IK Multimedia SampleTank 4 Max - wielobrzmieniowy instrument wirtualny
SampleTank to jeden z najpopularniejszych tzw. ROM-plerów, czyli samplerów ukierunkowanych na odtwarzanie odpowiednio spreparowanych bibliotek brzmieniowych. Dość długo musieliśmy czekać na jego najnowszą wersję. Czy było warto?
Firma IK Multimedia nigdy nie pretendowała do grupy twórców wirtualnych samplerów, takich jak Kontakt, HALion czy Mach Five, a nawet bezpłatnych HISE, Maize czy Sforzando. SampleTank nie pozwala bowiem na zaawansowane tworzenie własnych struktur na bazie zaimportowanych próbek, umożliwiając jedynie odtwarzanie gotowych pakietów – niekiedy bezpłatnych, ale znacznie częściej komercyjnych. Jego siłą natomiast jest możliwość pracy w trybie wielobrzmieniowym. Możemy do niego załadować do 16 instrumentów, czyli w praktyce bibliotek brzmieniowych, a następnie przydzielić im różne kanały i komunikaty MIDI. SampleTank może też pracować całkowicie samodzielnie, sterowany z klawiatury MIDI, ponieważ wyposażono go w sekcje Arpeggiator, Strummer, Phraser oraz Loop Manager (tylko w przypadku bibliotek zawierających pętle). Mamy w pełni funkcjonalny mikser z regulacją głośności, panoramy, wyciszaniem, solo oraz pięcioma slotami na własne efekty SampleTank 4, dostępnymi dla każdego kanału, sumy i wysyłek.
Struktura IK Multimedia SampleTank 4 Max
Interfejs instrumentu podzielono na osiem okien z widokiem instrumentów, przeglądarki, edycji instrumentów, raka dla efektów, odtwarzacza, edytora warstw, miksera oraz okna trybu gry na żywo. Ustawienia poszczególnych instrumentów i całych Multi można przywoływać komunikatami Program Change, a zatem zmieniać funkcjonalność całego SampleTank np. z poziomu DAW lub zewnętrznego kontrolera. Są także funkcje makro i możliwość obsługi za pomocą wirtualnych lub sprzętowych padów. Co więcej, poszczególne Songi, czyli grupy instrumentów i Multi, można uszeregować w ramach list odtwarzania i przełączać je wybiórczo bądź sekwencyjnie pod kątem występów na żywo. Szybkość ładowania instrumentów w tym trybie zależy od stopnia ich złożoności oraz szybkości twardego dysku, ale generalnie odbywa się bardzo sprawnie, ponieważ ich zawartość jest wstępnie ładowana w momencie aktywowania Set Listy. SampleTank 4 pozwala odczytywać wszystkie ustawienia z wersji 3, zachowując pełną kompatybilność z już posiadanymi bibliotekami.
Gdy korzystamy z samplera jako wielobrzmieniowego instrumentu sterowanego np. komunikatami z zewnętrznego kontrolera, mamy możliwość zdefiniowania tempa zaprogramowanych sekwencji oraz globalnej tonacji brzmień (Part). Wbudowany odtwarzacz, którego poszczególne elementy Part mają własne, wcześniej zaprogramowane lub nagrane sekwencje, obsługuje zarówno funkcję globalnego rozpoczęcia/zatrzymania odtwarzania, jak i poszczególnych Partów niezależnie, tak jak ma to miejsce w widoku klipów Ableton Live. I wreszcie, SampleTank 4 może funkcjonować jako samodzielny program lub jako wtyczka VST/AU/AAX. W tym ostatnim trybie dostępna jest opcja automatyzacji wybranych parametrów z poziomu DAW oraz kierowania poszczególnych wyjść instrumentów do wybranych wirtualnych bądź sprzętowych portów audio.
Mocną stroną SampleTank 4 są efekty bazujące na rozwiązaniach z takich systemów jak AmpliTube i T-RackS. Po kliknięciu przycisku Mods mamy dostęp do modulacji ich parametrów, które można też przypisać do kontrolek makro, widocznych w dolnej części ekranu.
