Audient iD44 - interfejs audio
Firma Audient ma wysokie notowania, jeśli chodzi o interfejsy audio. Model iD44 jest największy ze wszystkich, a liczba w jego symbolu odpowiada sumie liczb dostępnych wejść i wyjść audio.
Przyglądając się urządzeniu od razu zauważymy, że ma ono cztery przedwzmacniacze, a eksponowany przez producenta fakt, że pochodzą one z konsolety ASP8024-HE, ma niebagatelne znaczenie. Zainteresowani tematem doskonale wiedzą, ile potrafią kosztować wysokiej klasy tory mikrofonowe, nawet jeśli są one w formacie lunchbox 500. Tutaj mamy ich aż cztery, a to tylko początek dobrych informacji. Dwa pierwsze wejścia oferują bowiem w pełni symetryczne gniazda insertowe (wejście i wyjście) i mogą współpracować z instrumentami. Z kolei wejścia 3 i 4 pozwalają na zamienne podłączenie sygnałów liniowych.
W departamencie portów analogowych należy odnotować obecność czterech wyjść liniowych i dwóch słuchawkowych – te ostatnie z własnymi regulatorami poziomu. Wszystkie pozostałe porty są cyfrowe i w formacie ADAT lub S/PDIF. W prostszych konfiguracjach studyjnych interfejs może działać nawet jako zegar wordclock, z wyjściem w formacie BNC. Współpraca urządzenia z komputerem dokonuje się za pośrednictwem złącza USB C, w pełni kompatybilnego z formatem USB 2.0. Odpowiednie kable znajdziemy w zestawie. Jest w nim też uniwersalny zasilacz sieciowy 12 V. Jego zastosowanie jest obowiązkowe, bowiem w iD44 znajduje się tyle elektroniki, że zwykłe 5 V z USB nie jest w stanie dostarczyć odpowiedniej mocy.
Konstrukcja Audient iD44
Audient iD44 to solidna, całkowicie metalowa skrzynka o słusznych rozmiarach, przeznaczona do pracy w trybie desktop, czyli na blacie naszego biurka. Niemal wszystkie funkcje czterech przedwzmacniaczy obsługiwane są niezależnie od siebie za pośrednictwem fizycznych manipulatorów: potencjometrów czułości oraz przełączników aktywujących napięcie fantomowe 48 V, tłumik 10 dB i filtr górnoprzepustowy 100 Hz. Poziom sygnału na wejściu, po regulatorze czułości, wskazują diody Signal i Peak. Na sumie pracują natomiast dwie ścieżki diodowe, po osiem punktów każda, obejmujące swymi wskazaniami zakres od -36 do 0 dBfs. Duży enkoder na panelu czołowym pełni funkcję regulatora głośności odsłuchu głównego lub alternatywnego. Po wciśnięciu przycisku iD, enkoder zamienia się w regulatora przewijania, działając tak samo, jak manipulator scroll w naszej myszce. Przyciski Dim i Cut przyciszają i wyciszają odsłuch, natomiast znajdujące się obok przyciski funkcyjne F1-F3 mogą przełączać monitory (główny/alternatywny), monofonizować sygnał w odsłuchu i odwracać jego polaryzację. Wszystkie te funkcje przypisujemy w oprogramowaniu iD.
Audient iD44 ma kilka rzeczy, które nieczęsto spotykamy w interfejsach tego typu: symetryczne inserty dla wejść 1 i 2, wyjście synchronizacji wordclock i dwie pary portów optycznych ADAT.
Zgodnie z deklaracją producenta, przedwzmacniacze zastosowane w interfejsie pod względem konstrukcji reprezentują klasę wyższą. Stanowiąc kombinację układów tranzystorowych i układów operacyjnych OPA1678 oferują 60-decybelowy zakres regulacji czułości, z bardzo przyzwoitym współczynnikiem tłumienia sygnału współbieżnego (CMRR) wynoszącym 80 dB dla 1 kHz. Wejścia instrumentalne o impedancji 1 MΩ bazują na tranzystorach JFET, a zakres regulacji ich czułości jest taki sam jak w przypadku mikrofonów. Za konwersję analogowo-cyfrową odpowiada niezawodny, ośmiokanałowy AKM AK5578, w którym przetworniki pracują w trybie równoległym (8-to-4), pozwalając zwiększyć zakres dynamiki o dodatkowe 3 dB. Liniowe wyjścia monitorowe oparte są na czterech przetwornikach Cirrus Logic CS43198 i przełączane przekaźnikami. Cały interfejs zbudowany jest bardzo solidnie, na dwóch dużych płytach drukowanych zajmujących całą przestrzeń obudowy. Wszystkie manipulatory oraz gniazda XLR, BNC i ADAT są solidnie przytwierdzone. Złącza TRS już nie, ale wyglądają na takie, które wytrzymają długo. Warto podkreślić obecność przechyłowego włącznika zasilania – nieczęsto spotykanego w urządzeniach tej, a nawet wyższej klasy.
