Kali Audio Mountain View - interfejs Bluetooth

Sprzęt studyjny | 18.03.2020  | Tomasz Wróblewski
Marka:  Kali Audio

Bezprzewodowa transmisja Bluetooth i studyjna jakość? Czy tak oczywisty mezalians ma szansę na jakiekolwiek zastosowanie?

Czemu nie? Współczesne kodeki stosowane w strumieniowej transmisji dźwięku z wykorzystaniem Bluetooth, takie jak AAC czy aptX przynajmniej pod względem technicznym zapewniają parametry porównywalne z tzw. jakością CD. Ponadto Bluetooth jest atrakcyjną funkcjonalnie alternatywą dla kabli, więc tam, gdzie jest problem z doprowadzeniem sygnału (np. przez ścianę), tam może wykazać istotną przewagę – będzie działać. I wreszcie chyba najważniejsza rzecz – urządzenia mobilne, będące nie tylko źródłem muzyki z serwisów strumieniowych. Jest wielu śmiałków, którzy wykorzystują je do tworzenia muzyki. Często dlatego, że tylko na platformach mobilnych znajdują narzędzia najbardziej odpowiadające charakterowi ich pracy. A przecież znacznie wygodniej jest monitorować dźwięk na odsłuchach głośnikowych niż na słuchawkach i znacznie wygodniej regulować głośność dużą gałką niż wirtualnym suwakiem na tablecie.

Konstrukcja Kali Audio Mountain View

Urządzenie współpracuje z dwoma alternatywnymi źródłami sygnału: bezprzewodowo przez BT i przewodowo (analogowo) z użyciem złącza TRS 3,5 mm. Po regulacji poziomu dużą gałką sygnał ten jest kierowany na dwie pary wyjść symetrycznych XLR i TRS – docelowo do monitorów aktywnych w naszym studiu. I jest to wyczerpujący opis funkcjonalności całego urządzenia. Zasadniczym jego elementem jest wspomniana gałka z efektowną iluminacją, której natężenie jest wprost proporcjonalne do ustawionej głośności. Z kolei podświetlany przycisk z napisem Kali służy do uruchomienia procedury parowania ze źródłem sygnału Bluetooth.

Oprócz widocznych tu dwóch par wyjść do podłączenia monitorów (obie są tożsame sygnałowo) na lewej bocznej ściance urządzenia znajdziemy wejście Aux pod postacią gniazda TRS 3,5 mm.

W pewnym zakresie Mountain View przypomina funkcjonalnie takie urządzenia jak kontrolery głośności monitorów, choć brakuje w nim np. wyciszania, monofonizacji czy przełączania odsłuchów. Interfejs zasilany jest za pośrednictwem zewnętrznego zasilacza, który jednak wyposażono w tak abstrakcyjnie krótki kabel, że z trudem sięga z blatu biurka do podłogi. Doskonale rozumiem i popieram ideę minimalizacji długości połączeń, ale w tym wypadku nieco przesadzono.

Kali Audio Mountain View w praktyce

Kilka uwag dla osób, które zdecydują się na zakup Mountain View. Nie jest możliwa bezpośrednia współpraca z programami DAW, w których wybór wyjściowego interfejsu audio jest tożsamy ze wskazaniem wejściowego (tak jest np. w Logic czy Pro Tools). W przypadku sterownika Bluetooth w Mountain View uaktywnienie jego wejścia automatycznie przełącza pracę kodeka w tryb „telefoniczny” – jednokanałowy, z próbkowaniem 8 kHz i latencją sięgającą 500 ms. W programach, które mają niezależny wybór wejścia i wyjścia (Live, Bitwig, Reaper 6.0, Studio One itd.) jako port wejściowy należy wskazać dowolny inny niż Kali MVBT, pod warunkiem, że obsługuje próbkowanie 44,1 kHz.

Charakterystyka Mountain View jako toru sygnałowego, z uwzględnieniem transferu za pośrednictwem Bluetooth. Pasmo przenoszenia jest wyrównane w zakresie od 10 Hz do 19,5 kHz, a średni poziom zniekształceń harmonicznych to około -70 dBfs (0,03% THD+N). Warto wspomnieć, że za konwersję cyfrowo-analogową w MV-BT odpowiada 2-kanałowy przetwornik AKM4432, którego parametr THD+N wynosi -91 dBfs.

