Focusrite Scarlett 2i2 3rd Gen - interfejs audio

Sprzęt studyjny | 14.10.2019  | Jarosław Stubiński
Marka:  Focusrite
Nasz Typ

W ubiegłym miesiącu zapoznaliśmy się z 18i20, najbardziej rozbudowanym interfejsem Scarlett nowej generacji. Teraz zajmijmy się tym, który ma szansę być najchętniej kupowanym.

Jest przynajmniej kilka dobrych powodów, dla których Scarlett stały się najpopularniejszymi interfejsami audio dla domowych i projektowych studiów nagrań. Z całą pewnością marka robi swoje, a Focusrite to synonim najwyższej studyjnej jakości. Uzupełnieniem tego wizerunku jest wzornictwo i sama konstrukcja urządzeń – całkowicie metalowa, z efektownym kolorystycznie korpusem, przyjaznym rozmieszczeniem manipulatorów i ogólną, typowo brytyjską elegancją. Wysoka jakość torów sygnałowych to kolejny istotny element. Druga i trzecia generacja Scarlett mają przedwzmacniacze, które swoimi parametrami i brzmieniem mogą zawstydzić znacznie droższej produkty. Do tego dochodzą bardzo dobre kodeki, a także zasilanie prostszych interfejsów przez USB, co zwiększa wygodę ich użytkowania.

I wreszcie cena, która chyba najbardziej przyczyniła się do popularności tych urządzeń. W segmencie najtańszych interfejsów audio po prostu nie było lepszej oferty. Model 2i2 2nd Gen w rankingach sprzedaży sklepów internetowych na całym świecie plasuje się na pierwszym miejscu, a głosy oddane portfelem mają największą wagę. Swoją drogą, w pierwszej dziesiątce są jeszcze trzy inne Scarletty, zatem można przyjąć, że Focusrite zdominował sprzedaż w tej grupie urządzeń. Nawet jeśli do takich rankingów podejdziemy z ograniczonym zaufaniem, mając z tyłu głowy ich typowo komercyjny charakter. Mająca miejsce kilka lat temu zmiana generacji Scarlett z pierwszej na drugą była istotnym krokiem do przodu. Interfejsy z dobrych stały się bardzo dobre, zyskały lepsze przedwzmacniacze, przetworniki i większą funkcjonalność. Jak to wygląda obecnie?

Konstrukcja Focusrite Scarlett 2i2 3rd Gen

Nowy 2i2 jest nieco krótszy od poprzednika i ma mniejsze, nie tak efektowne nóżki. Gałki stały się dłuższe i wygodniejsze, ale przesunięcie regulatora Monitor o pół centymetra w prawo sprawiło, że obsługa potencjometru głośności słuchawek jest mniej komfortowa. Mechaniczne przełączniki Line/Inst i włączenia monitoringu wejść zastąpiono przyciskami monostabilnymi, jednocześnie dodając funkcję Air dla obu wejść i możliwość przełączania odsłuchu między trybem mono i stereo. Już tylko te dwa ostatnie elementy sprawiają, że funkcjonalność 2i2 znacząco wzrasta. Air w magiczny sposób otwiera górę pasma w nagrywanym sygnale i mam wrażenie, że w wielu przypadkach włączanie tej funkcji podczas rejestracji wokalu stanie się rutyną. Odsłuch stereo pozwala natomiast usłyszeć sygnał z obu wejść w oddzielnych kanałach, ale też słyszeć stereo przy nagrywaniu z takich źródeł jak np. syntezatory czy samplery.

Tylny panel interfejsu wygląda wręcz ascetycznie, udostępniają jedynie wyjścia liniowe oraz złącze USB C do podłączenia z komputerem PC lub Mac.

