@atutowy i 1988 w Def Jam Recordings Poland

04.11.2020 
@atutowy i 1988 w Def Jam Recordings Poland fot. masthophoto / osiemdziewiec

Bez wątpienia @atutowy i 1988 to jedni z najciekawszych producentów na naszej scenie hip-hopowej. Dlatego też nie dziwi fakt, że o ich względy zabiegało sporo wydawnictw. Ostatecznie obaj zdecydowali się parafować umowę z Def Jam Recordings Poland.

- Był taki okres, że jak chciałeś robić rap to musiałeś znać jego korzenie i ja od dawna mam wszystkie lekcje odrobione. Gdy teraz spytasz młodego słuchacza czym był Gang Starr, to obawiam się, że mało kto będzie wiedział o co chodzi. A przecież geneza we wszystkim jest bardzo istotna - mówił @atutowy w naszym niedawnym wywiadzie (@atutowy - Zawsze najtrudniej jest zacząć; EiS 08/2020). Pomimo młodego wieku pochodzący z Dąbrowy Górniczej producent to bardzo świadomy twórca, który sukcesywnie pnie się do góry w hierarchii rodzimych bitmejkerów. Większość usłyszała o nim przy okazji płyty Miłego ATZ Czarny Swing, a ostatnio współtworzył m.in. bardzo udane single Kaza Bałagane. Jeżeli dodamy do tego, że na przyszły rok @atutowy szykuje album producencki to istnieje duże prawdopodobieństwo, że niebawem będziemy mówili o jego pełnej dominacji.

Drugi z ogłoszonych przez Def Jam nowych nabytków to 1988, a więc połowa duetu SYNY, oraz autor warstwy muzycznej solowego krążka Włodiego W/88. O współpracy z założycielem legendarnej Molesty, 1988 szerzej opowiedział przy okazji naszej ostatniej rozmowy (1988 - Minimalizm przykuwa uwagę), kiedy wypowiadał się np. w taki sposób - Uważam, że to również pewna sztuka, aby nie przesadzić w aranżu. Kiedy dostajesz w zasadzie wolną rękę to zawsze pojawia się pokusa, żeby pokazać co się potrafi, ale można zrobić to na bardzo wiele sposobów. Najtrudniej jest chyba zachować umiar i równowagę - mówił. Kiedy podczas tamtego wywiadu pytaliśmy go czy w związku z dość ambiwalentnym odbiorem (przynajmniej części środowiska) płyt, które tworzyli on i Piernikowski miał wątpliwości czy wszystkie drzwi na scenie będą dla niego otwarte bez zająknięcia odpowiedział, że nigdy. Jak widać miał całkowitą racje.

O tym, że dwaj producenci podpisali umowy z Def Jam Recordings Poland dowiedzieliśmy się z fragmentu wywiadu jakiego Witek Michalak (szef polskiego oddziału wytwórni) udzielił Jackowi Balińskiemu i Bartkowi Strowskiemu. Całą rozmowę znajdziecie w książce To nie jest hip-hop. Rozmowy III, a interesujący nas fragment brzmiał w ten sposób - Oprócz zakontraktowania szeregu raperów i wokalistów, mocno postawiliśmy również na producentów, którzy przez lata byli niesłusznie zapomniani. Nie ma co ukrywać, że nastały czasy singli i już nie do końca chodzi o to, żeby wypuszczać album z dwunastoma numerami – co pokazuje też przykład trzeciej odsłony Albo Inaczej. Oczywiście albumy nadal wychodzą i długo jeszcze będą się ukazywać, natomiast są one obecnie ukoronowaniem iluś singli, a nie pretekstem do ich publikowania. Mniej się sprzedaje płyt, a więcej streamuje pojedynczych kawałków. Stąd właśnie pomysł, żeby mieć w swoim gronie takich producentów jak 1988 z Synów, @atutowy, Czarny HIFI, Deemz czy Nocny. Po raz kolejny: różnorodność - powiedział Witek Michalak o filozofii Def Jam. Nam ten kierunek bardzo odpowiada, bo ciągle powtarzamy, że producenci to nie maszynki do robienia bitów, więc będziemy dalej uważnie przyglądać się dalszym poczynaniom polskiego oddziału tej legendarnej oficyny wydawniczej.

Star icon
Produkty miesiąca
Earthworks SR117 - mikrofon pojemnościowy wokalny
Sennheiser HD 490 PRO Plus - słuchawki studyjne
Close icon
Poczekaj, czy zapisałeś się na nasz newsletter?
Zapisując się na nasz newsletter możesz otrzymać GRATIS wybrane e-wydanie jednego z naszych magazynó