SPL Crimson

Sprzęt studyjny | 25.03.2014  | Jarosław Stubiński
Marka:  SPL

Wśród producentów interfejsów audio coraz wyraźniej zaczyna dominować tendencja do tworzenia urządzeń, które są czymś znacznie więcej niż pudełkiem wyposażonym w szereg wejść i wyjść.

SPL CrimsonOprócz wielu funkcji dodatkowych oferują one najwyższej klasy tor sygnałowy, który do tej pory dostępny był jedynie w dedykowanym sprzęcie za cenę od tysiąca dolarów wzwyż. Doskonałym przykładem takiego rozwiązania jest SPL Crimson.

Sound Performance Lab istnieje na rynku od równo 30 lat. Ten niemiecki producent z niewielkiego miasta Niederkrüchten leżącego tuż przy granicy z Holandią stał się znany przede wszystkim jako twórca Vitalizera - procesora do optymalizacji dźwięku, a następnie przełomowego narzędzia do przetwarzania transjentów - Transient Designer. Dużą karierę w świecie pro-audio zrobiły też wzmacniacze operacyjne Supra, które do pracy wymagały spotykanego dotąd wyłącznie w urządzeniach lampowych napięcia 120 V. Systemy SPL mają też bardzo dobrą opinię w środowisku realizatorów masteringu, ale właściciele domowych i projektowych studiów nagrań tak na dobrą sprawę zapoznali się z produktami SPL dopiero dzięki wtyczkom z serii Analog Code.
SPL nigdy nie należał do firm tanich, ale też jego produkty były powszechnie uważane za sprzęt dla profesjonalistów. Tak w każdym razie było do czasu, gdy okazało się, że sprzedaż aparatury z tzw. wysokiej półki zaczyna gwałtownie spadać, najbardziej znane studia świata zamykały się jedno po drugim, a większość produkcji muzycznej przeniosła się do powstających jak grzyby po deszczu studiów domowych. W ofercie SPL zaczęły się pojawiać urządzenia w cenie poniżej 2.000 zł, albo nieznacznie tę granicę przekraczające. I choć flagowe produkty - takie jak nieśmiertelny SPL Tube Vitalizer czy SPL Kultube Premium - wciąż oscylują w okolicach 7.000 zł, a za masteringowy korektor PassEQ trzeba zapłacić dobrze ponad 10.000 zł, to potencjalni użytkownicy z nieortodoksyjnym podejściem do szastania pieniędzmi także znajdą coś dla siebie.
W tym kontekście SPL Crimson jawi się jako mroczny (w sensie koloru obudowy) przedmiot pożądania dla osób, które chcą mieć tę legendarną jakość z Nadrenii Północnej-Westfalii za równowartość ceny średniej klasy gitary. Nie bezpodstawnie posłużyłem się tu terminem geograficznym, ponieważ Crimson powstaje w Europie; dokładniej w Zachodniej Europie; a dokładniej w Niemczech.