Wyposażenie tylnego panelu w nowym interfejsie w zasadzie jest takie same, jeśli nie liczyć zmiany portu USB z B na C. Komunikacja z komputerem w dalszym ciągu opiera się na USB 2.0, ale format C jako bardziej przyszłościowy i wygodniejszy (kierunek włożenia wtyczki nie ma znaczenia) wydaje się być rozwiązaniem lepszym. Wnętrze urządzenia zmieniło się diametralnie. Rezygnacja z przełączników pozwoliła znacząco uprościć konstrukcję. Wprawdzie układy scalone w torach sygnałowych i przetwornikach A/C i C/A są takie same (jako kodek pracuje tu CS4272, a w przedwzmacniaczach układy JRC2122), ale zmieniono mikrokontroler USB. Wprawdzie w dalszym ciągu jest to XMOS (jak w 90 procentach interfejsów audio), ale wiele wskazuje na to, że to rozwiązanie nowszej generacji i wykonywane na zamówienie.

Uruchomienie Focusrite Scarlett 2i2 3rd Gen

Focusrite Scarlett 2i2 3rd Gen jest nieco skromniej zapakowany niż jego poprzednik. W zestawie znajdziemy kabel USB C-A oraz informacje na temat instalacji/rejestracji, która odbywa się przez internet. Firmie Focusrite bardzo zależało na tym, by maksymalnie uprościć ten proces. Zaraz po podłączeniu do komputera interfejs zgłasza się jako oddzielny napęd, umieszczając ikonę na pulpicie. Klikając znajdujący się tam link zostajemy przeniesieni na stronę producenta, gdzie możemy zarejestrować nasz nowy sprzęt. Wynikają z tego liczne przywileje, takie jak możliwość skorzystania z regularnie poszerzanej bazy doskonałych wtyczek oraz 3-miesięczna, bezpłatna subskrypcja serwisu Splice.

Nowy mikrokontroler i zastąpienie przełączników analogowymi kluczami sterowanymi cyfrowo pozwoliły zwiększyć funkcjonalność i uprościć konstrukcję wewnętrzną interfejsu.

Stamtąd też pobieramy oprogramowanie Focusrite Control – zarówno w przypadku Mac jak i PC. Wprawdzie jest ono w pełni funkcjonalne dopiero dla interfejsów od 4i4 w górę i przy jego uruchomieniu dla 2i2 pokaże komunikat o niedostępności sprzętu, ale to zachowanie normalne. Po instalacji Focusrite Control ikonka interfejsu jako dysku powinna zniknąć, a sam interfejs zyskuje swoją pełną funkcjonalność, obsługując próbkowanie do 192 kHz (bez Focusrite Control jest to tylko 44,1 lub 48 kHz). Tak być powinno, choć nie zawsze tak jest. Sprawdzałem interfejs na kilku komputerach i systemach operacyjnych i okazało się, że w przypadku OS X Sierra (10.12.6) mimo instalacji Focusrite Control status urządzenia się nie zmienił, a ikona na pulpicie została. Jak można przeczytać na stronie producenta, Sierra należy do systemów, w których mogą pojawić się pewne problemy. Pełna kompatybilność dla OSX gwarantowana jest dopiero od High Sierra wzwyż.

Sposobem na uruchomienie pełnej funkcjonalności jest wówczas ręczna instalacja aplikacji Focusrite Control, a następnie wykonanie pewnej sztuczki. Należy odłączyć kabel USB od interfejsu, wcisnąć przycisk 48 V i cały czas trzymając go, podłączyć kabel. Po pięciu sekundach przycisk można zwolnić. Ikonka znika z pulpitu, a interfejs oferuje swoją pełną funkcjonalność. Zabieg ten resetuje działającą w tle aplikację Focusrite Control Server, która od tej pory przejmuje kontrolę nad komunikacją interfejsu z komputerem.

Zobacz także test wideo:
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Wszystkim osobom dorastającym w latach 70. i 80. minionego wieku należąca do Panasonica marka Technics nieodmiennie kojarzy się z gramofonami oraz doskonałym sprzętem hi-fi.