Efekty ik multimedia SampleTank 4 Max
Wszystkie pokładowe efekty SampleTank 4 to swoiste The Best Of, jeśli chodzi o ofertę IK Multimedia. Znajdziemy wśród nich algorytmy doskonale znane z takich pakietów jak AmpliTube oraz T-RackS, tym razem ubrane w szatę modułów lunchbox. Nawet ich instalacja na ścieżkach przypomina umieszczanie modułów w szafce typu 500. Wszystkie efekty mają niebanalną grafikę, natychmiast kojarzącą się z wzorcami wirtualnymi i sprzętowymi. Na każdym instrumencie, torze aux i sumie miksera można aktywować do pięciu efektów.
Wśród 70 dostępnych procesorów znajdziemy m.in. emulatory wzmacniaczy American Vintage, British Tube Lead, Cabinet, Flexi, Jazz Amp 120, Modern Tube Lead, Preamp, SVT Classic, Tone Control i efekty przesterowania Crusher, Distortion, Lo-Fi, Overdrive, Overscream, Phonograph oraz Sat-X. Wśród procesorów dynamiki i korektorów dostępne są moduły Channel Strip, Compressor, Black 76, British Channel, Bus Comp, EQ-81, EQ Comp, EQ-PG, Limiter, Model 670, Parametric EQ, Vintage EQ-1A i White 2A. W grupie efektów modulacyjnych znajdziemy AM Modulation, AutoPan, Chorus, Chorus C1, Electric Flanger, FM Modulator, Ensemble, Env Flanger, Flanger, Multi Chorus, Opto Tremolo, Phaser, Rotary, Slicer, Small Phazer, Tremolo i Uni-V. Do dyspozycji jest także cała gama filtrów, w tym Acoustic Resonance, Filter-C, Filter Formant, Filter-M, Filter-O, Filter Phaser, Filter-R, Env Filter, LFO Filter, Piano Lid, MultiFilter i Wah 47h. Kolekcję zamykają efekty przestrzenne Ambience, ConvoRoom, Digital Delay, Reverb, Reverb Delay, Inverse Reverb, Room Reverb, Spring Reverb, Stereo Imager, Tape Echo Hall Reverb i Plate Reverb.
Brzmienia IK Multimedia SampleTank 4 Max
Wraz z samplerem w wersji Max dostępna jest gigantyczna ilość danych pod postacią bibliotek. Bez nowego dysku o pojemności co najmniej 250 GB, najlepiej SSD, nie będziemy w stanie w pełni wykorzystać potencjału SampleTank 4. Wszystko to musimy ściągnąć ze strony IK Multimedia i nie warto tego odkładać w czasie – najlepiej pobrać całość od razu. A to dlatego, że dostęp do bibliotek ważny jest tylko przez 180 dni od rejestracji produktu, do którego są przypisane. Jeśli o czymś zapomnimy, a owe 180 dni już minie, to za ponowne udostępnienie opcji pobrania zapłacimy 10 euro netto. Należy tego dokonać żywą gotówką (karta lub PayPal), ponieważ płatność kredytami IK Multimedia ograniczona jest wówczas do 30% ceny, w tym wypadku do 2 euro. Jeśli nabywca SampleTank 4 jest już właścicielem syntezatora Syntronik, to może korzystać z jego bibliotek (choć już bez ich efektownych interfejsów graficznych), które w sumie też „ważą” niemało, bo kolejne 80 GB. W przeciwieństwie do większości syntezatorów wirtualnych dostępnych na rynku, skonstruowanych w oparciu o rozwiązania algorytmiczne, Syntronik praktycznie w całości oparty jest na samplach oryginalnych instrumentów. Możliwości w zakresie edycji są zatem dość ograniczone, zwłaszcza w kontekście modulacji, ale jeśli chodzi o działanie filtrów czy charakter brzmieniowy, to nikt nie ma prawa narzekać. Mamy tu zdecydowaną większość klasyków w pigułce – wystarczy jedynie załadować, dostosować brzmienie do własnych potrzeb i już można grać.
