Kali Audio LP-6 - monitory aktywne
Założona przez byłych pracowników JBL Pro, kalifornijska firma Kali Audio zaistniała na rynku równo rok temu. Monitory z serii LP to jej pierwszy produkt.
Właściciele Kali Audio postanowili, że każdy ich system będzie nosił nazwę jakiegoś miasta w Kalifornii, a LP oznacza Lone Pine. W zasadzie trudno jest to miejsce nazwać miastem, bo to nic innego jak kilkadziesiąt budynków porozrzucanych w tym pustynnym, skalistym terenie, przez który przebiega międzystanowa droga 395, łącząca południową Kalifornię z Kanadą. A mimo to Lone Pine zajmuje dość istotne miejsce na mapie Stanów Zjednoczonych, ponieważ uważane jest za swoistą bramę do Doliny Śmierci. W okolicach kręcono mnóstwo westernów, a w hotelu, w którym kilka razy miałem przyjemność się zatrzymać, są nawet pokoje noszące imiona słynnych aktorów, którzy tam przebywali. Jest nawet małe lotnisko oraz prywatne muzeum kina, gdzie można liczyć na indywidualne oprowadzanie wraz ze specjalnym seansem. Wreszcie to stamtąd prowadzi droga na najwyższy szczyt kontynentalnych Stanów Zjednoczonych, jakim jest leżący nieopodal, monumentalny Mount Whitney.
Konstrukcja Kali Audio LP-6
LP-6 to kompaktowe monitory aktywne bi-amp, bazujące na 6,5-calowym przetworniku niskich tonów oraz 1-calowym driverze z materiałową kopułką, współpracującym ze specjalnie skonstruowanym falowodem określanym przez producenta jako 3-D. Przetworniki zasilane są dwoma wzmacniaczami pracującymi w klasie D, o mocy 40 W każdy. Częstotliwość podziału to 1,5 kHz. Monitory mają specjalnie wyprofilowany wylot tunelu bass-reflex, wraz z falowodem drivera tworzący jednolity panel czołowy. Korpus zestawu to oklejana płyta MDF.
Zespół mikroprzełączników na tylnym panelu pozwala dopasować charakterystykę przetwarzania pod kątem umieszczenia monitorów względem ścian, biurka i konsolety, jak też zdefiniować poziom niskich i wysokich tonów oraz czułość wejścia.
Elektronika monitorów jest niemal dokładnie taka sama jak w przypadku opisywanych w ubiegłym miesiącu JBL 306P MkII. Mamy zatem przetwornik analogowo-cyfrowy Cirrus Logic CS5341 oraz zespolony tor mocy STA250B, w którym możemy zmieniać charakterystykę monitorów za pośrednictwem szeregu mikroprzełączników na tylnym panelu (w JBL 306P MKII są tylko dwa). Sygnał do monitorów doprowadzamy za pośrednictwem złącza XLR, TRS 6,3 mm lub niesymetrycznego RCA, dokonując odpowiedniego przełączenia w matrycy.
Doskonale widać, że zarówno LP-6 jak i JBL 306 MkII, przynajmniej jeśli chodzi o część elektroniczną, są autorstwem tego samego zespołu projektantów. Być może jest to system przeznaczony do różnego typu urządzeń, nie tylko monitorów studyjnych, i w związku z tym jego produkcja odbywa się w wielu egzemplarzach, co pozwala znacząco obniżyć koszty. Może tutaj tkwi tajemnica wyjątkowo niskiej ceny nowych monitorów JBL i Kali Audio? Przykłady takiego podejścia można znaleźć np. w branży motoryzacyjnej – często bywa tak, że te same jednostki napędowe montuje się w autach różnych marek, w ten czy inny sposób ze sobą powiązanych.
Charakterystyka wypadkowa monitora zmierzona w odległości 2 metrów, w osi zestawu, z uwzględnieniem poziomów drugiej (linia ciągła) oraz trzeciej harmonicznej (linia kreskowana). Zgodnie z deklaracją producenta poziom zniekształceń jest relatywnie niski, nie wzrastając nawet w paśmie przetwarzanym przez bass-reflex.