Audient iD44 w praktyce
Realny zakres regulacji czułości przedwzmacniaczy wynosi 59,25 dB, przy czym od minimalnego do środkowego ustawienia Gain zmienia się on tylko o 20 dB. Pozostałe 40 dB regulacji przypada na ustawienia od środkowego do maksymalnego. W praktyce oznacza to, że przy rejestracji standardowego głosu lektorskiego Gain należy ustawić w okolicach godziny 16. Dopiero wtedy przy maksymalnym ustawieniu poziomu na wyjściu słuchawkowym zapewnimy wykonawcy optymalny odsłuch. Nie jest to jakiś większy problem, ale do komfortu, jaki w tym zakresie oferuje np. Universal Audio Apollo, interfejsowi Audient trochę brakuje. Pochwalić natomiast należy możliwość odwrócenia polaryzacji sygnału na wyjściu. Spróbujcie skorzystać z tej funkcji w sytuacji, gdy wykonawca zgłasza problemy ze słyszeniem się w słuchawkach – ten magiczny przycisk rozwiązuje wszystkie kłopoty. Generalnie poziom sygnału na wyjściu słuchawkowym jest bardzo duży, ale tylko wtedy, gdy pochodzi z DAW. Z jakichś powodów większość producentów zapomina o dodaniu wzmacniającego o 10 dB bufora między wyjściami z torów mikrofonowych a wzmacniaczem słuchawkowym. Chcąc zatem zapewnić wykonawcy odpowiednie proporcje między sygnałem podkładu z DAW a sygnałem z mikrofonu należy zwykle na czas nagrań ściszyć ten pierwszy o 10-20 dB.
Przedwzmacniacze w prostej linii pochodzą z konsolety Audient ASP8024-HE, a wszystkie ich funkcje, za wyjątkiem odwracania biegunowości i łączenia w pary stereo, obsługujemy sprzętowo.
Ustawień monitoringu dokonuje się w programie iD, będącym niejako pięcioma mikserami w jednym. Każdy z tych indywidualnych miksów kreujemy klikając zakładkę Master, Cue A, B, C lub D. Do każdej z tych grup możemy wówczas w odpowiednich proporcjach wysłać sygnał ze wszystkich analogowych i cyfrowych wejść fizycznych oraz ośmiu portów wirtualnych zgłaszających się w DAW. Następnie, w oknie System Panel, poszczególne grupy poszerzone o grupę Alt Speakers oraz o port DAW Thru (główne wyjście z DAW) przypisujemy w matrycy do wybranych fizycznych wyjść analogowych i cyfrowych. Do każdego z tych wyjść, których w sumie jest 24 (wyjścia analogowe 1-4 można rozbić na tory monofoniczne) przypisujemy wybraną grupę z siedmiu wcześniej wymienionych. Jeśli opieramy się tylko na wyjściach mikrofonowych, możemy w ten sposób stworzyć cztery niezależne miksy stereo: dla obu wyjść słuchawkowych i monitorowych. Gdy do naszego systemu włączymy zewnętrzne urządzenia ADAT, wówczas liczba miksów stereo wzrasta o kolejnych osiem, przy założeniu, że pracujemy z pojedynczym próbkowaniem (44,1 lub 48 kHz). Wirtualny mikser bardzo dobrze działa w praktyce. Potrzeba tylko trochę czasu na opanowanie zagadnień związanych z komutacją i regulacją w poszczególnych warstwach, ale nie jest to szczególnie trudne. Interfejs ma też inne przydatne funkcje, takie jak monofonizacja sygnału na wyjściach monitorowych (z wyborem trybu L, C lub R), wspomniane odwracanie biegunowości, a także przyciszanie odsłuchu monitorowego (do ustawionego przez nas poziomu) i jego wyciszanie. Dwie ostatnie funkcje mają swoje przyciski na panelu czołowym, a przyciski F1-F3 możemy dowolnie przypisywać do odwracania biegunowości, monofonizacji i przełączania na odsłuch alternatywny.