W zastosowaniach live warto skorzystać z narzędzia Phraser, pozwalającego przypisać frazy MIDI do wybranych klawiszy klawiatury sterującej. Dużą funkcjonalnością charakteryzuje się też arpeggiator, który po wciśnięciu akordu odtwarza zaprogramowane sekwencje.
W najbardziej rozbudowanym pakiecie Max mamy ogółem 8.000 brzmień, spośród których ponad 200 GB to zupełnie nowe sample. Sam ich spis zajmuje ponad 300 stron w pliku PDF. Owszem, wiele z nich różni się od siebie nieznacznie, ale często właśnie te subtelne różnice potrafią zdecydować o tym, że w jakiejś aranżacji sprawdzi się konkretna barwa. W wersji Max znajdziemy blisko 30 nowych barw fortepianowych, a wraz z bibliotekami z SampleTank 3 i SampleTank 2 XL jest ich blisko 150. Brzmień basu elektrycznego i akustycznego jest łącznie ok. 300, instrumentów dętych blaszanych blisko 400, tyle samo akustycznych i elektronicznych bębnów, a do tego elektryczne piana, instrumenty etniczne, wszelkiej maści gitary, ponad 500 pętli, organy, perkusjonalia, efekty, kilka setek barw smyczkowych i liczone w tysiącach barwy syntetyczne, głosy oraz instrumenty dęte drewniane. Przewidziano także kompletne biblioteki American Acoustic, Art Deco Piano, Brandenburg Piano, potężną kolekcję Cinematic Percussion, pakiet barw Elektronika, imponujący rozmachem zestaw Future Synths, gotowe stemy bębnów London Grooves i zestawy autorskie Alan Parsons Imperial Grand, Billy Cobham Drums, Hugh Padham Drums, Neil Pert Drums i Terry Bozzio Dums. Nie mogło zabraknąć klasyka pod postacią Miroslav Philharmonic (wersja 2 CE) i smakołyków dźwiękowych nastawionych na nowoczesne dźwięki: Nanotube, NRG, Power Up oraz The Grid. Jak można się domyślić, niemal wszystkie biblioteki o nazwach własnych dostępne są tylko w wersji Max, choć można je dokupić także do tańszych wersji SampleTank.
Potencjalna konkurencja ik multimedia SampleTank 4 Max
UVI Falcon
Wyjątkowe połączenie wielobrzmieniowego odtwarzacza próbek z zaawansowaną syntezą, ze zdecydowaną przewagą tej ostatniej, choć bazującej na siedmiu oscylatorach pozwalających odczytywać sample. Ma zestaw 80 własnych, najwyższej klasy efektów, programowalny interfejs, obsługuje skrypty i czyta biblioteki w formacie Falcon. Jedno z najbardziej zaawansowanych narzędzi tego typu dostępnych na rynku. Firma UVI oferuje też bezpłatny player UVI Workstation. (349 USD)
AIR Music Technology Structure 2
Wcześniej znany pod nazwą Wizoo Sound Design, a obecnie firmowany przez niemiecką firmę AIR Music Technology. Dostarczany z biblioteką 37 GB brzmień i możliwością jej powiększenia o kolejne pakiety w formacie AIR. Pozwala na jednoczesne odtwarzanie dowolnej liczby instrumentów, udostępniając mikser z 20 efektami do wyboru. Wraz z Pro Tools oferowany jest w bezpłatnej, okrojonej funkcjonalnie wersji Structure Free. Udostępnia tryb MIDI Learn, 30 indywidualnych wyjść, pracę w trybie surround 7.1 i pozwala na import bibliotek w innych formatach, w tym SampleCell, Kontakt, EXS24 i REX. (745 zł)
Magix Independence Pro
