Plaid - Polymer
Plaid to jeden z czołowych zespołów wytwórni Warp, więc jeśli lubicie pokręconą elektronikę spod znaku Aphex Twina czy Autechre, to z pewnością Polymer Was nie zawiedzie.
Co prawda mało odkrywcze są te brzmienia, ale w dzisiejszych czasach rzadko które są. Dominuje klimat zagłady i ogólnego schyłku cywilizacji. Raczej odradzam słuchanie tej płyty po seansie serialu Chernobyl. Klimat może zrobić się zbyt ciężki, nawet dla najzagorzalszych fanów mroku. Polymer polirytmami stoi. Mogą się podobać te hipnotyczne etiudki osnute na prostych aranżach i wysmakowanych brzmieniach.
Podobne struktury rytmiczne można osiągnąć w parę minut wykorzystując wtyczkę LDM XenBeat. Świetnie sprawdzi się też Polypin firmy Istotonik. Cały sekret polega na tym, żeby odpalić kilka elementów w trybie euklidesowym, ale żeby jednocześnie jeden, bądź dwa elementy cały czas trzymały tradycyjny rytm 4/4. W ten sposób słuchacz odnosi wrażenie skomplikowanych, acz bliskich groove’ów. W kwestii samych brzmień, trudno cokolwiek polecać, bo sprawdzi się właściwie wszystko, ale gdybyście chcieli w miarę szybko zbliżyć się do tego stylu, to na myśl przychodzą mi glitchowe wtyczki firmy, nomen omen, Glitchmachines oraz umajenie brzmień perkusyjnych ekstremalnie krótkimi delayami, tak by uzyskać rozwibrowanie, metaliczne brzmienie z rodziny Karplus Strong.
