Focal Clear Mg Professional - słuchawki otwarte
Zaprezentowane trzy lata temu słuchawki Focal Clear Professional są obecnie dostępne w nowej odsłonie, z szeregiem zmian w stosunku do wersji pierwszej.
Wydawać by się mogło, że każdy producent głośników i zestawów głośnikowych może niejako w sposób naturalny wytwarzać także słuchawki, ale to tylko złudzenie. Słuchawkowa reprodukcja dźwięku znacząco różni się od głośnikowej, a rzecz dotyczy dwóch aspektów – przestrzeni i odległości. Membrany głośników pracują względnie swobodnie, tylko w zakresie niskich tonów zmagając się z ciśnieniem wewnątrz obudowy (chyba że są to systemy z odgrodą). Ponadto masy powietrza pośredniczącego w przekazie drgań, a także akustyka wnętrza, kształtują dźwięk w sposób, do którego nasz zmysł słuchu jest ewolucyjnie przystosowany.
Słuchawki natomiast to swego rodzaju soniczna iniekcja. Bezpośrednia bliskość źródła sprawia, że każdy dźwięk jest wyolbrzymiony i nienaturalny. Stąd też opowieści o liniowym przetwarzaniu słuchawek, zwłaszcza jeśli chodzi o wysokie tony, można włożyć między bajki. Wszystkie będą jak materac – mniej lub bardziej wygodny – w porównaniu z leżeniem na wznak na tafli wody, do którego można porównać odsłuch głośnikowy.
Budowa Focal Clear Mg Professional
Słuchawki mają konstrukcję otwartą niemal w pełnym tego słowa znaczeniu. Zewnętrzna część nauszników, podobnie jak całe słuchawki wykonana z metalu, dzięki zastosowaniu heksagonalnych otworów jest całkowicie ażurowa za wyjątkiem centralnego elementu za przetwornikiem. Metalowy, wyściełany najwyższej klasy materiałami pałąk pozwala na regulację wysokości zawieszenia słuchawek w dziesięciu stabilnych pozycjach. Nauszniki nie są przystosowane do składania, ale zmieniają swój kąt o kilkanaście stopni wzdłuż osi poprzecznej. Co ciekawe, ruch ten jest kontrolowany sprężynowo, zatem dolna część nauszników zawsze jest lekko dociskana do głowy.
Słuchawki wykonano z najwyższą precyzją przy użyciu wysokiej klasy materiałów – stali nierdzewnej, sztucznej skóry i ekskluzywnej mikrowłókniny.
Wszystko to sprawia, że mimo sporej wagi, słuchawki są niesamowicie wygodne. Do tego dochodzi audiofilska jakość wykonania, dbałość o najdrobniejsze detale, wysoka jakość zastosowanych elementów i wzornictwo podkreślające wyjątkowość produktu. Nauszniki mają wyposażone w sprężynującą zapadkę wyprowadzenia do podłączenia wtyków TS 3,5 mm, a w komplecie znajdziemy kabel prosty o długości 1,2 m oraz spiralny 5 m wykonane z wykorzystaniem miedzi beztlenowej.
Całość zapakowana jest w luksusowy sztywny kuferek, a dedykowane pudełko przewidziano na zapasowe poduszki, kable oraz reduktor TRS 3,5/6,3 mm. Całość sprawia wrażenie bardzo ekskluzywnej, aby klient, który płaci takie pieniądze za słuchawki, poczuł się należycie obsłużony. Słuchawki mają konstrukcję wokółuszną i bazują na przetwornikach dynamicznych z 40-milimetrową membraną magnezową o profilu przypominającym mocno rozciągniętą literę M. To wyrafinowana konstrukcja, umieszczona lekko niesymetrycznie i pod takim kątem, aby zachować równoległość względem płaszczyzny ucha. Elementem układu akustycznego jest też ażurowe zawieszenie przetwornika, a skórzano-włókninowe poduszki zapewniają jednocześnie oddychanie, wysokim komfort i optymalne parametry akustyczne.