Stworzony przez Yellow Tools, dystrybuowany obecnie przez Magix, dostępny w wersjach Independence Pro (70 GB próbek), Independence Pro Plus Suite (12 GB) oraz Independence Pro Standard (2 GB). Przystosowany głównie do pracy na żywo i wyposażony w 45 własnych efektów, w tym pogłos splotowy Origami, które można aktywować w trybie szeregowym. Pozwala na włączanie w tor sygnałowy zewnętrznych wtyczek VST. (300 EUR)
Image-Line DirectWave
Nie tylko odtwarza stworzone dla niego biblioteki, ale też pozwala wykorzystywać wtyczki VSTi w charakterze źródeł sygnału, umożliwiając tworzenie brzmień warstwowych. Udostępnia 16-pozycyjną tablicę modulacji oraz 16 wyjść pod postacią wirtualnych lub fizycznych portów audio. Odczytuje pliki w wielu formatach, w tym WAV, SoundFont, RX2, Kontakt, Battery, AKP, EXS itd. Dostarczany wraz z FL Studio pod postacią uproszczonej wersji DirectWave Player. Tylko dla Windows. (89 EUR)
IK Multimedia SampleTank 4 Max w praktyce
Ściąganie wszystkich tych wirtualnych dóbr nie zawsze jest łatwe i przyjemne, bo serwery IK Multimedia do najsprawniejszych się nie zaliczają. Gdy natrafimy na wąskie gardło na łączach, pobranie kompletu danych może potrwać nawet kilka dni, a włoska firma nie udostępnia żadnych narzędzi do wznawiania połączeń i automatycznego zarządzania pobraniami, jak ma to miejsce na przykład w przypadku Spitfire Audio, gdzie też bywa grubo względem wagi bibliotek. Na szczęście duże pakiety podzielone są na części o wielkości od 0,6 do 4 GB, co trochę usprawnia cały proces. Przy instalacji bibliotek warto zadbać o wskazanie odpowiedniej ścieżki dostępu (jeśli umieszczamy je poza katalogiem domyślnym na dysku systemowym). Struktura folderów, jaką przewidzieli programiści, nie należy do szczególnie przejrzystych, a po każdej takiej manipulacji z przemieszczaniem danych trzeba przeskanować biblioteki z poziomu SampleTank.
W mikserze SampleTank 4 mamy wygodny dostęp do regulacji poziomów i panoramy poszczególnych instrumentów, jak też do efektów, które można osadzić na przypisanych do nich torach sygnałowych.
Jest jeszcze kilka innych rzeczy, które nie wzbudziły mojego entuzjazmu, jak wyjątkowo mroczny i mało przejrzysty pod kątem obsługi interfejs instrumentu, brak podsłuchu barw przed załadowaniem (podsłuch działa tylko w przypadku towarzyszących bibliotekom sekwencji MIDI) i niekiedy zbyt długie oczekiwanie na zmiany zawartości okna. Poważnym problemem jest też brak możliwości przerwania ładowania dużego Multi, które otworzyliśmy np. dla jego sprawdzenia czy przez pomyłkę. Za każdym razem musi się ono załadować do końca, a to może zająć kilka minut. Pozostaje więc tylko wymuszenie zamknięcia aplikacji lub DAW. Edycja brzmień, która w SampleTank dokonuje się na płaszczyznach narzuconych przez twórców danego pakietu, bywa niekiedy ślamazarna i nie zawsze funkcjonuje tak, jak byśmy tego oczekiwali. Z tego względu najlepiej korzystać z niej tylko w ostateczności, gdy już nie ma innego wyjścia. Nieszczególnie podoba mi się też działanie przeglądarki, gdzie nie zawsze wiemy, co tak naprawdę pojawia się w wynikach, a po każdym wskazaniu nowego pakietu trzeba kliknąć znak X, aby odświeżyć spis zawartości. Do tego dochodzi notoryczne kierowanie użytkownika na stronę z zakupami oraz irytująca dostępność z poziomu wyszukiwarki także tych brzmień, Multi i presetów, dla których z różnych przyczyn nie pobraliśmy odpowiednich bibliotek.
