IK Multimedia Stealth Limiter - kompresor w formacie 500

Sprzęt studyjny | 28.11.2015  | Tomasz Wróblewski
Marka:  IK Multimedia
Nasz Typ

Włoska firma IK Multimedia tak szybko wprowadza na rynek coraz to nowsze produkty, głównie z grupy urządzeń dla systemu iOS, że można łatwo przegapić oferowane przez nią narzędzia dla profesjonalistów, takie jak Stealth Limiter.

Wchodzący w skład rodziny T-RackS ogranicznik Stealth reklamowany jest jako najbardziej przeźroczysty brzmieniowo procesor tego typu dostępny na rynku. Jego zadaniem jest zwiększenie głośności odczuwalnej miksu bez żadnych efektów ubocznych – przynajmniej tak twierdzi producent. Efektem tego ma być głośny, ale czytelny i zachowujący naturalne brzmienie materiał muzyczny, swego rodzaju święty Graal inżynierów masteringu.

Jeśli chodzi o limitery, to w domenie analogowej zbyt dużo osiągnąć się nie da, dlatego niemal we wszystkich pracowniach masteringu na świecie wykorzystuje się do tego celu narzędzia cyfrowe. Ograniczanie jest zazwyczaj ostatnim procesem aplikowanym do przetwarzanego sygnału, niekiedy w połączeniu z ditheringiem, gdy zachodzi konieczność redukcji rozdzielczości bitowej z typowo stosowanych na etapie masteringu 32 bitów do standardowych 16, choć coraz częściej, zwłaszcza gdy materiał będzie rozpowszechniany online, kończy on jako 24-bitowy.

Zaglądamy pod maskę IK Multimedia Stealth Limiter

Typowo większość ograniczników działa na zasadzie wzmocnienia poziomu sygnału, z jednoczesnym tłumieniem próbek o najwyższym w danym momencie poziomie o równowartość wzmocnienia, minus ustawiony poziom maksymalny. Jeśli w limiterze ustawimy Gain, Threshold, Input (czy jakkolwiek nazwaną wartość "głębokości" zadziałania limitera, a de facto będącą wyrażonym w decybelach poziomem wzmocnienia sygnału wejściowego), to po odjęciu od tej wartości poziomu zdefiniowanego jako Peak, Limit, Output itp. (tu też nazewnictwo jest różne) w efekcie o tyle będą tłumione te sygnały, których teoretyczny poziom osiągnąłby 0 dBFS. A zatem 3 dB Gain i –0,1 dB Output oznaczają w praktyce wprowadzenie tłumienia 3,1 dB.

Limiter, będący odmianą kompresora, działa tylko dla sygnałów powyżej wskazanego progu – w powyższym przypadku będzie to –3,1 dBFS – wszystkie próbki o poziomie poniżej tej wartości, powinny mieć zwiększony poziom o 3 dB, czyli te tuż poniżej progu w praktyce niemal zrównają się z poziomem tych najgłośniejszych, poddanych tłumieniu. Zwiększy się też poziom próbek o jeszcze niższym poziomie, dążącym do –144 dBFS (w przypadku materiału 24-bitowego). Z tego właśnie względu nie powinno się przeprowadzać procesu ditheringu (czyli w praktyce dodawania do sygnału losowego szumu, którego zadaniem jest "rozmycie" najmłodszych, odrzucanych bitów i swego rodzaju wtopienie ich w te starsze) przed ostateczną obróbką, jaką jest ograniczanie. I to jest powód, dla którego wiele limiterów oferuje dithering w ramach procesu ograniczania.

Kolejnym elementem, istotnym nie tyle dla samego sygnału, co jego odbioru po stronie słuchacza, są tzw. poziomy międzypróbkowe. Przetworniki cyfrowo-analogowe, zazwyczaj już w sprzęcie konsumenta, bywają różne i w różny sposób interpretują sygnał cyfrowy, będący w dużym przybliżeniu sygnałem schodkowym. W procesie wygładzenia tych "schodków" już po stronie analogowej może się zdarzyć, że przetwornik zinterpretuje jakiś zbiór następujących po sobie próbek jako napięcie zmienne, którego poziom przekroczy wartość nominalną odnoszoną do 0 dBFS. W efekcie może się pojawić przesterowanie. Jest ono zazwyczaj zbyt krótkie, by mogło je wychwycić nasze ucho, ale jeśli tych przesterowanych zbiorów jest dużo i występują często, to może się to objawić słyszalnym wpływem na brzmienie.

