KORG Volca Drum - cyfrowa maszyna perkusyjna

Sprzęt studyjny | 03.09.2019  |  Dariusz Mazurowski
Marka:  KORG

Kolejnym dodatkiem do serii Volca jest Drum – tym razem instrument w pełni cyfrowy, ale nawiązujący do dawnych czasów i klasycznych automatów.

Volca Drum może być doskonałym uzupełnieniem Volca Beats, starszego urządzenia tej samej serii, będącego analogową maszyną perkusyjną. Drum jest całkowicie cyfrowy, ale w jakiś sposób wywodzący się z analogowych przodków. Jego barwy powstają bowiem jako efekt syntezy i nie są to zwykłe próbki. Brzmieniowo różni się zatem od analogowego krewniaka, ale ma bardzo podobny sekwencer krokowy i łatwo można opanować jego obsługę.

Konstrukcja Korg Volca Drum

Drum charakteryzuje się tymi samymi cechami co jego poprzednicy – wykonaną z tworzywa obudową, płytką dotykową, która zastępuje pady perkusyjne, a także specyficznym wzornictwem i przezroczystymi potencjometrami. Zauważmy także pewne różnice – na panelu znajduje się niewielki, ale w miarę czytelny wyświetlacz. Nie ma tu żadnych stron menu, wszystko zawiera się w jednym ekranie, a głównym zadaniem ekranu jest informowanie o aktualnych ustawieniach i wartościach edytowanego parametru. Standardowo do zasilania wykorzystamy 6 baterii R6 (komplet w zestawie), które powinny wystarczyć na około 8 godzin pracy. Producent oferuje także sieciowy zasilacz, który jednak trzeba kupić osobno. Warto wspomnieć o funkcji automatycznego wyłączenia po 4 godzinach bezczynności, którą można dezaktywować w ustawieniach.

Stosunkowo niewielki wyświetlacz okazuje się być bardzo pomocny w programowaniu urządzenia.

W przeciwieństwie do analogowych urządzeń z serii Volca, tor syntezy Drum jest stereofoniczny, z możliwością indywidualnego panoramowania każdego kroku sekwencji. Wprawdzie mamy tylko wyjście słuchawkowe, ale dobre i to. Jest też wewnętrzny głośnik, za pomocą którego – tłumiąc dźwięk różnymi materiałami, umieszczając cały instrument w różnych przestrzeniach itd. – możemy uzyskać szereg brzmień o charakterze lo-fi. Urządzenie możemy wykorzystać na różne sposoby. Pierwszy polega na programowaniu kompletnej pętli i synchronizowaniu jej tempa z kolejnymi warstwami rytmicznymi odtwarzanymi z innych urządzeń tego producenta, co umożliwiają wejście i wyjście Sync. Można także potraktować instrument jako moduł brzmieniowy i grać na nim w czasie rzeczywistym, używając dotykowej płytki, zewnętrznego kontrolera podłączonego przez MIDI lub sterując pracą Drum z wyjścia MIDI programu DAW.



Struktura Korg Volca Drum

Volca Drum to w istocie perkusyjny syntezator, oferujący 6 barw (Parts), które można traktować jako indywidualne instrumenty perkusyjne. Każda z nich ma te same parametry i funkcje, zatem nie ma tu żadnej specjalizacji polegającej na tym, że któraś jest stopą, inna werblem itd. To sprawia, że Drum jest bardzo uniwersalny. Pomimo pewnej prostoty instrumentu i samego toru syntezy brzmieniowy potencjał urządzenia jest spory i nie ustępuje znacznie droższym modelom. Każda barwa składa się z dwóch warstw, które można programować osobno, albo jednocześnie. Są one tożsame, gdy mówimy o składnikach, ale po nałożeniu i dywersyfikacji ustawień tworzą interesującą barwę. Przy tworzeniu warstwy brzmieniowej mamy do wyboru 5 źródeł dźwięku: przebiegi sinusoidalne i piłowe lub trzy filtrowane szumy. Częstotliwość przebiegu lub odcięcia filtracji szumu jest modulowana z uwzględnieniem wartości początkowej Pitch.

