M-Audio CTRL49 - klawiatura i kontroler MIDI

Sprzęt studyjny | 26.09.2016  | Jarosław Stubiński
Marka:  M-Audio

W tym samym czasie, kiedy Akai promuje swoje klawiatury Advance, firma M-Audio prezentuje CTRL49, który jest bardzo podobny funkcjonalnie do Advance 49. Czy powinno nas to dziwić?

Raczej nie, ponieważ są to dwie marki tej samej korporacji InMusic Brands, która tak definiuje swoje produkty, by każdy mógł wybrać coś dla siebie. CTRL49 jest tańszy od swojego odpowiednika Akai (choć już na oko wygląda na znacznie lepiej wyposażony), a poza tym M-Audio oferuje ten kontroler tylko w wersji 49-klawiszowej, podczas gdy Akai występuje także w opcji 25 i 61.

Przeznaczenie i budowa M-Audio CTRL 49

Nowa generacja kontrolerów obu marek ma szereg funkcji, które mogą zelektryzować osoby pracujące z komputerami. Chyba najważniejszą z nich jest pełna obsługa wszystkich wtyczek VST/VSTi, jakie mamy w komputerze, włącznie z podglądem ich kontrolek na kolorowym ekranie 4,3" i wyszukiwaniem brzmień, bez wskazywania konkretnych pluginów. Szukasz piano-string? System kontrolera przejrzy stworzoną wcześniej bazę danych i podsunie Ci brzmienia w tym stylu, nie wnikając specjalnie w to, jakie instrumenty wirtualne je generują. Wprawdzie NI Kontrol S także oferuje tę funkcję (plus pełna obsługa pakietu Komplete), ale S49 jest nieco droższy od M-Audio i nie ma suwaków do współpracy z DAW i padów.

Druga sprawa to klawiatura. To solidny, doważany manuał, w którym nie czuć pod klawiszami paskudnych gumek, głęboki, świetnie leżący pod palcami i mający matowe, nowocześnie wyprofilowane czarne klawisze. CTRL49 ma też typowy dla klawiatur wyższej klasy czerwony pasek materiału na spojeniu z korpusem.

Do innych funkcji, takich jak pady, suwaki, enkodery, przyciski funkcyjne, zmiany banków, prawdziwe kółka modulacji i odstrajania oraz przyciski napędu dla DAW zdążyliśmy się już przyzwyczaić, ale CTRL49 ma coś, co spotyka się bardzo rzadko – jest z założenia niesamowicie spolegliwy, jeśli chodzi o współpracę z DAW. Producent deklaruje, że zaraz po wyjęciu z pudełka kontroler jest w pełni przygotowany do obsługi programów Ableton Live 9, Pro Tools, Logic Pro X, Cubase, Bitwig Studio, FL Studio, Studio One i Reaper. Nie musimy przy tym stosować żadnych kombinacji – wybieramy program enkoderem i wciskamy go. Jeśli zatem projekt budujemy w Live (pętle) i Logic (MIDI), sesję przetwarzamy w Reaperze, a całość miksujemy w Pro Tools, to po prostu przełączamy się na obsługę tych programów, w każdym z nich mając dostęp do napędu, wtyczek, poleceń funkcyjnych, tłumików i czego tylko sobie zażyczymy. Możemy też tworzyć własne, dostosowane do naszych potrzeb konfiguracje, choć funkcjonalność CTRL49 jest taka, że zabiorą się za to tylko najtwardsi hardcore’owcy.

W zależności od wybranego trybu zmieniają się kolory padów i przycisków, wysokiej rozdzielczości barwny wyświetlacz informuje nas do jakiego kontrolera lub nuty przypisany jest ekoder lub pad, którym akurat operujemy, i jaką ma wartość. Jednym słowem mamy to, do czego dążą wszyscy politycy świata: totalną kontrolę. Tyle tylko, że to my ją sprawujemy.

