ADAM Audio A7X
Model A7X zastępuje na rynku bardzo popularny A7, dlatego jego pojawienie się wywołało duże zainteresowanie. Tym większe, że producent wprowadził w nowym modelu szereg bardzo istotnych zmian, mających poprawić i tak bardzo dobre parametry A7.
Od czasu swego debiutu w 2000 roku na rynku profesjonalnych monitorów studyjnych wyroby niemieckiej firmy ADAM Audio wzbudzają kontrowersje. Dzieje się tak zawsze, gdy ktoś zaproponuje zupełnie inne rozwiązania techniczne niż jest to powszechnie przyjęte. Stosowane w systemach ADAM-a tweetery, oparte na odmiennej koncepcji przetwarzania sygnału elektrycznego na falę dźwiękową, niż jest to powszechnie przyjęte, mają zarówno zagorzałych zwolenników, jak i przeciwników, przy czym tych pierwszych jest zdecydowanie więcej. I właśnie dlatego firma ta dość szybko uzyskała pozycję jednego z najważniejszych producentów monitorów studyjnych, a model A7 okazał się najpopularniejszym dwudrożnym zestawem aktywnym ostatnich lat. Jego walory brzmieniowe oraz relatywnie niska cena sprawiły, że możemy go znaleźć nie tylko w wielu najbardziej prestiżowych profesjonalnych obiektach studyjnych, ale też w projektowych i domowych studiach nagrań.
Szybki rozwój technologii, wzrost oczekiwań potencjalnych nabywców oraz niezasypiająca gruszek w popiele konkurencja sprawiły, że firma ADAM postanowiła dokonać szeregu zmian w swoich wyrobach. Tym sposobem na rynku ukazała się niedawno cała seria monitorów z literką X w nazwie, zastępując poprzednio dostępne produkty. W miejsce popularnego A7 mamy obecnie model A7X, który jest przedmiotem niniejszej recenzji.
Zmiany
Na pierwszy rzut oka nowy ADAM nie odróżnia się znacząco od swojego poprzednika. W rzeczywistości jednak możemy mówić o istotnych zmianach. Najważniejszą jest zastosowanie zmodernizowanego przetwornika wysokich częstotliwości, noszącego symbol X-ART. Ma on inną konstrukcję wewnętrzną, pozwalającą uzyskać wyższą efektywność, większy maksymalny poziom ciśnienia dźwięku oraz szersze pasmo przenoszenia, sięgające do 50 kHz. Zmian dokonano również w przetworniku niskotonowym, który ma obecnie znacząco większy przekrój cewki. Z mojego punktu widzenia najistotniejszą zmianą jest jednak zastosowanie nowych wzmacniaczy mocy: 50-watowego, pracującego w klasie AB, zasilającego przetwornik wysokotonowy, oraz 100-watowego, zrealizowanego w efektywnej klasie D, służącego do napędzania woofera. Uważam, nie ja jeden zresztą, że to właśnie wzmacniacze były najsłabszym elementem poprzednich modeli monitorów ADAM. Ich moc, przekładająca się w praktyce na zapas dynamiki oraz ogólny charakter brzmieniowy, sprawiała wrażenie wyliczonej "na styk", podczas gdy same przetworniki aż prosiły się o więcej.
Kolejna istotna zmiana polega na przeprojektowaniu systemu bass-reflex. W miejsce jednego otworu są obecnie dwa, a ich wyloty mają zmieniony profil. Celem tego zabiegu było nie tylko obniżenie dolnego zakresu przenoszonych częstotliwości, ale również redukcja dość dokuczliwych szumów turbulencyjnych, towarzyszących przemieszczaniu się mas powietrza w tym elemencie konstrukcji obudowy. Zwiększenie powierzchni wylotowej tuneli bass-reflex stało się możliwe właśnie dzięki zastosowaniu mocniejszego wzmacniacza i przeprojektowaniu głośnika niskotonowego, by był on zdolny do pracy z większym obciążeniem akustycznym bez zaniżania efektywności całego systemu w zakresie niskich częstotliwości.
Funkcjonalność
Nowe ADAM-y wyposażone są w zestaw manipulatorów pozwalających dopasować ich charakterystykę przetwarzania do własnych preferencji oraz akustyki pomieszczenia. Możemy zastosować działające w zakresie ±6 dB filtry półkowe dla niskich i wysokich częstotliwości oraz ustawić poziom głośności drivera wysokotonowego, podbijając go lub tłumiąc o 4 dB. Częstotliwości graniczne w przypadku filtrów to 5 kHz oraz 300 Hz. Regulując głośność drivera podnosimy lub tłumimy całe pasmo, które przetwarza, czyli zakres od 2,5 kHz, będący częstotliwością podziału między wooferem a driverem.