Źródłem modulacji jest obwiednia o krótkim ataku i dłuższym wybrzmieniu, przebieg sinusoidalny, albo przebieg losowy. Regulacji podlega głębokość i częstotliwość modulacji – w przypadku obwiedni jest to jej łączny czas. Finalna obwiednia określająca amplitudę warstwy oferuje trzy charakterystyki: liniową, wykładniczą i wieloszczytową (swego rodzaju repetycje fazy ataku i krótkiego opadania, co tworzy wrażenie więcej niż jednego szczytu wartości, sprawdzając się np. w przypadku klaśnięcia). Wszystkie typy obwiedni mają regulację ataku i wybrzmienia.

Potencjalna konkurencja

Korg Electribe


Pochodzący od tego samego producenta, blisko dwukrotnie droższy sampler. Volca Drum ma w sobie specyficzny klimat serii Electribe, która zrewolucjonizowała rynek kompaktowych instrumentów elektronicznych.
(cena: 1.800 zł)

Teenage Engineering PO-32 Tonic


Stoi niejako na drugim biegunie – jest dwukrotnie tańszy od Volca Drum, ale zdecydowanie bardziej przypomina interesującą zabawkę niż instrument muzyczny.
(cena: w promocji 399 zł)

Elektron Digitakt


Rasowa, bazującą na samplach maszyną perkusyjną i narzędziem do tworzenia kompleksowych bitów, wyposażonym w sekwencer będący w swojej klasie wzorem dla innych producentów.
(cena: 3.100 zł)

Korg Volca Drum w praktyce

Tych kilka elementów pozwala na budowę wielu barw perkusyjnych, a jedynym minusem jest nie zawsze najprostszy dostęp do składników syntezy. To jednak niewielka cena za kompaktowe gabaryty urządzenia. Poszczególne barwy aktywujemy/przywołujemy za pomocą płytki dotykowej z grafiką kolejnych kroków sekwencji. Pierwszych sześć ma dodatkowy opis (Parts), i to za nimi kryją się nasze dźwięki. Programując sekwencję, mamy do dyspozycji funkcję edycji kroku z uwzględnieniem poziomu, redukcji rozdzielczości bitowej, odkształcania (fold), przesterowania oraz pozycji z panoramie. To wszystko pozwala na stworzenie żywej i zmieniającej się w czasie pętli perkusyjnej.

Dotykowy panel pełni funkcję „padów” wyzwalających dźwięki oraz znajduje zastosowanie przy programowaniu sekwencera.

Volca Drum oferuje działający wysyłkowo efekt Wave Guide, będący rodzajem rezonatora z linią opóźniającą. Do wyboru mamy dwa typy rezonansu (rurowy i strunowy), których nazwy dość dobrze oddają ich charakter soniczny. Regulacji efektu dokonuje się potencjometrami Body (barwa) i Tune (dostrojenie). Z kolei Decay określa czas wybrzmiewania rezonansu, a w zasadzie głębokość sprzężenia. 16-krokowy sekwencer pozwala na nagranie własnej pętli perkusyjnej poprzez przypisanie każdemu krokowi konkretnych barw oraz manipulacji potencjometrami (tryb Motion). Kroki mogą być akcentowane, podzielone na fragmenty (Slice), wyciszane, omijane itd. Funkcja Edit Step pozwala zindywidualizować parametry dla poszczególnych kroków, w tym także dotyczących samej barwy. Niezależnie od płynnej regulacji tempa, mamy funkcję Swing, która przesuwa parzyste kroki o maks. 75% ich długości w obu kierunkach.

Zobacz także test wideo:
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Wszystkim osobom dorastającym w latach 70. i 80. minionego wieku należąca do Panasonica marka Technics nieodmiennie kojarzy się z gramofonami oraz doskonałym sprzętem hi-fi.

Efekt Wave Guide to ciekawe połączenie krótkiej linii opóźniającej z rezonatorem.