Dużych podobieństw można się też doszukać w konstrukcji przetworników, choć już sama membrana woofera, budowa bass-refleksu, falowodu drivera i korpusu jest zupełnie inna. Zespół mikroprzełączników na tylnym panelu pozwala dobrać charakterystykę basu i niskiego środka w zależności od sposobu montażu monitorów względem ścian i pulpitu biurka/konsolety, jak też wzmocnić lub stłumić niskie i wysokie pasmo. Ustawienie przełączników do realizacji konkretnych zadań zostało objaśnione graficznie. Pierwsze trzy uwzględniają sytuacje, gdy monitory pracują w tzw. polu swobodnym (na statywie, w odległości co najmniej 2 m od ścian), nie wprowadzając wówczas żadnej korekcji; w odległości poniżej 0,5 m od ściany; w bezpośredniej bliskości tylnej ściany; na konsolecie; na biurku; na biurku w odległości bezpośredniej lub poniżej 0,5 m od ściany i na uchwycie ściennym. Kolejne cztery przełączniki definiują wzmocnienie lub tłumienie poziomu sygnału wzmacniaczy HF oraz LF o 2 dB. Ostatni przełącznik zmienia tryb wejścia z symetrycznych XLR i TRS na niesymetryczne RCA. Regulator czułości monitorów ma wyczuwalny punkt środkowy w tym miejscu, gdzie poziom nominalny (+4 dBu lub -10 dBV) pozwala uzyskać optymalne parametry (85 dB SPL, 20 dB zapasu dynamiki), w lewym skrajnym położeniu całkowicie wyciszając monitory. Producent rekomenduje odsłuch w odległości nie mniejszej niż 2,2 m.
Charakterystyki kierunkowe pojedynczego monitora LP-6 przy pomiarze na wprost oraz pod kątami 15, 30 i 45 stopni względem osi. Pod tym względem monitory JBL są nieznacznie lepsze, ale i tak LP-6 reprezentują sobą wysoką klasę.
Deklarowane pasmo przenoszenia zawiera się w przedziale 47 Hz-21 kHz (ze spadkiem 3 dB), a maksymalny poziom SPL określany jest jako 112 dB, jednak w instrukcji nie znajdziemy szczegółów tego pomiaru.
Kali Audio LP-6 a JBL 306P MkII
Jest rzeczą oczywistą, że LP-6 będą konfrontowane głównie z JBL 306P MkII. Raz, że są bardzo podobne konstrukcyjnie; dwa, że istnieje duże prawdopodobieństwo, iż oba projekty mają podobne źródło pochodzenia; i wreszcie trzy, że są dostępne w zbliżonych cenach. Oba monitory należą też do grupy odsłuchów studyjnych, które za budżetową cenę oferują jakość znacznie droższych produktów. Ewentualną konkurencję mogłyby stanowić Adam Audio T5V; znajdziemy w nich jednak 5-calowy woofer, podczas gdy Kali Audio i JBL mają głośnik 6,5”. Inne zestawy o podobnej konstrukcji, cenie i możliwościach to KRK RP6 RoKit G3, Behringer Nekkst K8 i Tannoy Reveal 802, choć z moich testów i doświadczeń wynika, że funkcjonalnie i brzmieniowo systemy Kali Audio, JBL oraz Adam plasują się wyżej. Pamiętajmy jednak, że w dużej mierze to kwestia preferencji i własnych oczekiwań, więc trudno tu o jednoznaczne wnioski.
Układy elektroniczne monitorów Kali Audio (niebieska płytka) oraz JBL 306P MkII (zielona) są niemal identyczne. Różnice polegają na lustrzanym układzie elementów, typie zastosowanych kondensatorów elektrolitycznych i obecności dławika w układzie zasilania JBL. Poza tym wszystko jest jednakowe, włącznie z oznaczeniem podzespołów.
