Behringer X AIR XR18 - cyfrowy mikser
Zaczynamy akceptować to, że w systemach nagłośnieniowych można się obyć bez stojącego na środku sali miksera. Wprawdzie w wielu przypadkach nic nie zastąpi konsolety z fizycznymi manipulatorami, które dają nam możliwość natychmiastowej i pełnej kontroli nad miksem, ale czasami nie ma na nią miejsca lub impreza nie wymaga zastosowania aż tak rozbudowanych systemów.
Rozwój urządzeń mobilnych i bezprzewodowych technik sieciowych sprawił, że możemy mieć możliwość sterowania miksem z poziomu tabletu. Siadając w dowolnym miejscu sali, lub nawet przemieszczając się po niej, możemy dokonywać wszelkich niezbędnych ustawień, a cały proces fizycznej komutacji sygnałów dokonuje się w urządzeniu stojącym w okolicach sceny. Zalety takiej konfiguracji są bezsprzeczne: żadnych kabli między sceną a punktem FOH, realizator może pracować gdziekolwiek w zasięgu sieci bezprzewodowej, na widowni nie ma żadnego miksera, a wszystkich połączeń dokonuje się wyłącznie w okolicach sceny. Wady? Niejednoznaczna sytuacja jeśli chodzi o redundancję systemu od strony sterowania. Wielu realizatorom będzie też brakować fizycznych manipulatorów i związanej z nimi pewności dokonywanych ustawień.
Seria mikserów Behringer X AIR, w skład której wchodzą modele XR12, XR16 i opisywany XR18, nie jest jednak przeznaczona do realizacji festiwali i koncertów dla wielotysięcznej widowni. To urządzenia dla małych nagłośnień, kameralnych imprez i systemów stacjonarnych, gdzie priorytetowe znaczenie mają kompaktowe gabaryty aparatury i brak miksera na widowni. Behringer, po spektakularnym sukcesie swoich mikserów z serii X32, zmienił reguły gry na rynku tego typu urządzeń i teraz to on w tym zakresie produktów praktycznie dyktuje warunki cenowe i określa funkcjonalność, do których inni producenci, nawet najbardziej renomowani, starają się odnieść w swoich wyrobach. Koncepcja takiego miksera jak XR18 nie jest nowa, od wielu lat bowiem istniały urządzenia tego typu sterowane za pośrednictwem sieci i będące połączeniem wielokanałowych przetworników A/C/A, torów przedwzmacniaczy oraz DSP realizującego wszystkie funkcje miksera i procesorów efektów. Jednak umieszczenie całości w tak małej obudowie, zintegrowanie rutera/modułu wi-fi oraz sama cena takiego systemu - to już jest coś naprawdę wyjątkowego.
Konstrukcja Behringer X AIR XR18
XR18 ma metalową obudowę o wymiarach pozwalających na montaż urządzenia w szafce typu 19”, a przeznaczone do tego uchwyty znajdziemy w zestawie. Może też pracować bez montażu w raku, ustawiony w dowolnym miejscu. Zasilany jest bezpośrednio z sieci (bez niewygodnego, zewnętrznego zasilacza) i wyposażony w 18 wejść, z których 14 to wejścia mikrofonowo-liniowe, 2 są wejściami mikrofonowo-instrumentalnymi, a 2 wejściami liniowymi. Po stronie portów analogowych audio jest też 6 wyjść liniowych Aux, 2 wyjścia Main (Left/Right) oraz wyjście słuchawkowe TRS 6,3 mm z dedykowanym regulatorem poziomu sygnału. Po stronie cyfrowej mamy klasyczne złącze sieciowe z kontrolkami transferu danych, złącze sieciowe w formacie Ultranet do podłączenia systemów odsłuchu osobistego P16, wejście i wyjście MIDI (z których można skorzystać podłączając dowolny kontroler sprzętowy MIDI lub X/OSC) oraz port USB do komunikacji z komputerem PC/Mac/Linuks. W tym ostatnim przypadku komputer, wraz z oprogramowaniem X AIR Edit, pełni funkcję kontrolną, ale sam mikser X AIR może też działać jako wielokanałowy interfejs audio/MIDI. Aplikacja X AIR Edit funkcjonuje równolegle w wersji dla systemów iOS i Android. Mikser ma wbudowany router wi-fi z własną anteną, dzięki czemu może być sterowany z zewnętrznych urządzeń mobilnych bez pośrednictwa dodatkowych punktów dostępowych.