SPL CrimsonFunkcjonalność
Określenie SPL Crimson mianem interfejsu audio/MIDI jest w pełni uzasadnione, ale nie w pełni wyczerpujące. Jego drugą funkcją jest bowiem zarządzanie torem monitorowym w naszym studiu, a trzecią komutacja sygnałów audio. Mając go, można spokojnie zapomnieć o mikserze i wzmacniaczu słuchawkowym, skupiając się na podłączeniu do niego wszystkich naszych źródeł sygnału, dwóch par odsłuchów, dwóch par słuchawek oraz komputera, jeśli akurat z niego korzystamy. Wspominam o tym, ponieważ Crimson może równie dobrze pracować jako samodzielny, wielokanałowy system audio. Wejścia i wyjścia komunikujące się z komputerem PC lub Mac przez USB są tu bowiem jednym z jego elementów, a nie głównym systemem, na którym oparto działanie urządzenia.
Na pokładzie Crimsona mamy dwa przedwzmacniacze mikrofonowe na wejściach XLR, dwa wejścia instrumentalne o wysokiej impedancji na gniazdach TS 6,3 mm, cztery symetryczne wejścia liniowe TRS 6,3 mm oraz stereofoniczne wejście cyfrowe S/PDIF (RCA). Z tych kanałów możemy nagrywać dźwięk, przy czym w danym momencie mogą to być maksymalnie cztery tory analogowe plus stereofoniczne wejście cyfrowe.
Urządzenie oferuje też wejścia o nazwie Sources, z których nie można nagrywać sygnału, ale można go kierować do systemu odsłuchu. Są to dwa symetryczne wejścia liniowe TRS 6,3 mm, dwa wejścia niesymetryczne RCA oraz wejście stereofoniczne w postaci gniazda TRS 3,5 mm (tzw. mini jack).
Po stronie wyjść znajdziemy dwa wyjścia liniowe A na złączach XLR i dwa wyjścia liniowe B na gniazdach TRS 6,3 mm. W obu przypadkach są one symetryczne i przeznaczone do podłączenia dwóch zestawów monitorowych. Poziom sygnału na obu jednocześnie reguluje się największą gałką na panelu urządzenia, przy czym istnieje możliwość oddzielnej kalibracji dla wyjść B, której dokonujemy miniaturowymi, 10-pozycyjnymi przełącznikami znajdującymi się z tyłu (do regulacji potrzebny nam będzie mały wkrętak płaski). Tory wyjściowe są przełączane, co oznacza, że w danej chwili może pracować tylko tor A lub tylko tor B.
Do wyjść należą też dwa gniazda słuchawkowe, każde z niezależną regulacją głośności, oraz cyfrowy port S/PDIF na złączu RCA. Producent nie zapomniał także o trochę staroświeckich, ale wciąż stosowanych tu i ówdzie portach MIDI na gniazdach DIN5, które zgłaszają się jako wejście i wyjście MIDI w komputerze, po podłączeniu do niego Crimsona za pośrednictwem USB.
Port USB pozwala na współpracę nie tylko z komputerami PC/Mac, ale też z urządzeniami iOS, za pośrednictwem przejściówki kamerowej. Do współpracy z komputerami potrzebne będą sterowniki dostarczane przez SPL, natomiast w przypadku iOS komunikacja bazuje na sterownikach systemowych. Crimson współpracuje też z OS X bez konieczności instalacji driverów, ale w takim trybie maksymalna obsługiwana częstotliwość próbkowania będzie wynosić 96 kHz (ograniczenie wynikające z funkcjonalności USB pod OS X). Jeśli zainstalujemy drivery w systemie Mavericks (Mac OS 10.9), wówczas mamy do dyspozycji dwa ich typy - standardowe Core Audio oraz Bit Accurate. W przypadku tych ostatnich, opartych na systemie HAL (przypominającym pod wieloma względami ASIO) możemy liczyć na większą wydajność niż w trybie Core Audio. Problem jest jednak taki, że nie mogą one pracować jako sterowniki systemowe, czyli obsługujące inne aplikacje w naszym maku, bazujące na Core Audio.
Po instalacji sterowników, zgłaszają one w programach audio 6 portów wejściowych i 6 wyjściowych. W panelu sterowania możemy ustawić próbkowanie od 32 do 192 kHz (96 kHz w Core Audio) oraz rozdzielczość bitową (16, 20, 24 lub 32 bity), jeśli ta nie jest narzucana przez aplikację audio. Możemy też zdefiniować wielkość bufora (minimalna latencja na wejściu to 2 ms, a na wyjściu 7 ms) oraz ustawić priorytet dostępu aplikacji do sterowników (od Low do High, z trzema opcjami pośrednimi), który ma bezpośredni wpływ na obciążenie CPU. Drivery nie mają żadnego miksera, co jest zrozumiałe, ponieważ wszystkich operacji w tym zakresie dokonujemy z poziomu samego urządzenia.

