Focal Alpha 50 Evo - monitory aktywne

Sprzęt studyjny | 12.07.2021  | Tomasz Wróblewski
Marka:  Focal
Nasz Typ

Monitory Alpha Evo zastępują na rynku serię Alpha, za wyjątkiem modelu Alpha 80. Zgodnie ze swoją nazwą są ich ewolucyjnym rozwinięciem, wciąż zachowując atrakcyjną cenę.

Każdy uznany producent wysokiej klasy, kosztownych zestawów głośnikowych w którymś momencie musi zadać sobie pytanie – czy opłaca mu się stworzyć budżetowe rozwiązania? Pokusa jest silna, bo ten rynek jest zdecydowanie największy, ale też konkurencja najsilniejsza, a margines zysku niewielki. Utrzymanie prestiżu i wysokiej jakości nie zawsze idą w parze z atrakcyjną dla nabywcy ceną i często wymagają daleko idących kompromisów.

W przypadku firmy Focal odpowiedź była oczywista – marka o takich tradycjach i znacząco większym niż u wielu innych producentów zapleczem technologicznym i produkcyjnym, wręcz musiała to zrobić. Produkcja jednak nie mogła się odbywać we Francji, jak to się dzieje w przypadku większość zestawów Focal. Mająca swój debiut w 2014 roku seria Alpha, w całości montowana w Chinach, spotkała się z ciepłym przyjęciem rynku, a w naszym teście (http://bit.ly/TestFocalAlpha65) otrzymała znak Nasz Typ. Od tamtego czasu minęło już wiele lat, realia rynkowe uległy zmianie, a w sprzedaży pojawiło się wielu bardzo groźnych i przystępniejszych cenowo konkurentów. Alpha Evo jest reakcją na aktualną sytuację.

Konstrukcja Focal Alpha 50 Evo

Alpha 50 Evo są mniejsze i lżejsze niż Alpha 50, mają inny woofer (z membraną produkowaną we Francji) i konstrukcję bass-reflex, oferują możliwość zasłonięcia membran przetworników i dodatkowe wejście symetryczne w formacie TRS 6,3”. Mogą też być mocowane do ściany za pośrednictwem opcjonalnego uchwytu przykręcanego do tylnej płyty.

W porównaniu z modelem Alpha, w Alpha Evo doszły gwintowane otwory do montażu opcjonalnych uchwytów oraz wejście symetryczne TRS 6,3 mm.

Niższa waga jest pochodną zmiany zasilacza – z transformatorowego na impulsowy, mogący współpracować z napięciem zasilania od 110 do 240 woltów. Najistotniejszą zmianą jest jednak zupełnie inna elektronika, oparta na najnowszych podzespołach i rozwiązaniach z zakresu zintegrowanych wzmacniaczy mocy. Nie są to już klasyczne układy monolityczne w klasie AB, ale w pełni cyfrowe chipy o wysokiej efektywności, w klasie D, w prostej linii wywodzące się z elektroniki samochodowej, z którą to branżą Focal ma bardzo ścisłe związki. Zresztą nie tylko on – podobne rozwiązania są stosowane w wielu innych budżetowych monitorach. Dziś praktycznie każdy producent odsłuchów bazuje na gotowych systemach wzmacniaczy, dodając jedynie własne układy wejściowe i, ewentualnie, oprogramowanie dla zastosowanego DSP.

Przetwornik niskich tonów oddaje moc 35 W, a tweeter 25 W. Częstotliwość podziału to 2,5 kHz. Woofer jest nową konstrukcją, z membraną z pochodzących z recyklingu włókien węglowych oraz termoplastycznego polimeru. Materiał ten, noszący nazwę Slatefiber, to opracowanie własne firmy Focal, pozwalające uzyskać optymalną sztywność przy zachowaniu tłumienności. Włókna są nieuporządkowane, a przestrzenie między nimi wypełnione elastycznym polimerem, co do minimum redukuje rezonanse. Tweeter to doskonale znana odwrócona aluminiowa kopułka o średnicy 1 cala, pracująca w bardzo płytkim, szerokim falowodzie. Podobnie jak w przypadku woofera, membranę można zasłonić dołączoną do zestawu metalową, perforowaną maskownicą. Jej wpływ na brzmienie najwyższych częstotliwości jest praktycznie pomijalny.

