Power Dynamics PD618SA i PD615A - aktywny zestaw nagłośnieniowy

W wielu wypadkach nie są to już byle jak zmontowane zestawy oparte na kiepskiej elektronice i jeszcze słabszych przetwornikach, ale porządnie wykonane i dopracowane rozwiązania. Może niezbyt wyrafinowane i naszpikowane futurystyczną technologią, ale sprawnie działające i objęte gwarancją – w przypadku zestawów Power Dynamics nawet do 5 lat.

Konstrukcja Power Dynamics PD618SA i PD615A

Opisywane zestawy to najwyższe modele z serii PD6, będące rozwiązaniami aktywnymi wyposażonymi we wzmacniacze pracujące w klasie D i AB. Zarówno w przypadku subwoofera PD618SA jak i zestawu szerokopasmowego PD615A zastosowano obudowę z wielowarstwowej sklejki, którą powleczono odpornym na zarysowania i udary lakierem utwardzalnym. Na przedzie znajdziemy stalową osłonę perforowaną, odpowiednio zabezpieczoną przed rezonansami mechanicznymi. Do przenoszenia przewidziano wygodne uchwyty wpustowe na bokach korpusów. Każdy z zestawów ma nóżki z twardej gumy i metalowy wpust na statyw głośnikowy. Nie przewidziano gwintowanych wpustów do montażu podwieszanego. Szerokopasmowy PD615A może pracować w charakterze monitora podłogowego z kątem nachylenia 45 stopni.

Obydwa zestawy są solidnie wykonane z wielowarstwowej sklejki pokrytej powłoką odporną na zarysowania i udary. Niesymetryczna obudowa zestawu szerokopasmowego pozwala na wykorzystanie go także jako monitora scenicznego.

Oba systemy wykonane są bardzo solidnie, sprawiając wrażenie takich, które mogą przetrwać wszystkie trudy związane z ciężką pracą w trasie. Ich waga także nie zmusi nas do przesadnego wysiłku: PD615A waży nieco ponad 23 kg, a subwoofer niecałe 31 kg. Zalecana konfiguracja podstawowa to jeden sub i dwa zestawy szerokopasmowe. W razie potrzeby można ją rozszerzać o kolejne systemy, korzystając z w pełni symetrycznych gniazd przelotowych. Do testów otrzymaliśmy dwa zestawy szerokopasmowe oraz subwoofer.

Aktywny zestaw nagłośnieniowy Power Dynamics PD615A

Szerokopasmowy PD615A jest systemem dwudrożnym bi-amp wyposażonym w 15-calowy przetwornik niskich tonów oraz ciśnieniowy driver z 3-calową cewką i tytanową membraną 1,75”. Zasilanie przetworników zapewniają pracujący w kasie D wzmacniacz o mocy nominalnej 350 W (LF) oraz klasyczny wzmacniacz w klasie AB o mocy 50 W (HF). Częstotliwość podziału ustawiono na 2,5 kHz. Zarówno podziałem jak i parametrami dynamicznymi sygnału zarządza moduł DSP, pozwalający też skorzystać z czterech ustawień korekcji, zoptymalizowanej do różnych trybów pracy: Flat (charakterystyka nominalna), Contour (optymalna równowaga brzmieniowa przy pracy z mniejszą głośnością), Voice (przeznaczony głównie do pracy z głosem) oraz DJ (mocno podkreślony bas i wyższe częstotliwości).

Zestaw wyposażony jest w dwa wejścia, z których sygnał można miksować, ustawiając poziom finalny regulatorem Master. Channel 1 przystosowany jest do pracy z sygnałem liniowym lub mikrofonowym, oferując wejście combo. Channel 2 współpracuje z sygnałem liniowym przez gniazdo XLR oraz dwa, połączone do trybu mono, wejścia RCA. Symetryczne wyjście Line Out pozwala podać sygnał do kolejnych systemów szerokopasmowych. Zestaw przystosowany jest do pracy z napięciem sieciowym 230 V, pobierając do 400 W mocy.

Do PD615A można podłączyć dwa źródła sygnału, odpowiednio miksując ich proporcje i ustawiając sumaryczny poziom. Obrotowy przełącznik DSP Mode umożliwia wybór charakterystyki pracy.

PD615A charakteryzuje się znikomym poziomem szumów własnych i dużą dynamiką w zakresie przetwarzania sygnału. Rzeczywisty zakres przenoszonych przez niego częstotliwości, z uwzględnieniem 10 dB spadku na granicach pasma, zawiera się w przedziale 45 Hz-22 kHz, choć należy zauważyć spadek efektywności w paśmie 14-16 kHz. Z brzmieniowego punktu widzenia jest on jednak mało istotny.

Zgodnie z panującymi obecnie trendami system ma nieco konturowe brzmienie (mówimy o charakterystyce Flat), kompensowane w pewnym zakresie przez nieznaczne wyeksponowanie zakresu 700 Hz-1,2 kHz. Bardzo efektownie prezentuje się pasmo 70-90 Hz, które sprawia, że PD615A brzmi głęboko, dając mocno osadzony dźwięk. Środek pozostaje neutralny w całym zakresie głośności, za to bardzo czytelne pasmo 6-10 kHz przydaje brzmieniu otwartości i wyrazistości. Istotne jest to, że równowaga brzmieniowa utrzymywana jest także przy wysokich poziomach SPL, co dobrze świadczy o jakości wzmacniaczy i braku szkodliwego efektu kompresji mocy w przetwornikach. Zestaw ma dużą efektywność, choć deklarowany przez producenta maksymalny poziom 130 dB SPL jest kwestią dyskusyjną – wszystko zależy od warunków dokonywania pomiarów. Biorąc pod uwagę szum różowy i pomiar z odległości 1 m przy maksymalnym poziomie drugiej harmonicznej rzędu 60 dB poniżej nominalnego poziomu 1 kHz, oszacowałbym maksymalny SPL na 124 dB (A), co i tak jest bardzo przyzwoitym wynikiem.