Narzędziem do realizacji tej kontroli jest jednak program Virtual Instrument Player (VIP), który wcześniej musimy zainstalować. Może on działać jako samodzielna aplikacja lub jako wtyczka VSTi, AU lub AAX. Jest to o tyle istotne, że sam VIP obsługuje jedynie instrumenty VSTi, więc by uruchomić je np. w Logicu, VIP będzie musiał funkcjonować w nim jako wtyczka AU.

M-Audio CTRL 49 - kontakt fizyczny

Urządzenie robi znakomite wrażenie. Jest solidnie wykonane, ma ułatwiające przenoszenie wgłębienia z boku i stabilnie spoczywa na biurku. Kontroler świeci wszystkimi kolorami tęczy (różnymi w różnych trybach) i ogólnie prezentuje się fantastycznie. Do dyspozycji mamy dziewięć suwaków funkcyjnych, przypisanych do współpracy z DAW, a do tego enkodery i pady, domyślnie współpracujące z instrumentami i programem VIP. Jest także mnóstwo przycisków do zmiany banków, trybów, programowania i obsługi kursora, którego położenie zmieniamy na bardzo czytelnym wyświetlaczu. Są przyciski arpeggiatora z całą gamą paternów, funkcją Latch (arpeggio gra po puszczeniu akordu) i wyboru rozdzielczości (łącznie z podziałami triolowymi), przycisk wyłączający velocity na padach (każde ich uderzenie ma wartość maksymalną) oraz przycisk Roll, aktywujący tremolo przy wciskaniu padu.
Większość manipulatorów działa dobrze, choć nie wszystkie przyciski mają taką stabilność, jakiej oczekiwałoby wielu użytkowników, a same suwaki pracują trochę "szorstko". Ocenę poprawia to, że przyciski są podświetlane, niektóre zmieniają kolory po zmianie funkcji, a inne jasność świecącego w nich opisu. Raczej nie czuć tu "taniości" i całość trzyma wysoki poziom.

Podświetlane w trybie RGB pady prezentują się oszałamiająco. Nie mają wprawdzie tej klasy, co najwyższej jakości pady Akai, ale swoją rolę spełniają dobrze, zmieniając kolor przy uderzeniu oraz przełączeniu trybu pracy i banku.

Konfiguracja kontrolera, której dokonujemy z użyciem kursorów, enkodera i ekranu, uwzględnia wiele aspektów jego pracy, w tym także jasność świecenia ekranu (nie dotyczy to, niestety, innych elementów świecących), krzywe działania i czułość klawiatury oraz padów, zmianę oktaw i transpozycję, a nawet możliwość wyłączenia mrugającego stale przycisku Tap Tempo i wskazania liczby uderzeń potrzebnych do identyfikacji nabijanego BPM (2, 3 lub 4).

M-Audio CTRL 49 - VIP i reszta

Całe niezbędne oprogramowanie pobieramy ze strony M-Audio, po wcześniejszym zarejestrowaniu produktu. Jest tego ok. 3,5 GB, z czego zdecydowana większość to instrumenty Xpand! 2, Loom, Hybrid i Vacuum Pro – wszystkie stworzone przez firmę AIR, fantastycznie brzmiące i zdecydowanie godne zainteresowania. Potem już z poziomu aplikacji VIP wchodzimy na stronę sklepu, gdzie możemy pobrać bezpłatnie lub dokupić dodatkowy soundware.

Do kontrolera podłączamy zasilacz sieciowy, który wraz z kablem USB znajdziemy w zestawie. Tym ostatnim łączymy się z komputerem PC lub Mac, mając też możliwość użycia wejścia i wyjścia MIDI DIN-5 (jednocześnie z MIDI przez USB lub oddzielnie) oraz dwóch opcjonalnych kontrolerów nożnych. CTRL49 komunikuje się z DAW przez protokół Mackie/HUI, ale może też funkcjonować bez DAW, współpracując tylko z VIP, lub jako standardowy kontroler MIDI, bez całej dodatkowej funkcjonalności.