Szczególną uwagę należy zwrócić na ustawienie poziomów: wyjściowego ze źródła sygnału Bluetooth i wejściowego w monitorach. Najlepiej pierwszy ustawić na wartość maksymalną, a drugi na czułość nominalną +4 dBu. Przy niewłaściwej kalibracji może się pojawić zbyt duży poziom szumów lub zbyt szybko występujące przesterowanie. Latencja w transmisji sygnału z urządzenia Bluetooth do monitorów zmienia się na żądanie kodeka i w dużej mierze zależy od poziomu sygnału. Przy mniejszych poziomach wynosi ona ok. 190 ms, a przy zbliżonych do maksymalnego dochodzi do 230 ms. Z tego względu odniesienia czasowe do tego co słyszymy (np. podczas gry do podkładu z monitorów) nie będą stałe, a dokonane w ten sposób nagrania mogą wymagać ręcznej korekty pozycji.

Podsumowanie

Gdy pamiętamy o tych rzeczach i mamy je na uwadze, praca z urządzeniem jest bezproblemowa. Rzecz jasna większość wspomnianych zastrzeżeń staje się bezpodstawna, gdy w Mountain View wykorzystujemy jedynie wejście liniowe Aux, ale wtedy odchodzi połowa zabawy. Równie sprawnie odbywa się współpraca z urządzeniami przenośnymi, gdy np. ktoś przychodzi do naszego studia i chce odtworzyć nowy kawałek ze swojego telefonu. Szybko parujemy oba urządzenia (wciśnięcie przycisku Kali, ustawienie regulatora głośności na minimum, zatwierdzenie w urządzeniu, ponowne wciśnięcie Kali) i nie trzeba szukać żadnych przejściówek i wolnych wejść, by móc cieszyć się muzyką. Bluetooth i kodek siłą rzeczy dodają coś od siebie, a także coś zabierają. Dodawane są zniekształcenia harmoniczne, utrzymujące się na jeszcze akceptowalnym poziomie średnim -70 dB, a zabierany jest zapas dynamiki. Mountain View dość łatwo się przesterowuje przy nieskompresowanych transjentach, dlatego gałki głośności nie ustawiamy ponad 80% jej zakresu. Cena MV-BT nie jest przesadnie atrakcyjna w kontekście funkcjonalności, ale jeśli ktoś jest fanem marki, od dawna poszukiwał takiego urządzenia, podoba mu się niebieskie podświetlanie i strasznie kręci go (lub ją) ta duża, swobodnie obracająca się gałka, to aktualnie Mountain View nie ma żadnej konkurencji na rynku.

 

Nasze spostrzeżenia

+ łatwość w łączeniu urządzeń Bluetooth z profesjonalnymi monitorami
+ efektowne podświetlany, wygodny regulator głośności
+ wejście pomocnicze Aux

- problematyczna interakcja z niektórymi programami DAW
- brak funkcji wyciszania

 

Zakres zastosowań

- pozwala na bezprzewodowe podanie sygnału z urządzenia przenośnego do monitorów studyjnych za pośrednictwem Bluetooth, zapewniając wygodną regulację głośności

 

Zobacz także test wideo:
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Wszystkim osobom dorastającym w latach 70. i 80. minionego wieku należąca do Panasonica marka Technics nieodmiennie kojarzy się z gramofonami oraz doskonałym sprzętem hi-fi.

 

Informacje

Wejścia Bluetooth 4.2 (AAX, aptX), TRS 3,5 mm
Wyjścia 2x XLR, 2x TRS 6,3 mm
Poziom nominalny +4 dBu
Zasilanie zewnętrzny zasilacz 5 V
Wymiary 80x134x130 mm
Waga 0,5 kg
Cena
449,00 zł
Producent
Kali Audio
Artykuł pochodzi z
Nowe wydanie Estrada i Studio
Estrada
i Studio
luty 2020
Kup teraz
Close icon
Poczekaj, czy zapisałeś się na nasz newsletter?
Zapisując się na nasz newsletter możesz otrzymać GRATIS wybrane e-wydanie jednego z naszych magazynó