Muzyka Wokół Nas

Muzyka Wokół Nas

Otaczający świat zaczyna się otwierać i wzywa nas! Skorzystajmy zatem z okazji do zarejestrowania próbek dźwiękowych oraz dokonania nagrań plenerowych.

Technologia
2021-07-24

KMRU - Dźwiękowa podróż z Nairobi do Berlina

Mieszkający obecnie w Berlinie Joseph Kamaru rozpoczął eksperymenty z nagraniami plenerowymi w rodzinnym mieście, Nairobi. Produkując muzykę pod pseudonimem KMRU, ten intrygujący twórca zafascynował się brzmieniem rozmaitych urządzeń i innych obiektów, które według niego mają „coś do powiedzenia”. Rozwinął własną metodę wykorzystania mikrofonów kontaktowych do niezwykle precyzyjnego rejestrowania dźwięków. Używając Ableton Live i Ableton Push jako głównych narzędzi do aranżacji i nagrywania KMRU wydał w 2020 roku trzy albumy – Jar, Opaquer i Peel. Ten ostatni stanowi zbiór uspokajających brzmień, opartych na osobistej kolekcji nagrań plenerowych producenta, połączonych z elektroniką i efektami. Niedawna przeprowadzka Kamaru z Nairobi do Berlina wymagała też pewnego okresu przystosowania – zgiełk tła dźwiękowego Afryki zastąpił przefiltrowany szum życia w mieście z betonu.

Co leży u podstaw Twojego zainteresowania wykorzystaniem dźwięków otoczenia w tworzeniu muzyki?

KMRU: To zaczęło się trzy lata temu w Nairobi. Kupiłem wówczas przenośny rejestrator, aby używać go jako interfejsu audio, ale w końcu zacząłem wykorzystywać go jako mikrofon do nagrywania odgłosów otoczenia. Zdałem sobie sprawę, że wokół mnie słychać dźwięki, których istnienia nawet nie byłem świadomy, a odkrycie to skłoniło mnie do większego zaangażowania i wykorzystania pozyskanych nagrań jako elementów kompozycji. W końcu przestałem kupować paczki sampli, ograniczając się do materiałów zarejestrowanych samodzielnie i obrobionych w moim studiu.

Czy możesz opisać jakiś z wczesnych eksperymentów, jeszcze z Nairobi?

Wpadłem na pomysł, aby zacząć nagrywać uszkodzone instrumenty. Na moim uniwersytecie znalazłem stare pianino, a potem cztery kolejne. Nikt nigdy na nich nie grał, ale odkryłem, że wciąż są zdolne do wytwarzania rezonujących dźwięków. Poczułem, że mogę im przywrócić życie, wydobywając z nich interesujące brzmienia i grając w niekonwencjonalny sposób, na przykład poprzez klikanie pedałami i wywoływanie dysonansów poprzez naciskanie różnych klawiszy. To pozwoliło wytworzyć rozmaite tekstury i tony, bez konieczności zwracania uwagi na poprawność struktury akordów.

Czy Twoim celem jest przeniesienie słuchaczy w środowisko, z którego pochodzą użyte przez Ciebie dźwięki?

To zależy od projektu. W przypadku instalacji chodzi bardziej o zachęcenie słuchaczy do bycia świadomymi otoczenia, dlatego nie modyfikuję ani nie manipuluję nagraniami plenerowymi zbyt intensywnie. Zdałem sobie sprawę, że gdy odtwarzam dźwięki nagrane w rzeczywistym otoczeniu, na przykład dzieci mówiących w języku suahili czy też przejeżdżających samochodów, słuchacze doskonale odnajdują się w tym środowisku dźwiękowym. Kiedy zaś używam dźwięków w sposób bardziej artystyczny, to zmusza ich to do zastanowienia się, czy są one rzeczywiste.

 Zdałem sobie sprawę z istnienia głębszego poziomu, którego w ogóle nie zauważamy

 

 W jednej z wypowiedzi stwierdziłeś: „Czuję, że przedmioty nas otaczające mają coś do powiedzenia”. Możesz rozwinąć tę myśl?

Gdy mieszkałem w Nairobi, na moim stole roboczym leżało wiele narzędzi i innych przedmiotów, które pozwalały wydobywać rozmaite rezonanse i tony, a ja postanowiłem wejść w interakcję z nimi i sprawdzić, czy mają mi coś do powiedzenia. W naszych domach pojawia się cała masa niezwykłych dźwięków, których nie jesteśmy w stanie zarejestrować. Aby dowiedzieć się, jak brzmi książka czy roślina, musiałem zdać sobie sprawę z istnienia głębszego poziomu, którego w ogóle nie zauważamy. Odnoszę się tutaj głównie do drzew, ponieważ istnieją one od bardzo dawna i potrafią wyłapywać częstotliwości radiowe, a także generować sygnały. Jeśli użyjesz mikrofonu elektromagnetycznego, będziesz mógł te dźwięki usłyszeć.

Czy możesz udzielić wskazówek, jak uzyskać możliwie najwyższą jakość nagrań, bez zakłóceń z zewnątrz?

