Eventide Mixing Link

Sprzęt estradowy | 27.12.2014  | Artur Kraszewski
Marka:  Eventide

Mixing Link jest bardzo nietypowym przedwzmacniaczem mikrofonowym, który w zamyśle konstruktorów przeznaczony jest dla wokalistów pracujących na scenie, pozwalając też na podłączanie i aktywowanie efektów. Stąd konstrukcja w formie gitarowej kostki. Jak się jednak okazuje, zakres zastosowań Mixing Link jest znacznie szerszy.

Amerykańska firma Eventide to utytułowany i mający na swoim koncie szereg przełomowych urządzeń producent całej gamy różnego typu efektów, z klasycznym Harmonizerem na czele. Duża popularność gitarowych efektów podłogowych Eventide, które w znacznej mierze bazują na algorytmach swoich studyjnych odpowiedników, skłoniła inżynierów tej firmy do opracowania podobnego funkcjonalnie urządzenia, tym razem przeznaczonego dla wokalistów, choć nie tylko.

Mówiąc w dużym skrócie, Mixing Ling to przedwzmacniacz mikrofonowy z napięciem fantom, a zatem pozwalający też na współpracę z mikrofonami pojemnościowymi, z wbudowaną pętlą efektową umożliwiającą podłączenie zewnętrznych urządzeń – procesorów efektów, korektorów, procesorów dynamiki itd. Dzięki temu Mixing Link może być wykorzystywany w warunkach live i obsługiwany nogą przez wokalistę.

Sama koncepcja nowa nie jest, gdyż podobne urządzenia od dłuższego już czasu oferuje choćby TC Helicon czy Digitech, jednak Eventide skonstruował Mixing Link tak, aby zaoferować użytkownikom jak największą funkcjonalność, a obudowa, sugerująca jego wykorzystanie jako urządzenia podłogowego, jest tylko jedną z opcji sposobu pracy. Na reklamach tego produktu można bowiem zobaczyć, że korzystają z niego wybitni realizatorzy i producenci, i nie jest to kwestia przypadku czy dobrych układów firmy Eventide z tymi osobami.

Funkcjonalność Eventide Mixing Link

Urządzenie pozwala na współpracę z mikrofonami, instrumentami lub sygnałem o poziomie liniowym, dając też możliwość podłączenia słuchawek, wyprowadzenia sygnału do wzmacniacza, podłączenia zewnętrznego efektu, wejścia i wyjścia Aux oraz wyprowadzenia sygnału w postaci liniowej. Oddzielne wejście instrumentalne pozwala przełączać sygnał między dwoma wzmacniaczami, korzystając w takim trybie z wyjścia do wzmacniacza oraz wyjścia na efekty. Z drugiej strony, wejście efektowe może być wykorzystane jako drugi tor sygnałowy, a więc użytkownik może wybierać źródło sygnału podłączone do jednego wzmacniacza.

Warto też zwrócić uwagę na znajdujący się w Mixing Link przedwzmacniacz mikrofonowy, który oferuje 65 dB wzmocnienia i pozwala podłączyć mikrofon, już z poziomem liniowym, bezpośrednio do systemu nagłośnieniowego lub systemu rejestracji dźwięku. Podobnie rzecz wygląda z wbudowanym wzmacniaczem słuchawkowym. Może on być wykorzystywany do odsłuchu partii z mikrofonu, użyty w ramach systemu „cichych prób” lub pracować jako klasyczne studyjne urządzenie tego typu.

Konstrukcja Eventide Mixing Link

Mixing Link ma obudowę w postaci jednolitego odlewu, z panelem czołowym oraz odkręcaną dolną pokrywą, co pozwala umieścić wewnątrz baterię 9 V. Urządzenie może też otrzymywać napięcie z dołączonego zasilacza, i tylko w tym trybie można aktywować napięcie fantomowe 48 V dla mikrofonów pojemnościowych.