Obudowę wykonano z 15-milimetrowej płyty MDF, dodając boczne elementy z tworzywa, poszerzające panel czołowy, zaokrąglające krawędzie i nadające monitorom oryginalny wygląd. Tunel bass-reflex ma formę płaskiej, rozszerzającej się ku wylotowi tuby, w całości wykonanej z tworzywa sztucznego. Na tylnym panelu umieszczono wejścia analogowe XLR, TRS 6,3 mm oraz niesymetryczne RCA, wraz z przełącznikiem czułości nominalnej – 0 lub +6 dB. Oprócz niego Alpha Evo nie mają żadnej innej regulacji poziomu. Dostosowaną do pomieszczenia równowagę brzmieniową regulujemy dwoma potencjometrami filtrów półkowych dla częstotliwości poniżej 250 Hz (±6 dB) i powyżej 5 kHz (±3 dB). Nie mają one punktu spoczynkowego w położeniu neutralnym, zatem korzystając z umieszczonego nad nimi włącznika zasilania należy uważać, by przypadkowo nie zmienić ich położenia. Tuż obok znajduje się przełącznik trybu stand-by, przy którym monitory automatycznie przechodzą w stan spoczynkowy po 15 minutach braku sygnału na wejściu.

Focal Alpha 50 Evo w praktyce

Zgodnie z zapewnieniami producenta, nowy woofer ma znacząco mniejszy poziom zniekształceń niż w przypadku głośnika stosowanego w monitorach Alpha. Ponadto są one wyrównane w całym paśmie, a druga i trzecia harmoniczna podążają równobieżnie, co oznacza wysoką tłumienność membrany i brak podatności na rezonanse.

Zobacz także test wideo:
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Wszystkim osobom dorastającym w latach 70. i 80. minionego wieku należąca do Panasonica marka Technics nieodmiennie kojarzy się z gramofonami oraz doskonałym sprzętem hi-fi.

Bass-reflex został wzorcowo dostrojony do obudowy i głośnika, w efekcie czego najniższa oktawa jest dość krótka, a jednocześnie relatywnie zrównoważona. Częstotliwość podstawowa bass-refleksu to 54 Hz, a wszystkie częstotliwości poniżej są filtrowane elektronicznie i akustycznie. Poziom pasma poniżej 250 Hz można zwiększyć potencjometrem filtracji, ale wówczas dostępny zakres dynamiki spada dwukrotnie, więc monitory nie będą w stanie zagrać głośniej z optymalną wiarygodnością. Wspominam o tym, by podkreślić możliwość wykorzystania Alpha Evo w bardzo bliskim polu i przy cichym monitoringu, kiedy nasz słuch wykazuje się mniejszą wrażliwością na niskie tony. W normalnych warunkach Alpha 50 Evo grają z wystarczająco wyrazistym basem i nie ma potrzeby dokonywania jakichkolwiek zamian korekcji niskich tonów.

W zestawie znajdziemy gumowe nóżki do podklejenia monitorów oraz perforowane osłony tweetera i woofera, zapożyczone z serii Shape.

Nieco inaczej jest z wyższym środkiem i górą. Pasmo powyżej 5 kHz jest jednocześnie wyrównane i wyraziste. To bardzo dobrze w kontekście kontroli nad szczegółami dźwięku na pojedynczych ścieżkach oraz reprezentacji przestrzennej. Gdy jednak w grę wchodzi dłuższa praca lub miks materiału szerokopasmowego, użycie półkowej filtracji HF i stłumienie tego pasma o 1-2 dB pozwoli na nieco bardziej komfortowy odsłuch. Z kolei opcja zwiększenia efektywności tego zakresu doskonale sprawdzi się w mocno wytłumionych piankami wnętrzach. Bas jest słyszalny już od dźwięku E1, pełną wyrazistość osiągając tercję wyżej. W zakresie E1-C2, bass-reflex wprowadza niewiele poszumów i zniekształceń, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę gabaryty i cenę monitora. Zestawy mają urokliwy środek i precyzyjną górę. Oba pasma są zrównoważone, ale jeśli trzeba, potrafią podrapać po uszach, zachęcając nas do przyjrzenia się takim zjadliwym zakresom jak 1,6 kHz; 3,15 kHz oraz 4,6 kHz. Potrafią też zasygnalizować transjentowe kumulacje przy 8 i 10 kHz – na ogół „łapane” tylko na dobrych słuchawkach lub podczas odsłuchu w jadącym samochodzie.

Charakterystyka wodospadowa wyraźnie pokazuje bardzo dobre funkcjonowanie bass-refleksu i zespolenie jego pracy z obudową oraz głośnikiem. Rezonans trwa krótko i nie wydłuża znacząco dźwięków basowych w najniższej oktawie.

Już wiele lat temu przestałem oceniać monitory pod kątem brzmienia i jego estetyki, bardziej skupiając się na ich wartości stricte narzędziowej. Nie da się jednak nie zauważyć, że monitorów Focal Alpha 50 Evo całkiem przyjemnie się słucha. Pod warunkiem wszak, że uda nam się wyłączyć „wewnętrznego realizatora”, zwracającego uwagę wyłącznie na detale, albo samo piękno muzyki potrafi przyćmić wszystkie szczegóły techniczne. W czasie testów staram się unikać odsłuchu muzyki elektronicznej (jedynym wyjątkiem jest to, czego producencko dotknął Boris Blank). Generalnie elektronika, jeśli tylko monitory nie są naprawdę kiepskie, potrafi zagrać dobrze na wszystkim. Dużo prawdy o przetwarzaniu jest natomiast wszędzie tam, gdzie są wyraziste wokale, czyste pogłosy, wszelkiego typu żywe gitary, bębny lub nie poddany zbyt głębokiej kompresji fortepian i inne instrumenty akustyczne. I tu Alpha 50 Evo prezentują się śpiewająco, jeśli tylko pamiętamy o ich gabarytach i cenie.