VIP obsługuje także wtyczki VST pod postacią efektów. W module miksera możemy tworzyć złożone struktury wielobrzmieniowe, gdzie każdy kanał jest osobną warstwą. Jest do niej przypisany określony instrument, a w zasadzie brzmienie, ponieważ na slot miksera przeciągamy preset, a nie wtyczkę jako taką, a także procesory efektów pod postacią wtyczek (także z wyborem i przeciąganiem presetów). Dla takiego kanału możemy zdefiniować port wyjściowy audio i zakres sterowania komunikatami MIDI. Mając do dyspozycji tyle kanałów, ile tylko może uciągnąć nasz komputer, jesteśmy w stanie stworzyć kompletną strukturę, której finalne brzmienie jest sumą wszystkich tych kanałów, z instrumentami i efektami (plus dodatkowe tory wysyłkowe!). Możemy też pójść inną drogą i każdy kanał (lub grupy kanałów) wyzwalać innymi komunikatami MIDI lub/i kierować na inne wyjścia interfejsu audio. Wszystko zależy od naszych potrzeb i jest doskonale przystosowane do pracy na żywo.
Nie trzeba chyba dodawać, że wszystkie te operacje, czyli wybór wtyczki i osadzenie jej na odpowiednim kanale z wybranym z poziomu przeglądarki presetem mogą być dokonywane także z poziomu samego kontrolera. Dokonana w ten sposób konfiguracja jest od razu widoczna na ekranie VIP w komputerze. Po pewnym czasie dojdziemy do wniosku, że ten tryb pracy jest szybszy niż praca z myszką w komputerze.

Co więcej, po wciśnięciu przycisku Multi w naszym kontrolerze widzimy mikser VIP z dostępem do wszystkich funkcji – regulacji poziomów enkoderami (a nie suwakami, o czym niżej), wyciszania (przyciski pod enkoderami), solo (te same przyciski z wciśniętym przyciskiem Shift) i panoramy (Shift + enkoder).
Całą tą złożoną strukturą, którą możemy zapisać jako nasze ustawienie, sterujemy za pomocą CTRL49, wybierając enkoderem wtyczkę (instrument lub efekt) i zmieniając jej parametry ośmioma enkoderami z prawej strony, widząc na wyświetlaczu, który z nich odpowiedzialny jest za jaki parametr. Jeśli jakaś kontrolka znajduje się poza pierwszą ósemką, to przyciskami Page przechodzimy do kolejnych stron, odszukując potrzebny nam parametr. Od strony praktycznej wygląda to tak, że pojedyncze "kliknięcie" enkodera sekwencyjnie zmienia wtyczkę w naszej kombinacji, więc trzeba się tu wykazać pewną precyzją, obserwując jednocześnie nagłówek wyświetlacza, gdzie prezentowany jest numer kanału oraz nazwa wybranej wtyczki.

Jak już wspomniano, cały system VIP może funkcjonować samodzielnie, jako nasz główny host, z którego korzystamy grając na żywo, ewentualnie uruchamiając arpeggiator z całą gamą przebiegów i konfiguracji. Można też uruchomić VIP w ramach DAW jako wtyczkę, z taką samą funkcjonalnością. W praktyce może to wyglądać tak, że VIP znajduje się na jednym kanale Ableton Live i służy do odgrywania wszelkiego typu struktur, które chcemy wykonywać na żywo, podczas gdy na innych śladach Abletona mamy pętle z podkładami rytmicznymi, basowymi i różnymi pętlami.

Dużym ułatwieniem jest to, że oprócz rozpoznawania wtyczek VST/VSTi VIP ładuje też wszystkie ich presety – łącznie z otagowaniem, jeśli jest dostępne – udostępniając to wszystko w ramach globalnej przeglądarki. W praktyce zatem wygląda to trochę tak jak w Ableton Live, gdzie na ścieżki przeciągamy presety, a system wykonuje już całą pracę w tle.

