Hooke Audio Verse - słuchawki i mikrofony binauralne

W swojej najtańszej formie jest obecnie dostępna pod postacią systemów Soundman, a w jednej z najdroższych jako „sztuczna głowa” Neumann KU 100. Wszystko sprowadza się do tego, aby mikrofony znalazły się w tym miejscu naszego ciała, przez które w znaczącej części odbieramy dźwięk, czyli wewnątrz kanału słuchowego. Dokładnie tam, gdzie zazwyczaj wkładamy słuchawki douszne. Stąd już niedaleko do realizacji idei, w której słuchawki są jednocześnie mikrofonami binauralnymi. Wprawdzie innych parametrów oczekujemy od mikrofonów, a innych od słuchawek, ale przy obecnej technologii produkcji wysokiej jakości miniaturowych mikrofonów, umiejscowienie ich w pobliżu przetworników słuchawek nie stanowi już problemu. Anthony Mattana, założyciel Hooke Audio i pomysłodawca Verse, postanowił połączyć w jedną całość system do nagrań binauralnych i słuchawki Bluetooth, tworząc bezprzewodowy system do współpracy z urządzeniami mobilnymi. Jest też opcja pracy przewodowej, gdy chcemy dokonywać nagrań w najwyższej jakości dźwięku 3D. Co więcej, Verse współpracują ze smartfonami Android jako bezprzewodowy zestaw do rozmów telefonicznych.

W zestawie Hooke Audio Verse

W kartonowym pudełku, które można w ekologiczny sposób wykorzystać do wykonania statywu na smartfona i słuchawki, znajdziemy kolejne pudełko, a w nim parę słuchawek i sztywny, zapinany na ekspres futerał do ich bezpiecznego transportu. Ponadto znajdziemy tam osłony przeciwwietrzne na mikrofony, pięć par różnych nakładek na słuchawki, zapasowe filtry piankowe na mikrofony, rozwijany kabel do połączenia zestawu z zewnętrznym rejestratorem audio lub kamerą typu GoPro oraz kabel USB do ładowania. Verse wyglądają jak klasyczne słuchawki Bluetooth, tyle tylko, że wyposażone są w zawierające elektronikę elementy z tworzywa, które po włożeniu słuchawek znajdą się za małżowinami usznymi. Oba elementy połączone są kablem, który przebiega z tyłu głowy. Przycisk do obsługi całego systemu, złącze USB do współpracy ze światem zewnętrznym oraz dodatkowy, niewidoczny mikrofon do rozmów telefonicznych znajdują się w elemencie umiejscawianym za prawym uchem. Moduły zawierające słuchawkę i mikrofon skonstruowano tak, aby oddzielić je akustycznie, zapewniając jednocześnie najlepsze warunki do pracy przetwornika odtwarzającego dźwięk. Jest on typowym elementem dynamicznym o impedancji 16 Ω i deklarowanym przez producenta paśmie przenoszenia 20 Hz-16 kHz. Mikrofony są elektretowe, o charakterystyce dookolnej, pełnym przenoszeniu pasma audio (20 Hz-20 kHz) i deklarowanej czułości -32 dBV. Do postaci cyfrowej dźwięk przetwarzany jest z próbkowaniem 48 kHz oraz 16-bitową rozdzielczością i w takiej postaci transmitowany dwukierunkowo przez Bluetooth 5.0 z latencją nie przekraczającą 5 ms. Sygnał z mikrofonu do rozmów telefonicznych jest natomiast przetwarzany z próbkowaniem 8 kHz.

Wszystko to znajdziemy w pudełku: słuchawki (tutaj zamocowane na „uchwycie” z kartonowego opakowania), kable połączeniowe, futerał i zapasowe zatyczki/osłony.

Na potrzeby przesyłu binauralnego dźwięku z mikrofonów do urządzeń przenośnych firma Hooke Audio opracowała własny kodek. Gdy zależy nam na bezstratnym nagrywaniu drogą analogową, wówczas dokonujemy połączenia wykorzystując znajdujący się w zestawie rozwijany kabel, podłączają system Verse do każdego wejścia mikrofonowego bądź liniowego TRS 3,5 mm. Napięcie fantomowe nie jest wymagane, choć Hooke muszą być włączone, by zasilać przedwzmacniacze mikrofonów binauralnych. Dzięki pięciu parom zapasowych zatyczek oraz jednej parze już znajdującej się na słuchawkach z łatwością dopasujemy je do naszego ucha. Precyzja umiejscowienia słuchawek w kanale usznym ma znaczenie tylko w przypadku odsłuchu i nie ma wpływu na to, jak zabrzmią nagrania, których dokonamy za pośrednictwem Verse. Jeśli dokonujemy rejestracji przewodowo, to należy pamiętać, że maksymalna długość kabla po rozwinięciu to 1,5 m, więc urządzenie rejestrujące (lustrzanka, smartfon, kamera typu GoPro, przenośny rekorder itd.) musi się cały czas znajdować przy nas. Przy nagrywaniu bezprzewodowym dysponujemy typowym dla tego formatu zasięgiem, czyli w teorii do ok. 20 m. Rejestracja za pośrednictwem Bluetooth możliwa jest tylko w przypadku współpracy z urządzeniami iOS lub Android, po wcześniejszym zainstalowaniu bezpłatnej aplikacji Hooke Audio.

