Jedna, ale dobra wtyczka

Ogromną zaletą wirtualnego oprogramowania jest to, że programiści mogą tworzyć dla nas takie instrumenty, które w postaci sprzętowej kosztowałyby majątek, a w wielu przypadkach nie dałoby się takiego sprzętu stworzyć. Niebezpodstawnie możemy więc twierdzić, że najbardziej złożone, wszechstronne albo potężne syntezatory na rynku to niektóre z modeli syntezatorów wirtualnych. Przypomnijmy sobie sprzętowy syntezator Hartmann Neuron, który w chwili premiery okrzyknięto dziełem sztuki technicznej, a okazało się, że tak naprawdę jest to ukryty w efektownej skrzynce instrument wirtualny obsługiwany za pomocą komputerowego systemu (specjalny model komputera PC, z którego płyta główna dzisiaj kosztuje około 50 zł...).

Co można powiedzieć osobie początkującej, która nie chce zagłębiać się w odmętach skomplikowanych funkcji, a szuka po prostu dobrego brzmienia? Najlepsze syntezatory wtyczkowe nie są łatwe w obsłudze, ale, paradoksalnie (to opinia wynikająca z doświadczenia), nie są też specjalnie trudne gdy poznamy podstawy. Możesz zacząć od prostych brzmień i stopniowo poznawać tajniki obsługi wybranego narzędzia, jednocześnie się ucząc.