Wygrzewanie Focal Clear Mg Professional
Producent wyraźnie zaleca, aby przed rozpoczęciem pracy ze słuchawkami przeprowadzić zabieg wygrzewania. Niektórzy uznają to za audiofilski rytuał, bez praktycznego znaczenia, ale akurat w przypadku słuchawek mam odmienne zdanie. Źródło dźwięku jest zbyt blisko naszego ucha, by lekceważyć konieczność „dotarcia się” materiałów. Poza tym konstrukcja tych słuchawek jest do tego stopnia otwarta, że nawet zbliżenie dłoni do nauszników zmienia charakter dźwięku. Wprawdzie dokonywane pomiary nie pokazują istotnych zmian przed wygrzewaniem i po nim, ale pomiary pomiarami, a słuch ma inne zdanie. Nie można być aż tak aroganckim, by wierzyć, że jesteśmy w stanie zmierzyć wszystkie parametry dźwięku, a przede wszystkim ich wzajemne oddziaływanie na siebie w kontekście percepcji sonicznej.
W komplecie oprócz słuchawek otrzymamy luksusowy kuferek, zapasowe poduszki, dwa kable o różnej długości i reduktor TRS 3,5/6,3 mm. Wszystko elegancko zapakowane w ekskluzywnie minimalistyczne pudełko.
Gdy po raz pierwszy założyłem Clear Mg Professional zaskoczyła mnie ledwo słyszalna „szpilka” w dźwięku pojawiająca się w okolicach 12 kHz. Po wygrzaniu, następnego dnia rano, z wypoczętym i przygotowanym do pracy słuchem jej obecność nie była już tak oczywista, a po kilku dniach w ogóle przestała mieć znaczenie.
Focal Clear Mg Professional w praktyce
Poznawanie nowych słuchawek jest trochę jak wyprawa do dużego miasta bez planu i nawigacji. Są miasta, w których wszystko wydaje się proste, oczywiste i łatwe do odszukania, ale są też takie, w których można się zgubić po drugim zakręcie. W tych kategoriach Clear Mg można porównać do pierwszych. Otrzymujemy całe brzmienie elegancko ułożone na tacy, z pełnym wglądem w każdy detal i możliwością łatwej oceny całości. Bas jest subtelnie wysunięty do przodu i trzeba go oceniać jako w rzeczywistości o pół decybela cichszy, ale to w najmniejszym stopniu nie koliduje z reprezentacją pozostałych pasm. Reprodukcja jest bardzo neutralna i wyważona, dając poczucie panowania nad równowagą soniczną. Słuchawki nie boją się też głośniejszego grania, nie wywołując przy tym wrażenia irytacji dźwiękiem. Szczególnie można to docenić podczas masteringu, gdy aplikujemy poziom tłumienia limitera i zaczyna nam „uciekać” równowaga pasm. Doskonale da się wychwycić moment, przy którym energia najniższych tonów sprawia, że dźwięk staje się szklisty.
Ażurowa konstrukcja zewnętrznej części nausznika i niesymetryczne umieszczenie przetwornika mają znaczący wpływ na brzmienie słuchawek.
Większość nowoczesnych utworów, zwłaszcza o charakterze rockowym, dostępnych na Spotify jest finalizowana tendencyjnie i na ogół w ekstremalnie odhumanizowany sposób. Trudno to brzmienie uważać za jakikolwiek punkt odniesienia. Dlatego, aby ocenić jakość słuchawek w kontekście reprodukcji gotowych produkcji, oprócz kilku swoich użyłem też sesji popularnych utworów udostępnionych mi „po znajomości” przez ich realizatorów (głównie po to, abym dzielił się z nimi wrażeniami m.in. po testach słuchawek).
Focal Clear Mg Professional mają bardzo wyrównaną charakterystykę przetwarzania w zakresie niskich i średnich tonów oraz ekstremalnie niski (jak na słuchawki z przetwornikiem cewkowym) i wyrównany poziom zniekształceń harmonicznych. W tym przypadku dokonano serii pomiarów z nieznacznymi zmianami pozycji słuchawek i siły nacisku.