Plug-in Collective i nie tylko

Na szczególną uwagę zasługuje pakiet dołączonego oprogramowania. Uproszczone, choć w pełni funkcjonalne wersje programów Ableton Live 10 oraz Pro Tools First to bardzo ciekawa oferta dla osób, które dopiero zaczynają. 3-miesięczny, bezpłatny dostęp do serwisu Splice to też rzecz warta uwagi, pozwalająca zaoszczędzić 24 dolary. Należy jednak zaznaczyć, że obejmuje on tylko nowych użytkowników w ramach planu „100 sampli miesięcznie” i konieczne będzie podanie danych swojej karty kredytowej, która nie będzie obciążana do końca bezpłatnego okresu. Otrzymujemy również dostęp do stale powiększającej się kolekcji wtyczek Plug-in Collective, w której regularnie pojawiają się prawdziwe perełki (aktualnie są to wtyczki Audiority). Wagę ciężką reprezentuje XLN Audio Addictive Keys – właściciel interfejsu Scarlett może sobie wybrać jeden z czterech instrumentów klawiszowych, które brzmieniowo należą do najlepszych na rynku. Nie wolno też zapomnieć o doskonałych wtyczkach Focusrite Red 2 i 3 – rzeczy podstawowych, jeśli chodzi o wysokiej klasy korekcję i kompresję. A do tego pakiet Softube Time and Tone, Novation Bass Station oraz 2 GB sampli Loopmasters drugie tyle Focusrite Drum Track.

Focusrite Scarlett 2i2 3rd Gen w praktyce

Szum własny przedwzmacniaczy interfejsu wynosi -110,8 dB, a zakres regulacji czułości to 55 dB, przy czym na drugą połowę obrotu gałki przypada 30 dB. Nie można tych wyników określić inaczej niż perfekcyjnymi. Poziom zniekształceń nieliniowych całego toru audio, czyli przedwzmacniaczy, przetworników A/C i C/A oraz układów wyjściowych (tzw. roundtrip), to -108 dB dla 1 kHz (ok. 0,0004%). Latencja urządzenia jest tylko o 1 ms większa niż w przypadku podłączanego przez Thunderbolt interfejsu Universal Audio Apollo, wynosząc 6,2 ms na wejściu i 4,9 ms na wyjściu, przy buforze 128 sampli i próbkowaniu 44,1 kHz. Taka sama sesja odtwarzana przez UA Apollo (ze sporym udziałem wtyczek UAD-2) generowała obciążenia Macbooka Pro na poziomie 54% CPU, a w przypadku 2i2 3rd Gen było to 55% (dla 2i2 2nd Gen wartość ta dochodziła do 60%, przy podobnych parametrach latencji).

Nowy Scarlett 2i2 dostępny jest także w kosztującej 1.189 zł wersji Studio, poszerzonej o mikrofon pojemnościowy wraz z kablem i słuchawkami.

Porównajmy teraz nowy interfejs z jego odpowiednikiem drugiej generacji. W nim szum własny przedwzmacniacza to -106,7 dB, a zakres regulacji czułości zawiera się w przedziale 49,6 dB. Trzecia generacja oferuje zatem ponad 3 dB mniejszy szum i o 5 dB szerszą regulację czułości. Największa różnica występuje jednak w przypadku zniekształceń – w 2i2 2nd Gen wartość THD przy takich samych warunkach pomiarowych wynosi -96 dB. To oznacza, że w trzeciej generacji jest aż 12-decybelowa poprawa i tak już niezłego parametru! W codziennej praktyce użytkownicy docenią szeroką i bardzo liniową regulację czułości, pozwalającą ustawić optymalne wysterowanie dla każdego źródła dźwięku. Wyjścia liniowe i słuchawkowe oferują mocny, świetnie brzmiący sygnał o wysokim poziomie. Wskaźniki wokół regulatorów Gain odpowiednio wcześniej dają znak, że należy zmniejszyć czułość. Możliwość włączenia/wyłączenia monitoringu oraz jego aktywowania w trybie mono lub stereo to coś, co nieczęsto znajdujemy w podobnych funkcjonalnie urządzeniach, a już na pewno nie w tej cenie.

