Mobilny producent: MiRack i Roland MC-101

01.12.2019  | Paweł Pruski
Mobilny producent: MiRack i Roland MC-101

Szukasz narzędzi do produkcji muzyki, które bez trudu zabierzesz ze sobą w podróż na drugi koniec świata? W takim razie nasz mini-cykl "Mobilny Producent" powinien Cię zainteresować.

MiRack

Czy można stworzyć VCV Rack na urządzenia mobilne? Prośba ta była jedną z najczęstszych jakie pojawiały się na forum tego popularnego wirtualnego systemu modularnego. Jeden z użytkowników, Vitaly Pronkin, postanowił spełnić te oczekiwania i przeniósł architekturę VCV Rack na tablety z systemem iOS.

Czy MiRack jest projektem pionierskim? Odpowiedź jest dwuznaczna. Z jednej strony, spoglądając na rynek aplikacji na tablety z systemem iOS nie brak jest modularnych rozwiązań. Wystarczy wymienić Ripplemaker, Audulus 3, czy genialny Moog Model 15. Aplikacje te, w mniej lub bardziej klasycznym wydaniu proponują zabawę z tworzeniem dźwięków w oparciu o moduły. Mogą oddawać klimat tradycyjnych modularów (Model 15) lub też przypominać środowisko programowania obiektowego (Audulus 3). W tym ujęciu MiRack nie jest niczym wyjątkowym. Z drugiej strony architektura VCV Rack, a w konsekwencji MiRack, jest najbliższa tej, z jaką mamy do czynienia w formacie Eurorack. Otrzymujemy wiele wirtualnych odpowiedników fizycznych modułów, a o sile platformy może świadczyć fakt, że działa to w drugą stronę – część wirtualnych modułów została odtworzona w postaci sprzętu. Nic więc dziwnego, że społeczność zgromadzona wokół tego projektu jest nieporównywalna z jakąkolwiek inną. Biorąc to pod uwagę, MiRack wydaje się być skazanym na sukces. Istotny jest również to, że MiRack jest w pełni dostosowany do interfejsu dotykowego, pozwalając na wygodną obsługę i edycję konfiguracji. Warto zaznaczyć, że program oraz aplikacja nie są ze sobą w pełni kompatybilne – wersję mobilną należy traktować raczej jako odwzorowanie.

Biorąc pod uwagę dobre przyjęcie MiRacka, liczba modułów będzie się rozrastać i w konsekwencji jest szansa, że wersje desktopowa i mobilna staną się platformami równoległymi. (cena: 7,99 $)

Roland MC-101

Jeszcze kilka lat temu, niewielkie grooveboxy były rynkową niszą. Szczególnie w kontekście pracy na żywo, producenci dwoili się i troili, aby do maksimum wykorzystać możliwości dostępnych maszynek. Często przekładało się to w autorskie rozwiązania, których twórcy sprzętu nie przewidzieli. Kreatywność nadal pozostaje pożądanym elementem, jednak liczba dostępnych urządzeń wzrosła. Jednym z najnowszych mobilnych grooveboxów jest Roland MC-101.

Urządzenie jest mniejszą wersją modelu MC-707 (mającego premierę w tym samym czasie). MC-101 ma cztery niezależne kanały sterowane sekwencerem. Sercem urządzenia jest 16 podświetlanych padów, pełniących różne funkcje w zależności od wybranego trybu. Znaczącym ułatwieniem podczas występów są suwaki oraz pokrętła, pozwalające na dynamiczną zmianę parametrów. Pod względem brzmieniowym na pokładzie MC-101 znajdziemy sample legendarnych instrumentów, takich jak TR-808, TR-909, Juno-106 oraz SH-101. Jeśli w dalszym ciągu poczujemy niedosyt, urządzenie pozwala również na wprowadzanie własnych sampli za pośrednictwem wbudowanego slotu kart SD.

Roland MC-101 jest propozycją dla osób ceniących mobilność. Kosztem mniejszej funkcjonalności względem 707 otrzymujemy stosunkowo niedrogi, dobrze brzmiący i jednocześnie przenośny groovebox. W praktyce może być ciekawym pomysłem na niewielki sceniczny setup lub też podręcznym towarzyszem producenckich podróży. (cena: 499 $)

Artykuł pochodzi z numeru:
Nowe wydanie Estrada i Studio
Estrada
i Studio
listopad 2019
Kup teraz
Star icon
Produkty miesiąca
Sennheiser MD 421 Kompakt
Close icon
Poczekaj, czy zapisałeś się na nasz newsletter?
Zapisując się na nasz newsletter możesz otrzymać GRATIS wybrane e-wydanie jednego z naszych magazynó