Kupić laptopa, czy złożyć peceta?

Z nowym rokiem chcę sobie sprezentować nowy komputer. Myślałem o kupnie stacjonarnego peceta z jakiego korzystam od zawsze, ale coś mnie ciągnie do zakupu większego laptopa, a może Maca Mini. Sam nie wiem co wybrać. Czy kupno stacjonarnego PC z Windows ma jeszcze sens? / Stanisław

W świecie komputerów czas płynie niesłychanie szybko, a  dodatkowo część rynku przejęły różnego rodzaju tablety i świecie komputerów czas płynie niesłychanie szybko, a smartfony. Gdy mowa o komputerach marki Apple, to nie sposób zauważyć, że firma skupiła się w ostatnich latach właśnie na promocji kolejnych generacji iPada, nowych modeli iPhonów i zegarków niż na produkcji komputerów. Ogólnie patrząc, współcześnie produkowane komputery typu laptop są bardzo lekkie, cienkie, a mocą obliczeniową przewyższają większość konstrukcji sprzed paru lat. Lekki i mocny notebook wydaje się więc dobrym rozwiązaniem na scenę. Jednak, co nie jest dla każdego oczywiste, wybór właściwego (czytaj: stabilnego i wydajnego) modelu notebooka opartego na systemie Windows nie jest wcale sprawą prostą i właśnie dlatego muzycy tak chętnie wybierają sprawdzone produkty marki Apple.

Jeżeli jednak dysponujesz miejscem na komputer stacjonarny i chcesz maszynę z systemem Windows, poczciwy pecet zawsze będzie dobrym wyborem. Zaletą jest nie tylko wydajność ale i to, że zawsze możesz wymienić elementy w rodzaju pamięci RAM lub rozbudować system. We wspomnianym Macu mini pamięć RAM jest wlutowana na stałe więc z oczywistych względów nie można samemu jej rozszerzyć. Komputery stacjonarne mają więcej portów pozwalających na podłączenie urządzeń peryferyjnych, dysków zewnętrznych, interfejsów audio/MIDI, kontrolerów USB, FireWire czy ostatnio Thunderbolt. Połączenia te można zrealizować wykorzystując zwyczajne kable, które są powszechnie dostępne w przeciwieństwie do specjalistycznych, koniecznie białych, przewodów wymaganych do połączeń w komputerach Apple.

W płytach głównych dla komputerów typu PC dostępne są klasyczne gniazda PCI i PCIe, co pozwala na podłączenie starszych kart dźwiękowych. Jeżeli chcesz używać interfejsu działającego przez złącze Thunderbolt (np. Focusrite Clarett czy interfejsy MOTU) do peceta wystarczy dokupić kartę rozszerzającą. Możesz też zaopatrzyć się w płytę główną obsługującą ten standard. To samo dotyczy kart graficznych, dysków twardych, a nawet zasilacza. Jeżeli jakiś element systemu przestanie Ci odpowiadać, w każdej chwili możesz go zastąpić innym. To są niepodważalne zalety komputerów typu PC z systemem Windows.

W domowym studiu pecet będzie lepszym rozwiązaniem niż notebook z powodów wizualnych, i nie chodzi tu o prezencję na biurku. Mały ekran nie tylko jest mniej wygodny podczas edycji, ale musisz go mieć blisko przed sobą. To oznacza, że stawiasz komputer na biurku przed i między głośnikami. Do komputera stacjonarnego łatwiej podłączyć większy monitor, który schowamy za linią głośników, albo, jeśli monitor jest wystarczająco duży, można odsunąć go dalej lub nawet powiesić na ścianie, co zapobiegnie odbiciom dźwięku czy zakłóceniom obrazu stereo.

Wspomnieliśmy o dyskach twardych – nośniki danych to kolejna zaleta pecetów. Na pewno opłaci się instalacja przynajmniej jednego, cichego i szybkiego dysku SSD. Jeżeli chcesz, aby komputer pracował prawie bezgłośnie, zainstaluj tylko dyski SSD. W odpowiednio dużej obudowie można zamontować kilka twardych dysków, mechanicznych czy SSD, na których będziesz przechowywać cenne dane. W przypadku notebooka taka konfiguracja jest możliwa, ale na pewno mało wygodna, gdyż wówczas urządzenia i elementy zestawu tłoczą się, podłączone przewodami do maszyny centralnej.

Wady? Użytkownicy składanych pecetów narzekają na jedną rzecz. To, że wraz z premierą nowego procesora Intel producent zmienia gniazda dla tych procesorów. Możesz wymienić procesor na mocniejszy z tej samej rodziny, ale jeżeli chcesz mieć absolutnie nowy, jeszcze lepszy model procesora, będziesz musiał liczyć się z wymianą całej płyty głównej. Niepisana zasada mówi, że płytę główną z procesorem warto wymieniać wtedy, gdy zyskujemy więcej niż 50% obecnej mocy obliczeniowej. Niemniej moc obliczeniowa współczesnych systemów pozwala na pracę z całkiem rozbudowanymi projektami dźwiękowymi, więc procesor kupiony dzisiaj, o ile producenci oprogramowania nie zaczną szaleć z wymaganiami, posłuży nam spokojnie przez parę lat. Serce komputera, czyli właśnie procesor, to najdroższy element zestawu (za procesor Intel Core i7-5820K należy zapłacić około 2.000 zł), warto więc wybrać rozsądnie, kierując się możliwościami budżetu i tym, jak i do czego chcemy nasz komputer w przyszłości wykorzystać.

Podsumowując, do nagrywania własnych dźwięków w domowym studiu typowy pecet jest nieustająco dobrym rozwiązaniem. Komputer taki jest uniwersalny, stosunkowo łatwo go rozbudować, a także naprawić przy relatywnie niskich kosztach. Pamiętajmy też, że zakup nowego komputera, który ma zapewniać nam większą wydajność nie ma sensu, jeśli okazuje się, że nie możemy do niego podłączyć naszego sprawdzonego interfejsu audio, bo producent komputera zastosował nowego rodzaju gniazda, albo tych wejść w komputerze zwyczajnie brakuje. W przypadku samodzielnie składanych komputerów stacjonarnych takie
niespodzianki nam raczej nie grożą.

Artykuł pochodzi z numeru:
Nowe wydanie Estrada i Studio
Estrada
i Studio
styczeń 2016
Kup teraz
Star icon
Produkty miesiąca
Earthworks SR117 - mikrofon pojemnościowy wokalny
Sennheiser HD 490 PRO Plus - słuchawki studyjne
Close icon
Poczekaj, czy zapisałeś się na nasz newsletter?
Zapisując się na nasz newsletter możesz otrzymać GRATIS wybrane e-wydanie jednego z naszych magazynó