Możliwości kontrolera sięgają jednak znacznie dalej niż opisane wyżej, proste czynności, z których – nie oszukujmy się – korzystać będziemy najczęściej. W trybie Control mamy do dyspozycji trzy ekrany, z których pierwszy prezentuje przypisanie komunikatów Control Change do ośmiu enkoderów. W przypadku drugiego uzyskujemy dostęp do przycisków towarzyszących tym ekoderom, które na ogół są zmapowane do wszystkich kontrolek "przyciskanych", znajdujących się we wtyczce (tak, VIP ściąga też dostępne mapy wszystkich innych wtyczek naszego systemu, jeśli tylko są dostępne, a w większości popularnych wtyczek są). Trzeci ekran trybu Control daje nam z kolei wgląd w przypisanie padów, które podzielono na banki A-D, co daje łącznie 32 możliwe do wyzwolenia komunikaty. Domyślnie będą to nuty MIDI, ale możemy im przypisać rozkład chromatyczny, durowy, molowy, pentatoniczny i każdy inny, który sami zdefiniujemy. Dokonuje się tego stosunkowo prosto, w odniesieniu nie tylko do padów, ale też wszystkich innych manipulatorów (oprócz suwaków). Wystarczy w trybie Control wskazać na ekranie CTRL49 enkoder, przycisk lub pad, głównym enkoderem znajdującym się pod ekranem wybrać numer komunikatu CC i wcisnąć go w celu zatwierdzenia.

M-Audio CTRL 49 - Współpraca z DAW

Suwaki w CTRL49, podobnie jak znajdujące się w ich obszarze przyciski, działają na tej samej płaszczyźnie co przyciski sterowania napędem, czyli nie biorą bezpośredniego udziału w funkcjonowaniu systemu VIP, służąc jedynie do współpracy z DAW z wykorzystaniem protokołu Mackie Control/HUI. Taki też należy wskazać w ustawieniach programu DAW odnoszących się do kontrolera (Control Surface). Teoretycznie wskazanie konkretnego programu DAW w ustawieniach kontrolera powinno całą sprawę załatwić od ręki (poza wskazaniem odpowiednich portów już w DAW), ale bywa z tym różnie. W Ableton Live i Logic nie było problemów, natomiast Reaper wykazał się dużą odpornością na konfigurację (choć doskonale wiem o pewnej sztuczce, którą trzeba w nim zastosować, wskazując wcześniej w ustawieniach MIDI opcję Enable + Control dla portów, na których ma się odbywać komunikacja). Reaper ma znany od dawna problem z transferem danych w trybie Mackie/HUI, który na ogół wynika z niepełnej implementacji tego protokołu w urządzeniach sterujących, a nie z wady samego Reapera. Na pewno po jakimś czasie możemy się spodziewać dostępności łatki, która to naprawi.

Poza tym jednym szczegółem współpraca kontrolera z DAW odbywa się wzorowo, zarówno w typowym trybie wyzwalania, rejestracji i odtwarzania komunikatów MIDI, jak i w kwestii komunikacji z VIP.

Podsumowanie

CTRL49 to wymarzone wręcz narzędzie do pracy na żywo z komputerem. Odkryłem też, że tworzenie brzmień warstwowych w VIP jest zdecydowanie bardziej inspirujące, ciekawsze i daje znacznie więcej możliwości niż podobny zabieg aplikowany bezpośrednio w samym DAW. A trzeba pamiętać, że taka barwa jest wówczas pełnoprawnym instrumentem i nie angażuje wielu różnych ścieżek i opcji konfiguracji w sekwencerze.

Choć VIP, na przykład uruchomiony jako wtyczka w DAW, jest widziany przez program jako jeden instrument, to jednak jego praca opiera się cały czas na zasobach obliczeniowych komputera, co warto brać pod uwagę w bardziej złożonych konfiguracjach.

Czy CTRL49, wraz z jego oprogramowaniem, podczas pracy nad tworzeniem nowego projektu może zastąpić komputer? Zasadniczo nie, bo bez niego nie działa VIP, ale może być znakomitym uzupełnieniem naszego arsenału. Ponadto inna metodologia pracy korzystnie wpływa na kreatywność, zwłaszcza gdy już oswoimy się z możliwościami VIP i nauczymy sprawnie poruszać po samym kontrolerze. W końcu to też instrument, którego podstawy obsługi trzeba opanować.