Płyta dotykowa i poszczególne kroki uruchamiają szereg dodatkowych funkcji, jak losową modyfikację sekwencji, jej zerowanie itp. Sposób obsługi jest znany z wcześniejszych urządzeń i dla osób mających już doświadczenia z serią Volca nie będzie miał tajemnic. Ale nawet dla absolutnego nowicjusza szybkie opanowanie Drum nie stanowi problemu. Obsługa jest prosta i wszystko sprowadza się do zrozumienia koncepcji instrumentu, a także specyficznego sposobu edycji. Sama instrukcja jest bardzo krótka i ogólnikowa, zwłaszcza w kwestii budowy samych barw, ale w zasadzie zawiera wszystko co jest niezbędne do twórczej pracy.

Podsumowanie

Korg Drum to kolejny ciekawy i udany instrument ze stale powiększającej się serii Volca. Choć jest to cyfrowa maszyna perkusyjna, to doskonale wpisuje się w charakter rodziny urządzeń, z których każde jest czymś innym i oferuje odmienne możliwości brzmieniowe. Zaletą Drum jest to, że jego barwy powstają w wyniku syntezy i nie są to sample. Nie ma tu wyspecjalizowanych instrumentów, a jedynie 6 barw/głosów, tożsamych funkcjonalnie i pozwalających na budowę bardzo różnych tonów. Tak naprawdę wcale nie musimy traktować tego urządzenia jako maszyny perkusyjnej, ale np. jako specyficzny syntezator z sekwencerem pozwalający uzyskiwać linie basowe i melodyczne, efekty, struktury, powtarzające się impulsy itd.

Brzmienie nie jest może najpotężniejsze, co po części jest elementem całej idei instrumentów Volca, o wyraźnym profilu lo-fi. Można zapytać o sens zakupu urządzenia cyfrowego, skoro do dyspozycji jest tyle znakomitych instrumentów w postaci wtyczek, bardziej zaawansowanych i łatwiejszych w obsłudze. Jednak dedykowany sprzęt daje zupełnie inne możliwości, choćby przez jednoczesny dostęp do wielu elementów regulacyjnych i sterujących. To jest instrument, na którym się gra w tradycyjnym znaczeniu tego słowa, wyzwalający kreatywność nieco innego typu. Najlepiej posiadać i sprzęt, i oprogramowanie, mieć możliwość wyboru i łączenia różnych elementów. W końcu zawsze najważniejsze jest to, czy podoba nam się brzmienie i czy widzimy dla niego miejsce w swojej muzyce.

 

Nasze spostrzeżenia

+ ciekawie brzmiąca synteza cyfrowa
+ duże możliwości jak na tak kompaktowy instrument
+ prosta obsługa
+ wartościowe dodatki w postaci pakietu oprogramowania
+ możliwość synchronizacji z innymi urządzeniami Volca

- edycja samej barwy bywa nieco kłopotliwa (konieczność przeskakiwania wszystkich możliwych konfiguracji oscylatora)

 

Zakres zastosowań

- każdy rodzaj muzyki, wykorzystujący elektroniczne dźwięki perkusyjne
- szczególnie dobrze sprawdzi się w gatunkach bazujących na rytmie
- dzięki kompaktowym rozmiarom doskonale nadaje się do zestawów koncertowych

 

Informacje

Funkcja cyfrowy syntezator perkusyjny z sekwencerem krokowym
Synteza sześć dwuwarstwowych barw; po jednym oscylatorze, modulatorze i obwiedni na warstwę; globalny procesor/rezonator; 16-krokowy sekwencer, pamięć 16 sekwencji
Zasilanie 9 V (6 baterii R6, opcjonalny zasilacz sieciowy)
Wymiary 193x115x39 mm
Waga 370 g (netto)
cena 749 zł
Dystrybucja Mega Music
Producent Korg
Cena
749,00 zł
Producent
KORG
Artykuł pochodzi z
Nowe wydanie Estrada i Studio
Estrada
i Studio
sierpień 2019
Kup teraz
Close icon
Poczekaj, czy zapisałeś się na nasz newsletter?
Zapisując się na nasz newsletter możesz otrzymać GRATIS wybrane e-wydanie jednego z naszych magazynó