Z artykułu dowiesz się, jak najlepiej wykorzystać pięć najbardziej znanych i ponadczasowych kompresorów świata, aby poprawić jakość i dodać charakteru do swoich miksów.
1.
Elysia Alpha Compressor
Firmowa emulacja własnego procesora masteringowego Elysia z możliwością pracy Mid-Side, łagodnym limiterem, opcjonalnym dodawaniem harmonicznych i trybem Side-Chain. Choć z początku wygląda odstraszająco, to brzmi znakomicie.
plugin-alliance.com (299 dolarów)
2.
Slate Digital VBC FG-Red
Pod względem nietypowej kompresji grupowej FG-Red jest emulacją klasycznego Focusrite Red 3. To szczególne rozwiązanie najlepiej działa, gdy wskaźniki głębokości tłumienia wychylają się bardzo nieznacznie, pozwalając uzyskać ciekawą prezencję.
www.slatedigital.com (199 dolarów)
3.
Softube Tube-Tech CL1B
Emulacja sprzętowego Tube-Tech CL1B, który jest kompresorem optycznym z lampami i transformatorem, o konstrukcji inspirowanej klasycznym LA-2A. Zarówno wersja sprzętowa jak i wersja wirtualna brzmią naprawdę znakomicie.
www.softube.com (329 dolarów)
4.
Waves API 2500
Jeśli istotne znaczenie ma dla Ciebie uniwersalność kompresora, to 2500 jest właśnie tym, czego szukasz. Z opcją sprzężenia z wejścia lub wyjścia, ustawieniem procentowości sprzężenia L/R, różnymi kształtami kolana i auto-gain to wyjątkowo elastyczny procesor.
www.waves.com (400 dolarów)
5.
Universal Audio Neve 33609
Oficjalnie sygnowana przez Neve emulacja sprzętowego klasyka, pracująca na platformie Universal Audio UAD-2 DSP. 33609 to kompresor grupowy ceniony za wyrównaną pracę i muzyczną obróbkę miksów, który sprawdza się też na grupach i instrumentach.
www.uaudio.com (249 dolarów)