Wracając jednak do porównania LP-6 z JBL 306P MkII należy stwierdzić, że Kali Audio brzmią w sposób bardziej wyrównany. Dopasowanie woofera z driverem zostało dokonane z wykorzystaniem płytko działającej zwrotnicy w taki sposób, że na charakterystyce nie można dostrzec częstotliwości podziału. Pod względem reprodukcji dźwięku objawia się to nieco większą reprezentacją w zakresie środka, co jedni mogą uznać za zaletę, a inni niekoniecznie. JBL ma za to nieco bardziej spójną charakterystykę kierunkową, jeśli chodzi o odchylenie powyżej 30 stopni od osi, jak też mniejszy poziom trzeciej harmonicznej niż LP-6. Z kolei przetwarzanie basów moim zdaniem lepiej odbywa się w monitorach Kali Audio – bass-reflex ma bardzo łagodne opadanie w kierunku wyższych częstotliwości, wnosi mniej zniekształceń, nie ma praktycznie żadnych wyraźnych rezonansów pasożytniczych i oferuje znacząco lepszą odpowiedź impulsową (choć przy dłuższym o 10 ms czasie wygasania rezonansu niż w JBL).
Podsumowanie
Zarówno w przypadku LP-6, jak i 306P MkII mamy do czynienia z czołowymi zawodnikami tej kategorii wagowej, równie dobrze przygotowanymi do starcia i mającymi podobne szanse na zwycięstwo. Gdybym miał obstawiać, postawiłbym na Kali Audio, ale sądzę, że JBL także znajdzie swoich zwolenników. Całą sytuację można ocenić jako bardzo ciekawą, bo na bazie podobnej koncepcji i w oparciu o niemal identyczną elektronikę powstały dwie znakomite konstrukcje. Oba systemy monitorowe sprowadzają „pod strzechy” jakość, która jeszcze do niedawna była dostępna wyłącznie dla monitorów o co najmniej dwukrotnie wyższej cenie.
Jak już pisałem przy okazji testu JBL 306P MkII, we wzorowo przygotowanym akustycznie pomieszczeniu i w konfrontacji z naprawdę hi-endowymi monitorami doświadczony realizator bez większego trudu wychwyci elementy, dzięki którym cena JBL i Kali Audio jest tak atrakcyjna. Ale nie jest wcale powiedziane, że będzie mu to przeszkadzać w pracy... W słabszych akustycznie wnętrzach może się okazać, że owa różnica będzie praktycznie niesłyszalna. To oznacza, że Kali Audio LP-6 z powodzeniem mogą pracować w studiach nastawionych na produkcję muzyki, gdzie głównie liczy się zachowanie kontroli nad równowagą poziomów i pasm, a nie wychwytywanie sonicznych niuansów. Jeśli zatem możecie sprawdzić te monitory we własnej pracowni, zróbcie to koniecznie – jest duża szansa, że już nie wrócą do sprzedawcy.
Monitory Kali Audio otrzymują znak Nasz Typ nie tylko za wysoki współczynnik jakość/cena, bo w tym zakresie nie ma o czym dyskutować, ale też z uwagi na zastosowane w nich rozwiązania technologiczne, w tym bass-reflex i falowód drivera, których nie powstydziłyby się znacznie droższe produkty.
Nasze spostrzeżenia
+ wysoka jakość za atrakcyjną cenę+ wyrównana charakterystyka przetwarzania
+ zaawansowane możliwości korekcji brzmienia
+ spójne brzmienie w polu odsłuchowym
+ optymalny zapas dynamiki
- niewygodna obsługa mikroprzełączników
Zakres zastosowań
- główne monitory w domowym studiu nagrań- możliwość wykorzystania w charakterze alternatywnego odsłuchu w obiektach profesjonalnych
Informacje
Funkcja | aktywne monitory dwudrożne bi-amp, bass-reflex |
Przetworniki | 6,5” woofer, 1” tweeter |
Wzmacniacze | 2x40 W, klasa D |
Pasmo przenoszenia | 47 Hz-21 kHz (±3 dB) |
Podział częstotliwości | 1,5 kHz |
Maks. poziom SPL | 112 dB |
Wejścia | XLR, TRS 6,3 mm, RCA; czułość +4 dB/-10 dBV |
Zasilanie | sieciowe, 110-240 V, 200 W |
Wymiary | 359x222x260 mm |
Waga | 7,01 kg |
cena | 850 zł (za sztukę) |
Dystrybucja | ESS-Audio |
Producent | Kali Audio |