W praktyce
Crimson to sporych rozmiarów, porządnie wykonany sprzęt, w całkowicie metalowej obudowie, z której masą i wymiarami trochę kontrastują mikroskopijne gumowe nóżki, na których urządzenie spoczywa. Nie ma w nim żadnego wyłącznika zasilania, co producent tłumaczy faktem, że i tak zewnętrzny zasilacz stale znajduje się pod napięciem i całkowite wyłączenie wiąże się z jego wyjęciem z gniazdka. W zestawie nie znajdziemy też żadnego kabla USB - tym razem SPL twierdzi, że komputery mają różne porty USB, a poza tym podniosłoby to koszt całości. W tym ostatnim przypadku wierzę w szczerość jego intencji.
Kompletną instrukcję obsługi znajdziemy tylko w postaci PDF, i to także na stronie spl.info. Opakowanie jest dość skromne i charakterystyczne bardziej dla sprzętu budżetowego niż produktów takiej marki jak SPL. Jak zatem widać, cała para poszła w produkt, a nie w dodatki. I bardzo dobrze.
Wszystkie przyciski na panelu czołowym, a jest ich aż 16, mają bardzo krótki skok. Gdyby nie ich podświetlanie z chwilą włączenia, trudno byłoby odróżnić, który jest wciśnięty, a który nie. Są dość twarde, pracują z lekkim oporem, ale działają bardzo pewnie i przewidywalnie. Gałki potencjometrów - duże i solidne - mają precyzyjne skale w decybelach, więc mamy pełną kontrolę nad dokonywanymi regulacjami.
W dwóch torach mikrofonowych możemy regulować czułość w zakresie aż 53 dB (wartość nieosiągalna dla wielu interfejsów), włączyć napięcie fantomowe i aktywować filtr dolnozaporowy 80 Hz, 6 dB/okt. Jakość przedwzmacniaczy można określić tylko jednym słowem: doskonała. Są to preampy klasy profesjonalnej, które dadzą sobie radę z każdym sygnałem - od dalekich planów z pasywnym mikrofonem wstęgowym do potężnego sygnału z mikrofonu dynamicznego przy stopie. Mają one standardową impedancję wejściową 10 k?, przetwarzają maksymalny sygnał o poziomie +14,5 dBu (to jest wartość międzyszczytowa ponad 11 V!) w zakresie 10 Hz-200 kHz, charakteryzują się poziomem EIN wynoszącym -128 dBu i zniekształceniami poniżej 0,003%. Jedynym ich problemem są ciche trzaski słyszalne podczas regulacji w górnym zakresie czułości oraz stuk z chwilą włączenia filtru dolnozaporowego. Poza tym brzmią znakomicie, świetnie przenoszą transjenty i są cichsze od wielu mikrofonów dostępnych na rynku.
W samych superlatywach można się też wypowiadać o wejściach instrumentalnych, oferujących impedancję 1 M?, takie samo pasmo przenoszenia jak wejścia mikrofonowe oraz regulację czułości w zakresie 37 dB, która z dużym zapasem wystarczy do współpracy zarówno z instrumentami aktywnymi, jak i pasywnymi.
Parametry przetworników analogowo-cyfrowych i cyfrowo-analogowych również świadczą o tym, że mamy do czynienia ze sprzętem wysokiej klasy. Przy próbkowaniu 44,1 kHz dynamika konwersji A/C wynosi 110 dB (bez żadnej krzywej ważenia, więc przy zastosowaniu typowej dla wielu innych producentów krzywej A można się spodziewać nawet 116 dB), a konwersji C/A 106 dB (podobna uwaga jak poprzednio).
Sygnał na słuchawkach jest bardzo głośny, dynamiczny i świetnie brzmiący, bez względu na ich impedancję. Potencjometrem ARTIST możemy dobrać proporcje między sygnałem podkładu z DAW, a sygnałem z nagrywanego źródła, przy czym istnieje opcja monofonizacji sygnału z wejść 1 i 2, aby wokalista słyszał się w obu kanałach, a nie tylko w jednym. W trybie uruchamianym przyciskiem ARTIST MODE do słuchawek wykonawcy możemy skierować sygnał z czterech portów DAW (np. miks stereo plus miks efektów), sygnał z wejść mikrofonowych, liniowych i instrumentalnych oraz z dowolnego źródła zewnętrznego. Po podłączeniu mikrofonu z przedwzmacniaczem do wejścia TALK IN (będącego też wejściem Source Input 1/L) i wciśnięciu przycisku TALK, można kontaktować się z wykonawcą za pośrednictwem słuchawek. Do tego celu można też wykorzystać drugie wejście mikrofonowe interfejsu, ale jest to pewne ograniczenie jego funkcjonalności. W podobny sposób, zamiast monitorów podłączonych do wyjścia B, można użyć wzmacniacza słuchawkowego, by móc w ten sposób zapewnić większą elastyczność przy kierowaniu sygnału monitorowego do wykonawcy.
Możliwości w zakresie komutacji sygnałów w ramach SPL Crimson są spore, pod warunkiem, że nie trzymamy się kurczowo funkcjonalności poszczególnych wejść i wyjść, a potraktujemy całość jako swego rodzaju aktywną krosownicę, której sześć torów wejścia i sześć torów wyjścia zgłasza się pod postacią portów w programie DAW. Trzeba tylko pamiętać, że porty 5 i 6 są na stałe przypisane do wejścia/wyjścia cyfrowego S/PDIF.