Wszystkie wspomniane złącza znajdują się na przednim panelu. Z boku znajdziemy gniazdo dla kabla sieciowego oraz towarzyszący mu włącznik zasilania. Po zamontowaniu miksera w raku dostęp do niego jest przez to utrudniony, ale zakładamy, że każda porządna szafka tego typu powinna mieć własny, globalny włącznik zasilania. Mikser ma 16 przedwzmacniaczy Midasa, które pozwalają uzyskać dynamikę 109 dB od wejść do wyjść cyfrowych i pasmo przenoszenia od 10 Hz do 22 kHz. Konwersja do postaci cyfrowej i analogowej dokonywana jest 24-bitowo za pośrednictwem układów Cirrus Logic CS5368 i CS4385, a deklarowane przez producenta opóźnienie od wejścia do wyjścia, wraz z procesorami insertowymi, wynosi 0,8 ms. Próbkowanie można ustawić na 44,1 lub 48 kHz. Za cyfrowa obróbkę sygnałów odpowiada DSP pracujące zmiennoprzecinkowo z rozdzielczością 40 bitów. Do dyspozycji mamy 4 stereofoniczne procesory efektów, z opcją zastosowania ich w charakterze efektów wysyłkowych, a ponadto w każdym torze wejściowym i wyjściowym znajdziemy zestaw niezbędnych narzędzi korekcji i dynamiki.
Behringer X AIR XR18 w praktyce
Instalacja oprogramowania miksera na komputerze Mac sprowadza się do uruchomienia aplikacji. W tej wersji, jaką w czasie testów dysponowałem (0.5.1 beta) niestety nie byłem w stanie aktywować miksera pod komputerem z systemem Yosemite. W przypadku komputera PC i systemu Windows 7 takich kłopotów nie było - wystarczy tylko uruchomić plik EXE, nie jest nawet potrzebna instalacja. Jest ona jednak wymagana w przypadku driverów ASIO dla PC (w komputerach Mac XR18 działa w oparciu o CoreAudio, więc nie trzeba nic instalować). Samo uruchomienie oprogramowania X AIR Edit oraz instalacja sterowników w przypadku PC nie wystarczy do tego, aby komputer nawiązał pełną łączność z mikserem za pośrednictwem USB. Porty są wprawdzie widoczne, ale nie będzie transferu danych do momentu, gdy komputer oraz XR18 znajdą się w jednej sieci, z poziomu której będzie można sterować mikserem. Połączenie sieciowe można ustanowić na szereg różnych sposobów, wykorzystując mikser jako punkt dostępowy, jak klienta sieci wi-fi lub łącząc go z siecią za pomocą skrętki. Można system skonfigurować tak, aby sterowanie mikserem odbywało się z urządzenia przenośnego, a sam mikser podłączony będzie do komputera przez USB.
Z tabletami XR18 dogaduje się w kilka sekund. Sama aplikacja miksera na iPadzie wygląda zresztą znacznie efektowniej niż jej odpowiednik na PC. Mikser jest dość prosty w obsłudze, choć sama jego struktura została - w mojej opinii - nieco przesadnie rozbudowana. Dostęp do niektórych funkcji, na przykład ustawień wirtualnych kopii klasycznych urządzeń, których XR18 ma na pokładzie mnóstwo, można było znacznie uprościć. Dla osób, które preferują szybką obsługę, przewidziano uproszczony tryb pracy, bez dostępu do bardziej szczegółowych ustawień. W torach wyjściowych ewidentnie zabrakło modułu opóźnienia i dedykowanego limitera, a oryginalne oznaczenia kanałów (ich numery i nazwy w przypadku efektów i grup) są słabo widoczne. Na szczęście można kanałom nadawać własne, czytelne nazwy i kolory. Mamy świetną korekcję z analizatorem widma, wszechstronny kompresor z filtracją sygnału sterującego oraz bramkę dla każdego toru. Podziw wzbudza kolekcja efektów będących wizualnymi i graficznymi odpowiednikami klasycznych urządzeń - od wszelkiego typu kompresorów, przez efekty modulacyjne, na pogłosach i efektach delay skończywszy. Z poziomu tabletu lub pracującego w sieci komputera można sterować pracą do czterech mikserów X AIR, choć w danym momencie jest to możliwe tylko z jednym, a chcąc zmienić coś w kolejnych, należy przełączyć się na nie w ustawieniach. Mikserom możemy nadawać własne nazwy, więc nie ma z tym najmniejszych problemów.
