Korzystając z najnowocześniejszych technik kompresji spraw, by Twoje miksy stały się tak mocno i szeroko brzmiące jak jeszcze nigdy dotąd.
Kompresja wielopasmowa jest wydajnym narzędziem oferującym wszechstronną kontrolę nad dynamiką sygnału. Tradycyjna kompresja działa wobec sygnału szerokopasmowo, podczas gdy kompresory wielopasmowe dzielą go na poszczególne zakresy częstotliwości, pozwalając na ich oddzielną obróbkę.
Weźmy jako przykład kompresor 3-pasmowy. Sygnał wejściowy trafia na sekcję regulowanych filtrów: dolnoprzepustowego, środkowoprzepustowego i górnoprzepustowego, podobnie jak ma to miejsce w systemach nagłośnieniowych PA. Każdy z tych sygnałów kierowany jest następnie do oddzielnych kompresorów, po których wszystkie trzy przetworzone pasma są miksowane do postaci kompleksowego dźwięku.
Klasycznym przykładem kompresora wielopasmowego jest Waves LinMB.
Takie rozwiązanie pozwala nam np. skompresować niskie częstotliwości bez oddziaływania na pasma środka i góry - np. w celu wyrównania zbyt głośnych dźwięków podstawowych w syntezatorze basowym, które mogą zmniejszyć nasz zapas dynamiki w miksie. Kompresja wielopasmowa dobrze sprawdza się też na ścieżkach wokalu - można mocniej skompresować zbyt mocno rezonujące częstotliwości, dla pozostałych stosując znacznie delikatniejszą obróbkę. W ten sposób uzyskamy czystszy, bardziej naturalny dźwięk niż po użyciu statycznie działającej korekcji lub kompresji szerokopasmowej.
Większość kompresorów wielopasmowych pozwala na kontrolę częstotliwości podziału między pasmami, udostępniając cyfrowe lub modelowane analogowe zwrotnice, a często też możliwość wyboru algorytmów kompresji aplikowanych do poszczególnych pasm, charakteryzujących się różną odpowiedzią czasową.
Tak jak w przypadku kompresorów szerokopasmowych, poprawne ustawienia czasów ataku i powrotu mają istotny wpływ na finalny efekt brzmieniowy i wydłużenie tych parametrów pozwala zmniejszyć ryzyko występowania zniekształceń w zakresie niskich tonów.
1.
Z płyty DVD lub serwisu media.avt.pl pobierz pliki z nazwą „Dub” (folder Magazyn). Wykorzystamy wtyczkę MMultiBandDynamics (demo na www.meldaproduction.com), ale może to być każde inne narzędzie tego typu. Posłuchajmy ścieżki perkusyjnej - jest optymalnie zmiksowana, ale w przypadku stopy jest zdecydowanie za dużo niskich tonów.
2.
Można zmniejszyć je korekcją, ale to spowoduje też stłumienie „masy” na innych bębnach. Używając kompresji wielopasmowej, możemy zredukować wybiórczo tylko te częstotliwości, które będą najgłośniejsze, bez wpływu na pozostałe, cichsze dźwięki, dzięki czemu zachowamy odpowiednią równowagę. Na ścieżce DubDrums włącz MMultiBandDynamics.
3.
Otwórz wtyczkę i aktywuj preset kompresora 3-pasmowego. Kliknij umieszczony na górze ekranu przycisk Edit i wyłącz funkcję Link, by móc zmieniać ustawienia każdego pasma osobno. Włącz pasmo basu w tryb solo i zmieniaj częstotliwość odcięcia między dołem a środkiem, aż usłyszysz niskie dźwięki stopy. U nas jest to 180 Hz.
4.
Dłuższe czasy ataku i powrotu pozwolą uniknąć zniekształceń towarzyszących kompresji. Regulatory w każdym z pasm działają jak w typowych kompresorach, zatem ustaw Attack na 25 ms, Release na 60 ms, Ratio na 2:1, a następnie odpowiednio zmniejsz próg Threshold. W naszym przypadku jego ustawienie na -21 dB pozwoliło uzyskać ok. 3 dB tłumienia.
5.
Do kontroli wysokich częstotliwości w naszej ścieżce bębnów możemy użyć innego pasma w MMultiBandComp - np. w celu usunięcia zbyt mocnego ataku słyszalnego w hi-hacie. Wybierz najwyższe pasmo w kompresorze i włącz je w tryb solo. Ustaw częstotliwość podziału tak, by słyszeć atak hi-hatu bez zbyt głośnego środka. U nas jest to 2,4 kHz.
6.
Wyłącz solo dla górnego pasma i dokonaj kompresji, aby zredukować początkowy atak hi-hatu - w naszym przypadku Threshold to -33 dB, zaś Ratio to 3:1. Czasy ataku i powrotu mogą być krótsze niż w przypadku basu, np. 10 ms. Włącz bypass dla nieużywanego pasma środka, aby uzyskać jak najczystsze brzmienie i zredukować obciążenie CPU.
Pasaż