Podsumowanie

A skoro o cenie mowa – w tym przedziale Focal ma dość mocną konkurencję. Jest kilka zestawów tańszych – jak JBL 305P, KRK RP5 – czy nawet sporo tańszych, w tym Tannoy Reveal 502, Prodipe Pro 5, Presonus Eris E5 XT i Yamaha HS5. Za podobną cenę co w przypadku Focali kupimy natomiast Eve Audio SC205, Monkey Banana Turbo 5, a może nawet Adam A5X. Poza tym zawsze rodzi się pokusa sięgnięcia po monitory z wooferem 6,5”, czyli np. Alpha 65 Evo. I co wybrać?

Chciałbym wszystkim życzyć tylko takich kłopotów... Opisywane zestawy należą do grupy budżetowych z wyższej półki, czyli tej, w której zaczynają się już pojawiać np. Adam, Eve, JBL i Kali Audio, ale jeszcze nie ma takich zestawów jak Genelec, Neumann, bardziej zaawansowane konstrukcje Focal czy HEDD, nie wspominając już o Quested, ATC, PMC i innych tej klasy.

Alpha 50 Evo, i podobne im cenowo, to zwykle monitory do domowego studia, bliskiego pola, dwudrożne, stawiane na biurku lub na statywach tuż za nim. Na ogół w takich sytuacjach odradzam monitory 8-calowe, bo korzyść z niższego basu w bliskim polu i małym pomieszczeniu jest żadna, a koszty i „dziura” w środku pasma większe. Przy bezpośredniej konfrontacji tych samych modeli z wooferem 6,5 oraz 5 cali często wygrywa ten drugi, przede wszystkim dzięki lepszemu spojeniu przetworników przy częstotliwości podziału i z uwagi na mniejsze problemy z bass-refleksem. Że o niższej cenie i mniejszych wymiarach nie wspomnę. Nie jest to jednak reguła i wiele osób zdecydowanie bardziej woli 6,5” niż 5”. Dokładnie jak to, że jedne osoby wybierają latem sandałki, a inne klapki.

Dlatego trudno jednoznacznie powiedzieć, że Alpha 50 Evo są lepsze lub gorsze niż te czy tamte monitory. Na pewno jest to produkt dobrze zrobiony, przemyślany, gruntownie przetestowany, stworzony przez firmę zajmującą się wyłącznie głośnikami, z ceną adekwatną do marki i jakości. Nikt kto zechce przeznaczyć nieco ponad 2.500 zł na tak istotną rzecz, jaką jest odsłuch bliskiego pola, nie będzie żałował zakupu produktu Focal. Co więcej, z uwagi na interesującą sygnaturę brzmieniową Alpha 50 Evo, funkcjonalność tych monitorów, inteligentną konstrukcję i atrakcyjną cenę (w kontekście marki), z pełnym przekonaniem przyznajemy tym zestawom znak Nasz Typ.

Nasze spostrzeżenia

+ przejrzyste i zrównoważone brzmienie
+ dobra kontrola najniższej oktawy
+ trzy typy wejść analogowych
+ wysokie walory analityczne, jak na tak kompaktowy monitor
+ osłony membran przetworników
+ opcja montażu do ściany
+ przydatne filtry półkowe

- brak płynnej regulacji czułości
- potencjometry filtrów nie mają wyraźnego punktu neutralnego

 

Zakres zastosowań

- monitory bliskiego pola do domowego i projektowego studia nagrań, dla stanowisk multimedialnych i montażowych oraz stacji nadawczych i wozów transmisyjnych

Informacje

Konstrukcja akustyczna otwarta, bass-reflex, dwudrożna
Konstrukcja elektryczna aktywna, bi-amp
Pasmo przenoszenia 45 Hz-22 kHz (±3 dB)
Maks. poziom SPL 101 dB SPL (szczytowy, 1 m)
Wejścia XLR; TRS 6,3 mm; RCA
Wzmacniacze klasa D, 35 W (LF), 25 W (HF)
Przetworniki 5”, membrana stożkowa Slatefiber (LF); 1”, odwrócona kopułka z aluminium (HF)
Częstotliwość podziału 2,5 kHz
Zasilanie sieciowe, 110-240 V
Wymiary 310x228x239 mm
Waga 5,94 kg
Close icon
Poczekaj, czy zapisałeś się na nasz newsletter?
Zapisując się na nasz newsletter możesz otrzymać GRATIS wybrane e-wydanie jednego z naszych magazynó