Cztery dolne przyciski przypisano na stałe do funkcji, którymi są opisane (iD przełącza enkoder w tryb scroll w aktualnie używanym programie). Przyciski F1-F3 możemy przypisać do realizacji innych zadań.
Ciekawie rozwiązano kwestię wskazań ustawienia enkodera głośności odsłuchu, które są prezentowane przez diody LED głównego miernika interfejsu. Nie jest to może tak wygodne, jak diody okalające manipulator czy tak komfortowe jak prawdziwy potencjometr, ale zawsze to jakieś ułatwienie. Enkoder ma funkcję przycisku, obecnie niewykorzystywaną.
Audient iD44 Talkback
Na podkreślenie zasługuje implementacja toru zleceniowego, czyli niezależnego kanału łączności z wykonawcami w studiu. W sekcji Talkback okna System Panel wybieramy źródło sygnału komunikatów z reżyserni, którym może być tor mikrofonowy a nawet sygnał z zewnętrznego interfejsu audio. Po wciśnięciu przycisku Talkback wybrany tor wejściowy zgłasza się w mikserze, gdzie możemy go przypisać do wyjść, najczęściej będą to wyjścia słuchawkowe. Talkback działa w sposób inteligentny, tak samo jak w dużych konsoletach Audient. Jeśli przycisk trzymamy w czasie mówienia, to działa on monostabilnie – sygnał zniknie w słuchawkach wykonawcy zaraz po puszczeniu przez nas tego przycisku. Jeśli w odpowiedni sposób wciśniemy go dwa razy, wówczas działa bistabilnie, na zasadzie włącz/wyłącz. Ponadto funkcja nie zadziała przy krótkim, przypadkowym wciśnięciu Talkback. Wszystko po to, aby do wykonawcy nie dotarły te słowa z reżyserni, których nie mieliśmy zamiaru do niego skierować. W wielu wypadkach pozwala to uratować całą sesję...
Audient iD44 a kwestia przedwzmacniaczy
Interfejs wykonany jest i działa bardzo „po brytyjsku”. Wszystko jest solidne, ale jeszcze nie dochodzi do granicy, za którą można by użyć określenia „toporne”. Funkcjonalność urządzenia bardzo przypomina tę, z którą mamy do czynienia w konsoletach Made in UK z przełomu lat 80. i 90. Trudno się w tym wszystkim doszukać wyrafinowania, ale specyficzny styl i wysoka jakość zostały zachowane. Warto zatrzymać się chwilę na przedwzmacniaczach interfejsu, bo są to konstrukcje niebanalne. Choć pracują przy niskim napięciu zasilania i bez separacji transformatorowej, mają charakterystyczny ton klasycznych układów tego typu. Objawia się to w swoistej jasności, wręcz drapieżności i bardzo precyzyjnym przetwarzaniu szczegółów. Porównując brzmienie przedwzmacniaczy iD44 z preampami takich interfejsów jak UA Apollo oraz MOTU Track 16, wprawne ucho usłyszy, że te dwa ostatnie są nieco spokojniejsze sonicznie. Te różnice nie są słyszalne tak od razu – materiał trzeba poddać dość głębokiej kompresji, subtelnemu nasycaniu i ograniczaniu. W tym przypadku użyliśmy opisywanej w tym numerze naszego magazynu wtyczki Royal Compressor. Wtedy można zauważyć, że sygnał z iD44 jest nieco bardziej przebojowy. Nie są to różnice, których nie można zniwelować prostymi działaniami edycyjnymi, ale jeśli ktoś zwraca uwagę na takie szczegóły, to z pewnością usłyszy „szlachetne pochodzenie” torów wejściowych interfejsu Audient.
Charakterystyka toru mikrofonowego z włączonym i wyłączonym filtrem górnoprzepustowym 100 Hz/12 dB/oktawę, z charakterystykami zniekształceń harmonicznych w tle. Ich uśredniony poziom to -97 dBu (bez ważenia krzywą A). Biorąc pod uwagę fakt, że przesunięcie fazowe dla 50 Hz wynosi 4 stopnie kątowe, wyraźnie widać, że przedwzmacniacze iD44 reprezentują sobą klasę profesjonalną.