Niektórzy stosują ten zabieg z premedytacją, celowo doprowadzając do występowania zniekształcających dźwięk wartości międzypróbkowych, aby ten efekt uzyskać. Jest to jednak zjawisko niekorzystne, m.in. dlatego, że taki materiał w postaci WAV/AIFF, poddany konwersji do formatu stratnego MP3, M4A itp., będzie jeszcze bardziej przesterowany i można w ten sposób całkowicie utracić kontrolę nad brzmieniem.

Co proponuje IK Multimedia Stealth Limiter?

Pierwszą rzeczą jest uwzględnienie zjawiska występowania poziomów międzypróbkowych już na etapie algorytmu limitera, z możliwością wyboru 4- lub 16-krotnego zwiększenia próbkowania. W ten sposób następuje znaczące zagęszczenie punktów pomiaru wartości próbek i w konsekwencji limiter ma dużo większe szanse na wychwycenie potencjalnych przesterowań jeszcze przed konwersją cyfrowo-analogową. To jednak nie jest rzecz ani nowa, ani rewolucyjna, bo wiele limiterów taką funkcję oferuje, na przykład pod nazwą ISP lub podobną, choć zazwyczaj próbkowanie jest 2- lub 4-krotnie większe. Musi więc być coś jeszcze.

Tym czymś jest specjalny algorytm śledzenia wartości poszczególnych próbek i redukcji ich poziomu już na tym etapie. Trochę się to różni od typowych algorytmów, w których tłumienie następuje dopiero wtedy, gdy próbka osiągnie określoną wartość binarną. Stealth nie działa zatem obwiedniowo, na podobieństwo kompresora z bardzo krótkim czasem ataku. Właśnie takie funkcjonowanie typowych limiterów jest częstą przyczyną zniekształceń w zakresie niskich częstotliwości.

Po prostu Stealth nie jest typowym procesorem dynamiki, ale narzędziem, które działa na poziomie próbek i dzięki temu ma większe możliwości w zakresie kształtowania wynikowego brzmienia. W ten sposób można było w nim zaimplementować cztery tryby pracy: Tight (praca bez podbarwiania sygnału), Balanced (z subtelną koloryzacją) oraz dwa bardziej wyraziste brzmieniowo – Harmonics 1 i Harmonics 2. Wtyczkę wyposażono też w przydatną funkcję Unity Gain Monitor, która pozwala słuchać efektu pracy limitera z taką samą głośnością odczuwalną jak w przypadku materiału nieprzetworzonego. Dzięki temu możemy wyraźnie usłyszeć, czy i jakie zmiany w brzmieniu wprowadza zabieg ograniczania. Z podobnym rozwiązaniem spotykamy się w kompresorach, ale w limiterach bardzo rzadko (funkcja ta dostępna jest np. w PSP Xenon).

IK Multimedia Stealth Limiter w praktyce

Na swojej stronie internetowej producent zamieszcza ciekawe porównania brzmienia po obróbce limiterem Stealth z brzmieniami po przetworzeniu z użyciem innych limiterów (enigmatycznie nazwanych 350, 300, 249 i 169 USD – znawcy tematu szybko domyślą się, o jakie narzędzia chodzi). Wskazuje przy tym wyraźną wyższość Stealth nad całą konkurencją oraz informuje słuchacza, na jakich elementach powinien się skupić. Prawdę mówiąc, z porównania tego wynika tylko tyle, że limitery brzmią nieco inaczej, ale czy lepiej, czy gorzej, jak dobierano ich ustawienia – tego już nie wiemy. Przy tak subtelnych różnicach można zasugerować, że coś brzmi lepiej, i osoby na taką sugestię podatne automatycznie przeprogramują swój mózg tak, by to usłyszeć.

