Tajemniczy sprzęt od Teenage Engineering
Jakiś czas temu w sieci pojawiła się tajemnicza zapowiedź nowego sprzętu Teenage Engineering. Jak wspominają twórcy 30 września możemy spodziewać się nowego, ekscytującego urządzenia.
Każda kolejna premiera Teenage Engineering jest wielkim wydarzeniem, celowo podsycana spekulacjami, domysłami, oraz przeciekami. Nie inaczej jest i teraz, więc podejmijmy wyzwanie i spróbujmy pogdybać. Wieść o nowym sprzęcie Teenage Engineering zelektryzowała cały internet. Biorąc pod uwagę wcześniejsze dokonania wielu użytkowników spodziewa się kolejnego niezwykłego urządzenia. W przypadku powyższej firmy, która odpowiada m.in. za OP-1, czy też OP-Z słowo "niezwykły" nie wydaje się być przesadzone.
Jak wiadomo część użytkowników uwielbia pomysły Szwedów, część szyderczo nazywa je zabawkami, niemniej jednak nikt nie może im odmówić, że są "jakieś’" Nie powinno więc dziwić, że jeden z pierwszych domysłów prowadził do stwierdzenia, że możemy spodziewać się następcy OP-1. W zapowiedzi czytamy, że jest to wieloletni projekt, więc być może rzeczywiście nowa propozycja tej innowacyjnej marki będzie czymś na miarę kultowego OP-1.
Kontrargumentów jest jednak sporo. Po pierwsze praktycznie w każdym wywiadzie zespół inżīwnierów TE od wielu lat podkreślał, że nie planują następcy OP-1. Pod drugie ujawnione zdjęcie podzespołu, które mocno przeczy temu tropowi. Pojawił się jeszcze jeden trop, który jeśli tylko jest prawdziwy całkowicie rozstrzyga cały temat. Dziennikarze dotarli do dokumentów prawnych złożonych w Japonii. W skróconej specyfikacji możemy przeczytać, że urządzenie jest głośnikiem bluetooth. Jeśli dokumenty są prawdziwe to możemy się domyślać, że nie będzie to zwykły głośnik bluetooth. Z drugiej strony w tym wariancie marzenia o kolejnym magicznym syntezatorze zostają rozwiane. Poczekajmy jednak do 30 września...
Więcej TUTAJ.
Pasaż
polecane
