Technics SL-1200GAE
Nie, to nie pomyłka ani efekt karnawałowych szaleństw. Słynny gramofon Technics SL-1200, który praktycznie zdefiniował scenę didżejską, a którego produkcję lata temu definitywnie wstrzymano, znów powraca na rynek. Panasonic, zapewne mocno poruszony faktem sukcesu gramofonu Pioneer PLX-1000, który wygląda i funkcjonuje niemal dokładnie tak samo jak SL-1200, stwierdził że chyba za bardzo oddał pole konkurencji, i na początku stycznia oficjalnie poinformował o wprowadzeniu na rynek modelu SL-1200G. I wcale nie celuje wyłącznie w rynek didżejski (nawet nie wspomina o tym w swoich informacjach o nowym produkcie), ale też w audiofilski, starając się udowodnić, że odpowiednio zaprojektowany gramofon z napędem bezpośrednim, wprost z silnika, a nie za pośrednictwem paska napędowego, jest lepszym rozwiązaniem. Stworzono więc nowy rodzaj silnika, który ma całkowicie eliminować drgania napędu, oraz nowy układ sterujący (ponoć zapożyczony z odtwarzaczy Blu-Ray), a zatem nowa „eselka” nie jest repliką klasyki.
Model o nazwie SL-1200GAE pojawi się jako pierwszy latem tego roku, a litery AE oznaczają Anniversary Edition. O samym 1200G póki co niewiele wiadomo. W modelu GAE mamy talerz z mosiężnym topem oraz odpowiednią warstwę izolacyjną. Jego korpus wykonany jest z aluminium, a użytkownik ma do wyboru prędkości obrotowe 33,3, 45 oraz 78 obr/min. z zakresem regulacji ±8 lub ±16%. Całość waży 18 kg. O cenie, póki co, nic nie wiadomo, ale chyba nie należy spodziewać się litości.