Główne wejście sygnałowe funkcjonuje pod postacią złącza combo, umożliwiając podłączenie sygnału mikrofonowego lub liniowego. Wejście instrumentalne znajduje się z boku korpusu. Dla całej sekcji przedwzmacniacza możemy wybrać tryb czułości Hi lub Low, dopasowując go do własnych potrzeb. Można tu dość swobodnie eksperymentować, ponieważ przedwzmacniacz jest skutecznie zabezpieczony przed zbyt dużym sygnałem, a jednocześnie pozwala uzyskać ciekawie brzmiącą saturację, jeśli poszukujemy tego typu efektu. O stopniu wysterowania przedwzmacniacza informują dwie diody: zielona oznacza poziom –20 dB, a czerwona sygnalizuje pojawienie się wspomnianej saturacji.

Kolejnym przyciskiem jest umieszczony z tyłu GND/LIFT, który pozwala odłączyć masę na wyjściu XLR, dzięki czemu unikamy pojawienia się pętli mas w sytuacji, gdy urządzenie odbiorcze już zostało uziemione inną drogą (np. przez bolec uziemienia w gniazdku).

Zobacz także test wideo:
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Wszystkim osobom dorastającym w latach 70. i 80. minionego wieku należąca do Panasonica marka Technics nieodmiennie kojarzy się z gramofonami oraz doskonałym sprzętem hi-fi.

Gniazda wysyłki i powrotu zewnętrznego efektu mogą funkcjonować w trybie symetrycznym lub niesymetrycznym, operując z poziomem maksymalnym +10 dBu. Sygnał powrotny miksowany jest z sygnałem wejściowym za pomocą środkowego potencjometru znajdującego się na panelu czołowym, którego funkcjonalność można zdefiniować przełącznikiem znajdującym się poniżej niego (Dry+FX, Mix, FX Only). W pierwszym trybie poziom sygnału czystego jest niezmienny, a potencjometrem regulujemy wyłącznie poziom domiksowanego sygnału z efektu. W trybie Mix potencjometr działa jak klasyczny regulator Wet/Dry, a w trybie FX Only sygnał czysty (mikrofon, linia lub instrument) jest całkowicie wyciszony, a gałka MIX działa jak regulator głośności sygnału wchodzącego na wejście FX RETURN.

Główne wyjście, wyprowadzone na złączu XLR, oferuje poziom liniowy lub tzw. poziom DI, czyli pozwalający włączyć sygnał na wejście mikrofonowe. Zmiany dokonujemy mikroprzełącznikiem znajdującym się pod spodem urządzenia. Z kolei na niesymetryczne wyjście TO AMP wysyłany jest ten sam sygnał, który kierowany jest na wyjście słuchawkowe, z poziomem regulowanym potencjometrem PHONES & AMP LEVEL. Jest to w zasadzie ten sam sygnał, który trafia na wyjście główne, tyle tylko, że z własnym regulatorem głośności i separowany od niego za pomocą bufora.

Ciekawie pod względem funkcjonalnym prezentuje się gniazdo AUX, które może pełnić zarówno funkcję wejścia jak i wyjścia. Nie jest to typowe złącze TRS, ale czterostykowe TRRS, mogące jednocześnie realizować funkcję monofonicznego wyjścia pomocniczego (na którym pojawia się buforowany sygnał kierowany na wyjście FX SEND – do tego właśnie potrzebny nam jest czwarty styk we wtyczce TRRS), jak i wejścia stereo, wykorzystującego klasyczny wtyk TRS 3,5 mm, z którego sygnał kierowany jest bezpośrednio na wyjście główne, słuchawkowe i wyjście do wzmacniacza. Warto zwrócić uwagę na to, że sygnał stereofoniczny w Mixing Link występuje tylko na wyjściu słuchawkowym i tylko w odniesieniu do sygnału włączonego na wejście AUX. Wszystkie inne wejścia i wyjścia w urządzeniu są monofoniczne.