Uważne słuchanie to podstawa. Kiedy zaczynałem, nagrywałem co popadło, lecz wkrótce doszedłem do wniosku, że rejestrując dźwięki i wpisując je do pamięci używamy nie tylko uszu, ale i oczu, więc zacząłem planować, co nagrać i jak te nagrania wykorzystać później. Z początku korzystałem z telefonu i jakichś prostych mikrofonów, a po jakimś czasie uzbroiłem się w rejestrator Zoom H6. Jeśli zależy Ci na szczegółowym nagraniu bez zakłóceń z zewnątrz, użyj mikrofonów kontaktowych, przymocowanych do powierzchni obiektu, którego dźwięki chcesz zarejestrować. Na Słowacji działa firma o nazwie LOM, produkująca bardzo interesujące mikrofony – myślę, że idealnie nadają się do takich eksperymentów.

Co robisz z już nagranymi dźwiękami?

Aranżacje i strukturę utworów na bazie nagrań terenowych buduję za pomocą Abletona Push, a dokładając kolejne dźwięki tworzę różne środowiska i pejzaże soniczne. Programu Live używam natomiast do uporządkowania nagrań dokonanych w danym dniu i podjęcia decyzji, czy wymagają one edycji, zmiksowania bądź docięcia dla uzyskania dźwięków gotowych do umieszczenia w aranżacji.

 Lubię, gdy nagranie plenerowe pozostaje swoistą dźwiękową migawką otoczenia, w którym powstało

 

Czy łączysz nagrane dźwięki z innymi, tworząc nowe tekstury?

Czasami poddaję zarejestrowany materiał manipulacji za pomocą Max/MSP. Środowisko to pozwala na bardzo szczegółową edycję i przetwarzanie materiału audio w niekonwencjonalny sposób. Przetwarzając te dźwięki tworzę sample, które mogę wykorzystać w przyszłych projektach, pobierając je z archiwum swoich nagrań plenerowych. Dlatego tak bardzo podoba mi się bycie artystą sonicznym, ponieważ zawsze mam pod ręką bibliotekę brzmień, których mogę użyć we własnych kompozycjach.

Zobacz także test wideo:
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Technics EAH-A800 - bezprzewodowe słuchawki z redukcją szumów
Wszystkim osobom dorastającym w latach 70. i 80. minionego wieku należąca do Panasonica marka Technics nieodmiennie kojarzy się z gramofonami oraz doskonałym sprzętem hi-fi.

Zapewne starasz się tak edytować materiał, aby nie przedobrzyć?

To, co dzieje się w tym momencie za oknem nie może zostać poddane edycji ani żadnym modyfikacjom – dzieje się to po prostu tu i teraz i prawdopodobnie nie zdarzy się już nigdy więcej. Zawsze staram się oddać tę spontaniczność i przypadkowość w procesie tworzenia muzyki. Gdy używam syntezatora sprzętowego i przez przypadek przestawię którąś gałkę, to o ile brzmienie nie stanie się nieprzyjemne, traktuję je jako szczęśliwy traf. Można tworzyć nowe przestrzenie soniczne, dezintegrując, tnąc i przetwarzając dźwięki, ale lubię, gdy nagranie plenerowe pozostaje swoistą dźwiękową migawką otoczenia, w którym powstało.

Czy teraz gdy mieszkasz w Berlinie, zmienił się rodzaj dźwięków, których poszukujesz?

Na balkonie mojego domu w Nairobi gnieździły się nietoperze, więc ciągle musiałem otwierać okno i je przepędzać. Tym samym dźwięk natury był obecny w moim otoczeniu przez cały czas. Do Berlina przyjechałem zimą i było tu wówczas wyjątkowo cicho. Po zamknięciu okna wszystkie odgłosy znikały. Czułem się dziwnie, musząc poszukiwać dźwięków, których po prostu tu nie było. Nie wiem, czy wpłynie to na zmiany w mojej muzyce, ale być może poszerzy paletę stosowanych brzmień.

Czy Twoja muzyka jest przeznaczona do odsłuchu słuchawkowego?

Swoją muzykę zawsze tworzę w słuchawkach, w pewnych sytuacjach weryfikując brzmienie przy użyciu głośników. Gdy korzystasz ze słuchawek, wsłuchujesz się w nagranie w bardziej szczegółowy sposób, natomiast gdy odsłuch odbywa się na głośnikach, pojawiają się nowe tony i dodatkowy aspekt przestrzenności. Nie mam jednak żadnych preferencji, co do sposobu, w jaki należałoby słuchać albumu Peel.

Czy dostrzegasz jakąś ewolucję własnego sposobu dokonywania nagrań plenerowych?

W Nairobi miałem ograniczony dostęp do narzędzi potrzebnych do tworzenia muzyki, co miało swoje dobre strony. Po przeprowadzce do Berlina wszystko stało się łatwo dostępne. Zacząłem zajmować się uczeniem maszynowym i tematami pokrewnymi, co pozwoliło mi jeszcze bardziej zgłębić temat dźwięku przestrzennego i poznać różnego rodzaju media, przydatne w twórczości muzycznej.

Artykuł pochodzi z
Nowe wydanie Estrada i Studio
Estrada
i Studio
czerwiec 2021
Kup teraz
Star icon
Produkty miesiąca
Earthworks SR117 - mikrofon pojemnościowy wokalny
Sennheiser HD 490 PRO Plus - słuchawki studyjne
Close icon
Poczekaj, czy zapisałeś się na nasz newsletter?
Zapisując się na nasz newsletter możesz otrzymać GRATIS wybrane e-wydanie jednego z naszych magazynó