Wnikanie w detale i rozkładanie dźwięku na czynniki pierwsze zostawiam osobom piszącym recenzje audiofilskie. Bardziej przydatne będą wnioski z konfrontacji Focal Clear Mg Professional z innymi słuchawkami otwartymi: Austrian Audio Hi-X65, Beyerdynamic DT1990 Pro oraz Sennheiser HD 600. Ze wszystkich wymienionych modeli Focale grały zdecydowanie najbardziej neutralnie, sprawiając wrażenie wręcz obojętnych pośredników między DAW a uszami słuchacza. Poza wspomnianym wyżej lekkim podkreśleniem basu, Clear Mg nie wykazywały się żadną sympatią ani antypatią względem wybranych pasm. Nie są ani jasne, ani ciemne, ani środkowe czy basowe. Preferują materiał całościowy o gęstej fakturze i dużej dynamice, chętnie pokazując, kiedy przetwarzany dźwięk zaczyna je tracić. Ich brzmienie w najmniejszym stopniu nie męczy, co zapewne wynika z bardzo niskiego poziomu zniekształceń harmonicznych – jak na słuchawki praktycznie pomijalnego. Krytycznym dla każdych słuchawek jest zakres 3-10 kHz, w którym należy dopasować sposób reprodukcji do naszego postrzegania dźwięku w bezpośredniej bliskości źródła. Nie dość, że trzeba na to znaleźć odpowiedni „wytrych”, to trzeba sprawić, by zniekształcenia harmoniczne, jeśli już nie mogą być niskie, były przynajmniej wyrównane. Jak to wygląda w przypadku słuchawek Focal? Wystarczy spojrzeć na zamieszczoną obok ilustrację z wynikami pomiarów – mniejszych i bardziej wyrównanych zniekształceń nie da się już uzyskać. Przekładając na procenty, ich poziom będzie wynosił 0,017%. Jakoś nie widzę w okolicy chętnych, którzy mogą zaoferować mniej.
Podsumowanie
Pracując w słuchawkach po kilka godzin dziennie doskonale wiem, jak istotna jest dywersyfikacja monitoringu. Tym bardziej, że mam do czynienia z bardzo różnorodnym materiałem i trudno jest znaleźć optymalny odsłuch, sprawdzający się w każdej sytuacji. Clear Mg też nie są słuchawkami na każdą studyjną okazję. Nie dostrzegam ich przydatności na pojedynczych ścieżkach czy w trybie edycji plików – tutaj nieodmiennie i od dekad królują HD 600. Jednak przy kontroli kompleksowych miksów zawsze przydaje się para słuchawek, których można użyć jako stabilnego punktu podparcia, dającego pewność, że wiemy, dokąd zmierzamy. W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem są wyższej klasy zestawy głośnikowe, choć czasem trzeba sięgnąć po słuchawki. Focal Clear Mg Professional mogą wówczas pełnić rolę opoki, której można zaufać w kontekście równowagi brzmienia. W kwestii precyzji panoramowania i przestrzeni już niekoniecznie, ale to cecha wszystkich słuchawek.
Jeśli ktoś chce i może kupić słuchawki za taką górę pieniędzy, to Focale muszą znaleźć się wśród modeli do wnikliwego przetestowania, tuż obok Audeze LCD‑X, HEDD HEDDphone i Fostex TH909. Trzeba jednak pamiętać, że w cenie tych słuchawek, oprócz najwyższej jakości przetwarzania jest też komfort, choć te elementy często idą w parze. W każdym razie Focal Clear Mg Professional to słuchawki wybitne i w pełni profesjonalne. Po rozstaniu z nimi na długo pozostanę w nieutulonym żalu, z poczuciem tęsknoty za czymś bliskim ideału.
Nasze spostrzeżenia
+ neutralne, zrównoważone brzmienie+ znikomy poziom zniekształceń
+ najwyższa jakość wykonania
+ duża wygoda i komfort użytkowania
+ zapasowe nauszniki w zestawie
- wysoka cena
Zakres zastosowań
- profesjonalne, otwarte, wokółuszne słuchawki dynamiczne do krytycznego odsłuchu kompleksowych materiałów dźwiękowych; dedykowane do miksu i finalizacji produkcji muzycznychInne testy marki