Wejście stereofoniczne Aux może być wykorzystane np. do podłączenia odtwarzacza lub urządzenia iOS, które realizuje funkcję procesora efektów albo źródła muzyki. Jednocześnie to samo gniazdo, które nie jest buforowane względem wyjść z Mixing Link, może posłużyć jako alternatywne wyjście sygnału z już dodanym efektem, pełniąc jednocześnie rolę wyjścia sygnału bez efektu. Zakres zastosowań tego złącza może zatem być bardzo szeroki, choć trzeba pamiętać, że pracując jako wejście i wyjście nie ma ono żadnej możliwości regulacji poziomu, więc musimy jej dokonywać bezpośrednio u źródła.

Centralnym elementem panelu czołowego w Mixing Link jest przycisk nożny, którego tryb definiuje znajdujący się nad nim przełącznik. Przycisk ten może działać w trybie Latch, kiedy każde kolejne wciśnięcie włącza lub wyłącza sygnał z efektu na wyjściu urządzenia, lub w trybie Hold, kiedy to efekt jest obecny tylko wtedy, gdy przycisk jest wciśnięty. Dioda świecąca umieszczona nad przyciskiem sygnalizuje włączenie efektu. Inne diody umiejscowione na panelu informują o włączeniu zasilania i aktywności napięcia fantomowego.

Eventide Mixing Link w praktyce

Wszystkie tory wejściowe w urządzeniu charakteryzują się dużym zapasem dynamiki, z wejściem instrumentalnym zdolnym przyjąć sygnał o poziomie +10 dBu, wejściem liniowym akceptującym maksymalnie aż +24 dBu i wyjściem, na którym poziom sygnału może osiągnąć +10 dBu. To, co zwróciło moją szczególną uwagę, to wysoka jakość wejścia mikrofonowego, predestynująca go do zastosowań typowo studyjnych w charakterze miniaturowego i wyjątkowo funkcjonalnego przedwzmacniacza. Wprawdzie nie znajdziemy w nim typowych dla tych urządzeń opcji jak filtr dolnozaporowy czy przełącznik biegunowości, ale już tłumik – pod postacią przycisku GAIN – jak najbardziej.

W zastosowaniach studyjnych Mixing Link, oprócz funkcji przedwzmacniacza mikrofonowego, może nam posłużyć jako wygodne narzędzie do monitoringu słuchawkowego, dając możliwość odsłuchu sygnału z mikrofonu i jednocześnie sygnału podkładu. Jest to bardzo przydatne w sytuacji, gdy nasz interfejs audio takiej opcji nie oferuje lub działa ona w sposób niesatysfakcjonujący.

Urządzenie świetnie sprawdziło się też w pracy na żywo, podczas której mogłem go użyć jako przedwzmacniacza do mikrofonu, do którego domiksowałem efekty generowane w iPadzie przez procesor Sugar Bytes Turnado, mogąc zmieniać ich charakter w czasie rzeczywistym (iPad włączony był w urządzenie Alesis iO Dock).

Poza tym Mixing Link może też funkcjonować jako typowy DI-box, wzmacniacz słuchawkowy, prosty mikser, przełącznik źródeł dla wzmacniacza gitarowego i przełącznik wzmacniaczy dla jednej gitary, narzędzie do przeprowadzania „cichych prób” i jako urządzenie do rozwijania umiejętności w zakresie gry na instrumencie – z podkładem lub solo.

Należy też wspomnieć o tym, że Mixing Link reprezentuje wysoką jakość przetwarzania sygnału – nie ma tu mowy o żadnych szumach, zniekształceniach czy przydźwiękach, a zapas dynamiki wejść i wyjść jest wystarczający nawet do zaawansowanych prac studyjnych.