Zakres zastosowań

- wysokiej klasy interfejs audio/MIDI i kontroler torów odsłuchowych w domowym studiu produkcyjnym
- możliwość pracy samodzielnej w charakterze wielowejściowego urządzenia z zaawansowaną komutacją sygnałów

Nasze spostrzeżenia

+ wysoka jakość wykonania
+ świetne brzmienie torów audio
+ doskonałe przetworniki
+ funkcjonalność interfejsu i kontrolera odsłuchów/monitoringu
+ stabilne i wydajne sterowniki (Ploytec)
+ pełna kontrola konfiguracji z poziomu wygodnego panelu
- brak wyłącznika zasilania (tak, jest to problem)
- słyszalne artefakty przy manipulacji czułością w górnym zakresie regulacji
- stuk przy włączaniu filtru dolnozaporowego

Podsumowanie

Crimson wzbudza zaufanie od samego początku. Jest solidny, czytelny strukturalnie i prosty w obsłudze. Jako połączenie wysokiej klasy interfejsu audio/MIDI z kontrolerem monitorów i słuchawek jest znakomitym wyborem dla wielu studiów domowych nagrań. Można go ustawić na biurku i mieć błyskawiczny dostęp do wszystkich regulacji głośności wyjść, czułości wejść i komutacji sygnałów, bez konieczności zagłębiania się w ustawienia wirtualnego miksera. Wprawdzie nie mamy możliwości zapisywania i przywoływania kompletu ustawień, ale - przyznajmy to szczerze - z tej funkcji cyfrowo realizowanych mikserów w interfejsach audio korzysta się sporadycznie, a jeśli już, to i tak zawsze trzeba coś poprawić i zmienić.
Do tego dochodzą świetnie brzmiące tory sygnałowe i niemal referencyjnej jakości przetworniki A/C i C/A. Specjaliści mogą jednak zwrócić uwagę na fakt, że urządzenie zasilane jest z niewielkiego i skromnie wyglądającego zasilacza zewnętrznego, który nie jawi się jako przesadnie stabilne źródło napięcia. Przyjrzałem się uważniej tej sprawie i okazuje się, że ten zrealizowany w technologii impulsowej zasilacz potrafi dostarczyć 1,5 A prądu, a wewnątrz SPL Crimson znajdziemy inteligentnie zaprojektowaną przetwornicę, która dostarcza napięcia ±17 V tylko dla torów audio oraz oddzielne 5 i 3,3 V dla układów cyfrowych, pobierając łącznie blisko 17 W mocy. A zatem, mówiąc kolokwialnie, pod względem zasilania nie ma ściemy.
Crimson nie jest interfejsem przenośnym - jest typowym urządzeniem stacjonarnym, skierowanym głównie do współczesnych producentów muzycznych pracujących w domowych studiach nagrań, współpracujących często z wokalistami i instrumentalistami, i tworzącymi swoje prace w środowisku DAW. Daje im wszystko, co w takiej sytuacji jest potrzebne - doskonałe przedwzmacniacze, duże możliwości w zakresie konfigurowania odsłuchu dla wykonawców i możliwość wygodnej kontroli dwóch par monitorów. Ma świetne przetworniki A/C i C/A, z łatwością integruje się z komputerami i urządzeniami przenośnymi i zapewnia bezkompromisową jakość brzmienia. Ponadto dostępny jest w umiarkowanej (jak na swoją jakość) cenie 2.100 zł i jest naprawdę solidnie wykonanym, w pełni profesjonalnym urządzeniem, realizującym dokładnie to, do czego go stworzono. W tym kontekście w pełni zasługuje na znak Nasz Typ.




Producent
Sound Performance Lab, www.spl.info

Dystrybucja
MusicToolz Sp. z o.o., Warszawa, tel. 22-487-56-89, www.musictoolz.pl

Wejścia analogowe: mikrofonowe XLR (2), liniowe TRS 6,3 mm (4), instrumentalne TS 6,3 mm (2), Source 1 TRS 6,3 mm (2), Source 2 RCA (2), Source 3 TRS 3,5 mm (1).
Wejścia cyfrowe: S/PDIF, MIDI, 6 torów z DAW przez USB.
Wyjścia analogowe: monitor A XLR (2), monitor B TRS 6,3 mm (2), wyjścia słuchawkowe TRS 6,3 mm (2).
Wyjścia cyfrowe: S/PDIF, MIDI, 6 wyjść do DAW przez USB.
Przetworniki: 24-bitowe, próbkowanie do 192 kHz.
Sterowniki: ASIO, HAL, Core Audio, Core MIDI.
Zasilanie: zewnętrzny zasilacz 100-240 V, wyjście 12 V DC/1,5 A, pobór mocy 16,8 W.
Wymiary: 60x330x207 mm.
Waga: 2,7 kg.
Cena: 2.100 zł

Cena
2100,00 zł
Producent
SPL
Artykuł pochodzi z
Nowe wydanie Estrada i Studio
Estrada
i Studio
kwiecień 2014
Kup teraz
Close icon
Poczekaj, czy zapisałeś się na nasz newsletter?
Zapisując się na nasz newsletter możesz otrzymać GRATIS wybrane e-wydanie jednego z naszych magazynó