Przedwzmacniacze w XR18 brzmią znacznie lepiej niż te, które znajdziemy w tańszych interfejsach audio tego producenta, a możliwość zmiany czułości z poziomu wirtualnego miksera (zakres regulacji aż 72 dB, choć uwzględnia on także poziom liniowy) jest nieoceniona. Przydatna jest opcja wyboru portu, na którym będziemy dokonywali podsłuchu PFL/AFL oraz możliwość dokonywania zapisu własnych presetów, scen i kompletnych ustawień systemowych. W torach wejściowych mamy możliwość skorzystania z 4-pasmowej korekcji parametrycznej, a w torach wyjściowych z 6-pasmowej lub 31-zakresowego korektora graficznego w opcji Graphic i True. Warto zaznaczyć, że wejścia miksera mogą funkcjonować jako wejścia dla sygnałów zewnętrznych lub jako wirtualne porty widziane w programach wielośladowych. Możemy więc wysłać na XR18 wielośladową sesję z DAW, mając możliwość domiksowania jej do sygnałów ze sceny - doskonałe rozwiązanie gdy pracujemy z częściowym podkładem. Sąsiadujące ze sobą tory wejściowe możemy da się w pary, z opcją zdefiniowania funkcji, które mają działać współbieżnie (ustawienia przedwzmacniacza, dynamiki, korekcja, tłumik/wyciszanie/wysyłki). W razie potrzeby możemy skorzystać z dwóch szerokości kanałów miksera, jeśli np. mamy problem, by trafić w odpowiednie suwaki w widoku kompaktowym.
Nie do końca rozumiem, dlaczego w menu komutacji możemy wysłać tylko jeden kanał na ten sam Aux, oraz skierować tylko jedno wejście fizyczne na jedno wejście w mikserze. Brak opcji przypisywania wielu portów do jednego wejścia/wyjścia zubaża możliwości zastosowań miksera i mam nadzieję, że zostanie to poprawione w kolejnych edycjach oprogramowania. Powinna się też pojawić funkcja automatycznego miksowania Gain Sharing, która jest obecna w mikserze dla komputera PC, ale nie mogłem jej zlokalizować w mikserze dla iPada. Na usprawiedliwienie producenta trzeba wspomnieć, że X AIR Edit dla PC i OS X funkcjonuje obecnie tylko w wersji beta.
Podsumowanie
Oprogramowanie miksera wymaga jeszcze szeregu poprawek, choć już na tym etapie jest funkcjonalne i nie stwarza większych problemów w użytkowaniu. Na pewno dopracowania wymaga kwestia obsługi efektów insertowych w kanałach, gdyż zmiana ich parametrów bezpośrednio w torze wejściowym nie jest możliwa - po ustawieniu wybranego efektu w insercie trzeba przejść do ekranu głównego, tam wybrać okno efektów i dopiero po wybraniu tego, z którym pracujemy, możemy zmieniać jego parametry. Poza tym insertowo działa obecnie tylko efekt z pierwszej grupy, a z innymi bywają problemy. Czekamy też na pełną implementację funkcji automatycznego miksu. Są to dość typowe choroby wieku dziecięcego, które - mam nadzieję - stopniowo będą zanikać wraz z dojrzewaniem tego bardzo ciekawego miksera. Rynek odbiorców tego typu kompaktowych urządzeń z możliwością zdalnego sterowania na szereg różnych sposobów jest bowiem znacznie większy niż rynek dużych konsolet, zatem firmie Behringer na pewno będzie się opłacać inwestowanie w ten produkt. Tym bardziej, że jest to naprawdę niezły kompaktowy mikser, nieprzesadnie najeżony zaawansowanymi funkcjami, ale ciekawie pomyślany i starannie wykonany.