Hooke Audio Verse w praktyce

Jako mikrofony binauralne w trybie nagrywania przewodowego Hooke Verse sprawują się bardzo dobrze. Ich poziom szumów własnych plasuje się zdecydowanie poniżej standardowego szumu tła, a zakres dynamiki wystarcza do tego, by nagrywać zarówno ciche dźwięki otoczenia, jak i głośny, koncertowy sygnał. W tym drugim przypadku Verse pełnią dodatkowo rolę zatyczek chroniących nasz słuch przez zbyt uciążliwym poziomem SPL. Jedyny kłopot sprawia kabel, którego sprężynowy „zwijacz” obciąża słuchawkę w prawym uchu, pociągając ją w dół. Niewątpliwie przydałby się jakiś klips, mocujący kabel do ubrania zaraz za słuchawką. Jakość samego kabla też nie wzbudza entuzjazmu – zdecydowanie wolałbym tu takie rozwiązania, jakie wykorzystują producenci wyższej klasy mikrofonów nagłownych, z kablem o okrągłym przekroju, wzmacnianym kewlarową plecionką. Mam jednak wrażenie, że nagrywanie analogowe w Hooke Verse to tylko opcja, a zasadniczym przeznaczeniem tego systemu jest znacznie wygodniejsza praca bezprzewodowa. Po połączeniu się z laptopem za pośrednictwem Bluetooth Hooke zgłasza się jako urządzenie wejściowe mono z próbkowaniem 8 kHz (dla mikrofonu do rozmów telefonicznych) i wyjściowe stereo 48 kHz. Nie użyjemy zatem w tym trybie jego mikrofonów binauralnych. Ponadto nie wszystkie profesjonalne programy DAW chcą współpracować z portem Hooke, a jedynie te, które pozwalają na niezależną obsługę portów wejściowych i wyjściowych o różnym próbkowaniu. Należą do nich m.in. Ableton Live, Bitwig, Logic czy PreSonus Studio One, a także aplikacje, które nie mają portów wejściowych, jak np. Melodyne, Revoice czy wirtualne syntezatory. Wprawdzie Reapera da się namówić na współpracę z Hooke (w jego ustawieniach trzeba aktywować nieco ryzykowną opcję obsługi dwóch interfejsów), ale już w przypadku ProTools jakakolwiek bezpośrednia kolaboracja zdecydowanie odpada.

Przykład podejścia ekologicznego: zamiast wyrzucać zewnętrzne opakowanie możemy je rozciąć wzdłuż perforacji i złożyć z niego taki oto hipsterski statyw na nasz mobilny sprzęt do nagrywania binauralnego.

Łączność z urządzeniami bezprzewodowymi odbywa się dość standardowo. Po instalacji aplikacji Hooke Audio możemy od razu uruchomić nagrywanie, które domyślnie uwzględnia też wideo, choć można je wyłączyć, zapisując plik jako WAV. Plik jest stereofoniczny, 16-bitowy i próbkowany z częstotliwością 48 kHz. Jeśli odległość Verse od smartfonu przekracza 10 metrów, należy się liczyć z chwilowymi zanikami sygnału, zatem urządzenie przenośne powinniśmy mieć blisko siebie. Dopracowania wymaga też kodek, ponieważ przy słabszym zasięgu miewa tendencję do chwilowego wprowadzania zakłóceń.
System Verse jako słuchawki Bluetooth sprawdza się bardzo dobrze. Spodoba się szczególnie tym osobom, które lubią dużo basu, choć bardzo istotne będzie dobranie odpowiedniego wymiaru wkładki. We współpracy ze smartfonem Android w charakterze zestawu słuchawkowego jedynym problemem będzie brak możliwości regulacji poziomu sygnału bezpośrednio w słuchawkach.

Podsumowanie

Zobacz także test wideo:

Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów

Wszystkim osobom dorastającym w latach 70. i 80. minionego wieku należąca do Panasonica marka Technics nieodmiennie kojarzy się z gramofonami oraz doskonałym sprzętem hi-fi.