Zakres zastosowań

- uniwersalny przedwzmacniacz mikrofonowy i instrumentalny
- komutator sygnałów
- kunkcjonalny DI-box
- mikser do realizacji monitoringu słuchawkowego
- urządzenie do przeprowadzania „cichych prób” i ćwiczeń

 

Nasze spostrzeżenia

+ wysoka jakość toru sygnałowego
+ dobrej klasy przedwzmacniacz
+ duże możliwości komutacji sygnałów
+ zasilanie z baterii i zasilacza
+ kompaktowa, solidna konstrukcja
+ uniwersalność zastosowań
- brak neoprenowej podkładki na spodzie korpusu
- wymiana baterii wymaga odkręcenia dolnej pokrywy
 

 

Podsumowanie


Nie będę oryginalny i na pewno powtórzę to, co już na temat Mixing Link napisano, ale nie da się uniknąć porównania tego urządzenia do bogato wyposażonego szwajcarskiego scyzoryka oficerskiego Victorinox, przynajmniej klasy Ranger. Zarówno w studiu jak i na scenie znajdzie ono swoje zastosowanie w każdej sytuacji, a jednocześnie może też pełnić funkcję bardzo funkcjonalnego dodatku do systemu stacjonarnego, uzupełniając np. możliwości naszego interfejsu audio czy toru sygnałowego.
Można go zabrać wszędzie tam, gdzie nie do końca jesteśmy pewni konfiguracji, z którą będziemy mieli do czynienia, i w przypadku sygnałów z mikrofonu, instrumentu lub sygnałów liniowych zorganizujemy własny odsłuch, obsługę efektów lub transmisję sygnału do miksera, bez oglądania się na inne DI-boksy, wzmacniacze lub przejściówki.
Ponadto jakość wykonania, brzmienie i solidna konstrukcja gwarantują, że Mixing Link będzie nam służył przez długie lata i zawsze znajdziemy jakąś sytuację, w której będzie go można wykorzystać z pożytkiem dla jakości dźwięku i wygody pracy. Urządzenia takie jak to zasługują na szczególną uwagę, ponieważ mogą się sprawdzić zawsze i wszędzie, a jeśli chodzi o alternatywne produkty dostępne na rynku, to wyrób Eventide praktycznie nie ma żadnej konkurencji. Z uwagi na wszystkie wymienione wyżej elementy Mixing Link otrzymuje znak Nasz Typ.  

Producent
Eventide, www.eventide.com

Dystrybucja
MBS sp. z o.o., Warszawa, tel. 22-853-10-21, www.mbspro.pl


Wejścia: instrumentalne TS 6,3 mm (+10 dBu, 500 kΩ), liniowe XLR (+24 dBu, 22 kΩ), mikrofonowe XLR (+4 dBu, 2 kΩ), powrót efektu TRS 6,3 mm (+10 dB, 200 kΩ), Aux TRRS 3,5 mm (+4 dBu, 5 kΩ).
Wyjścia: wyjście na efekt TRS 6,3 mm (+10 dBu, 400 Ω), na wzmacniacz TS 6,3 mm (+10 dBu, 250 Ω), słuchawkowe TRS 3,5 mm (150 mW/kanał, min. obciążenie 8 Ω), liniowe/DI XLR (–10 dBu/+18 dBu, 200 Ω), Aux TRRS 2,5 mm (18 mV, 200 Ω).
Zasilanie: bateryjne 9 V, sieciowe (zewnętrzny zasilacz 9 V, 500 mA).
Wymiary: 91×67×38 mm.
Waga: 0,43 kg (bez baterii).
Cena: 1.250 zł

Cena
1250,00 zł
Producent
Eventide
Artykuł pochodzi z
Nowe wydanie Estrada i Studio
Estrada
i Studio
styczeń 2015
Kup teraz
Close icon
Poczekaj, czy zapisałeś się na nasz newsletter?
Zapisując się na nasz newsletter możesz otrzymać GRATIS wybrane e-wydanie jednego z naszych magazynó