Tak czy owak, każdy musi sprawdzić ten limiter we własnym zakresie. W mojej opinii to rzeczywiście jeden z najlepszych ograniczników dostępnych obecnie na rynku i we wszystkich pracach, jakie z jego wykorzystaniem przeprowadziłem, podobne efekty mogłem uzyskać tylko za pomocą Universal Audio Precision Limiter. Cechą charakterystyczną Stealth jest to, że praktycznie od razu uzyskujemy satysfakcjonujący dźwięk, co najwyżej dobierając odpowiadający nam tryb, ewentualnie włączając nadpróbkowanie, wykorzystując te funkcje jako swego rodzaju przyprawy, a nie ostatnią deskę ratunku przed definitywnym stłamszeniem brzmienia, co ma miejsce w wielu limiterach.

Przy dwóch utworach, które wybrałem jako najbardziej reprezentatywne dla wszystkich materiałów, nad którymi pracowałem w trakcie testów, Stealth działa z 16-krotnym ISPL i w trybie Tight. Na DVD i online znajdziecie porównanie z UA Precision Limiter, który – po wielu różnych próbach z innymi limiterami – uznałem za jedyny zdolny konkurować ze Stealth Limiter przy głębokości ograniczania rzędu 10–11 dB. Oprócz tego pliki po ograniczaniu przetworzyłem z wykorzystaniem procesora Nugen MasterCheck, by uzyskać finalną głośność odczuwalną zgodną z R-128, przy której można wychwycić wiele ciekawych niuansów (mniej więcej tak materiał ten zabrzmi w mediach strumieniowych, w radiu i w telewizji).

Zakres zastosowań

- limiter dla studiów projektowych, pozwalający skontrolować zachowanie się miksu po ograniczaniu i umożliwiający przeprowadzenie wstępnego masteringu
- finalny limiter dla studiów masteringowych; nawet jeśli realizator preferuje inne, sprawdzone już rozwiązania, to Stealth Limiter może się okazać w wielu sytuacjach niezastąpiony



Nasze spostrzeżenia

+ bardzo prosta obsługa
+ natychmiastowy rezultat
+ przejrzyste brzmienie
+ spore możliwości w zakresie kształtowania charakteru dźwięku
+ Auto Gain Monitor
- konieczność instalowania całego Custom Shopu

Podsumowanie


Temat limiterów masteringowych nie schodzi z czołówek forów poświęconych produkcji muzycznej, a ilu uczestników dyskusji, tyle zdań. Generalnie rzecz ujmując, jest tutaj zbyt wiele zmiennych, by wskazać jednoznacznie, że coś jest najlepsze. Według mnie Stealth Limiter jest wyjątkowo funkcjonalnym narzędziem, gdy zależy nam na uzyskaniu tłumienia na poziomie 8–11 dB, przy materiale źródłowym z RMS na poziomie –14 dBFS i poziomem szczytowym –3 dBFS. Nie ma tu żadnego dobierania czasów, szukania optymalnych trybów pracy, ustawiania wyprzedzenia i sposobu reakcji na transjenty. Po prostu przekręcamy gałkę, włączamy tryb Unity Gain, by wybrać interesujący nas charakter brzmienia (a nie zawsze nadpróbkowanie ISPL brzmi lepiej niż praca z normalnym próbkowaniem), i to wszystko. Nie ma odczucia, że walczymy z trudną do kontrolowania materią dynamiczną – wszystko jest proste, przejrzyste i brzmi tak, jak powinno. Bardzo dużo zależy od charakteru materiału źródłowego, ale to temat na zupełnie inną opowieść... Podsumowując to, co napisałem powyżej, i dodając własne doświadczenia z wszelkiej maści limiterami, przyznanie znaku Nasz Typ produktowi IK Multimedia jest jak najbardziej zasadne.

 

Informacje

Format VST, RTAS, AAX, Audio Units. Może pracować samodzielnie w ramach platformy T-RackS CS
Wymagania systemowe Mac – 1,5 GHz Intel, 1 GB RAM, Mac OS X 10.6 lub wyższy. PC – Intel Pentium 4 2,4 GHz (Intel Core Duo, AMD Athlon 64), 1 GB RAM, Windows XP i wyższy
Cena
600,00 zł
125 EUR
Producent
IK Multimedia
Artykuł pochodzi z
Nowe wydanie Estrada i Studio
Estrada
i Studio
grudzień 2015
Kup teraz
Close icon
Poczekaj, czy zapisałeś się na nasz newsletter?
Zapisując się na nasz newsletter możesz otrzymać GRATIS wybrane e-wydanie jednego z naszych magazynó