A skoro o zniekształceniach harmonicznych mowa, te utrzymują się na poziomie średnim -65 dB (0,06%) przy SPL wynoszącym 85 dB (A). To świetny wynik, świadczący o dobrej klasie zastosowanych przetworników. Druga i trzecia harmoniczna mają w całym paśmie jednakowy poziom, co tylko potwierdza tę obserwację. Bass-reflex wstrojony jest dość wysoko, bowiem do 70 Hz. Spadek jego efektywności w kierunku niskich tonów jest wymuszony przez filtr górnoprzepustowy zwrotnicy, a w kierunku wysokich dokonuje się z nachyleniem 12 dB/oktawę. Pozwoliło to uzyskać czyste i dość krótkie przetwarzanie basu, bez znaczących turbulencji i zniekształceń (druga harmoniczna zachowuje odstęp 40 dB). Rezonanse pasożytnicze bass-refleksu, które pojawiają się przy 210 Hz i 420 Hz (trzecia i czwarta harmoniczna rezonansu podstawowego) nie mają znaczącego wpływu na brzmienie, choć charakteryzują się dość ostrymi wierzchołkami.

Zobacz także test wideo:

Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów

Wszystkim osobom dorastającym w latach 70. i 80. minionego wieku należąca do Panasonica marka Technics nieodmiennie kojarzy się z gramofonami oraz doskonałym sprzętem hi-fi.

Driver nie jest przesadnie wyrównany pasmowo i ma swoje słabsze punkty w pierwszej oktawie powyżej częstotliwości podziału, co jest zapewne pochodną konstrukcji falowodu. I choć nie jest to rozwiązanie wyczynowe, to w swoim zakresie zastosowań, zwłaszcza w kontekście ceny i efektywności zestawu, należy go uznać za optymalne.

Aktywny zestaw nagłośnieniowy Power Dynamics PD618SA

Aktywny subwoofer PD618SA może pełnić rolę centralnego elementu całego systemu. Wyposażono go w zwrotnicę przestrajaną w zakresie 50-150 Hz, po której sygnał kierujemy do zestawów szerokopasmowych w trybie stereo. Możemy też użyć sygnałów kierowanych na subwoofer do podłączenia kolejnych zestawów niskotonowych (wyjścia Link). Użytkownik może odwrócić biegunowość sygnału zasilającego głośnik subwoofera i ustawić jego poziom. System zasilany jest napięciem 230 V, pobierając z sieci do 500 W mocy. Zastosowano tu pojedynczy, 18-calowy przetwornik niskich tonów zamocowany w klasycznej obudowie bass-reflex z czterema portami umiejscowionymi w narożnikach panelu czołowego.

Charakterystyka subwoofera PD618SA z uwzględnieniem skrajnych ustawień przestrajanego filtru LPF oraz poziomem drugiej i trzeciej harmonicznej.

Zakres przenoszonych przez subwoofer częstotliwości to 40-125 Hz, z maksymalną efektywnością dla 55 Hz. Woofer nie gra zatem bardzo nisko, ale zakres częstotliwości został dobrany pod kątem kompaktowych gabarytów obudowy. PD618SA nie należy do tych systemów, które są w stanie przetworzyć infradźwięki, jednak potrafi dobrze wypełnić dół pasma, odciążając w tym zakresie zestawy szerokopasmowe. Przy współpracy z PD615A najciekawsze brzmienie uzyskamy przy częstotliwości odcięcia 80 Hz. W tym punkcie następuje spadek efektywności bass-refleksu i wypada połowa zakresu stabilnego poziomu efektywności przedniej części membrany woofera.

W przypadku PD618SA poziom drugiej harmonicznej jest już dość wysoki i trzeba się liczyć z THD rzędu 5%. Czym niższa częstotliwość odcięcia filtru dolnoprzepustowego, tym szybszy spadek zniekształceń, stąd też m.in. sugerowane wyżej ustawienie LPF na 80 Hz. Taki poziom drugiej harmonicznej w kompaktowych subwooferach bass-reflex to żadna niespodzianka – zdecydowana większość tego typu konstrukcji bazujących na głośnikach 18-calowych zachowuje się podobnie. Nie jest to żadnym problemem z brzmieniowego punktu widzenia, ponieważ harmoniczna rozkłada się w dość wyrównany sposób w całym zakresie pracy subwoofera i w pewien sposób definiuje jego charakter brzmieniowy. Zaletą tego rozwiązania, w którym tylna część membrany głośnika jest dość mocno obciążona akustycznie, jest natomiast brak tendencji do wydłużania dźwięku, co widać wyraźnie na charakterystyce wodospadowej. Bas jest krótki, treściwy i energetyczny – bardzo dobry do punktowego podkreślania najniższych dźwięków. Możemy też uzyskać duży poziom chwilowy SPL, ponieważ rozkład energii następuje w krótkim odcinku czasu. Wszystko w PD618SA pozostaje zatem pod kontrolą.

Podsumowanie