Zasadniczy zakres zastosowań kontrolera widzę głównie w pracy na żywo. Już wcześniej opisałem jeden z możliwych scenariuszy, ale jest ich znacznie więcej i tylko od nas zależy, który i w jaki sposób wykorzystamy. Producent ma sporo racji, mówiąc o CTRL49 jako o rozwiązaniu typu "game changer". Niby wszystko to, co oferuje kontroler we współpracy z dedykowanym oprogramowaniem w ten czy inny sposób było dla nas dostępne, ale nigdy nie odbywało się to w tak przejrzysty, intuicyjny sposób. Struktura systemu pozwala nam się mocniej skupić na stronie kreatywnej projektu, pod warunkiem umiejętności biegłej obsługi kontrolera. Nowe urządzenie M-Audio wnosi też dużą wartość dodaną pod postacią czterech świetnych syntezatorów i mnóstwa nieoklepanych, świeżych brzmień. To też jest istotny element CTRL49. Poza tym urządzenie świetnie wygląda, ma doskonałą klawiaturę i bardzo dobrze sprawdzi się w większości zadań, jakie mu powierzymy. Bez wahania nagradzamy nowy produkt firmy M-Audio znakiem Nasz Typ.

 

Nasze spostrzeżenia


+ innowacyjne rozwiązanie w zakresie tworzenia brzmień, współpracy z DAW i pracy na żywo
+ doskonała klawiatura
+ bardzo czytelny, kolorowy wyświetlacz
+ cztery świetne syntezatory w zestawie
+ duże możliwości w zakresie kreowania brzmień warstwowych, budowania struktur opartych na strefach itd.
+ niemal wszystkie operacje w zakresie budowania i edycji brzmień dokonywane z poziomu kontrolera
+ wysoka jakość wykonania
+ pady z podświetlaniem RGB
+ atrakcyjna cena w konfrontacji z funkcjonalnością, jakością i zawartością pakietu

- tryb obsługi protokołu Mackie/HUI wymaga dopracowania
- kursory i enkoder w różnych trybach pełnią różne funkcje, co może rozpraszać na etapie edycji

 

Zakres zastosowań

- główna klawiatura, kontroler oraz instrument do pracy na żywo i kompleksowej obsługi całego wykonania
- podstawowe narzędzie w każdym studiu, które znajdzie zastosowanie przy tworzeniu i edycji projektów elektronicznych

 

Informacje

Funkcja kontroler MIDI/USB wyposażony w klawiaturę i zestaw manipulatorów, współpracujący z komputerem przez USB, a z innymi urządzeniami przez porty MIDI. Sterowanie pracą z poziomu kolorowego wyświetlacza 4,3" oraz dedykowanych przycisków/enkodera
Klawiatura półważona, 49-klawiszowa, z velocity i aftertouch
Inne manipulatory 8 podświetlanych padów RGB w 4 bankach, 9 suwaków i 8 przycisków do współpracy z DAW, 8 enkoderów i 8 przycisków o wybranej funkcjonalności, przyciski do obsługi systemu, klawiatury i paternowego arpeggiatora
Złącza zasilanie, USB (do komputera), 2 złącza kontrolerów nożnych, wejście i wyjście MIDI DIN-5
Dołączone oprogramowanie VIP, Ableton Live Lite, AIR Creative FX Collection, AIR Vacuum Pro, AIR Loom, AIR Hybrid 3, AIR Xpand! 2, AIR Velvet, AIR Transfuser i Sonivox Eighty Eight Ensemble
Zasilanie zewnętrzny zasilacz sieciowy (w zestawie)
Wymiary 814×314×104 mm
Waga 6 kg
Cena 1.850 zł
Dystrybucja Audiostacja
Producent M-Audio
Cena
1850,00 zł
Producent
M-Audio
Artykuł pochodzi z
Nowe wydanie Estrada i Studio
Estrada
i Studio
październik 2016
Kup teraz
Close icon
Poczekaj, czy zapisałeś się na nasz newsletter?
Zapisując się na nasz newsletter możesz otrzymać GRATIS wybrane e-wydanie jednego z naszych magazynó