Podsumowanie

Scarlett 2i2 3rd Gen nie tylko ugruntowuje dominującą pozycję firmy Focusrite na rynku najtańszych interfejsów audio, ale też podnosi poprzeczkę na poziom w zasadzie nie do osiągnięcia dla innych producentów. To nie jest wyłącznie kwestia technologii, bo ta jest dostępna dla każdego, ale wyjątkowej optymalizacji kosztów bez wpływu na jakość – w tym wypadku na poziomie profesjonalnym. Można się zastanawiać, dlaczego Focusrite zdecydował się na wprowadzenie trzeciej generacji interfejsów Scarlett, skoro już druga była bezkonkurencyjna. Czy zwiększenie zakresu regulacji o 5 dB, dalsze obniżenie szumów własnych, wprowadzenie funkcji Air i odsłuchu stereo oraz dodatkowe zmniejszenie i tak już pomijalnych zniekształceń były rzeczami, które już teraz trzeba było koniecznie wprowadzić?

Trzeba pamiętać, że z początkiem 2015 roku Focusrite wszedł na londyńską giełdę, a to oznacza konieczność inwestowania i realizacji wynikających z tego zysków. Jeśli ktoś we wrześniu 2016 roku kupił akcje Focusrite po 162 GBP, to teraz z powodzeniem może je sprzedawać za więcej niż 520 GBP. Firma się zatem kręci jak bączek, ma świetne wyniki, a do tego wprowadza nowe, znakomite produkty i kupuje równie znaną firmę ADAM Audio. To sporo wyjaśnia na temat genezy pojawienia się Scarlettów trzeciej generacji. Dla nas jednak najbardziej interesującą rzeczą jest to, że dzięki temu możemy stać się posiadaczami najwyższej klasy urządzeń za wyjątkowo atrakcyjną cenę. I jeśli tylko ktoś nie ma specjalnych preferencji lub precyzyjnie określonych wymagań odnośnie interfejsu audio 2x2, których jakimś trafem Scarlett nie spełnia, to wyróżniony przez nas znakiem Nasz Typ model 2i2 3rd Gen jest pierwszym adresem, pod który powinien się skierować.  

 

Nasze spostrzeżenia

+ bezkonkurencyjny współczynnik jakości i funkcjonalności do ceny
+ wzorcowa jakość wykonania
+ Air w obu kanałach wejściowych
+ monitoring w trybie stereo
+ przedwzmacniacze i przetworniki
+ bardzo bogaty pakiet oprogramowania
+ zasilanie przez USB

- praktycznie niewidoczne napisy na płycie czołowej
- utrudniony dostęp do regulatora głośności słuchawek

 

Zakres zastosowań

- wysokiej klasy, dwukanałowy interfejs audio USB, przeznaczony do wszelkiego typu prac w domowym i projektowym studiu nagrań

 

Informacje

Funkcja 2-kanałowy interfejs audio USB
Kompatybilność OS X High Sierra i wyższy, Windows 7 i wyższy
Konwersja 24-bitowa, próbkowanie 44,1; 48; 88,2; 96; 176,4; 192 kHz
Wejścia mikrofonowe 2, XLR, poziom maks. 9 dBu, zakres regulacji czułości 56 dB, impedancja 3 kΩ
Wejścia liniowe 2, TRS 6,3 mm, poziom maks. 22 dBu, zakres regulacji czułości 56 dB, impedancja 60 kΩ
Wejścia instrumentalne 2, TS 6,3 mm, poziom maks. 12,5 dBu, zakres regulacji czułości 56 dB, impedancja 1,5 MΩ
Wyjścia liniowe 2, TRS 6,3 mm, poziom maks. 15,5 dBu (0 dBfs), impedancja 430 Ω
Wyjście słuchawkowe 1, TRS 6,3 mm, poziom maks. 7 dBu, impedancja 1 Ω
Zasilnie 5 V, przez USB
Wymiary 175x48x99 mm
Waga 0,47 kg
Dystrybucja AudioTech
Producent Focusrite
Close icon
Poczekaj, czy zapisałeś się na nasz newsletter?
Zapisując się na nasz newsletter możesz otrzymać GRATIS wybrane e-wydanie jednego z naszych magazynó