Przeglądarka w SampleTank 4 daje dostęp do zainstalowanych bibliotek, z wyszukiwaniem, podziałem na kategorie, filtrem charakteru brzmieniowego oraz spisem instrumentów wraz z ich grafiką i opisem. Przy każdym pojawia się też grafika prezentująca zastosowane efekty i opis funkcji kontrolek makro.
Jednak wszystko to, wobec wszechstronności całego systemu, abstrakcyjnej wręcz ilości brzmień, doskonałych efektów i niespotykanych możliwości sterowania, nie ma większego znaczenia. Gdy już uporamy się z zawartością, nauczymy się szukać potrzebnych nam barw, uruchamiać je i konfigurować do współpracy ze światem zewnętrznym, to życie się odmieni. W naszym zasięgu znajdą się chyba wszystkie instrumenty muzyczne znane ludzkości, a ich jakość ostudzi przesadny zapał do kupowania dedykowanych pakietów innych producentów. Brzmienie zdecydowanej większości instrumentów akustycznych, a zwłaszcza fortepianów, wszelkiego typu perkusjonaliów, bębnów oraz sporej części instrumentów symfonicznych wywołuje ciarki na plecach. Dodatkowo możliwość ich warstwowego łączenia bezpośrednio w SampleTank, a do tego obecność najwyższej klasy procesorów i efektów żywcem wyjętych z pakietu T-Racks otwiera brzmieniowy raj. Stworzenie podobnej jakościowo i funkcjonalnie kolekcji w oparciu o biblioteki dedykowane dla NI Kontakt może trwać latami i kosztować nas wielokrotnie więcej. A poza tym każda z tych bibliotek będzie wymagała innej obsługi i na ogół wygląda zupełnie inaczej. W SampleTank wszystko jest ujednolicone, zuniformizowane i tożsame funkcjonalnie. W wersji 4.0.2 poprawiono już błąd, w wyniku którego nazwy presetów pokazywały się trzykrotnie i zwiększono stabilność całego systemu. Po wprowadzeniu kilku dalszych poprawek ten wielobrzmieniowy instrument IK Multimedia będzie najbardziej wszechstronną wirtualną stacją roboczą na rynku. I to głównie z uwagi na jej nieporównywalną z jakimkolwiek innym produktem kolekcję brzmień oraz zestaw zintegrowanych efektów.
Podsumowanie
Nasze spostrzeżenia
+ największa obecnie dostępna kolekcja brzmień do każdego stylu muzycznego+ wysoka jakość barw akustycznych i elektronicznych
+ doskonały zestaw 70 efektów
+ spore możliwości edycji brzmień samplowanych
+ pełna integracja wielu instrumentów w ramach pojedynczej wtyczki/programu
+ duże możliwości w zakresie wykorzystania na żywo
+ skalowany interfejs graficzny
- mało przejrzysta struktura przeglądarki
- zbyt ciemne tło i napisy
- niektóre biblioteki są przesadnie obszerne jak na swoje możliwości
Zakres zastosowań
- wielobrzmieniowy instrument wirtualny z kompletną, największą na świecie kolekcją wysokiej jakości brzmień (w wersji SampleTank 4 Max), do wykorzystania na etapie tworzenia nowych partii instrumentalnych oraz aranżacji- w pełni funkcjonalne narzędzie do pracy na żywo z wykorzystaniem sprzętowych kontrolerów
Informacje
Funkcja | wirtualna, 16-brzmieniowa stacja robocza bazująca na instrumentach samplowanych, z własnym mikserem, odtwarzaczem oraz zestawem 70 efektów |
Synteza dźwięku | Stretch, Pitch-Shift/Time-Stretch, Resampling |
Tryby pracy | Poly, Mono, Mono Legato |
Wymagania | 64-bitowy CPU, 8 GB RAM, 300 GB HDD/SSD, OpenGL 2 |
Format | samodzielna aplikacja PC/Mac, VST 2, VST 3, AAX |
Dystrybucja | Audiostacja |
Producent | IK Multimedia |