieje opcja sterowania z zewnątrz pracą całego naszego syntezatora w KB-37, podczas gdy klawiatura będzie mogła funkcjonować niezależnie, obsługując funkcje np. w komputerze. Przy 3-oktawowym manuale tryb podziału klawiatury wygląda mało poważnie, zatem opisane wcześniej rozdzielenie funkcjonalności to jedyny sensowny sposób na integrację naszego Waldorfa z resztą systemu. Sterowanie Local włącza się i wyłącza także za pomocą komunikatu MIDI CC# 122, zatem można dokonać tego zewnętrznie. Ta konfiguracja nie jest jednak zapisywana w pamięci i trzeba ją powtarzać po każdym włączeniu klawiatury.

Podsumowanie

Waldorf KB-37 to sprzęt dla osób, które zwracają uwagę przede wszystkim na wygodę i komfort obsługi, a dopiero później na cenę. Jeśli nasz system modularny nie jest przesadnie rozbudowany, lub na co dzień korzystamy ze stosunkowo niedużej liczby modułów, to umiejscowienie ich w KB-37 może nam znacznie ułatwić życie. Zwłaszcza wtedy, gdy często podróżujemy i wożenie ze sobą stacjonarnego raka nie jest najbardziej optymalnym rozwiązaniem.

Całość da się dość sprawnie włączyć w system oparty na komputerze z programem DAW, choć z uwagi na niewielki zakres klawiatury i brak funkcji jej podziału obsługa nie jest zbyt luksusowa i koniecznym może okazać się użycie jakiegoś drugiego kontrolera. W standardowym obecnie zestawie typu „live act”, składającym się najczęściej z Launchpada/Maschine i laptopa z programem Live, całość da się jednak doskonale zintegrować, poświęcając wcześniej trochę czasu na konfigurację i naukę jej dostosowywania do aktualnych potrzeb. 

 

Nasze spostrzeżenia

+ udana integracja funkcjonalnej klawiatury sterującej i szafki na moduły Eurorack
+ sprawnie działający, wydajny zasilacz dla modułów
+ interfejs MIDI/CV działa także dla komunikatów MIDI z zewnątrz, pozwalając na zaawansowaną konfigurację
+ możliwość pracy w trybie duofonicznym
+ doskonale brzmiące wyjścia liniowe i słuchawkowe

- brak sygnalizacji stanów przy konfiguracji kontrolera
- opornie działający manipulator odstrojenia i lekko chwiejące się gałki



Zakres zastosowań

- połączenie klawiatury sterującej i szafki Eurorack 107HP z wyjściem liniowym i słuchawkowym, co pozwala na stworzenie kompaktowego, mobilnego systemu syntezy modularnej do zastosowań estradowych i studyjnych

 

Informacje

Klawiatura Fatar TP9, 37 klawiszy
Rama Eurorack 543 mm (107HP)
Zasilanie sieciowe 110/220 V, pobór mocy 10 W
Szyna zasilająca +12 V/1,5 A, -12 V/1,5 A
Wymiary 656x334x122 mm
Waga 8,5 kg
Close icon
Poczekaj, czy zapisałeś się na nasz newsletter?
Zapisując się na nasz newsletter możesz otrzymać GRATIS wybrane e-wydanie jednego z naszych magazynó