W swojej kategorii cenowej miksery Behringer X AIR w zasadzie nie mają konkurencji, co w sposób oczywisty stawia je w roli faworytów jeśli chodzi o cyfrowe moduły mikserskie klasy mikro. Dodatkowo możliwość wyboru opcji 6-, 12-, lub 18-kanałowej daje możliwość dopasowania produktu do swoich potrzeb. Podkreślić należy dostępność ciekawych emulacji klasycznych urządzeń wraz z ich graficznym odwzorowaniem, które możemy użyć insertowo lub wysyłkowo. Wprawdzie nie mamy do dyspozycji zbyt wielu presetów, a w zasadzie w większości nie ma ich w ogóle, ale są to procesory na tyle proste w obsłudze, że z pewnością każdy sobie z nimi poradzi, zapisując przy okazji własne ustawienia. Seria X AIR bazuje na bardzo ciekawej koncepcji i z pewnością spotka się z zainteresowaniem odbiorców, na które w pełni zasługuje. Pośpiech przy wdrażaniu tego produktu sprawił wprawdzie, że kilka rzeczy od strony programowej trzeba jeszcze dopracować, a już na pewno należy udostępnić nabywcom porządną i kompletną instrukcję obsługi, której w momencie pisania tego testu jeszcze nie było. Mimo to już teraz można stwierdzić, że miksery X AIR, zwłaszcza jeśli chodzi o XR18, są tym, na co wielu użytkowników od dawna czekało.
Nasze spostrzeżenia
+ kompaktowe wymiary i wysoka funkcjonalność+ wbudowany ruter wi-fi i możliwość współpracy z siecią w trzech różnych trybach
+ opcja współpracy z czterema innymi mikserami tego typu
+ bezpośrednia praca z systemami odsłuchu osobistego P16
+ wbudowany zasilacz
+ wszystkie przyłącza na przednim panelu
+ opcja montażu w raku
+ bogata kolekcja wirtualnych modeli klasycznych urządzeń
- nie wszystkie funkcje są jeszcze aktywne
- szereg błędów i niedociągnięć w oprogramowaniu
- znaczące różnice między X AIR Edit w wersji dla iPada i dla PC
- brak szczegółowej instrukcji obsługi
- w tym momencie nie działa edytor dla OS X
Zakres zastosowań
- kompaktowy, zdalnie sterowany mikser do niewielkich systemów nagłośnieniowych- możliwość pracy w charakterze wielokanałowego interfejsu audio
Informacje
Konfiguracja | 18 wejść fizycznych lub z USB, 4 wysyłki efektowe, 4 powroty efektowe stereo, 16 wyjść Ultralink P16, 16 wyjść USB, 8 wyjść fizycznych |
Wejścia analogowe | 18, w tym 14 mikrofonowo-liniowych, 2 mikrofonowo-instrumentalne i 2 liniowe |
Wyjścia analogowe | 6 wyjść Aux, 2 wyjścia Main, wyjście słuchawkowe |
Złącza cyfrowe | wejście/wyjście MIDI, port USB 2.0 |
Komunikacja | Ethernet, moduł wi-fi (dwa tryby pracy), port Ultralink |
Konwersja | 24-bitowa, próbkowanie 44,1/48 kHz |
Efekty | 4 moduły stereo mogące pracować wysyłkowo bądź insertowo |
Wejściowy tor sygnałowy | przedwzmacniacz mikrofonowy, bramka, kompresor, korekcja, efekt insertowy |
Wyjściowy tor sygnałowy | kompresja, korekcja |
Zasilanie | sieciowe, uniwersalne, 30 W poboru mocy |
Wymiary | 333x149x140 mm |
Waga | 3,2 kg |