Regulatory korekcji działają skokowo, zatem bez problemów jesteśmy w stanie uzyskać takie same ustawienia do wszystkich monitorów pracujących w ramach systemu odsłuchowego. Znajdujący się na przednim panelu potencjometr głośności ma stabilny punkt spoczynkowy w środku zakresu regulacji, co też jest bardzo przydatne, jeśli chodzi o kalibrację. Ustawiając go w skrajnie lewej pozycji całkowicie wyciszamy monitory. Producent nie wprowadza ograniczeń w zakresie pozycjonowania zestawów, zatem mogą one pracować zarówno pionowo, jak i poziomo (pod warunkiem zachowania symetrycznego rozstawienia przetworników wysokotonowych przez skierowanie ich do wewnątrz lub na zewnątrz). Testy praktyczne potwierdziły możliwość odsłuchu monitorów ustawionych poziomo, ale dość szeroki kąt rozproszenia driverów sprawia, że lepsze efekty (mniejszy problem z odbiciem dźwięku od powierzchni konsolety) uzyskamy stawiając zestawy pionowo.
Pasmo przenoszenia A7X zawiera się w przedziale 42 Hz-50 kHz, maksymalny SPL, wytwarzany przez parę monitorów w odległości 1 metra, wynosi 114 dB, zaś poziom zniekształceń nieliniowych, dla 100 Hz przy SPL wynoszącym 90 dB (1 m), nie przekracza 0,5%. Sygnał analogowy możemy doprowadzić za pośrednictwem złączy XLR lub RCA o impedancji wejściowej 30 kΩ. Monitory nie są ekranowane magnetycznie. Producent udziela 5-letniej gwarancji na swoje produkty.
W praktyce
Różnica w brzmieniu między nowymi A7X a ich poprzednikami pod względem ogólnego charakteru brzmienia nie jest bardzo duża, ale dość istotna, gdy weźmiemy pod uwagę takie elementy jak prezentacja niskiego środka, wypełnienie w najniższym dole, równowaga pasmowa i dynamika. Największe wrażenie zrobiła na mnie ta ostatnia. Zastosowanie nowego napędu driverów było najlepszą decyzją, jaką mogli podjąć inżynierowie firmy ADAM. Z mocniejszymi wzmacniaczami i przeprojektowaną zwrotnicą przetworniki potrafią pokazać dużo więcej. Jeśli dodamy do tego zmiany dokonane w samym wooferze i tweeterze, efekt mógł być tylko jeden – znacząca poprawa brzmienia pod kątem precyzji i dynamiki.
Nie dostrzegłem w A7X sugerowanego przez wiele osób przesadnie jasnego, męczącego dźwięku. Jeśli jednak ktoś będzie miał wrażenie, że zestawy grają zbyt jaskrawo, ma do swojej dyspozycji regulatory pozwalające skompensować to zjawisko: filtr półkowy oraz regulator głośności tweetera.
Bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie niskie tony (po raz kolejny kłania się zastosowanie mocniejszych wzmacniaczy). Są one mięsiste, a jednocześnie szybkie i precyzyjne. W znacznej mierze wynika to z poprawienia charakterystyki przetwarzania w zakresie niskiego środka (większa cewka i mocniejszy wzmacniacz) oraz najniższego dołu (optymalny dobór parametrów bass-reflex). Zmiany dokonane w konstrukcji wylotów bass-refleksu sprawiły też, że zniknął problem z szumami turbulencji. Nie mamy już wrażenia, że woofer nieefektywnie "przepycha powietrze" – w A7X każdy ruch membrany znajduje swoje odzwierciedlenie w dźwięku, który słyszymy. Mając A7X, pracujące w odpowiednio zaprojektowanym środowisku odsłuchowym, w zasadzie możemy zrezygnować z subwoofera – poziom niskich tonów jest w nich wystarczająco duży, by móc pracować bez konieczności domyślania się, jak w rzeczywistości grają basy.
Nasze spostrzeżenia
+ bardzo szeroka, wyrównana charakterystyka przenoszenia+ zdolność do prezentacji wszystkich szczegółów dźwięku w każdym zakresie pasma
+ zmiany dokonane w przetwornikach, konstrukcji obudowy, a szczególnie wzmacniaczach bardzo korzystnie wpłynęły na brzmienie
+ kompaktowe wymiary przy 7-calowym wooferze
+ w wielu aplikacjach możliwa jest praca bez subwoofera
Podsumowanie
Sprostanie oczekiwaniom klientów po tak dużym sukcesie handlowym, jakim był A7, to niełatwe zadanie, ale firma ADAM doskonale dała sobie z nim radę. Efekt jest taki, że jednego klasyka zastąpił drugi, zdolny praktycznie pod każdym względem sprostać wymaganiom współczesnych realizatorów. Dlatego też A7X otrzymuje od naszej redakcji znak Nasz Typ.
Konstrukcja elektryczna: dwudrożna, aktywna bi-amp (100 W LF + 50 W HF – moce RMS); częstotliwość podziału 2,5 kHz.
Konstrukcja akustyczna: otwarta, bass-reflex, dwa otwory na przedniej płycie.
Przetwornik HF: X-ART Tweeter, membrana wstęgowa o łącznej powierzchni odpowiadającej driverowi 2".
Przetwornik LF: 7".
Regulacja: Tweeter (± 4 dB), High shelf (> 5 kHz ± 6 dB), Low shelf (< 300 Hz ± 6 dB).
Pasmo przenoszenia: 42 Hz – 50 kHz.
THD: 0,5% (90 dB/1m >100 Hz).
Maks. SPL: 114 dB (para).
Waga: 9,2 kg sztuka
Wymiary: 337×201×280 mm.
Cena: 3.600 zł (cena za parę)