Podsumowanie
Mając na pokładzie cztery wysokiej klasy przedwzmacniacze, świetne przetworniki, cztery niezależne tory wyjściowe stereo, system zarządzania odsłuchem, a ponadto oferując obsługę 16 wejść i 16 wyjść ADAT oraz możliwość wyprowadzenia sygnału wordclock, Audient iD44 jest wyjątkowo atrakcyjną propozycją w kontekście swojej ceny. To pełnokrwisty interfejs dla domowego studia z ambicjami w zakresie dokonywania nagrań wielośladowych, współpracy z kilkoma wykonawcami jednocześnie i stosowania dwóch alternatywnych systemów monitorowych. Obecność portów ADAT oznacza, że system można z łatwością i za stosunkowo niewielkie pieniądze rozbudować o kolejnych 16 wejść i wyjść. Tor Talkback nie tylko rozwiąże problem z komunikacją realizator/wykonawca, ale pozwala też skierować do iD44 sygnał mono z wejścia innego interfejsu (w czasie testów jako mikrofon toru zleceniowego z powodzeniem pracował wbudowany mikrofon Macbooka Pro).
Nie przypadły mi do gustu diody LED (w jasnym pomieszczeniu bardzo słabo widoczne), sposób działania regulatora głośności (nie wiadomo, w jakiej aktualnie jest pozycji), bezpośredni odsłuch z wejść mikrofonowych (dodatkowe 10 dB na pewno by nie zaszkodziło), brak zabezpieczenia wtyczki zasilacza przed przypadkowym wysunięciem i mało kontrastowa grafika wirtualnego miksera iD. Nie wszystkie z tych rzeczy to ewidentne wady, a część z nich z pewnością można poprawić przy kolejnej aktualizacji oprogramowania interfejsu. A skoro o tym mowa, to należy wspomnieć, że iD44 może też działać jako samodzielny mikser (z czterema przedwzmacniaczami i konwersją A/C i C/A), bez komputera, z ustawieniami zapisanymi wcześniej w menu Setup > Store Standalone State. Biorąc pod uwagę powyższe, po przeprowadzeniu testów trudno jest wysnuć inny wniosek niż ten, że za kwotę 2.420 zł nie znajdzie się lepszej opcji w tym zakresie funkcjonalności i o takich parametrach jakościowych. Brawo Audient!
Nasze spostrzeżenia
+ cztery wysokiej klasy przedwzmacniacze+ solidna konstrukcja
+ duża liczba wejść i wyjść
+ dwie pary portów ADAT pozwalają na dalszą rozbudowę systemu
+ fizyczne manipulatory w przedwzmacniaczach
+ rozbudowane opcje komutacji
+ możliwość pracy bez komputera
+ podlegające konfiguracji przyciski funkcyjne
+ funkcjonalny tor zleceniowy
- zbyt cichy sygnał z mikrofonów na słuchawkach
- brak sygnalizacji ustawienia regulatora głośności
- brak opcji zapisywania presetów miksera
- kontrowersyjna kolorystyka miksera
- brak próbkowania 192 kHz
Zakres zastosowań
- wysokiej klasy, wielowejściowy i wielowyjściowy interfejs audio dla domowego i projektowego studia nagrań- możliwość wykorzystania w trybie samodzielnym jako poczwórny przedwzmacniacz i konwerter A/C i C/A
Informacje
Funkcja | interfejs audio USB 2.0 (złącze USB C), 20 wejść (4 analogowe, 16 cyfrowych), 24 wyjścia (8 analogowych, 16 cyfrowych). Latencja DSP 0,323-0,677 ms |
Wejścia mikrofonowe | 4, XLR, zakres regulacji czułości 60 dB, CMRR >80 dB (1 kHz); impedancja 3 kΩ (mikrofon), 10 kΩ (linia), 1 MΩ (instrument) |
Wyjście słuchawkowe | 2, TRS 6,3 mm, poziom maks. +14 dBu (0 dBfs), impedancja 50 Ω |
Porty cyfrowe | 2 wejścia i 2 wyjścia TosLink, kompatybilność ADAT i S/PDIF, próbkowanie od 44, do 96 kHz |
Konwersja | 24-bitowa, próbkowanie 44,1-96 kHz, zakres dynamiki 121 dB (A/C), 124 dB (C/A) |
Zasilanie | zewnętrzny zasilacz 12V, 2A |
Wymiary | 275x187x60 mm |
Waga | 1,7 kg |
Dystrybucja | SoundTrade |
Producent | Audient |
Inne testy marki